Skocz do zawartości

Zalew Siemianówka


Logistyk

Rekomendowane odpowiedzi

Wracają do tematu .Gwiazdy youtuba ciąg dalszy>>uwaga 5 min. 40 sek.0:07[/size] / [/size]8:24[/size]

 

Podejrzewam że gdyby myśliwy za samochodem na sznurku ciągnął dziką czy zająca to już byłby wykluczony ze związku i miałby prokuratora na karku.

Za znęcanie się nad zwierzętami grozi do 3 lat więzienia. Zna się ktoś na tym?

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

ZALEW SIEMIANÓWKA łowimy sandacze okonie i szczupaki. WND FISHING TEAM

 

WIND KILER FISHING TEAM

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież gość w komentarzach na YT wyraźnie pisze że to kolegi, a on nie ma wpływu na to co robią ludzie na jego łódce. Także uważajcie kogo zabieracie na łajbę, bo może będzie chciał zabierać np trzydziestaki i co mu zrobisz ?

to akurat proste - nie zabiorę na łajbę 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś może zna sprawę zarybień sandaczem ? Jestem mega ciekawy ile i w jakich ilościach był wpuszczony ...czy to był rok zarybień dwa trzy ? Czy jednorazowo ? Jeśli ktoś ma jakieś info to proszę jak nie w temacie Siemianówka to.na priv ... Pytam z czystej ciekawości ...i wiem że PZW nie wpuściło nawet sztuki

Zapytaj mojego młodego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam nic do tego że ktoś chce zabrać rybkę do domu.

Ale skoro już chce, to niech ją trzyma w większej siatce, da od razu w łeb, a nie ciąga na agrafkach przy łódce.

 

Ciekawe czy im było by tak fajnie jak by przywiązali ich za łeb do Łodzi i na fali obijali by swój baniak o burtę przez cały dzień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobno cała populacja zaczęła się od 300 szt jakiegoś drobnego zeda ... Ale widzę że tu wszyscy tajemniczo cicho siedzą jak by miejscówki mieli zdradzać

Ja słyszałem inną prawdę... :) nie ważne jak i ile Panowie Wazne że jest.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trafił ktoś jesiotra, czy tolpyge?

 

 

osobiście nie trafiłem i też nie słyszałem 

w przypadku tołpygi wolałbym na Siemianówce jej nie trafiać , to obcy gatunek  degradujący wodę .

W Stanach  (zwana tam  asian carp) mają z nią bardzo duży problem . Szybko sie rosprzestrzenia w najwiekszych rzekach na wschodzie i jest ryzyko że dostanie się do wielikich jezior (żeby temu zapobieć  ma ponoć  powstać tama elektryczną za grube mln dolarów )

Tam mocno żałują sprowadzenia tołpygi 

W Polsce się teoretycznie nie rozmaża , ale klimat się ociepla  i płytka woda w Siemce wiosną  coraz cieplejsza 

 

Dlatego byłbym bardzo ostrożny z "zapraszaniem" odbcych (zwłaszcza "stawowych") gatunków do Perły Podlasia :)  

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Praqda jest taka, że sandacz wytnie szczupaka. Pozostaną tylko te duże, których nie będzie w stanie przełknąć. Znam to z wód na Śląsku.

Złowiony przeze mnie sandacz wypluwał ma£ego sandaczyka 25 cm. Leszcz podcięty za kapotę miał rany po ataku sandacz min 80 cm.

Ryba duża jest. Trzeba tylko umieć ją skusić do brania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...