Majki7878 Opublikowano 26 Kwietnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2020 Siemasz , wybieram się na dwa dni 1-2 maj na rozpoczęcie sezonu mam nadzieję,że uda mi się zacząć sezon tak jak skończyłem . 29 grudnia szczupak 87 i 75 , pewnie to mało realne ale nadzieja umiera ostatnia. Trochę jestem zaskoczony jak przeczytałem , że na Siemianówce można łowić z Łodzi cały rok... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariusz1000 Opublikowano 26 Kwietnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2020 Właśnie wczorej przy piwie kolega powiedział mi, ze szczupak z Siemionki najsmaczniejszy ze wszystkich, dlatego tam jeździ na ryby, choc blisko nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mafijas Opublikowano 26 Kwietnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2020 To kolega musi bardzo krótko jeździć bo od lat wiadomo ze nie ma lepszej ryby niż Makrela z Bondar. Polecam!!! Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariusz1000 Opublikowano 26 Kwietnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2020 To kolega musi bardzo krótko jeździć bo od lat wiadomo ze nie ma lepszej ryby niż Makrela z Bondar. Polecam!!! Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Dzieki, zapytam przy następnym spotkaniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Majki7878 Opublikowano 26 Kwietnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2020 A jak myślicie presja będzie wielka powiedzmy 200łódek albo i lepiej? czy dopiero od czerwca taki tłok się zaczyna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mafijas Opublikowano 26 Kwietnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2020 Ja myśle ze będzie 500+ na każdą Zwodowaną łódkę Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kristofer232 Opublikowano 26 Kwietnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2020 To właśnie zguba że cały rok można z łodzi, są filmy ze stycznia łodzi pływających patrolowym tempem.No i teraz jest bardzo popularny połów okoni, które nie dadzą rady się dopchać do przynęty między przyłowami ryb będących w okresie ochronnym.A co do weekendu majowego to tłum ludzi może powstrzymać huraganowy wiatr lub inny stan wyjątkowy. Także kto planuje i liczy na ciszę, uzbroić się jakieś ziółka na nerwy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzybek38 Opublikowano 26 Kwietnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2020 Cześć, nigdy w maju nie startowałem na Siemianowke. W sumie to zeszły rok zacząłem tam jeździć pod koniec i dwie sztuki udało mi się złapać.Czy w związku z siatkami o których piszecie jest sens jechać w maju za szczupakiem ? Czy po takich odłowach coś zostaje ? Wody praktycznie nie znam, możecie podpowiedzieć gdzie go szukać w maju ?Pytanie może banalne dla stałych bywalców.Od wielu lat jestem 1.05 na Siemianówce- może dlatego, że podchodzę do tego czysto amatorsko to nie mam "swoich" miejscówek- jadę, łowię, odpoczywam. Jeśli coś złowię fajnie, jeśli nie- trochę smutno, ale co tam. W ub. roku słabo, ale ci co wstrzelili się w miejsce i godzinę to efekty mieli. Co do "tłoku" to po kilku godz. już widać- nie ma brań, nie ma tłoku! Siatki wszystkiego nie wyłowią. Jest mnóstwo białorybu- ja nie umiem go łowić, ale w tym roku zamiennie spróbuję. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beton Opublikowano 26 Kwietnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2020 Szczególnie wstrzelili się Ci co szukali szczupaków na sandaczowych gniazdach - "Ty no wiesz ze szczupakiem słabo, ale sandacze biorą" . 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bho70 Opublikowano 26 Kwietnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2020 (edytowane) W stosunku do ubiegłych lat teraz przed sezonem majowy jest zdecydowanie mniej łódek. A żaków widocznych z brzegu jakby zdecydowanie więcej i to w miejscach gdzie w ubiegłych latach ich nie widziałem. A co do ryb. Może to i dobrze że będzie mniej drapieżnika (może już jest mniej?). Łowić będą Ci co posiądą umiejętność przechytrzenia ryby, a nie każdy kto ma wędkę, i nie będzie chwalenia się ilością "skłutych" ryb (jakby to był cel w życiu niektórych wędkarzy) i ich nieskrywana radość że tych "skłutych" ktoś tam w najbliższej przyszłości nie złapie. Dobrze by było żeby każdy przestrzegał zasad i czasami pomyślał o innych że ktoś może inaczej odbierać wędkarstwo i nie każdy musi zaczynać wędkowanie z łódki w czerwcu (nie każdy gania za sandaczem i w trollingu). Gdybym miał ograniczać wędkowanie z łódki to wykluczyłbym listopad i grudzień kiedy to w/g mnie najłatwiej złapać drapieżnika. Łowienie z łódki dla mnie to przyjemność i wolę w maju posiedzieć czy porzucać dla czystej przyjemności niż w listopadzie i w grudniu bić rekordy w złapanych czy zabranych rybach (w/g mnie wtedy najwięcej ich wyjeżdża), kiedy to ryby spływają do głębszych miejsc i łatwiej je zlokalizować. Wątek o Siemianówce robi się wątkiem dla narzekających. PS. Tak mi się trochę wydaje że sandacz zrobił się nieszczęściem dla tego akwenu. Jeszcze kilka lat temu było zdecydowanie spokojniej jak nie było tej ryby. Takie jest moje odczucie. Edytowane 26 Kwietnia 2020 przez bho70 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szwagier007 Opublikowano 26 Kwietnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2020 Od wielu lat jestem 1.05 na Siemianówce- może dlatego, że podchodzę do tego czysto amatorsko to nie mam "swoich" miejscówek- jadę, łowię, odpoczywam. Jeśli coś złowię fajnie, jeśli nie- trochę smutno, ale co tam. W ub. roku słabo, ale ci co wstrzelili się w miejsce i godzinę to efekty mieli. Co do "tłoku" to po kilku godz. już widać- nie ma brań, nie ma tłoku! Siatki wszystkiego nie wyłowią. Jest mnóstwo białorybu- ja nie umiem go łowić, ale w tym roku zamiennie spróbuję.Dokładnie tak samo podchodzę, jadę odpocząć po tygodniu pracy bez presji, że muszę coś złowić. Pół roku wędkowania, bez sondy, bez szczególnych miejscówek, efekty jakieś są. Stąd pytanie o maj, nigdy tam w maju nie byłem i nie mam pojęcia czy pływać po małej części czy dużej. Fajnie by było poczuć trochę emocji, jak możecie doradzić choćby która część zbiornika jest typowo szczupakowa. Chyba, że nie ma czegoś takiego na tej wodzie i szczupak może być wszędzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tom_mich_ Opublikowano 27 Kwietnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2020 Typowo szczupakowo to nie ma nad czym się zastanawiać i wal na mały zbiornik ... Kilka lat temu jak nie było sandacza to w majówkę na dużym pływało kilka łódek ...efekty tam raczej wiosna mizerne zawsze były ...w tym roku napewno masa łodzi będzie na dużym próbowała szczupaka nilowego z gniazd wyciągać ????a że szczupak brać nie będzie ale sandacz będzie gryzł jak ktoś wyżej zauwazyl ...przykre ale prawdziwe ... Praktycznie nikt za szczupakiem na dużym zbiorniku w maju nie pływa ...co nie oznacza że go tam nie ma ...jest oczywiście ale ciężki do namierzenia na takiej dużej wodzie tym bardziej że jest mała woda i mało trzcin jest w wodzie ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Majki7878 Opublikowano 27 Kwietnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2020 Ja w tamtym roku sporo szczupaków złapałem właśnie na dużym zbiorniku na jerki 12-18cm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mariusz1976 Opublikowano 27 Kwietnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2020 witam kolegów, jak wygląda w tym roku poziom wody na zalewie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czocho Opublikowano 27 Kwietnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2020 Tak niskiego o tej porze roku nie pamiętam od chyba 20stu lat....Od jesiennego stanu jest może 0,5 m wyższy....Tragedia panowie,a będzie tylko gorzej.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sicek90 Opublikowano 27 Kwietnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2020 Około 90 cm więcej jak jesienią. Sprawdzone. Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzybek38 Opublikowano 27 Kwietnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2020 Typowo szczupakowo to nie ma nad czym się zastanawiać i wal na mały zbiornik ... Kilka lat temu jak nie było sandacza to w majówkę na dużym pływało kilka łódek ...efekty tam raczej wiosna mizerne zawsze były ...w tym roku napewno masa łodzi będzie na dużym próbowała szczupaka nilowego z gniazd wyciągać a że szczupak brać nie będzie ale sandacz będzie gryzł jak ktoś wyżej zauwazyl ...przykre ale prawdziwe ... Praktycznie nikt za szczupakiem na dużym zbiorniku w maju nie pływa ...co nie oznacza że go tam nie ma ...jest oczywiście ale ciężki do namierzenia na takiej dużej wodzie tym bardziej że jest mała woda i mało trzcin jest w wodzie ...A ja tam zawsze pływam na dużym- na małym byłem chyba 2-3 razy w życiu. Na dużym z tego co zauważyłem szczupak migruje i jednego roku stoi w pewnych miejscach, a w innym śladu po nim nie ma. tak samo z braniami- nieraz pusto przez kilka dni, a później kilka, kilkanaście brań w tym samym miejscu. W ubiegłym roku (koniec maja) miałem taką sytuację, że pływałem tylko po miejscach gdzie kilka lat temu zawsze coś trafiałem i rewelka- ta sama przynęta i w każdym z tych miejsc branie po dwóch, trzech rzutach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szwagier007 Opublikowano 29 Kwietnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2020 Dzięki wszystkim za rady. Jak pogoda dopisze to na jeden dzień wyskoczę, oby nie wiało. Dam znać jak poszło. Pozdrawiam Was i do zobaczenia gdzieś na wodzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fred88 Opublikowano 1 Maja 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2020 Witajcie. Jak sprawy się mają? Wrzućcie jakieś zdjęcia. Muszę w pracy siedzieć... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozik Opublikowano 1 Maja 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2020 Chyba nie jedzo, bo cisza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kristofer232 Opublikowano 1 Maja 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2020 Okoń nilowy na pewno je ???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bho70 Opublikowano 1 Maja 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2020 Wietrznie, duża fala na głównym zbiorniku. Łódek nie jest przesadnie dużo na głównym (może z racji fali, no chyba że pochowane w zatokach),na "małym" zbiorniku jest ich sporo (sam nie pływałem, od kolegi informacja). Kilka stuknięć było, dwa spadły (chyba szczupaki), jeden wylądował na brzegu taki ok. 50 cm(niemierzony). Tak wypasionego jak na swoją długość szczupaka to w życiu nie widziałem. I dostał szansę żeby dalej się paść. . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
compi Opublikowano 1 Maja 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2020 (edytowane) Przede wszystkim brak trolingowców sprawił,że da się oddychać Dzisiaj trzy ryby różnego gatunku. Chimerycznie, wietrznie i słonecznie. Zapomniałem kremu ???? Edytowane 1 Maja 2020 przez compi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Majki7878 Opublikowano 1 Maja 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2020 Dokładnie brak trollingowoc łódek można powiedzieć , że nie było patrząc na presję jesienną . Co do ryb to długo musiałem czekać na pierwszy kontakt z rybą , bo prawie 9 godzin ale ostatniecznie udało się fajnie połowić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szumi Opublikowano 1 Maja 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2020 Przede wszystkim brak trolingowców sprawił,że da się oddychać Dzisiaj trzy ryby różnego gatunku. Chimerycznie, wietrznie i słonecznie. Zapomniałem kremu A kto Ci oddychać broni czy bronił .Jak chcesz spokój to na mały proszę lub poza bojki , sam na dzień dzisiejszy dopiero na koniec września planuję rozpoczęcie sezonu ale już jak wypłynę to 24/7 TROLLING. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.