Zalew Siemianówka

[saw]

dawiniel lekko przeginasz z tą propozycją dla przyjezdnych.Jezeli ja jadę na Siemi

anowke ,ze Stolicy to przynajmniej na dwa dni więc place za dojazd, nocleg ,wynajem łódki z silnikiem, oplate za wedkowanie,zarcie i czas dotarcia na łowisko,to według Ciebie jeszcze mam coś dopłacić extra ? Taka przyjemność to ok.300zl minimum,można za to kupić budżetowy zestaw spiningowy na parę lat.Miejscowy to obgoni dużo taniej i może być częściej na wodzie.

 

Wy Darku ze stolicy macie jeden problem, brak zrozumienia, niemal wszystkiego. Postaram Ci się to wyjaśnić, chociaż nie muszę ale chcę.

 

Moze jeśli jest taka presja to wykorzystac ja dla dobra wody i dla przyjezdnych serwować specjalne zezwolenia dodatkowo płatne wykorzystywane na cele poprawy zasobnosci...

 

1. Jadąc ze "stolycy" płacisz za dojazd, paliwo kupujesz na stacji, hotdoga itp - zarabia stacja - Okręg PZW 0

2. Wynajem łódki z silnikiem, płacisz właścicielowi łódki - zarabia właściciel łódki - okręg PZW 0

3. Opłata za żarcie. Pozostajac w stolycy nie jadłbyś? Analogicznie, zarabia ten kto serwuje Ci żarcie, sklep, restauracja, Pani Gienia - Okręg PZW 0

4. Opłata za nocleg. Zarabia właściciel domu w którym mieszkasz - Okręg PZW 0

5. Czas dotarcia na łowisko - bez komentarza.

 

Chodzi o stworzenie sytuacji w której PZW przy użyciu jakichkolwiek środków finansowych będzie w stanie obronić zbiornik będący pod presją. Jak już widzisz wyjazd ze stolycy to zaledwie kilka złotych składki dla Okręgu PZW mimo tego, że czujesz się pokrzywdzony wydając pieniądze na zupełnie niezwiązane z okręgiem tematy.

Edytowane 3 Września 2020 przez Sławek.Sobolewski

[pawlo29]

Nie do końca się z Tobą zgodzam , mieszkam w Łodzi gdzie nie ma żądnego jeziora i wszyscy musimy wyjeżdżać żeby powędkować . Dzięki nam cała agroturystyka miejscowa funkcjonuje , co do opłat są porozumienia między okręgami , jak mało są dopłaty do pozwoleń . Jak Widzicie że to nie wystarcza można podnieść na to konkretne łowisko opłatę , ale dla wszystkich a nie przyjezdnych , zawsze miejscowy zna lepiej łowisko , dalej niech Każdy sam sobie dopowie

[milupa]

 

Wy Darku ze stolicy macie jeden problem, brak zrozumienia, niemal wszystkiego. Postaram Ci się to wyjaśnić, chociaż nie muszę ale chcę.

 

 

1. Jadąc ze "stolycy" płacisz za dojazd, paliwo kupujesz na stacji, hotdoga itp - zarabia stacja - Okręg PZW 0

2. Wynajem łódki z silnikiem, płacisz właścicielowi łódki - zarabia właściciel łódki - okręg PZW 0

3. Opłata za żarcie. Pozostajac w stolycy nie jadłbyś? Analogicznie, zarabia ten kto serwuje Ci żarcie, sklep, restauracja, Pani Gienia - Okręg PZW 0

4. Opłata za nocleg. Zarabia właściciel domu w którym mieszkasz - Okręg PZW 0

5. Czas dotarcia na łowisko - bez komentarza.

 

Chodzi o stworzenie sytuacji w której PZW przy użyciu jakichkolwiek środków finansowych będzie w stanie obronić zbiornik będący pod presją. Jak już widzisz wyjazd ze stolycy to zaledwie kilka złotych składki dla Okręgu PZW mimo tego, że czujesz się pokrzywdzony wydając pieniądze na zupełnie niezwiązane z okręgiem tematy.

 

Sławek, mam prośbę zachowaj dla siebie "stolycy" , nawet jeśli masz pogardliwe zdanie o ludziach z tego miasta lub samym mieście to nie powód do epatowania tym.

 

Okręg na przyjezdnych wcale nie zarabia kilku złotych, a całkiem dużo bo gro ludzi płaci dniówki które jak wiadomo są drogie. Na składkach rocznych też zarabiają, ja opłaciłem rok z wodami górskimi, a byłem 3 razy (ryb nie zabieram w ogóle, więc okręg na mnie nie stracił).

Ja jestem gotów płacić więcej jako przyjezdny ale niech to będzie na tych samych zasadach wszędzie.

[saw]

Pawle, nie ma sprawiedliwości na tym świecie, każdy  ma swoje plusy ujemne i dodatnie ze względu na to gdzie mieszka. Moim zdaniem to trochę dziwne, że ludzie tego nie rozumieją. Jadać na licencjonowane łowiska łososi stawki dochodzą do 1000 Euro za dzień i nikt nikomu się nie żali że mieszka w Łodzi. 

 

Jest potencjał, trzeba go chronić, bez względu na to że miejscowi mają blisko i mogliby mieć przywileje z tego tyt. 

[rower26]

 

Wy Darku ze stolicy macie jeden problem, brak zrozumienia, niemal wszystkiego. Postaram Ci się to wyjaśnić, chociaż nie muszę ale chcę.

 

 

1. Jadąc ze "stolycy" płacisz za dojazd, paliwo kupujesz na stacji, hotdoga itp - zarabia stacja - Okręg PZW 0

2. Wynajem łódki z silnikiem, płacisz właścicielowi łódki - zarabia właściciel łódki - okręg PZW 0

3. Opłata za żarcie. Pozostajac w stolycy nie jadłbyś? Analogicznie, zarabia ten kto serwuje Ci żarcie, sklep, restauracja, Pani Gienia - Okręg PZW 0

4. Opłata za nocleg. Zarabia właściciel domu w którym mieszkasz - Okręg PZW 0

5. Czas dotarcia na łowisko - bez komentarza.

 

Chodzi o stworzenie sytuacji w której PZW przy użyciu jakichkolwiek środków finansowych będzie w stanie obronić zbiornik będący pod presją. Jak już widzisz wyjazd ze stolycy to zaledwie kilka złotych składki dla Okręgu PZW mimo tego, że czujesz się pokrzywdzony wydając pieniądze na zupełnie niezwiązane z okręgiem tematy.

Kto zabrania PZW zainwestować i otworzyć stanicę czy gastronomię? Pensjonat dla wędkarzy tez byłby w zasięgu. 

[saw]

Sławek, mam prośbę zachowaj dla siebie "stolycy"

 

Zastanowię się na tym, nie jest to co prawda obraźliwe słowo. Ja np. przeprowadziłem się na wieś i nie obrażam się, wręcz sam podkreślam, że mieszkam na wsi. To jest normalne. Warszawa to taka większa wieś z większą ilością wylanego betonu a w większości również mentalnie. Definicja Stolicy jest jednoznaczna, miejsce w którym znajdują się "centralne organy państwa" brzmi to tak jak brzmi. Nie ma co dyskutować.

 

Jeśli chodzi natomiast o opłaty, stwierdzenie "drogie" jest subiektywne. Nie jest drogie to co się komu wydaje tylko to jaką wartość prezentuje. Pisałem już o tym wielokrotnie, ochrona faktyczna i skuteczna takiego zbiornika ze względu również na brak świadomości wielu wędkarzy - to "kupa" pieniędzy. Zdecydowanie wielokrotnie przewyższająca te rzekomo "drogie" składki. Wystarczy się na tym zastanowić. Pytanie jest takie, czy chcielibyśmy mieć rzeczywiście ciekawe i zadbane wody i jesteśmy skłonni za to zapłacić tyle ile trzeba a nie tyle ile nam się wydaje, czy też chcielibyśmy mieć ciekawe i zadbane wody ale najlepiej byłoby gdyby to ktoś inny za to zapłacił.

 

Pozdrawiam!

[saw]

Kto zabrania PZW zainwestować i otworzyć stanicę czy gastronomię? Pensjonat dla wędkarzy tez byłby w zasięgu. 

 

Łukaszu, przecież PZW ma już swój obszar działania. Potencjał jest tam mały, nikt nie zabrania ale też nikomu się to nie opłaca. Siemianówka to zbiornik "za górami, za lasami" niech tak pozostanie. Nie wszędzie powinniśmy ingerować infrastrukturą twardą w piękno przyrody a już na pewno nie jest to zadanie dla PZW. W każdym razie opłata za łowienie jest składową opłaty za to hobby, nie powinniśmy brnąć w tą stronę wszelkie poboczne koszty to zupełnie prywatna sprawa każdego z nas. 

 

Jedno jest pewne w świecie wędkarskim jaki sami sobie ufundowaliśmy, za składkę 200 czy 300zł tj. równowartość jednego dobrego obiadu w restauracji dla dwojga chcielibyśmy mieć piękne rybne, zadbane wody przez cały rok. Nie brzmi to komicznie?

Edytowane 3 Września 2020 przez Sławek.Sobolewski

[bomber]

Najlepiej dla Ciebie,żeby przyjezdni sfinansowali Twoją wode.My zapłacimy składkę roczną i będziemy na odległym zbiorniku 5 razy w roku i to w losowym terminie,a nie w najlepsze dni bran.Ty za mniejsze pieniądze mozesz byc kilka razy w miesiacu i wybierać dni,godziny z najlepszymi okresami bran.My w Warszawie nic nie rozumiemy,ale przecież mamy kasa to powinniśmy płacić i nie narzekać.

 

 

Nie chce mi się z Tobą gadać.

[saw]

Najlepiej dla Ciebie,żeby przyjezdni sfinansowali Twoją wode.My zapłacimy składkę roczną i będziemy na odległym zbiorniku 5 razy w roku i to w losowym terminie,a nie w najlepsze dni bran.Ty za mniejsze pieniądze mozesz byc kilka razy w miesiacu i wybierać dni,godziny z najlepszymi okresami bran.My w Warszawie nic nie rozumiemy,ale przecież mamy kasa to powinniśmy płacić i nie narzekać.

 

 

Nie chce mi się z Tobą gadać.

 

Nie wiem o czym mówisz ponieważ ja mam na Siemianówkę ponad 300km   De facto zapłacę za wyjazd drożej niż ty, mam samochód który więcej pali x ilość km, to same straty. Każdy z nas powinien płacić tyle ile trzeba i dopiero wtedy wymagać.

[dawiniel]

Panie i Panowie,

 

wszyscy macie racje, ale faktycznie kazdy musi zadbać o siebie. Słabo ogarnięte PZW nawet przy piekne wodzie zdechnie z głodu wraz z rybami.

A pieniędzy trzeba szukać jesli kieszenie są dziurawe.

Jam ze ślaska obecnie chociaż połowę zycia spedziłem na Sulejowie obecnie w Łódzkim.

Tak na Sulejowie i Slaskich wodach, ktore do tej pory odwiedziłem są rybaczówki, ktore za darmo nie żyją.

Wypozyczaja łodzie, slipują łajby, dysponuja polem namiotowym lub kampingowym.

I wszystko się zamyka oraz robia nowe inwestycje. A człowieka, ktory siedzi dobe nad wodą trzeba opłacić, ale jaka to wygoda dla wszystkich.

 

Prośba tylko, nie obrażajmy nikogo. Bo na Siemianówce wiecej obecnie ludzi ze Stolicy niż miejscowych, ktorych dzieci wyjechały za granicę.

[Szumi]

Na emerytach targ ruszył, z okolicznych wiosek po świeżą rybkę jeżdżą.

 

Ryba prosto z nad wody pewniejsza jak ta z targu czy marketu, mieszkańcy wiosek widać rozsądnie postępują w zaistniałej sytuacji,   

[malinabar]

Sławek, mam prośbę zachowaj dla siebie "stolycy" , nawet jeśli masz pogardliwe zdanie o ludziach z tego miasta lub samym mieście to nie powód do epatowania tym.

 

 

 

Wiem , że na tle ważkich problemów tu poruszanych ( i nie drwię wcale a wcale ) ten akurat jest nieco z tyłka , ale ja też pozwoliłem sobie co najmniej raz na rzeczone sformułowanie i nie miałem absolutnie żadnego pejoratywnego kontekstu ukrytego w tle . Bardziej jowialnie i dobrodusznie starałem się wypowiedzieć . Także ten , bez nadwrażliwości w stosunku do "wieśniaka" Sławka    . 

[mariusz1976]

Tak czytając te wypowiedzi, to co niektórzy zachowują się tak jakby była to ich prywatna woda, na szczęście tak nie jest, jest regulamin który obowiązuje na tym łowisku i tyle, za łamanie regulaminu są sankcje. Jeżeli komuś nie podobają się zasady wędkowania na siemianówce to niech tam poprostu nie łowi.

 

Amen.

 

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

[bho70]

Tak czytając te wypowiedzi, to co niektórzy zachowują się tak jakby była to ich prywatna woda, na szczęście tak nie jest, jest regulamin który obowiązuje na tym łowisku i tyle, za łamanie regulaminu są sankcje. Jeżeli komuś nie podobają się zasady wędkowania na siemianówce to niech tam poprostu nie łowi.

 

Amen.

 

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

I to jest sedno. To nie jest prywatny zbiornik. Temat co jakiś czas powraca. Jest grupa która chce wprowadzić zasady, ale swoje i swoich interesów tylko broni.

Niech ktoś tam wydzierżawi zbiornik i swoje zasady wprowadza a na razie to obowiązuje regulamin PZW i wszystkie sposoby łowienia powinny być na równi traktowane. Nie dla każdego wędkarstwo to sport, dla niektórych to relaks a dla niektórych sposób na dodatek kulinarny. I prawa każdego powinny być w ramach regulaminu poszanowane bez względu na cel jaki przyświeca ich wędkowaniu. 

 

PS.

Nie tylko wędkarze korzystają z tej wody , ta woda to także rekreacja, to żaglówki, skutery i inne. Ich prawa to używania zbiornika też powinny być uwzględnione. Być może za kilka lat o ile powiedzie się temat przebudowy portu i budowa całej innej infrastruktury korzystanie z zbiornika może wywrócić do góry nogami dzisiejszy stan rzeczy kiedy to może stać się typowym zbiornikiem rekreacyjnym i nie koniecznie tak jak to jest obecnie w większości korzystający z tego to wędkarze.

PS2.

Jak patrzę przez ostatnie parę lat to największym przekleństwem tego zbiornika jest ryba. Ta ryba to sandacz. 

[mario]

PS2.

Jak patrzę przez ostatnie parę lat to największym przekleństwem tego zbiornika jest ryba. Ta ryba to sandacz. 

 

Jeszcze trochę i będzie spokój - wszystko wróci do normy 

Ubędzie rozterek i tematu do bicia piany.

[WOBI]

Jeszcze trochę i będzie spokój - wszystko wróci do normy 

Ubędzie rozterek i tematu do bicia piany.

i znowu człowiek bedzie mogł w spokoju połowić z belly wzdręgi na sucharka

[wisniowy21]

sytuacja w tym wątku wygląda mniej więcej tak jak w tym filmiku, byle znalazł się pierwszy a reszta jak papugi... 

(mimo tego że przedstawiono w filmiku mewy )

 

Edytowane 3 Września 2020 przez wisniowy21

[kristofer232]

Wczoraj policja i psr złapali pana z Warszawy jak spłynął z małego do siemianówki z 6 sandaczami i 1 sumkiem wszystko krótkie, 1tys. delikwent jest lżejszy.Miał opracowaną taktykę bo sadz trzymał w trzcinach. A donieśli na niego wędkarze.

[Werem]

Wczoraj policja i psr złapali pana z Warszawy jak spłynął z małego do siemianówki z 6 sandaczami i 1 sumkiem wszystko krótkie, 1tys. delikwent jest lżejszy.Miał opracowaną taktykę bo sadz trzymał w trzcinach. A donieśli na niego wędkarze.

Nie wiem, czy jest sens pisać, z jakiego miasta został złapany na kłusownictwie...Nie ma co bić piany odnośnie adresu zamieszkania takiego delikwenta.

Ważne, że jednego z wielu, udało się umoczyć.!

[wisniowy21]

No to się zaczęło, jutro śmigam na siemionke wieczorem zdam relację

[wisniowy21]

2 sandacze jeden około 50 drugi około 60 + sumek 60-70 cm, łódk coraz więcej zdecydowanie przeważa trolling

[bho70]

Ja byłem w piątek popołudniu i pod  wieczór i łódek rzeczywiście robi się więcej ale pływających w trollu łódek zdecydowanie mniej niż tych stojących, a z tych stojących spora cześć to łowiący na trupka. Największe skupienie łódek to wyjście z "zatoki bachurskiej" i tam tych stojących było na prawdę dużo.

Sobota i niedziela to bywały kumulacje sprzętu pływającego i może być inne proporcje sposobów łowienia.

[mafijas]

Magiczna bariera przekroczona , co ważniejsze na przynętę zrobioną przeze mnie , drugi mniejszy miał 76cm. Najbardziej cieszy mnie to ze to co sobie wymyśliłem w głowie i rozrysowalem na kartce w praktyce działa i to jak!

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[compi]

Magiczna bariera przekroczona , co ważniejsze na przynętę zrobioną przeze mnie , drugi mniejszy miał 76cm. Najbardziej cieszy mnie to ze to co sobie wymyśliłem w głowie i rozrysowalem na kartce w praktyce działa i to jak!

 

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Pękła 90-tka?

Edytowane 7 Września 2020 przez bartsiedlce

[mafijas]

Niestety do 90 jeszcze musi podrosnąć

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk