tom_mich_ Opublikowano 17 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2020 He he ...napisz do okręgu żeby wyłowili sandacza bo to zło tej wody bo Plotki i uklejki się robi mniej ????albo niech zdejmą wymiar to ludziska sami poradzą ????luuuudzie ... Opamiętajcie się ???? 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bho70 Opublikowano 17 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2020 Siemianówka ma służyć wszystkim, a nie tylko wybitnemu gronu sportowców nastawionych na kłucie drapieżników. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tom_mich_ Opublikowano 17 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2020 I służy wszystkim ! To jest zwyczajnie przyroda która działa swoim życiem . Najgroźniejszy dla niej jest człowiek a nie ona sama ... I proszę nie płacz że łowisz mniej plotek przez sandacza bo to wybitnie nie smaczne ... Wodzie nie dzieje się żadna krzywda ...zmienia się rybostan i to jest naturalne ...napewno sandacz wszystkich twoich uklejek nie wyrzre obiecuje Ci to ... Drapieżnik w wodzie to jeden z najcenniejszych gatunków dla wody ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
milupa Opublikowano 17 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2020 Znowu zaczyna się, weście na luz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szumi Opublikowano 17 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2020 Być może za dużo jest sanadacza i w takim wypadku będzie to szkodnik dla wody. Wędkarze łowią również tradycyjnie rekreacyjnie wszystkie gatunki, nie do zdjęcia w sieci. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bho70 Opublikowano 17 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2020 I służy wszystkim ! To jest zwyczajnie przyroda która działa swoim życiem . Najgroźniejszy dla niej jest człowiek a nie ona sama ... I proszę nie płacz że łowisz mniej plotek przez sandacza bo to wybitnie nie smaczne ... Wodzie nie dzieje się żadna krzywda ...zmienia się rybostan i to jest naturalne ...napewno sandacz wszystkich twoich uklejek nie wyrzre obiecuje Ci to ... Drapieżnik w wodzie to jeden z najcenniejszych gatunków dla wody ...Ja płaczę? Ciekawe. Sandacz nie jest naturalnym drapieżnikiem dla tej wody i tyle, został introdukowany w tej wodzie. Mniej szczupaków i okoni to też nie wina sandaczy?Kto w tym roku połowił uleję, ja nie znam. Kiedy się pojawił sandacz a jak długo funkcjonuje zbiornik Siemianówka? Wszystko wyłowili te nie dobre "człowieki". Ja Twojego punktu widzenia nie popieram nie jestem właścicielem ani zarządcą zbiornika i nie będę proponował zmian które miałyby tylko moje interesy uwzględniać. PS. Każdy ma swoje racje. Dla mnie jako wędkarza liczy się każda ryba i nie tylko drapieżnik.Jak uraziłem to przepraszam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
focus224 Opublikowano 17 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2020 Nie zgodzę się z przedmówcami, że żarcia w Siemianówce jest bardzo dużo i wystarczy dla wszystkich drapieżników. Białej ryby jest coraz mniej. Nie tylko łapię na spining ale lubię też posiedzieć ze spławikówką. Jeszcze 2-3 sezony temu krasnopiórek i płotek było zatrzęsienie za dużą wyspą. W tym roku było bardzo słabo, a po tym jak ubyło wody to nie dało się tam łapać. Woda w Siemianówce zawsze była mało przejrzysta, a szczupaka było bardzo dużo. Po wpuszczeniu sandacza, szczupaka zaczęło ubywać. Jest boleń, sum w dużych ilościach, sandacz w dużych ilościach, szczupak, to i dla wszystkich zaczyna brakować jedzenia. Wyraźnie szczupak w tym zestawieniu najsłabiej sobie radzi skoro zaczęło go tak ubywać, a nie do końca jest to sprawka wędkarzy, którzy od kilku sezonów koncentrują się zazwyczaj na sandaczach czy sumach. A gdzie garbusy... Jeszcze w 2018 wiosną spotykałem je za wyspą... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rybarak Opublikowano 17 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2020 Być może za dużo jest sanadacza i w takim wypadku będzie to szkodnik dla wody. Wędkarze łowią również tradycyjnie rekreacyjnie wszystkie gatunki, nie do zdjęcia w sieci.Jak nam wędkarzom trudno dogodzić. Wychodzi na to, że większość gatunków to szkodniki. Ja takie opinie słyszałem już o: jazgarzach, okoniach, szczupakach, jaziach, kleniach, boleniach, sumach, teraz do tej zacnej listy dołączył sandacz. Trzeba zdawać sobie sprawę, że ryby drapieżne odżywiają się rybami i na przyrost masy 1kg muszą zjeść ok 5kg innych ryb. Jeśli populacja sandacza jest tak duża jak określali w tym wątku niektórzy koledzy o pomnóżcie to przez 5 i wyjdzie wam jaka jest presja na inne gatunki. Można doliczyć jeszcze ofiary innych drapieżników: suma, węgorza, szczupaka, bolenia, okonia. Drapieżniki mają jednak tą doskonałą cechę, że w okresach niewystarczającej liczby ofiar składających się z innych gatunków, najczęściej karpiowatych, potrafią poprzez kanibaluzm limitować również własną populację. Dajcie tym rybom jeszcze trochę czasu, a będzie tak jak słusznie powyżej napisał kolega Mysha - sytuacja się ustabiluzuje. Nie narzekajcie na sandacze bo niebawem zbiornikiem mogą zawładnąć skarłowaciałe leszcze ubogacone czerniaczką i ligulą. Przerzucając się hasłami o nienaturalnym występowaniu w zbiorniku niektórych gatunków pamiętajmy, że cały zbiornik jest sztucznie powstałym urządzeniem. Ostatecznie można zwrócić się do Okręgu o takie gospodarowanie, które jako optymalne zalecane było w pisanych onegdaj podręcznikach rybackich. Zalecano tam promowanie drapieżników do wielkości 1,5kg, wszystko co urosło powyżej należało odłowić. Takie gospodarowanie sprawi, że szybko wrócą stada upragnionego białorybu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krkrzysztof Opublikowano 17 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2020 szczupak będzie jak będą rośliny wodne a rośliny urosną jak będzie trochę czyściejsza woda. Nie chodzi o taką czystą jak w kranie, nasze rośliny wodne takiej nie potrzebują, wystarczy taka jak na Biebrzy albo Narwi powyżej zbiornika. Siemianówka jest raczej płytka a rośliny wystarczy żeby rosły na głębokości do 1,5-2m . Szczupak w roślinach radzi sobie świetnie a sandacz omija je z daleka. W takich kępach roślin jest mnóstwo życia wodnego i pokarm i schronienie dla drobnicy. Największym problemem jest jak oczyścić wodę. To jest problem wszystkich zbiorników zaporowych. Są na ten temat opracowania na podstawie doświadczeń w wielu krajach.1. Najprostszy sposób ale dla nas najgorszy - spuścić całą wodę razem z rybami ( otworzyć zaporę ) i poczekać 2-3 lata aż dno wyschnie i zarośnie trawą a następnie zamknąć zaporę i spiętrzyć wodę. Ryba się odbuduje za kilka lat i woda jakiś czas będzie czysta.2. Wpuścić do wody specjalnie w tym celu hodowane ( gdzieś w pobliżu trzeba zbudować na jakimś strumyku hodowlę ) rozwielitki w bardzo dużych ilościach bo one są najlepszym naturalnym filtrem wody niestety są zjadane przez wylęg ryb dlatego jest ich za mało. Nie mają się też gdzie ukryć przed rybami bo nie ma roślin wodnych. Metoda skuteczna ale na taki duży zalew nieopłacalna.3. Moim zdaniem najlepszy sposób - Zarybić w dużych ilościach szczupakiem i dać mu 3-4 lata ochrony tzn. zakaz zabierania ryb. Efekt jest taki, a było to w praktyce stosowane, że szczupak najpierw zjada nadmiar drobnicy która nie wyżera już rozwielitek i innego planktonu filtrującego wodę. Potem jest za mało pokarmu i większe szczupaki robią selekcję a woda się tymczasem czyści i rosną rośliny. Mijają 4 lata i wchodzimy MY wędkarze i mamy zalew jak nowy jak było w latach dziewięćdziesiątych. Tylko go wtedy nie zepsuć .Takie są możliwości ale póki co moim zdaniem należy zacząć od pozbycia się Brygady Rybackiej PZW z naszej wody. Za pieniądze z naszych składek wyławiają nam nasze ryby i nie da się ich upilnować . Jak na wodzie nie będzie sieci ani innego sprzętu rybackiego PZW to każde zauważone sieci będą kłusownicze i od razu będzie wiadomo co z nimi zrobić. Takie wnioski można składać legalnie na walnych zebraniach koła albo przez swoich przedstawicieli w kole. To jest nasza woda ( tzn członków PZW ) my płacimy składki i my decydujemy . 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korol Opublikowano 17 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2020 Najlepszy ostatnio temat. Sandacz szkodnik - w panierkę go! Co do naturalności, to sam zbiornik nie jest zbyt naturalny, raczej nie ma co się zastanawiać która ryba jest bardziej obca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kokot Opublikowano 17 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2020 Czy skończycie w końcu pierdolić? Kurwa mamy już dosyć czytania tych waszych pierdolonych mądrości 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darnok Opublikowano 17 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2020 Kokot to nie czytaj i nie komentuj nikt cię nie zmusza , a z innej beczki ktoś ostatnio złapał szczupaka w okolicach 90+? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
milupa Opublikowano 17 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2020 Czy skończycie w końcu pierdolić? Kurwa mamy już dosyć czytania tych waszych pierdolonych mądrościProszę bez wulgaryzmów, choć sam sens przekazu jest jak najbardziej trafny. 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krkrzysztof Opublikowano 17 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2020 Nadal podtrzymuję że trzeba się pozbyć Brygady Rybackiej PZW - od tego trzeba zacząć 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Loudek Opublikowano 17 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2020 Dzisiaj nawet nie dało się żywca złowić i pozostał trolling ok 2 godziny. Z brzegu zaczęły podleszczyki brać tam gdzie się wodowaliśmy ok 12 godziny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szumi Opublikowano 17 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2020 Wieczorami też jeszcze nie biorą codziennie, grube sanadacze nadejdą z zmianą pogody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poacher Opublikowano 18 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2020 Nadal podtrzymuję że trzeba się pozbyć Brygady Rybackiej PZW - od tego trzeba zacząćZacząć trzeba od delegalizacji trollingu. Uspokoi to sytuację na wodzie. Znaczna część obcych łódek przestanie kursować od zapory do mostu i z powrotem od świtu do zmierzchu. Pozostaną tylko prawdziwi wędkarze co za tym idzie populacja drapieżników zacznie się odbudowywać. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
milupa Opublikowano 18 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2020 Zacząć trzeba od delegalizacji trollingu. Uspokoi to sytuację na wodzie. Znaczna część obcych łódek przestanie kursować od zapory do mostu i z powrotem od świtu do zmierzchu. Pozostaną tylko prawdziwi wędkarze co za tym idzie populacja drapieżników zacznie się odbudowywać.Sorki ale już mi się ulewa, na każdej stronie to samo. Co ten post ma wnosić dla forum. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fred88 Opublikowano 18 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2020 Czasami sam też trolinguje. Nie bardzo to lubię, samemu na łodzi można zasnąć heh... Narwanych trolingujących może odstraszy nowa cena. Słyszałem o 500zl za sezon... Ktoś to potwierdzi? Wysłane z mojego GM1913 przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartsiedlce Opublikowano 18 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2020 Oficjalnie uchwały ZO jeszcze nie ma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawlo29 Opublikowano 18 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2020 Oby nie było tak , jak zapłacił 500 zł , to jak nie zabierał ryb to zacznie zabierać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mariusz1976 Opublikowano 18 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2020 Oficjalnie uchwały ZO jeszcze nie maTen rok jest sprawozdawczo wyborczy wszystkie zebrania zostały przełożone na przyszły rok ze względu na covid. niewiadomo czy obecny zarząd zechce podejmować jakie kolwiek uchwały przed wyborami nowego zarządu. Można się komuś narazić i nie zostać ponownie wybranym. Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bho70 Opublikowano 18 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2020 (edytowane) Zacząć trzeba od delegalizacji trollingu. Uspokoi to sytuację na wodzie. Znaczna część obcych łódek przestanie kursować od zapory do mostu i z powrotem od świtu do zmierzchu. Pozostaną tylko prawdziwi wędkarze co za tym idzie populacja drapieżników zacznie się odbudowywać.Zadam tylko pytanie, czy prawdziwym wędkarzem jest ten który spinninguje i nie trolinguje a zabiera wszystko co złowi, a w uwierz mi że są tacy.W tym roku byłem około 70 razy na Siemianówce i trochę widziałem zresztą co roku liczba moich wizyt na zalewie oscyluje około tej liczby.W tym roku na pewno jest mniej trollingujących niż w 2 poprzednich latach. To zależy od człowieka a nie od metody. Karać boleśnie a wyeliminuje się patologie. Edytowane 18 Listopada 2020 przez bho70 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poacher Opublikowano 18 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2020 Zadam tylko pytanie, czy prawdziwym wędkarzem jest ten który spinninguje i nie trolinguje a zabiera wszystko co złowi, a w uwierz mi że są tacy.W tym roku byłem około 70 razy na Siemianówce i trochę widziałem zresztą co roku liczba moich wizyt na zalewie oscyluje około tej liczby.W tym roku na pewno jest mniej trollingujących niż w 2 poprzednich latach. To zależy od człowieka a nie od metody. Karać boleśnie a wyeliminuje się patologie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poacher Opublikowano 18 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2020 Zadam tylko pytanie, czy prawdziwym wędkarzem jest ten który spinninguje i nie trolinguje a zabiera wszystko co złowi, a w uwierz mi że są tacy.W tym roku byłem około 70 razy na Siemianówce i trochę widziałem zresztą co roku liczba moich wizyt na zalewie oscyluje około tej liczby.W tym roku na pewno jest mniej trollingujących niż w 2 poprzednich latach. To zależy od człowieka a nie od metody. Karać boleśnie a wyeliminuje się patologie.Dawno temu zostało przekazane mi przez ojca oraz dziadka , że wędkarstwo to szlachetny sport w którym człowiek stara się przechytrzyć rybę. Po 40 latach z hakiem nad wodą nie jestem w stanie uznać Pana , który ciągnie kilometrami gumę za łódką za wędkarza. Równie dobrze za wędkarza można by uznać osobę stawiająca żaki bądź wontony. Byle by tylko składki na te narzędzia były opłacone. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.