Skocz do zawartości

Zalew Siemianówka


Logistyk

Rekomendowane odpowiedzi

To może ja wtrące dwa słowa o sandaczach a raczej jak narazie sanadaczykach.

Juz w zeszłym roku trafiały sie pojedyncze malutkie--w tym roku sam złowiłem tam dwie małe sztuki,oprócz tego koledzy pojedyncze---najwiekszy o jakim wiem miał około 0,5 kg.

 

Pewnie z czasem bedą wieksze

 

 

Tak więc czy one zarybiem czy nie,na pewno zaczeły sie pojawiać---pewnie za pare lat zmieni to rybostan zbiornika

Edytowane przez martek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A PZW Bialystok nadal twierdzi, ze jedenj wodzie nie moze zyc sandacz, szczupak, sum, bolen i okon... Ups, cos poszlo nie po ich wspanialej mysli?

 

Gdyby Ci ludzie mieli leb na karku to zrobiliby z tego zbiornika najlepsza sandaczowa zaporowke w Polsce i byliby wychwalani pod niebiosa, no ale... jest jak jest! ;)

 

Pozdrawiam

Edytowane przez Maciek_7
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A PZW Bialystok nadal twierdzi, ze jedenj wodzie nie moze zyc sandacz, szczupak, sum, bolen i okon... Ups, cos poszlo nie po ich wspanialej mysli?

 

Gdyby Ci ludzie mieli leb na karku to zrobiliby z tego zbiornika najlepsza sandaczowa zaporowke w Polsce i byliby wychwalani pod niebiosa, no ale... jest jak jest! ;)

 

Pozdrawiam

Maciek najlepsza sandaczowa woda w Polsce= zlot największych mięsiarzy z całej Rzeczypospolitej i pewnie ościennych republik... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tam i bez sandaczy mięsiarzy dostatek...

Masz racje. A teraz, szczególnie trzepią szczupaka z pod lodu.

Sam zwróciłem uwagę dwóm jegomościom, którzy nie "wiedzieli" co zrobić ze złowionym szczupakiem i zaczęli szukać reklamówki, żeby go schować...

Dobrze, że byłem z czterema kolegami, bo zaczynało się robić bardzo nieprzyjemnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na siemianowka zawsze jest tak. norma ale przeczytalem wszystko co ludzie pisza na temat tego miejsca. lowilem w tym roku tab bardzo czesto. ryby jest tam bardzo duzo. nie wiem skad takie zdanie. bynajmniej w tym roku. w sierpniu lowilem kolo wyspy to max 75cm szczupaki ale od jesieni zaczely sie ladne sztuki 4-6kg 80+ ale i widzialem jak ktos na brzegu mial metrowki ale to na zywca. co do sandacza to widzialem jednego zlapanego pod mostem okolo 70cm i kilka takich po 45cm starzy wedkarze ktorzy maja domki nad zalewem nigdy w zyciu nie widzieli tam sandacza. najbardziej co mnie w tym roku zdziwilo to zlapanie 1.5kg lina na alge 1 polkna cala blaszke wiec to nie bylo zaczepienia za bok. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Witam kolegów po długiej przerwie. Jak tam przygotowania i zamiary na rozpoczęcie sezonu na szczupaczka?. Trochę zmartwiłem się, że sobota stracona- zakaz! .............

Pozdrawiam.

P.S pogrzebałem troszkę w przepisach i tak: SN bodajże w 2008-9r orzekł, iż sobota jest dniem równoważnym -odniesienie do definicji obowiązującej od 1951r  z Konstytucji o dniu " ustawowo wolnym od pracy", ponadto SN zwrócił uwagę na niedopuszczalność w zgodzie z kolejnym artykułem Konstytucji wyłączenia soboty z definicji j/w.. Te nasze polskie interpretacje tego samego przepisu!!!. Weź tu teraz na wodzie udowadniaj milicjantom, że można sezon zacząć w sobotę!.

 

Szanowny Kolego. Polecam zapoznanie się z ogólnym regulaminem Jerkbait.pl   Na tym forum rozmawiamy o wędkowaniu z użyciem sztucznych przynęt, wyłącznie. 

Edytowane przez bartsiedlce
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam kolegów po długiej przerwie. Jak tam przygotowania i zamiary na rozpoczęcie sezonu na szczupaczka?. Trochę zmartwiłem się, że sobota stracona- zakaz!, no ale cóż spróbuję poszukać karasi na żywca i tu prośba o opinię. Mam zamiar poszukać go na płyciznach przy trzcinach na lewo od kanału- ktoś go tam łowił?. Pytanie rasowego laika ponieważ do tej pory żywca przywoziłem ze stawiku a i to niezmiernie rzadko, ale wydra minionego lata okazała się być dużo lepszym karasiowym łowcą ode mnie!. Proszę o podpowiedź co do karasiowych miejscówek najlepiej właśnie od strony plaży i mola. Pozdrawiam. P.S pogrzebałem troszkę w przepisach i tak: SN bodajże w 2008-9r orzekł, iż sobota jest dniem równoważnym -odniesienie do definicji obowiązującej od 1951r  z Konstytucji o dniu " ustawowo wolnym od pracy", ponadto SN zwrócił uwagę na niedopuszczalność w zgodzie z kolejnym artykułem Konstytucji wyłączenia soboty z definicji j/w.. Te nasze polskie interpretacje tego samego przepisu!!!. Weź tu teraz na wodzie udowadniaj milicjantom, że można sezon zacząć w sobotę!.

Zmartwię ciebie ale łowienie na żywca nie jest mile widziane na portalu propagującym C&R.

Spróbuj na spławik lub haczyk.pl czy jakoś tak. 

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, na wielu forach dotyczących łowisk wsch. części kraju napotykam się na biadolenie o "rybności" wody.  Regulamin - regulaminem + kwestia naszego podejścia do tematu. Jak wszyscy wiemy - połowić na Siemianówce gdy sprzyja pogoda , nie jest problemem - to na prawdę nadal dobre łowisko. Dajmy żyć tej wodzie i nie zabierajmy wszystkiego, podziała to w przyszłości na naszą korzyść. Inna sprawa , że mniej etyczni wędkarze to raczej na takie fora nie zaglądają.

Życzę powodzenia po 01.05.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Inna sprawa , że mniej etyczni wędkarze to raczej na takie fora nie zaglądają.

 

Mógłbyś się zdziwić ;) ...a na Siemianówce wiadomo jak jest( jak wszędzie) ...wędkarzy którzy wypuszczaja złowione ryby jest może 1 % ...tych którzy przestrzegaja limity niewiele wiecej :(

 

...i chociaż w 2015 było już troche lepiej przestałem się łudzić , że zbiornik odrodzi sie....może doczekam....może nie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do: bartsiedlce i godski.

Tak, doczytałem regulamin (po fakcie).

Pozdrawiam i życzę oprócz połamania kija trochę dystansu do siebie i wyrozumiałości dla innych.

 

Sugeruję kolejny raz przeczytanie regulaminu. Ze szczególnym uwzględnieniem pkt 5 Regulaminu Jerkbait.

Edytowane przez bartsiedlce
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mógłbyś się zdziwić ;) ...a na Siemianówce wiadomo jak jest( jak wszędzie) ...wędkarzy którzy wypuszczaja złowione ryby jest może 1 % ...tych którzy przestrzegaja limity niewiele wiecej :(

...i chociaż w 2015 było już troche lepiej przestałem się łudzić , że zbiornik odrodzi sie....może doczekam....może nie...

 

Heh byłem w tamtym roku w tym 1% - wszystkie wróciły do wody;) Nawet przestawiłem się na bezzadziory, żeby nie kaleczyć i łatwo odhaczać. Zgodzę się, że z Siemianówki nie często wraca się bez kontaktu z rybą, ale po tym co widziałem w zeszłym roku szkoda mi tego co mogłoby być. Nie spotkałem żadnej kontroli na wodzie, za to delikwentów przykładających każdą rybę do wyciętej listewki, służącej za miarkę jest tam sporo;)

Edytowane przez leszczynski.bp
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do: bartsiedlce i godski.

Tak, doczytałem regulamin (po fakcie).

Pozdrawiam i życzę oprócz połamania kija trochę dystansu do siebie i wyrozumiałości dla innych.

 

 

Grzybek38 możesz sytuację odnieść do meczu piłki nożnej. Mimo, że piłkarze z pola mogą fizycznie piłkę dotknąć ręką, to zasady są takie, że podczas meczu piłki ręką nie dotykają. A ten kto dotknie zostaje upomniany. 

Jeżeli, ktoś chce dotykać piłki ręką podczas meczu to jest jeszcze ręczna, czy siatkówka;)

 

Daj znać po weekendzie, czy coś bierze, bo wybieram się we wtorek lub środę.

 

Pozdrawiam

Edytowane przez bartsiedlce
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzybek38 możesz sytuację odnieść do meczu piłki nożnej. Mimo, że piłkarze z pola mogą fizycznie piłkę dotknąć ręką, to zasady są takie, że podczas meczu piłki ręką nie dotykają. A ten kto dotknie zostaje upomniany. 

Jeżeli, ktoś chce dotykać piłki ręką podczas meczu to jest jeszcze ręczna, czy siatkówka;)

 

Daj znać po weekendzie, czy coś bierze, bo wybieram się we wtorek lub środę.

 

Pozdrawiam

OK. Na Siemianówce najprawdopodobniej będę już w sobotę około południa i do wtorkowego wieczora, tak że postaram się relacjonować sytuację na bieżąco. P.S o piłce nożnej (tj. o jej zasadach) nie mam zielonego pojęcia, ale rozumiem o czym piszesz. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem i ... zjechałem zrezygnowany już dziś. Wody max, brań zero!, no może poza jednym delikatnym. Zalew zorany kilkunastoma (w zasięgu wzroku) łódkami i u wszystkich rozmówców rozczarowanie w głosie. Przetestowałem niemal wszystkie przynęty i nic nie zadziałało. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem i ... zjechałem zrezygnowany już dziś. Wody max, brań zero!, no może poza jednym delikatnym. Zalew zorany kilkunastoma (w zasięgu wzroku) łódkami i u wszystkich rozmówców rozczarowanie w głosie. Przetestowałem niemal wszystkie przynęty i nic nie zadziałało. Pozdrawiam.

No to chyba każdy z nas łowił dzisiaj na innej wodzie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...