Skocz do zawartości

Zalew Siemianówka


Logistyk

Rekomendowane odpowiedzi

I bardzo dobrze, dla mnie kpiną są tak tanie pozwolenia. Uważam, że i 1000zl na rok nie byłoby przesadą.

Co roku wydajecie kilka a nawet kilkanaście tysięcy na sprzęt wędkarski a żal Wam na pozwolenie, dzięki któremu może sie coś poprawić. Wystarczy popatrzeć na giełde na tym forum, ceny jakie tam dziennie padają to jakiś szok, a płaczecie o głupie 200 czy 300zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie stać i 2000 zł zapłacić ale są tacy dla których te 300 czy 400 zł to pokaźny wydatek. Także proszę o rozsądek. Wędkarze to nie tylko "bereciarze", sportowcy czy też inni komentujący na tym forum z wypchanymi portfelami, to także rzesza innych. Jak ktoś kto ma 1500 zł emerytury ma zapłacić 1000 zł? Nie wolno nikogo wykluczać. To nie jest ekskluzywne hobby dla snobów.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie stać i 2000 zł zapłacić ale są tacy dla których te 300 czy 400 zł to pokaźny wydatek. Także proszę o rozsądek. Wędkarze to nie tylko "bereciarze", sportowcy czy też inni komentujący na tym forum z wypchanymi portfelami, to także rzesza innych. Jak ktoś kto ma 1500 zł emerytury ma zapłacić 1000 zł? Nie wolno nikogo wykluczać. To nie jest ekskluzywne hobby dla snobów.

 

300 zl to wychodzi  1.20zl za dzień wędkowania . 

Dobrym rozwiązaniem mogą być dodatkowe opłaty na wybrane wody - jeśli oczywiście będzie to spożytkowane .

Mam nadzieje ze kiedyś doczekam odcinków specjalnych na wodach nizinnych -specjalny regulamin + oplata za dzień wędkowania i limit dzienny zezwoleń ....

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

300 zl to wychodzi  1.20zl za dzień wędkowania . 

Dobrym rozwiązaniem mogą być dodatkowe opłaty na wybrane wody - jeśli oczywiście będzie to spożytkowane .

Mam nadzieje ze kiedyś doczekam odcinków specjalnych na wodach nizinnych -specjalny regulamin + oplata za dzień wędkowania i limit dzienny zezwoleń ....

Jak dostaniesz 1500 zł wypłaty to wtedy sobie przeliczysz na 365 dni. Mam w zamyśle bronić tych słabszych. Dziwnie się patrzy na starszego pana w sklepie wędkarskim dla którego pokaźny wydatek wydatek do pudełko robaków i paczką najtańszej zanęty

PS. Nie wiem czy dobrze Ciebie zrozumiałem. Jeśli uraziłem to przepraszam.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dostaniesz 1500 zł wypłaty to wtedy sobie przeliczysz na 365 dni. Mam w zamyśle bronić tych słabszych. Dziwnie się patrzy na starszego pana w sklepie wędkarskim dla którego pokaźny wydatek wydatek do pudełko robaków i paczką najtańszej zanęty

PS. Nie wiem czy dobrze Ciebie zrozumiałem. Jeśli uraziłem to przepraszam.

Troszkę inaczej. Niech opłaty zostaną a płacić by było trzeba za zabrane ryby. Opłata dzienna to jak kolega policzył 1,20 a ryb można zabrać za kilkaset złotych i większość z tego korzysta.Gdzie tu logika . Nawet dobrze zarządzane okręgi nie są wstanie udźwignąć .

A do tego patologia, kłusownictwo, kormorany (ptaki[emoji6]).

 

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dostaniesz 1500 zł wypłaty to wtedy sobie przeliczysz na 365 dni. Mam w zamyśle bronić tych słabszych. Dziwnie się patrzy na starszego pana w sklepie wędkarskim dla którego pokaźny wydatek wydatek do pudełko robaków i paczką najtańszej zanęty

PS. Nie wiem czy dobrze Ciebie zrozumiałem. Jeśli uraziłem to przepraszam.

 

Spoko.

Nie jestem oderwany od rzeczywistości i wiem jakie są realia - poza tym jak mam okazje to przysłowiowe 2 zl dołożę , nawet do piwa jak ktoś uczciwie mówi.

Mam tez niestety drugi obraz "emerytow" nad wodą, którzy od rana do zmroku stoją z dwoma żywcówkami i każdego szczupaka złowionego pakują do reklamówki - potrafią jeszcze powiedzieć "panie kiedyś to były ryby"

Były ale już popłynęły ...do oczyszczalni w innej postaci .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troszkę inaczej. Niech opłaty zostaną a płacić by było trzeba za zabrane ryby. Opłata dzienna to jak kolega policzył 1,20 a ryb można zabrać za kilkaset złotych i większość z tego korzysta.Gdzie tu logika . Nawet dobrze zarządzane okręgi nie są wstanie udźwignąć .

A do tego patologia, kłusownictwo, kormorany (ptaki[emoji6]).

 

fWysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Trochę inaczej myślę. A teraz to za co płacimy? Wody są własnością wszystkich Polaków, a nie PZW. PZW powinno zadbać o to by nam się dobrze i przyjemnie łowiło w ramach obowiązujących przepisów. 

Wystarczyłoby wprowadzić tylko limity, a jeszcze bardziej to wymusić przestrzeganie tych które już funkcjonują i poprzeć konkretnymi karami, takimi żeby nie opłacało się ich łamać. 

Nie wolno wszystkich obarczać obciążeniami powstałymi na skutek działania tych którzy nie przestrzegają zasad. Jestem przeciwny odpowiedzialności zbiorowej. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko.

Nie jestem oderwany od rzeczywistości i wiem jakie są realia - poza tym jak mam okazje to przysłowiowe 2 zl dołożę , nawet do piwa jak ktoś uczciwie mówi.

Mam tez niestety drugi obraz "emerytow" nad wodą, którzy od rana do zmroku stoją z dwoma żywcówkami i każdego szczupaka złowionego pakują do reklamówki - potrafią jeszcze powiedzieć "panie kiedyś to były ryby"

Były ale już popłynęły ...do oczyszczalni w innej postaci .

Dlatego takich trzeba karać i to dotkliwie, ale nie wykluczać wszystkich pozostałych między innymi i tych którym nie koniecznie dobrze się powodzi i którym już dziś ciężko "naskrobać pieniążków" na hobby jakim jest wędkarstwo.

Edytowane przez bho70
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego takich trzeba karać i to dotkliwie, ale nie wykluczać wszystkich pozostałych między innymi i tych którym nie koniecznie dobrze się powodzi i którym już dziś ciężko "naskrobać pieniążków" na hobby jakim jest wędkarstwo.

Oczywiście , tylko kto to ma robić np w OM jak etatowych strażników  nie wiem czy jest tuzin ?  A nawet jeśli już kogoś złapią to jakie co to zmieni , mandat 500zl i fikcyjny sad koleżeński w kole lub co najwyżej kolejna oplata w innym .

Limity zezwoleń  na akweny czy odcinki specjalne rzek i dodatkowa opłata możne tylko pomoc według mnie - oczywiście jeśli dodatkowe środki będą dobrze zagospodarowane np dodatkowa straż . 

Reszta łowisk , np 70% dostępna za podstawowa składkę roczną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę inaczej myślę. A teraz to za co płacimy? Wody są własnością wszystkich Polaków, a nie PZW. PZW powinno zadbać o to by nam się dobrze i przyjemnie łowiło w ramach obowiązujących przepisów.

Wystarczyłoby wprowadzić tylko limity, a jeszcze bardziej to wymusić przestrzeganie tych które już funkcjonują i poprzeć konkretnymi karami, takimi żeby nie opłacało się ich łamać.

Nie wolno wszystkich obarczać obciążeniami powstałymi na skutek działania tych którzy nie przestrzegają zasad. Jestem przeciwny odpowiedzialności zbiorowej.

PZW ma zadbać o to. A w jaki sposób?

Jeśli żądamy aby za 1,20 można zabrać powiedzmy 700 . I jeszcze żeby było czysto i przyjemnie.

Czysta patologia, znaczy za te 1, 20 oczekujesz wody pełnej ryb które można zabrać plus dodatkowe żądania .

A kto ma za to zapłacić?

A te ryby to po deszczu rosną?

A jak ty byś zarządzał?

 

 

 

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez jacekp29
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PZW ma zadbać o to. A w jaki sposób?

Jeśli żądamy aby za 1,20 można zabrać powiedzmy 700 . I jeszcze żeby było czysto i przyjemnie.

Czysta patologia, znaczy za te 1, 20 oczekujesz wody pełnej ryb które można zabrać plus dodatkowe żądania .

A kto ma za to zapłacić?

A te ryby to po deszczu rosną?

A jak ty byś zarządzał?

 

 

 

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

A te składki to tylko na wypłaty idą w PZW ?

Nowe obostrzenia chce się wprowadzić, a tych nie da rady się wyegzekwować ?

To po co to?

Zadbajmy o to co mamy i będzie dobrze. 

Gdybyś tak wprowadził 700 zł to myślę że z 30-40 % wędkujących pożegnało by się z tym hobby, pewnie jakaś część kłusowała by, no ale miałbyś więcej dla siebie, kuszące.Prawda? 

PS.

Kończę dyskusje, jak coś ktoś źle mnie odebrał to przepraszam jak uraziłem też przepraszam.Nie jestem sam na świecie, a innych, i ich potrzeby staram się szanować.

Dobranoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaostrzyć limity, szczególnie na drapieżniki.

Ustalić sztywne kary np. 1000zł za zabraną nie zgodnie z regulaminem rybę plus 500zł za każdy kilogram.

Dla strażników, wynagrodzenie to podstawa + połowa przychodów z mandatów.

Dla każdego wędkarza który wskaże łamanie regulaminu, nagroda 100-200zł.

Szybko by porządek był nad wodą.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic rozumiecie ?! Nic się nie zmieni żebyście płacili i po 1000 zł na kartę! Napewno nie z tymi ludźmi ... Reformy trzeba zacząć od zmiany ludzi na stanowiskach na prawdziwych pasjonatów żeby mózg ukierunkowany był na dobro ryb a nie swoich portfeli ...

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaostrzyć limity, szczególnie na drapieżniki.

Ustalić sztywne kary np. 1000zł za zabraną nie zgodnie z regulaminem rybę plus 500zł za każdy kilogram.

Dla strażników, wynagrodzenie to podstawa + połowa przychodów z mandatów.

Dla każdego wędkarza który wskaże łamanie regulaminu, nagroda 100-200zł.

Szybko by porządek był nad wodą.

Zaczną walic mandaty za źłe wypisany rejestr, albo dajmy na to źle zapakowany samochód.

 

Mieszkam w UK. Do zapłaty mam 30 funtów lub 45 za trzy wędki. Po zapłaceniu mogę łowić na ogólnodostępnych wodach lub dopłacić za stowarzyszenie 50-100 na rok (czasami dużo więcej, ale nie każdy musi łowić w takim miejscu).

Ryb pełno.

Warunek podstawowy: no kill

 

Zarybiania nie są częste, ale jak są to z głową. Japońca nikt nie wpuszcza.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Żeby były mandaty, muszą być kontrole.

Żeby były kontrole, muszą być strażnicy.

Żeby byli strażnicy, muszą być pieniądze.

Żeby były pieniądze, trzeba podnieść składki.

PODNIEŚĆ SKŁADKI !

 

 

 

 

 

Ble Ble Ble Ble Ble nie wytrzymałem . 

 

Tok myślenia niezgodny z zasadami  PZW 

 

1 . Pieniądze są policz same zezwolenia z  trola i co są kontrole.  

2.  Ograniczenie limitu ryb jest tylko po to aby w dalszym stopniu były wykupywane zezwolenia na trola . Więcej ograniczeń = więcej sprzedanych zezwoleń . 

3. PZW jest to firma zajmująca się sprzedażą ryb za Nasze pieniądze . Więc podniesione składki to więcej w kieszeni PZW 

4. Tam nikt nie myśli o wędkarzach tylko o kasie . 

Edytowane przez neor
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczną walic mandaty za źłe wypisany rejestr, albo dajmy na to źle zapakowany samochód.

 

 

Nic nie stoi na przeszkodzie żeby te kary dotyczyły konkretnych wykroczeń.

Co do rejestru to najczęstszym wykroczeniem jest, nie wpisanie złowionej (ponad limit) ryby, więc kara jak wyżej.

 

Przy dzisiejszej częstotliwości kontroli i wysokości kar, zabieranie ponad limit jest zwyczajnie opłacalne.

Doprowadzenie do sytuacji, że nawet jednokrotna wpadka może zrujnować finanse przeciętnego mięsiarza, może skłoni niektórych do przestrzegania zasad.

Nie ma strażników? Można wezwać policję. Policja spisuje co zaszło i przekazuje sprawę PSR a Ci mieliby interes w wymierzaniu odpowiednich kar.

 

W przypadku ruchu drogowego, nie mogli zwiększyć ilość kontroli to dowalili utratę prawa jazdy w określonych sytuacjach i efekt było widać od razu.

 

Ale w naszym przypadku, nagradzanie wędkarzy zgłaszających łamanie przepisów miałoby największe przełożenie.

Oczywiście żeby uniknąć patologii, wypłata powinna być za wystawiony mandat.

 

Z takimi przepisami wszyscy uczciwi wygrywają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może trzeba bardziej radykalnie, tzn. wpadka z limitem ilościowym lub wielkościowym powoduje cofnięcie zezwolenia na rok. Wtedy może ludzie trochę się opamiętają. Z tą Policją i PSR ciężki temat, sam byłem świadkiem kiedy "klienci" wyjęli sandacza grubo ponad metr, który od razu "dostał w beret" wtedy telefon do PSR i Policji pozostał bez echa.

 

Nic nie stoi na przeszkodzie żeby te kary dotyczyły konkretnych wykroczeń.
Co do rejestru to najczęstszym wykroczeniem jest, nie wpisanie złowionej (ponad limit) ryby, więc kara jak wyżej.

Przy dzisiejszej częstotliwości kontroli i wysokości kar, zabieranie ponad limit jest zwyczajnie opłacalne.
Doprowadzenie do sytuacji, że nawet jednokrotna wpadka może zrujnować finanse przeciętnego mięsiarza, może skłoni niektórych do przestrzegania zasad.
Nie ma strażników? Można wezwać policję. Policja spisuje co zaszło i przekazuje sprawę PSR a Ci mieliby interes w wymierzaniu odpowiednich kar.

W przypadku ruchu drogowego, nie mogli zwiększyć ilość kontroli to dowalili utratę prawa jazdy w określonych sytuacjach i efekt było widać od razu.

Ale w naszym przypadku, nagradzanie wędkarzy zgłaszających łamanie przepisów miałoby największe przełożenie.
Oczywiście żeby uniknąć patologii, wypłata powinna być za wystawiony mandat.

Z takimi przepisami wszyscy uczciwi wygrywają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może trzeba bardziej radykalnie, tzn. wpadka z limitem ilościowym lub wielkościowym powoduje cofnięcie zezwolenia na rok. Wtedy może ludzie trochę się opamiętają. Z tą Policją i PSR ciężki temat, sam byłem świadkiem kiedy "klienci" wyjęli sandacza grubo ponad metr, który od razu "dostał w beret" wtedy telefon do PSR i Policji pozostał bez echa.

Gazowka rozwiązuje problem , pierwszy strzał ostrzegawczy a przed kolejnym Policja już jest w Drodze albo Ryba w wodze.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okręg Białystok /gospodarz Siemianówki/ w ostatnich latach bardzo otworzył się na wędkarzy z całej Polski. 
Ma najwięcej porozumień w kraju a członkowie okręgów bez porozumienia wykupują opłaty roczne  i wszystkie podlaskie wody maja dla siebie.
Wędkarze z sąsiadujących okręgów szturmem ruszyli na wody Podlasia. Okręg Siedlce w swojej wspaniałomyślności ma rozbieżne zasady dla wody granicznej jaką jest Bug i mamy różne przepisy na dwóch brzegach rzeki. Nie mając też w swoim okręgu żadnej zadbanej zaporówki bardzo chętnie korzysta z Siemianówki.
Co do Mazowieckiego to tu nie ma porozumienia ale masa wędkarzy tracących na masie z racji braku białka na Zegrzu również szturmem ruszyli na nieszczęsną Siemianówkę po wykupieniu składki rocznej w Białymstoku.
Wody Podlasia nie są na tyle wydolne aby wykarmić stolicę i kilka miast w okolicy województwa. Za rok wody będą takie same jak na Mazowszu mimo że tam ciągle PZW prowadzi odłowy gospodarcze. 
Całe szczęście że od 2021 wzrasta opłata za trolling i limit szczupak-sandacz do 1szt, może przestanie się opłacać turystyka "mięsna" na Siemianówkę.
 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest co łapać w zalewie widać że tych co puszczają strasznie boli jak kto rybę bierze i wymyślają zaostrzenia, ale to niestety nie dołek za stodołą.

Ciesz się ze są tacy, dłużej będziesz miał co zabierać, gdyby wszyscy zawsze brali, co byś teraz łowił ?
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się zastanawiam, czy większość ma tak zryty beret.

Myślą że przy takiej presji za rok, dwa też te ryby wyrosną jak grzyby.

Kilkanaście lat ryba była w większości wód, moim zdaniem wędkarze ? w dużej mierze przyczynili sie do dewastacji, jaka jest teraz. I dalej żądają za niewielkie składki żeby ryby były. Choć sami je zjedli.

 

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...