Skocz do zawartości

Zalew Siemianówka


Logistyk

Rekomendowane odpowiedzi

Od maja jak tam pływałem zrzucono 1m, to nie od parowania. Ratowanie Wisły poprzez zasilanie dopływów- na to mi wygląda. Na zachodzie kraju jest podobnie- ale chodzi o ratowanie Odry. Zrzuty wody były i w minionych latach- z wielkiego Jeziorska 2 lata temu zrzucono masę wody- o 3m obniżono tam poziom wody. Brak zasilania opadowo-roztopowego to oczywiście także przyczyna. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrząc na poziom wody na Siemianówce i np. na Narwi w Wiźnie pomimo podobnych opadów widać że trendy z ostatnich dwóch miesięcy są przeciwstawne. Wg mnie woda z Siemianówki ma ratować ekstremalnie niski stan Narwi poniżej. Kilka dni temu np. wodowskaz Wizna podskoczył nagle o 20 cm a wyżej wodowskaz Babino spadł co wskazuje na jakieś ruchy na jazach. 8f174757c9e3481fbfe41e3cf78d640e.jpgd86cdd865ee6a0cfcb7aedd80d73a526.jpg

 

Wysłane z mojego SM-S928B przy użyciu Tapatalka

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To raczej 2 metry brakuje, a nie 1.

 

Dokładnie tak.

Przez ostatnie 3 lata wodowskaz wskazywał 300 -330 cm . Jesienią zeszłego roku zaczęło się powolne upuszczanie wody ze zbiornika.

Stan na dzień dzisiejszy to 135 cm.

 

Jako, że łowię tylko z brzegu lub brodząc, to mi pasuje. Wcześniej spodniobutów nie starczało by wyjść z trzcin, a wczoraj wieczór i cześć nocy spędziłem brodząc 70 -80 metrów od brzegu. Ciepło, lekki wiatr, zorza nad głową -piękna sprawa.

Rybę też złowiłem ????.

 

Pozdrawiam Tomi ????.

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...
  • 1 miesiąc temu...

Prośba: gdzieś na dnie Siemianówki leży Thorus Boron + Daiwa Certate LT 3000, gdyby ktoś wyłowił i zechciał oddać właścicielowi, to proszę o kontakt (ogłoszenie grzecznościowe).

A pamiętasz lokalizację,mniej więcej.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prośba: gdzieś na dnie Siemianówki leży Thorus Boron + Daiwa Certate LT 3000, gdyby ktoś wyłowił i zechciał oddać właścicielowi, to proszę o kontakt (ogłoszenie grzecznościowe).

 

Pewnie się nie znalazł? Ja w tamtym roku utopiłem miesięczny przetwornik gt52. Oczywiście nie znalazłem, tylko wędkę łatwiej podhaczyć
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie się nie znalazł? Ja w tamtym roku utopiłem miesięczny przetwornik gt52. Oczywiście nie znalazłem, tylko wędkę łatwiej podhaczyć

Nie tak łatwo, znaleźć chyba że na łut szczęścia.

Kilka razy wypadły mi wędki czy inne rzeczy, które znaleźliśmy od razu.

Raz koledze przy tym najwyższym stanie wody wpadła wędka przy trolingu, szukaliśmy pół dnia kotwicą z drutu i nic. Kolega to na 100% tu i nic, on kotwicą na drucie, ja spinningiem rzuciłem w całkiem innym kierunku i tak zahaczyłem, z tym że to było od razu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że to trudny temat... Bodaj dwa lata temu koledzy ratowali topielców (łódka się wywróciła późną jesienią na potężnej fali), ludzie uratowani, ale do wody poszły wędki, łódka z silnikiem, jakieś echo itp., chyba część toreb ze sprzętem pływała po powierzchni, straż coś wyciągnęła, reszta poszła na dno. Nie wiem czy coś znaleziono, odzyskano, chyba nie. Pytanie: czy w tak płytkim zbiorniku nikt nie namierzył i nie wyholował łódki z silnikiem?

Tak czy siak, myślę, że zawsze warto dać znać na forum o zaginięciu/utopieniu sprzętu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyholować łódkę z silnikiem może być dość trudno. Zawsze można popytać na grupach nurkowych, czy ktoś nie zechce w lokalizacji zatonięcia czegoś poszukać - być może sprzęt lub wyposażenie da się w ten sposób odzyskać, zalew jest płytki. Jest kilku nurków na YT, całkiem ciekawy z tego byłby odcinek, więc może się skuszą. Nie znam społeczności nurków, ale jeśli trochę przypominają środowiska 4x4, to zaraz by się zjechali :)

Edytowane przez Dziad Wodny
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyholować łódkę z silnikiem może być dość trudno. Zawsze można popytać na grupach nurkowych, czy ktoś nie zechce w lokalizacji zatonięcia czegoś poszukać - być może sprzęt lub wyposażenie da się w ten sposób odzyskać, zalew jest płytki. Jest kilku nurków na YT, całkiem ciekawy z tego byłby odcinek, więc może się skuszą. Nie znam społeczności nurków, ale jeśli trochę przypominają środowiska 4x4, to zaraz by się zjechali :)

Podobno nurkowie wykonujący prace przy zaporze nie mają dobrych wspomnień po spotkaniach z siemianówkowymi sumami. ;)

Edytowane przez compi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobną 'przygodę' na Wersminii kilkanaście lat temu - za odpowiednią opłatą nurek wyłowił wędkę, akumulator, pudełka z przynętami - w zasadzie tylko jednego niewielkiego pudełka nie udało mu się odnaleźć.

Tylko ja tego nurka jeszcze tego samego dnia zorganizowałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Usługa nurka za wyciągnięcie telefonu to koszt 1000zł, płatne z góry bez gwarancji wyciągnięcia.

Jestem oburzony, że nie robią tego za darmo :D Ile ja się nawyciągałem samochodów z grupy Wklejka4x4 i nigdy nic za to nie wziąłem. Muszę zrewidować podejście do niektórych tematów. 

Edytowane przez Dziad Wodny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe ile takiego sprzętu leży na dnie?

 

Na Mietkowie raz widziałem jak gościu posłał wędkę na dno, orał ponad godzinę i niczego nie udało się wyciągnąć. 
 

Ja kiedyś, też na Mietkowie, wyciągnąłem gruntówkę, teleskop z kołowrotkiem, ale musiał dłuuuugo leżeć bo wszystko było zgnite i wędka i kołowrotek że niewiele z nich w ogóle zostało. Co było śmieszne, nawet po takim czasie wędka w wodzie nie przyjmowała pozycji poziomej tylko taką pod kątem 45* i to paradoksalnie kołowrotkiem na górze.. Co warto wziąć pod uwagę w razie nieszczęścia. Fakt teleskop ma gruby dolnik a kołowrotek był z tych plastikowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś miesiąc temu, właśnie na Siemianówce utopiłem wędkę, wartość użytkowa nieduża, sentymentalna większa i sprawdzałem koszt nurka (obdzwoniłem kilku), jeden od razu powiedział że szkoda kasy i raczej nie, drugi rzucił 1000pln, trzeci 600+ koszt dojazdu. Oczywiście bez gwarancji wyłowienia. Finalnie odpuściłem mimo że miejsce na googlemaps zaznaczyłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Witam szanowne grono wędkarzy. planuję z małżonką udać sie pod koniec września na siemianówkę. Chcę zabrać oczywiście oprócz małżonki ponton z silnikiem. Brakuje mi jeszcze do szczęścia noclegu nad wodą. Czy ktoś coś doradzi, pomoże ?? nocleg dla dwojga 3-4 noce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...