Zbrojarz Opublikowano 9 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2017 O odkręcaniu kół czy wbijaniu potłuczonych butelek w dno, brzegi w miejscach gdzie ludzie wodują się pontonami, nawet nie chciałem wspominać. Dwa razy miałem popuszczone przednie, lewe koło. Raz, chyba w odwecie, za zwrócenie uwagi odnośnie wymiaru zabieranego sandacza. Drugi raz, chyba pamiętali auto. Miałem też wysypane kiepy na szybę i kartkę za wycieraczką z napisem "j...ć całe Kielce". Po takich akcjach naprawdę odechciewa się wędkowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin186 Opublikowano 9 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2017 (edytowane) kormorany z radomia zjadly wszystko.. prosze przyjechac w sezonie i poczytac na lodziach i pontonach.. u nich w zeszlym roku sandacz mial wymiar 45 i tak tez zabierali z wior.. pozdro.. Wysłane z mojego SM-N7505 przy użyciu TapatalkaMistrzuniu przestań pieprzyć farmazony!!! W okręgu Radom wymiar sandacza to 50cm już od kilku ładnych lat. Nie siej plotek i wrogiej propagandy. Zazwyczaj jest tak,że najwięcej pyszczą ci którzy biorą wszystko bez opamiętania. Fakt faktem,że na wiórach szerzy się totalna patologia, tak na brzegu jak i na wodzie o wrogich zachowaniach nie wspominając bez podziału na regiony i numery rejestracyjne.Świadczy to tylko o tym jak ciasnym umysłowo i ksenofobicznym społeczeństwem jesteśmy. Edytowane 9 Lutego 2017 przez marcin186 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal7709 Opublikowano 9 Lutego 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2017 Ja bym mu odkręcił łeb w okolicy szyi, tylko nic by to nie dało poza kłopotami .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rajfel Opublikowano 9 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2017 Panowie skończcie już , kto , skąd , bierze nie bierze.To na pewno nie zmieni sytuacji jaka panuje na Wiórach. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal7709 Opublikowano 9 Lutego 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2017 Dokładnie jestem tego samego zdania co kolega Andrzej . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal7709 Opublikowano 9 Lutego 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2017 Aczkolwiek jeśli są to informacje odnośnie aktów wandalizmu ,itp to info zawsze w cenie .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KALI Opublikowano 9 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2017 Nasza polska zaściankowość... "Polak Polakowi...wrogiem" 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
S.O.D. Opublikowano 10 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2017 WitamJuż nie mogę czytać tych bzdur ogólnie wszyscy wędkarze to alkoholicy śmieciarze nie wychodząc ze stereotypów jesteśmy prymitywami obojętnie czy jeździmy Mercedesem na TK czy polonezem na WR tudzież WRA WKZ TST... bardzo Was proszę nie piętnować ludzi ja jeżdżę na WR dwa lata temu zostały mi odkrecone 4 koła wracałem do domu z tatą mało się nie zabiliśmy... i teraz co zrobiły moje dzieci żona? Czy ktoś to przemyślał?Możemy jedynie prosić okręg o zwiększone kontrolę i z imienia i nazwiska na stronie karać publicznie pan X miał 2 sandacze 40 cm kara 1000 zł może to da niektórym do myślenia.Pozdrawiam ŁukaszTak rzeczywiście było... patologia.I jeszcze jedna akcja z tego okresu: siedzi dwóch wędkarzy z Radomia, podjeżdża auto na kieleckich, wychodzi 4 byczków łamie wędki i każe wypierdalać... wesoło, co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
S.O.D. Opublikowano 10 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2017 kormorany z radomia zjadly wszystko.. prosze przyjechac w sezonie i poczytac na lodziach i pontonach.. u nich w zeszlym roku sandacz mial wymiar 45 i tak tez zabierali z wior.. pozdro.. Wysłane z mojego SM-N7505 przy użyciu TapatalkaRęce opadają po takich wpisach........A propos: sandacz w radomskim 50 cm od dawna, okoń 20 cm i limit 5 sztuk (na Jagodnem 2 sztuki). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kotwitz Opublikowano 10 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2017 Na każdej wodzie to samo.Gdzie są nasze ryby? bla bla bla.To radomszczanie, kielczanie i bóg wie jeszcze kto.Wszyscy swą cegiełkę dokładamy. Póki będziemy łowić za niespełna 60 groszy dziennie to nie ma prawa aby coś się zmieniło. Mało tego, większość domaga się porozumień.Teoretycznie za te 60 groszy wolno CI zabrać dwa sandacze dziennie to jest PARANOJA!!!. Mało tego, każdy psioczy na PZW ale jakby miał zapłacić za pozwolenie 1000 zł rocznie za takie Wióry z możliwością zabrania 10 ryb w roku to pewnie olałby to z góry.Ja z miłą chęcią zapłaciłbym za roczne pozwolenie ten 1000 mając dobrą wodę pod nosem. Zdecydowanie więcej kosztują mnie dojazdy nad wodę w której jeszcze coś pływa.Niestety większość uważa, że im się należy bo przecież karta dużo kosztuje Tylko stowarzyszenia, tylko opieka jednej wody z solidną kontrolą i obostrzeniami ratuje nas od coraz większej frustracji. 12 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rajfel Opublikowano 10 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2017 Idąc twoim rozumowaniem to aż boje się pomyśleć co się będzie działo jak niektórym będzie się musiała zwrócić karta przy opłacie 1000zł.A dla działaczy PZW to będzie pączek w maśle tyle kasy więcej na delegacje i kilometrówki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kotwitz Opublikowano 10 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2017 A kto mówi, że to PZW miałoby wówczas opiekować się tą wodą?Nie powiedziałem też, że karta ma tyle kosztować, a roczne pozwolenie na dany akwen.Zaznaczyłem również limit w postaci ilości zabranych ryb w ciągu roku, pomijam już kwestię widełek bo dla mnie to podstawa. Niech z tego 1000 trafi 500 na ochronę wody to gwarantuję Ci po krótkim czasie eldorado jak za komuny. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rajfel Opublikowano 10 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2017 (edytowane) No to jeszcze napisz może jak odebrać wodę PZW . Edytowane 10 Lutego 2017 przez Rajfel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 10 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2017 Tylko wysokie kary i kontrole. Żadne prawo bez surowych kar i skutecznej egzekucji nie pomoże.A na kontrole potrzebna większa kasa. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rajfel Opublikowano 10 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2017 Tylko wysokie kary i kontrole. Żadne prawo bez surowych kar i skutecznej egzekucji nie pomoże.A na kontrole potrzebna większa kasa.A kto wg Ciebie ma to robić. Przeczytaj co napisałem powyżej o rozmowie z delegatem okręgu. Oni to mają w d....pie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kotwitz Opublikowano 10 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2017 Niestety nie mam takiej wiedzy. Stowarzyszenie? Wiem, że jest to możliwe skoro rzeki posiadają OS-y , jeziora są pod opieką prywatną.Nie rozumiem za bardzo ataku z Twojej strony.Rozumiem, że odpowiada Ci trzebienie pustej wody do całkowitego spodu za 60 groszy dziennie ?Poza tym podałem tylko jeden z wielu przykładów jak można by poprawić sytuację danej wody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
silurus Opublikowano 10 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2017 A kto wg Ciebie ma to robić. Przeczytaj co napisałem powyżej o rozmowie z delegatem okręgu. Oni to mają w d....pie.A mają to w dupie, bo kasa z naszych składek płynie do nich szerokim strumieniem . 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 10 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2017 A kto wg Ciebie ma to robić. Przeczytaj co napisałem powyżej o rozmowie z delegatem okręgu. Oni to mają w d....pie.Przenieść ten obowiązek na gminy czy policję ewentualnie inne służby mundurowe. Podwyższyć kary o 1000%.Połowa dla organów kontrolujących. Sprawa załatwiona. Coś na kształt fotoradarów gminnych.Proste. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miramar69 Opublikowano 10 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2017 ................i dopóki będzie płynęła, jak płynie nic się NIE ZMIENI. Bo po co zarzynać kurę znoszącą ZŁOTE JAJCA 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coma Opublikowano 10 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2017 (edytowane) Na każdej wodzie to samo.Gdzie są nasze ryby? bla bla bla.To radomszczanie, kielczanie i bóg wie jeszcze kto.Wszyscy swą cegiełkę dokładamy. Póki będziemy łowić za niespełna 60 groszy dziennie to nie ma prawa aby coś się zmieniło. Mało tego, większość domaga się porozumień.Teoretycznie za te 60 groszy wolno CI zabrać dwa sandacze dziennie to jest PARANOJA!!!. Mało tego, każdy psioczy na PZW ale jakby miał zapłacić za pozwolenie 1000 zł rocznie za takie Wióry z możliwością zabrania 10 ryb w roku to pewnie olałby to z góry.Ja z miłą chęcią zapłaciłbym za roczne pozwolenie ten 1000 mając dobrą wodę pod nosem. Zdecydowanie więcej kosztują mnie dojazdy nad wodę w której jeszcze coś pływa.Niestety większość uważa, że im się należy bo przecież karta dużo kosztuje Tylko stowarzyszenia, tylko opieka jednej wody z solidną kontrolą i obostrzeniami ratuje nas od coraz większej frustracji. Radomszczan w to nie mieszajmy, pewnie chodziło o radomian Edytowane 10 Lutego 2017 przez coma 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal7709 Opublikowano 11 Lutego 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2017 Ja bym tej kurze urwał łeb ...tzn zrobił ogólnopolski bunt miłośników moczenia kija ,nie płacił z dwa trzy lata kaski ,i zobaczył co na to gospodarz .......Jakby im się dutki skończyły to zaraz by się za robotę wzięli a tak mamy jak mamy . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tokkal Opublikowano 11 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2017 (edytowane) Ręce opadają po takich wpisach........A propos: sandacz w radomskim 50 cm od da Jagodnem 2 Edytowane 11 Lutego 2017 przez tokkal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tokkal Opublikowano 11 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2017 (edytowane) Zanim , zaczniecie coś pie.....Ć o radomianach zastanówcie się!!! W 2016r? Sam na waszych wodach wyjołem 3 sznury . Edytowane 11 Lutego 2017 przez tokkal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbrojarz Opublikowano 12 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2017 (edytowane) Na każdej wodzie to samo.Gdzie są nasze ryby? bla bla bla.To radomszczanie, kielczanie i bóg wie jeszcze kto.Wszyscy swą cegiełkę dokładamy. Póki będziemy łowić za niespełna 60 groszy dziennie to nie ma prawa aby coś się zmieniło. Mało tego, większość domaga się porozumień.Teoretycznie za te 60 groszy wolno CI zabrać dwa sandacze dziennie to jest PARANOJA!!!. Mało tego, każdy psioczy na PZW ale jakby miał zapłacić za pozwolenie 1000 zł rocznie za takie Wióry z możliwością zabrania 10 ryb w roku to pewnie olałby to z góry.Ja z miłą chęcią zapłaciłbym za roczne pozwolenie ten 1000 mając dobrą wodę pod nosem. Zdecydowanie więcej kosztują mnie dojazdy nad wodę w której jeszcze coś pływa.Niestety większość uważa, że im się należy bo przecież karta dużo kosztuje Tylko stowarzyszenia, tylko opieka jednej wody z solidną kontrolą i obostrzeniami ratuje nas od coraz większej frustracji. Mówię o tym już od dawna. Jak za tak śmieszne pieniądze które płacimy, związek czy obojętnie kto by to nie był, ma zapewnić ochronę, zarybienia i utrzymać całą strukturę związaną z opieką posiadanych przez siebie wód? Stan wód, ich rybostan i ochrona jest adekwatna do posiadanych na te cele środków. Ale jak tu coś zrobić, skoro pierwsze na ogół pytanie opłacających składki brzmi: "ile w tym roku i czego tak drogo?". Za granicą płacę ponad 500e rocznie, za możliwość wędkowania na różnych wodach, ale za to rybnych wodach, takich, jakich u nas po prostu nie ma. I nie czuję się faktem tych, jak by nie patrzeć wysokich opłat wyzyskiwanym. Wiem na co idą te pieniądze, widzę tego efekty. Edytowane 12 Lutego 2017 przez Zbrojarz 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miramar69 Opublikowano 12 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2017 (edytowane) No własnie o to tu chodzi , żeby było wiadomo gdzie te nasze pieniądze i na co idą................., bo jak na razie to zostają przeżerane i nie dostajemy nic w zamian Więc pytanie od drugiej strony - ZA CO MAM PŁACIĆ??????????????????????, bo chyba nie za pusta wodę bez ochrony Edytowane 12 Lutego 2017 przez miramar69 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.