Wojsko kupuje pontony

[Pawgas]

Znalazłem ciekawy artykuł dot planowanego zakupu gumiaków dla Sił Zbrojnych. Wymagania wydają się dość wyśrubowane:

 

 http://www.defence24.pl/news_trzysta-lodzi-rozpoznawczych-dla-polskiego-wojska

 

 

[robert67]

... Wymagania wydają się dość wyśrubowane:

 

 http://www.defence24.pl/news_trzysta-lodzi-rozpoznawczych-dla-polskiego-wojska

 

"Łódź powinna zabezpieczać przeprawę przy sile wiatru do 4  w skali Beauforta, przy regularnych falach o maksymalnej wysokości do 0,3 m i nieregularnych falach o maksymalnej wysokości do 0,5 m"

 

Czy ja wiem ?

[gooral]

niby wszystko ok tylko nie ten czas skladania i rozkladania. ponton 4.2m zlozony do pokrowca 1.3x0.8x0.5m w 2 minuty? musialbym zobaczyc.... tak samo napompowany nozna pompka w 8 minut. chyba, ze cala zaloga naraz go pompuje/spuszcza powietrze

Edytowane 20 Grudnia 2014 przez gooral

[bazyloss]

przecież to jak zawsze ustawione pod specyfikację techniczną jakiegoś jednego dostawcy i tyle

[antilag]

8 minut ?

Jak to robilem pierwszy raz w zyciu zajebło mi to z 15 minut a musialem dwa razy dmuchać wszystkie komory bo za mocno napompowalem przed włożeniem  podłogi . A moja krypa ma 4,5m

Wydaje mi sie ze to jest optymalny czas w  montazu w 2/3 osoby , gożej z demontazem w przewidzianym czasie ....

[Fugazi]

Może szykują się do przeprawy przez Bug, żeby nasze odebrać. Ech, marzenia...

[robert67]

Może szykują się do przeprawy przez Bug, żeby nasze odebrać. Ech, marzenia...

 

Na Bugu fala może przekroczyć 50 cm i po zawodach .

[miramar69]

Panowie za bardzo myślicie kategoriami najzwyklejszego gumiaka (pontonu) z punktu widzenia zwykłego użytkownika (wędkarza). Czy widział ktoś z was takie pontony????? .

To całkiem inna konstrukcja , materiały i sposób pompowania (zawory) pomimo że z wyglądu podobne. To wszystko składa się na czas rozkładania w który nie bardzo wierzycie.

Poza tym składanie to sprawa całej załogi( drużyny) a nie pojedynczej osoby ( wędkarza) i właśnie stąd te czasy    .

[woblerwz]

Specyfikacja raczej bez szczególnych wymagań. Te 0,5 m fali jest zbyt niską wartością może poza forsowaniem  kałuży. A pozostałe jak 750 kg dopuszczalnego i 15kW mocy maksymalnej świadczy o tym że nie będą się spieszyć do ataku. To i odwrotu nie będzie szybkiego.

[miramar69]

Specyfikacja raczej bez szczególnych wymagań. Te 0,5 m fali jest zbyt niską wartością może poza forsowaniem  kałuży. A pozostałe jak 750 kg dopuszczalnego i 15kW mocy maksymalnej świadczy o tym że nie będą się spieszyć do ataku. To i odwrotu nie będzie szybkiego.

A ty chciałbyś dźwigać na plecach 50-tkę oraz 300 kilgramowy pokrowiec z pontonem ???

[woblerwz]

Mógłby ich ktoś podrzucić   . Pono armię mamy zmotoryzowaną. Bo koniki raczej już zjedzone.

[gooral]

Panowie za bardzo myślicie kategoriami najzwyklejszego gumiaka (pontonu) z punktu widzenia zwykłego użytkownika (wędkarza). Czy widział ktoś z was takie pontony????? .

To całkiem inna konstrukcja , materiały i sposób pompowania (zawory) pomimo że z wyglądu podobne. To wszystko składa się na czas rozkładania w który nie bardzo wierzycie.

Poza tym składanie to sprawa całej załogi( drużyny) a nie pojedynczej osoby ( wędkarza) i właśnie stąd te czasy    .

 

co maja zawory do czasu pompowania toz to pompka wazniejsza (jej pojemnosc) a pompka ma byc NOZNA to po mojemu mocno limituje jej rozmiar (w sumie robie byc moze bledne zalozenie, ze stopa/noga bedzie jedna... co do spuszczania to pewno, ze mozna wykrecic zawory i rzucic sie na ponton w 5 osob by go zdusic szybko tylko wtedy przy kolejnym rozkladaniu trzba doliczyc czas na wkrecanie zaworow. przy czym fakt jak pompek bedzie tyle co komow to chocby mial 10m to 8min nie powinno byc wyzwaniem PS moglbys sie podzielic specyfikacja/fotka takiego zaworu roznego od najzyklejszego gumiaka?

[Okonhel]

Koledzy wypowiadający się powyżej pompują czy rozkłądają swoje pontony sami lub z kolegą. Jak ponton dla wojska ma wozić 5 żołnierzy to tych 5 żołnierzy go rozkłada, pompuje czy przykręca silnik i wstawia wiosła. Moze autor artykułu (jak to często u dziennikarzy bywa) nie zgłębił do końca tematu i pisząc pompką nożną napisał to w liczbie pojedynczej -w praktyce pompuje na raz kilku. Jak znam współczesne wojskowe życie to ten czas nie jest wzięty z księżyca tylko z doświadczeń z poprzednimi pontonami i nie chcą mieć czegoś co się trudniej i dłużej składa/pompuje. Pompki do wojskowych pontonów (np t. BOSMAN) są większe niż te jakimi pompujemy nasze pontony. A jak żołnierz nie da rady w tym czasie to będzie trenował aż osiągnie wymagany poziom wyszkolenia - w końcu za to mu płacą w zawodowej armii. 

A nurkowie praktycznie pompki nie używają - podłączają wężyk do butli nurkowej i pompowanie trwa 2 minutki (podobnie jak rozpalanie grilla)

Edytowane 20 Grudnia 2014 przez Okonhel

[miramar69]

co maja zawory do czasu pompowania toz to pompka wazniejsza (jej pojemnosc) a pompka ma byc NOZNA to po mojemu mocno limituje jej rozmiar (w sumie robie byc moze bledne zalozenie, ze stopa/noga bedzie jedna... co do spuszczania to pewno, ze mozna wykrecic zawory i rzucic sie na ponton w 5 osob by go zdusic szybko tylko wtedy przy kolejnym rozkladaniu trzba doliczyc czas na wkrecanie zaworow. przy czym fakt jak pompek bedzie tyle co komow to chocby mial 10m to 8min nie powinno byc wyzwaniem PS moglbys sie podzielic specyfikacja/fotka takiego zaworu roznego od najzyklejszego gumiaka?

Pompka oczywiście że też ma bardzo duże znaczenie wa właściwie jej pojemność i sprawność/wydajność. Chodziło mi o sposób/szybkość połączeń (zawór-wąż tłoczny) oraz o ich przepływ. 

I to co kolego piętro wyżej zauważył ,że by była możliwość pompowania z kilku źródeł i kilkoma sposobami . TZN: pompka nożna, sprężarka samochodowa, butla ze sprężonym powietrzem, nawet za pomocą rury wydechowej i wtłaczania spalin. Takie są teraz wymogi i standardy w WP.

Edytowane 20 Grudnia 2014 przez miramar69

[Pawgas]

No to zapytam bardziej doświadczonych - czy te wymogi jest w stanie spełnić producent pontonów cywilnych na jakich pływacie czy będzie to jakaś firma związana z produkcją wojskową?

[maweric]

No to zapytam bardziej doświadczonych - czy te wymogi jest w stanie spełnić producent pontonów cywilnych na jakich pływacie czy będzie to jakaś firma związana z produkcją wojskową?

Co do wymogów to wszystkie w standardzie mój ponton 4 m spełnia większość , problem tylko norma : " Łódź powinna być odporna na udary mechaniczne o szczytowym przyśpieszeniu udaru do 60 m/s² i czasie trwania 0,2 s, powstające przy zrzucie na ziemię ze spadochronem, zgodnie z wymaganiami NO-06-A103:200" i kolor RAL 7015, półmat . No ale przetarg już chyba rozstrzygnięty, ciekawe,że nie interesuje struktura materiału, grubość, szwy, wzmocnienia, normy wykonania itd 

[Pawgas]

Gumiaki zamówili to teraz czas na silniki:

 

http://www.defence24.pl/news_wojsko-kupuje-ponad-200-silnikow-zaburtowych

[newrom]

zastanawia mnie czemu wojsko kupuje silniki zasilane benzyną, zamiast wymagać zasilania ON.

[maweric]

@newron na jednostce cały sztab nie jeździ dislami mają też auta na benzynę

[Jose]

zastanawia mnie czemu wojsko kupuje silniki zasilane benzyną, zamiast wymagać zasilania ON.

 

Może dlatego, że ma być sprawny i zdatny do błyskawicznego uruchomienia również w temperaturach mocno ujemnych?

Mnie bardziej niepokoi, że - jak zwykle u nas - cena ma w ofercie wagę 60%. Znowu chincyki zarobią...

[maweric]

@Fiskare , nie zarobią chińczyki, zarobi jeden z polskich zakładów w którym ponton kosztuje 3 razy tyle co normalna cena. Poczytaj specyfikację przetargu i pewnie sam dojdziesz do dziwnych wniosków.

[Jose]

Pisałem o przetargu na silniki.

[Pawgas]

Dla mnie przy 60% kryterium ceny najśmieszniejsze jest wymaganie dotyczące mocy silnika od 30 do 70 km. Chyba trudno wyobrazić sobie, że zwycięzca przetargu zaproponuje coś z choćby średniego pułapu wymaganej mocy.  Tym bardziej, że drugim najważniejszym kryterium jest waga.

[maweric]

No co jaja, jak wszystkie przetargi. Wygra tania lekka 30, później mały aneks do umowy itd , na akumulatorach i linii paliwowej się odbije (25 litrów) , zawsze to nie 24 , a po co wchodzić w standardy.

[newrom]

Może dlatego, że ma być sprawny i zdatny do błyskawicznego uruchomienia również w temperaturach mocno ujemnych?

 

Nie o to chodzi że w wojsku niema benzyny, tylko o to że benzyna jest mocno palna. I osobiście wolałbym nie siedzieć w łodzi wypełnionej benzyną...

Po co silnik zaburtowy w temperaturach mocno ujemnych ? Zimowy desant w Murmańsku ?

Pomijam już że podgrzewanie ON wymyślono kilkadziesiąt lat temu.

Edytowane 20 Marca 2015 przez newrom