Dwa kręgosłupy?

[Mekamil]

Jak się postępuje przy zbrojeniu blanków, w których wyczuwalne są dwa kręgosłupy?

[Fatso]

Przetrącić jeden, zostawić drugi ))

Pzdr

Fatso

[Sławek Oppeln Bronikowski]

To nie jest defekt . W wielu systemach zwijania blanków taka przypadłość konstrukcyjna występuje standardowo . Jeśli kręgosłupy są w układzie 0-180 stopni , to problemu nie ma . Gorzej jeśli odchyłka od tego układu jest znaczna , typu 0- 120 albo inna , np 90 stopni , to wesoło nie jest . Z tzw końcówek serii i wyprzedaży mozna kupić też belzebuba ze spine jakby stworzonym pod spiralę . Z popularnych blanków ta cechę , podwójny krępel , mają brązowe Elite , XMG i niektóre stare Batsony . Wybór należy do ciebie ..

 

 

[Mekamil]

Dziękuję Sławku za odpowiedź.

Właśnie zbroiłem blank, który chyba jest zbudowany z dwóch rodzajów włókien (jak przycinałem dolnik wydaje mi się, że było to widać), stąd dwa kręgosłupy. Na szczęście leżały optymalnie względem siebie, ale zastanowiłem się, co zrobić gdyby tak nie było. Najlogiczniejsze wydało mi się zbrojenie po płaszczyźnie symetrii względem tych dwóch kręgosłupów.

[RobertGizycki]

Witam. Chciałbym poradzić się w kwestii dwóch kręgosłupów. Właśnie mam taką brązową elitkę 5S66MF i okazało się że blank ma dwa kręgosłupy, przesunięte względem siebie o 120 stopni... Jestem w kropce bo chciałem dziś zabrać się za wklejenie uchwytu ale nie bardzo wiem jakie rozwiązanie będzie właściwe. Będę wdzięczny za wszelkie uwagi.

[PaNeK]

przepraszam najmocniej, co to znaczy że blank ma dwa kręgosłupy?

 

pozdrawiam Karol.

[Krzysiek_W]

Widzę, że „upiór kręgosłupa” dalej sieje spustoszenie… Mówienie o kręgosłupie w blanku, może wpuścić w maliny, choć oczywiście wszyscy tak mówimy. W blanku nie ma żadnego kręgosłupa. Istnieje efekt kręgosłupa, czy też coś, co nazywamy kręgosłupem efektywnym. Istnienie jakiejś płaszczyzny wzdłuż, której w po jednej stronie dało by się zauważyć wzrost sztywności przekroju na całej długości sugerowałoby, że producent zrobił to z premedytacją. Tymczasem efekt kręgosłupa, to efekt uboczny, nieporządany, skaza produkcyjna. Im silniejszy ten efekt tym większe różnice w niesymetryczności przekroju i tym samym gorszy blank. I to, w pewnym sensie jest defekt- idealny blank nie miałby efektu kręgosłupa w ogóle. Jest kilka powodów wystąpienia tego zjawiska. Pierwszy, to różnice w grubości ścianki wynikające z nawijania maty o określonej grubości. Drugi, o wiele groźniejszy, to zmiana sztywności przekroju, wynikająca z geometrii. Mógł, to być np. jajowaty mandrel (metalowy trzpień, na który nawija się matę), albo mata była w pewnych momentach nawinięta za luźno i przy rolowaniu powstały miejsca, gdzie mata słabo przylegała, albo przesunęła się. Producenci z chęcią by się tego pozbyli, ale opłacalna technologia produkcji pozostaje niezmienna.

 

Warto być uważnym szukając efektu kręgosłupa bo może się okazać, że to co znaleźliśmy właściwie nic nie wyznacza. Przede wszystkim efekt kręgosłupa generowany jest przez odcinek blanku gdzie przekrój ma większą sztywność. Dwukrotna zmiana średnicy przekroju powoduje, że sztywność zmienia się 16tokrotnie, 3 krotna zmiana przekroju to już 81ciokrotna zmiana sztywności. Oznacza to np. że jeśli Dolnik o średnicy np. 12 mm ma jakąś sztywność, to w miejscu gdzie średnica ma 6mm, ta sztywność jest 16 razy mniejsza, w miejscu gdzie ma 4mm jest to już 81 razy mniej. To daje do myślenia…

 

Bardzo wiele zależy od punktu i sposobu podparcia blanku podczas rolowania przy szukaniu efektu kręgosłupa. Jeśli np. projektujemy kij który będzie miał 40 cm chwytu za kołowrotkiem to bierzemy do współpracy tą długość gdzie mamy największą średnicę (która generuje efekt), a która będzie miała niewielki udział w pracy kija. Warto oprzeć blank właśnie w miejscu gdzie będzie kołowrotek. Potem oprzeć jeszcze dalej i sprawdzić gdzie wypada tendencja do wymuszonego ugięcia. W skrajnych przypadkach, np. mocno zbieżnych, jednoczęściowych, o małej mocy blankach może okazać się, że efekt (dla całego balnku) generowany jest przez 1/3 długości.

 

Druga sprawa to sposób podparcia właśnie. 99% użytkowników opiera dół blanku na płaskiej powierzchni i roluje. A co jeśli blank został przycięty pod kątem innym nić 90 stopni w stosunku do osi blanku? Albo jeśli w ogóle krawędź jest nierówna, ma jakiś zadzior itp. Jeśli np. kąt docięcia jest inny niż 90, to przekrój w tym miejscu jest jajowaty. Niewiele, ale wystarczy do wygenerowania efektu kręgosłupa tam gdzie go nie ma. Dobrze jest przygotować sobie podpórkę z drewnianego (równego) wałeczka na którym można opierać blank i swobodnie rolować.

 

Stąd też bardzo często biorą się tzw. podwójne kręgosłupy. Jeśli po podparciu na dalszych odcinkach podwójny efekt występuje dalej to najprawdopodobniej świadczy o tym, że blank wykazuje dużą niesymetryczność przekrojów . Może być naprawdę jajowaty ( niedokładny mandrel, albo mata nawinięta z luzami) i stąd klikanie podczas obrotu blanku.

 

Napisałem się, ale krócej nie dałem rady.

 

[RobertGizycki]

To znaczy, że jest chory <_<. A tak naprawdę to znaczy, że blank ma dwa takie miejsca, w które wskakuje podczas obracania ( w chwili kiedy jest ugięty). Jeśli szukałeś kiedyś kręgosłupa to wiesz o co chodzi. Problem polega na tym, że u mnie nie znajdują się dokładnie po przeciwległej stronie...

[Mekamil]

W jednym tylko blanku do tej pory spotkałem się z zupełnym brakiem kręgosłupa. I był to przezbrajany Dragon

[RobertGizycki]

Aj Krzysiek wyprzedziłeś mnie Ciekawie to opisałeś. Z tym podparciem w miejscu kołowrotka to jest niezła myśl - tylko jak to zrobić?

[Mekamil]

Mi do tego służy prosty taboret.

[RobertGizycki]

Kamil, to jest świetny pomysł! Macam już ten blank od 2 godzin i nie mogę się nadziwić jaki to dziwak. Wędkę podparłem tam gdzie będzie uchwyt kołowrotka ale w zależności w którym miejscu go nacisnę bo kręgosłupy wypadają mi w innych miejscach . To chyba znaczy że blank jest sfalowany... Jeśli rękę (tą którą dociskam) przesunę 20cm w stronę uchwytu to mam dwa wyraźne kręgosłupy oddalone od siebie 180 stopni. Przy tym zostanę i na jednym z nich będę zbroił... Nie będzie to chyba dużym błędem?

 

[Krzysiek_W]

@Robert....Fajna zabawa co? Takie zachowanie przyprawia o ból głowy wielu ludzi. Blank w różnych miejscach ma przekręcone przekroje względem siebie. To co odczuwasz to po prostu odpowiedź danego odcinka blanku na przyłożoną siłę. Miejsce spoczęcia, przesuwa się w zależności od tego jak badasz efekt. Jest to jeden z (choć jest ich więcej) powodów dla, którego na RBO i w paru publikacjach w RMM, zakopano teorię zbrojenia po kręgosłupie, na rzecz „zbrojenia po najprostszej osi” (the straightest axis spacing)- głupia nazwa, bo oś z definicji jest prosta. Spór trwa do dziś… Tak czy siak, nie bój się. Ustal sobie pozycję w której uważasz, że blank odpowiada najbardziej „przekonywująco”, symulacji ugięcia i przyklej przelotki i idź pożucać. Jeśli masz ochotę to możesz poczytać :

 

http://rodbuilding.org/read.php?2,344296,344299#msg-344299

http://rodbuilding.org/read.php?2,312849

http://rodbuilding.org/read.php?2,351554

http://rodbuilding.org/read.php?2,331923,331923

http://www.tackletour.net/TTForums/viewtopic.php?f=9&t=3 9441&sid=9ce68176aa701894e7eef22b4dcd64da

http://www.tackletour.net/TTForums/viewtopic.php?f=38&t= 35232&p=281007&hilit=spine#p281007

 

[Mekamil]

Nie wiem jak to powiedzieć... spójrz na blank wzdłuż. Znaczy przysuń do oka dolnik i patrz na koniec szczytówki. Obracaj powoli w palcach. To często mówi dużo więcej niż macanie kręgosłupa. Zwłaszcza w lekkich blankach.

[Krzysiek_W]

Dokładnie . To jest to drugie podejście. Bardzo dokładnie można to oznaczyć opierając blank po obu stronach. Oprzeć po 15-20 cm od końca blanku, przystawić obok kartkę w kratkę i obserwować przy jakim obrocie szytówka i dolnik osiągają maksymalne wychyelnia. Jeśli blank jest 2 częsiciowy, trzeba to powtórzyć w kilku konfiguracjach. Ale pierwsza przymiarka do oka, powie już bardzo dużo. Może to się pokryć z kręgosłupem, ale wcale nie musi. Wybór należy do Ciebie.

[RobertGizycki]

@Robert....Fajna zabawa co?

 

Aż za fajna Miałem zrobić sobie wędkę castingową taką o średniej mocy pod gumy i na tym miał być koniec. Ktoś sprzedawał tanio blank SCV, wiec go odruchowo do kupiłem. Mówię sobie nie mam spinerka na okonki z łódki to ten będzie idealny. Oby przyszło ocieplenie i trochę niższa woda to przepadnę na 8 miesięcy nad rzeką i będzie spokój.. Choć powiem szczerze marzy mi się jakiś mocniejszy rzeczny Blue Rapid <_< Cholernie wciąga ta zabawa . Zrobiłem tak jak mówiliście szczytówka jest najwyżej w linii prostej i to się pokrywa z kręgosłupem, który uznałem za optymalny. Wszystko już zalane epoksydem czeka na swój dzień. Mam nadzieje że tutaj z przelotkami będzie prostsza sprawa. Choć ciągle się waham czy zacząć od LV20 czy LV25...

 

A oto efekt mojej pracy

[Mekamil]

Wrzuć swoje projekty do jednego autorskiego wątku, bo szkoda, żeby były tak rozsiane po forum

[Friko]

Racja, zakładaj wątek @Robert bo już widać że na jednym się nie skończy

[RobertGizycki]

Spoko Dajcie mi trochę czasu. Jak dopieszczę je do końca to założę wątek i wrzucę parę fot.

[Friko]

OK, trzymamy za słowo. Dotychczasowe fotki wyglądają bardzo zachęcająco trzeba przyznać