Kamil_Be Opublikowano 27 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2014 Nie musisz. Ja myślę trzeźwo o kołowrotkach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leśniak Opublikowano 27 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2014 Witam panowie po świętach.Piszę z innego kompa,bo mój padł i muszę kupić nowy .Na razie przerwa w odpowiedziach. pozdrawiamJózef Leśniak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karolkrause Opublikowano 27 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2014 Witam panowie po świętach.Piszę z innego kompa,bo mój padł i muszę kupić nowy .Na razie przerwa w odpowiedziach. pozdrawiamJózef LeśniakPanie Józefie zgodnie z trendem proponuje ''TYLKO'' JDM bo inny może nie dać rady Miłego po Świętach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rychu1961 Opublikowano 10 Stycznia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2015 Panowie,które to sa roczniki stelli FDiFB,dziekuje za odpowiedz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pickerel Opublikowano 10 Stycznia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2015 07 i 04 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leśniak Opublikowano 10 Stycznia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2015 (edytowane) No cóż, przyjmuję, że mówimy o kołowrotkach, które trzeba było poprawić po czyimś nieudolnym serwisie. Nie wierzę, że w topowym kołowrotku wypuszczonym z fabryki, takie błędy były popełniane.To byłaby dywersja i nie przeszłaby przez kontrolę jakości. Ten błąd od razu daje wyraźnie złą pracę mechanizmu. Osobiście rozkręciłem w życiu 3 nowe stelle i w żadnej z nich błędu montażysty nie stwierdziłem. Raczej mnie to nie dziwi.Temat nieudolnego serwisu to zupełnie inny wymiar.Mowa jest o zupełnie nowych nierozkręcanych maszynkach,oczywiście nie wszystkich,ale jednak błędy się zdarzają i to właśnie w "topowym kołowrotku" Złą prace mechanizmu przy takich błędach możemy odczuć trochę pózniej,nie tak od razu.Kontrola jakości,o ile taka istnieje nie jest w stanie wychwycić nieudolności lub lenistwa montażysty.Trzy Pana nowe rozkręcone Stellki to zbyt mało aby wydać znaczącą opinię.Generalnie jakość pada na "pysk" i jest to bardzo smutne. Pozdrawiam Józef leśniak Edytowane 10 Stycznia 2015 przez Józef Lesniak 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henri Opublikowano 4 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2015 Pozwolę sobie odkopać temat i ponownie włożę kij w mrowisko... Często tutaj pada określenie, że JDM są takie super bo produkują je małe i dokładne japońskie rączki. Ale przecież określenie JDM nie oznacza, że były produkowane w Japonii. Chyba bardziej trafnym podziałem byłoby EU, JDM, oraz Made in Japan, nie sądzicie? Nie znam się aż tak bardzo na modelach shimano i nie uwzględniam ewentualnych innych rynków, o ile takowe istnieją, bo ktoś wcześniej wspomniał jeszcze US, ale to pewnie by było już razem z EU. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shavt Opublikowano 4 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2015 JDM - wyprodukowane na rynek japoński, nie koniecznie w Japonii Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 4 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2015 (edytowane) Japan Domestic Market. Kiedyś też nie wiedziałem ... . Edytowane 5 Lutego 2015 przez godski 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henri Opublikowano 4 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2015 No to sie rozumie samo przez się... Generalnie chodziło mi o to, że tak naprawdę to nie są japończyki, tylko Malezyjczyki, jak np. Biomaster. Chodziło mi tylko o to, aby rozróżnić jeszcze te dwie kategorie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Żbiku Opublikowano 4 Lutego 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2015 (edytowane) Ja też kiedyś myślałem, że JDM = made in Japan. Jednakże, jak mnie tu oświecono, niekoniecznie made in japan = JDM Przykład najlepszy - Stella FE made in Japan ale na rynek EU. Za to Stella 2010 JDM (identyczna jak FE) również made in Japan ale już JDM (czyli na ich wewnętrzny rynek). Ciekawa sytuacja jest chyba w Rarenium JDM (jesli nie, to proszę mnie poprawić). Tu kołowrotki są made in Malasia i robione na JDM? I teraz pytanie o wykonanie i trwałość kołowrotków robionych na rynek japoński ale jednak w Malezji Edytowane 4 Lutego 2015 przez Żbiku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meme174 Opublikowano 4 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2015 Tak jdm jest lepszy ze zwgledu na to ze w japoni wedkarstwo jest traktowane troche innaczej niz w UE - i nie wazne czy jest made in japan, china, malezja czy powichrowo dolne - sprzet na rynek jdm musi byc "dopracowany" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zorro Opublikowano 4 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2015 Tak jdm jest lepszy ze zwgledu na to ze w japoni wedkarstwo jest traktowane troche innaczej niz w UE - i nie wazne czy jest made in japan, china, malezja czy powichrowo dolne - sprzet na rynek jdm musi byc "dopracowany"Ja bym zmienił słowo "musi" na "musiał"...Widziałem już parę sztuk ichnich "domestików" z ostatnich wypustów... Szału ni ma... I tu padnie magiczne "kiedyś" czyli: kiedyś nie było żadnej różnicy jakościowej, ot, co najwyżej kolorek inny albo jaki duperel "ozdobny" czy inna głupotka... 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greg1407 Opublikowano 4 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2015 Stradic GTM i FE to JDM ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 4 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2015 (edytowane) Stradic GTM i FE to JDM ?Nie. Młynki pod nazwą "Stradic" nie były sprzedawane na wewnętrznym rynku japońskim. Edytowane 4 Lutego 2015 przez godski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil Z. Opublikowano 4 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2015 Tam była Ultegra, prawda ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 4 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2015 Chyba nie było bezpośredniego odpowiednika o tak dużym przełożeniu. Jeśli już to Biomaster był tej klasy. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hasior Opublikowano 5 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2015 Biomki JDM odpowiednikiem stradica były,a ultegryJDM odpowiednikiem Symetre na usa były.wysokie przeł od twinka H sie zaczynało 98 i stelki 98H wcześniej stella 95 i Twin 95 też w H 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomaszek11 Opublikowano 5 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2015 (edytowane) Tak jdm jest lepszy ze zwgledu na to ze w japoni wedkarstwo jest traktowane troche innaczej niz w UE - i nie wazne czy jest made in japan, china, malezja czy powichrowo dolne - sprzet na rynek jdm musi byc "dopracowany" Może chcielibyśmy żeby było lepsze, bo jeszcze jeśli to lepsze "da się" żeby było dostępne w tak dalekim kraju jak Polska to od razu nam wieczorna szklaneczka smakuje lepiej.Ale chyba dla żadnego producenta (nie tylko sprzętu wędkarskiego) robienie tego samego "ale lepszego" nie ma najmniejszego sensu. W katalogu można dowolny bełkot pod kolorowe zdjęcie wsadzić ale księgowym tabelka musi się zgadzać.Mam 3 braci z tej samej matki :-) to samo body, 3 różne rozmiary rotorów, SWA dodatkowo inne przełożenie. To wszystko widać i czuć ale kultura pracy dokładnie taka sama.Po kolei, SW4000PG, SWA5000 i SW6000PG Dwie siostrzyczki bliźniaczki też się niczym nie różnią. Detale rączki, napisy itd. Wewnątrz to samo. Przy "ślepych" testach nie widzę różnicy.Wszystkie powyższe eksploatowane zamiennie. Zależnie od potrzeb. Nie ma żadnych sygnałów, że JDM dłużej będzie pracować.Jeżeli komuś zależy może dalej wierzyć w mit JDM, OK można. Ja kupując biorę pod uwagę cenę i staram się już nie płacić tylko za numer na stopce z którego i tak nie skorzystam. tomaszek11 Edytowane 5 Lutego 2015 przez tomaszek11 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pickerel Opublikowano 5 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2015 W tym całym podziale na JDM i resztę świata chyba nie tyle chodzi o osobną produkcje co o segregację gotowych już produktów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomaszek11 Opublikowano 5 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2015 To nie tak. Przy całej dostępnej technologii produkcji, metodach zarządzania produkcją oraz jej efektywnością Japończycy zyskują na tym że ich produkty są powtarzalne.O powtarzalnych parametrach, tej samej jakości. Inaczej to wszystko do czego dążą budując swoje systemy produkcyjne nie miało by sensu.Na końcu linii nie siedzi na 3 zmiany facet który tylko kręci korbką i odkłada:na prawo będzie JDMna lewo pójdzie do "reszty świata" :-)tomaszek11 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 5 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2015 W tym całym podziale na JDM i resztę świata chyba nie tyle chodzi o osobną produkcje co o segregację gotowych już produktów.To myślisz, że stoi kilka Japonek, kręcą młynkami i lewa sterta to JDM a prawa reszta świata? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 5 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2015 Ale Tomaszek sie zdublowaliśmy . Ta sama myśl, tylko że mnie Japonki w głowie ściśle spasowane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pickerel Opublikowano 5 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2015 Tak myślę że na końcu lini produkcyjnej ktoś stoi i sprawdza każdy wyprodukowany kołowrotek, przynajmniej te z wyższej półki. A czy jego zadanie ogranicza się wyłącznie do wychwytywania bubli czy może podziału na JDM i inne tego już nie wiem. Natomiast parę razy na forum taka teoria odbiła mi się o uszy ... znaczy oczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 6 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2015 Tak myślę że na końcu lini produkcyjnej ktoś stoi i sprawdza każdy wyprodukowany kołowrotek, przynajmniej te z wyższej półki. A czy jego zadanie ogranicza się wyłącznie do wychwytywania bubli czy może podziału na JDM i inne tego już nie wiem. Natomiast parę razy na forum taka teoria odbiła mi się o uszy ... znaczy oczy.Coś w tym chyba jest, bo większa szansa na trafienie bubla w EU niż JDM. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.