Skocz do zawartości
  • 0

Przechowywanie drewnianej pychówki zimą


Bolesław

Pytanie

W dawnych czasach flisacy często zatapiali na zimę łodzie, i tak trzymali pod woda aż do wiosny. Czy ktoś ma wiedzę ja to działa na drewno, najczęściej sosnowe bo z takiego w większości są zbudowane nasze pychówki ? Niestety nie znajduję niczego sensownego o tym w necie, a starego flisaka nie znam :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Powiem tak zależy czy masz łódke smołowaną czy inaczej zabezpieczoną.

Łodzie smołowane kiedyś zatapiano po to żeby lepik się nie przesuszył a także dechy się nie zeschły i nie popękały.

Teraz chyba inaczej sie robi troszkę pychówki i nie utyka sznurem konopnym jak kiedyś.

Łódź zatapiana na pewno wytrzyma krócej od tej która co roczku jest wysuszona i na wiosenkę przechodzi maluśki przeglądzik i remoncik.

Pochodzę z mazur i wiem coś na ten temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

No nie służyło. A z zewnątrz mieli ją smołowaną jakimś dysperbitem czy coś podobnego. Łączenie poliuretanem d4 afair.. Łajba ma kilkadziesiąt lat, ale kilka lat temu ją odbudowali bo stare dechy przegniły i był potrzebny załogant do zęzy ;)

 

Wysłane z mojego Transformer TF101 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

U mnie na jeziorze gość ostatnie dwa sezony topił krypę przy pomoście (chociaż chyba sama się topiła) i na lato dopiero wyciągał z wody. Zagaiłem go jak wylewał wodę czy to jeszcze pożyje - zapewniał, że już kilka razy się podtapiała i nie ma żadnych oznak utraty wartości :)

Niestety nie wiem czy była smolona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

A pro po zła trzymania łódki pod wodą, to... Jeśli drewno ma chłonąć wodę, oddychać, to jeśli w listopadzie ją wyjmiemy nasączoną wodą, i chwile później łapie mróz, to co się dzieje ?! Myślał ktoś o tym ? W tym aspekcie pychówka pod wodą bez dostępu minusowej temperatury i powietrza wydaje się być bezpieczniejsza... Wyjąc ją w marcu, obsuszyć na wiosennym słońcu, zakonserwować na nowo przy pomocy oleju/smoły drzewnej, i  na wodę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...