Moja przygoda z woblerami

[pstragarz365]

Witam Szanownych Forumowiczów.

 

Od dłuższego czasu intensywnie przeglądam forum jerkbait i wreszcie postanowiłem stworzyć swój pierwszy wątek.

Na początku wypada się przedstawić

 

Mam na imię Max, mieszkam w Starachowicach, mam 26 lat. I tak jak Was, drodzy forumowicze, tak samo i mnie dopadła "choroba" strugania woblerów

 

Swoje przynęty strugam od wiosny 2014 roku. Materiał, z którego wykonuję woblery to drewno lipowe, malowanie czasem pędzelkiem, czasem aero, w zależności od dostępności farb i kompresora. Poniżej kilka fotografii moich "dzieł". Woblerki głównie robione pod kątem łowienia pstrągów, kleni i okoni. Niektóre pomimo pewnych niedociągnięć estetycznych okazywały się wyjątkowo łowne w bieżącym sezonie letnim. Na pierwszym zdjęciu kilkanaście woblerów, które służyły mi w tym sezonie pstrągowym, natomiast na drugim zdjęciu pierwsze woblery z jesiennego strugania, pozostaje uzbroić je w kotwice, wkleić stery i zaczynamy sezon po 1 Stycznia

 

 

 

 

W kolejce do malowania czekają centymetrowe maleństwa typowo pod jazia i klenia. A także większy kaliber na Szczupłego

Edytowane 28 Grudnia 2014 przez pstragarz365

[Hcv]

Witamy Całkiem fajne się prezentują. Już nie mogę się doczekać tych maleństw 

[Spawciu]

witamy , ladne cukiereczki a najwazniejsze że łapią

[pstragarz365]

Cały czas się uczę Mam nadzieje że kiedys dojdę do takiej perfekcji jak niektórzy użytkownicy tego forum, ale to jeszcze daleka droga ....

[pstragarz365]

Maleństwa mam gdzies sfotografowane w samym podkładzie, jak znajdę fotkę to oczywiście wrzucę

[pstragarz365]

Poniżej foto z zagruntowanymi korpusami 1,5 cm. Waga docelowa około 1g.

 

 

Kolejne foto korpusy zagruntowane waga docelowa ok 2g, długość 2 do 2,5 cm.

 

 

 

Poniżej coś na grubszą rybę. Woblery przygotowane do wklejenia stelazy i obciązenia. Największy z nich będzie ważył około 30g - szczerze mówiąc jest to mój eksperyment i nie wiem czy wogole ten wobler zadziała ale warto próbować

 

 

Ostatnia fotka to surowe korpusy przygotowane do wklejenia stelaży i obciązenia, długość ok 10 -11 cm. Docelowa waga ok 8-12 g. Prawdopodobnie będą tonące:) Na samym dole zdjęcia pierwsze próbne korpusy "łamańców".

 

[badtobone]

no ale wolnego czasu to ty masz w pierony wnioskujac po ilosci    świetna robota! szczegolnie to fluo po aerografie

[pstragarz365]

no ale wolnego czasu to ty masz w pierony wnioskujac po ilosci    świetna robota! szczegolnie to fluo po aerografie

 

Nie tak wiele kolego. Te korpusy strugam dobre kilka miesięcy Nuda w mieście, nie ma co robić popołudniami to się rzeźbi. Łącznie na nowy sezon, czyli na wiosnę planuję stworzyć okolo setkę brakuje 10 korpusów Co do fluo to też się zdziwiłem jak to ostatecznie wyszło, ponieważ wobler był malowany zwykłymi farbami Pactra. Być może to ze względu na biały podkład takie barwy wyszły:)

[lolo_STG]

no jak na tak krótki staż to woblerki wyglądają swietnie.

[woblery z Bielska]

Mniej niż rok!

Z przyjemnością patrzę na to, jak wyglądają oczka z drutu w Twoich woblerkach. W jakich są miejscach, ile wystają z korpusów, jak są wykonane. Dbasz o szczegóły, będziesz miał efekty

W łamańcach możesz przednie oczko dać wyżej. Już z niewielkim sterem mocno pracują, więc nie ma potrzeby aż tak obniżać punktu mocowania. Co więcej, z tak obniżonym możesz mieć problem z ich stabilnością.

Witaj

[pstragarz365]

Staram się jak mogę żeby te woblery w miarę przyzwoicie wyglądały. Do wielu rzeczy trzeba dojść samemu przez praktykę i z pewnością jeszcze trochę to potrwa:) No ale przecież właśnie o to chodzi w naszym hobby:) Dziękuję za radę odnośnie łamańców. Na pewno z niej skorzystam:)

Edytowane 29 Grudnia 2014 przez pstragarz365

[pstragarz365]

Prace nad woblerami powoli idą do przodu. Partia jesienna ma już wklejone stery, co widać na załączniku

 

 

Praca idzie duużo szybciej dzięki elektrycznej szlifierce. Co prawda jest to najtańsza podróba ale daje dzielnie radę.

 

 

 

 

Również partia maleństw, nazwana przez moją KOCHANĄ i WYROZUMIAŁĄ żonę "bobeczkami" pomalowana aero i czeka w kolejce na lakierowanie

 

Edytowane 7 Stycznia 2015 przez pstragarz365

[pstragarz365]

Pierwszy wobler z jesiennej partii. Kolorystyka typu mały linek Tonący 7g.

 

 

Kolejny klasyczny czarno srebrny, tonący 2g. 4cm

 

4 centymetrowy brzydal, 2g. tonący, malowanie nie do końca wyszło tak jak zaplanowałem, ale może skusi jakiegoś głodomora

 

4cm 2g Tonący

 

 

5,5 cm 6g Tonący - trochę w ostrzejszej kolorystyce

 

I na koniec tego wejścia 4g 5 cm malowany przez szablon - efekt nie do końca idealny - trzeba nad tym popracować

 

Edytowane 7 Stycznia 2015 przez pstragarz365

[badtobone]

napewno cos skusi:-) a mam pytanie.... wazyles je na dokladnej wadze czy tak na oko?

[kezmo]

Ładne. Takie małe agresory...

[pstragarz365]

napewno cos skusi:-) a mam pytanie.... wazyles je na dokladnej wadze czy tak na oko?

ważone na wadze

[pstragarz365]

Akurat takie agresywniej ubarwione i agresywnie pracujące u mnie się sprawdzają

[pstragarz365]

Ciąg dalszy "agresorów". Wszystkie tonące, waga w granicach 5-7 gram

 

 

 

 

 

 

 

 

Brzydal totalny - po zanurzeniu w lakierze rozmazał się wzór namalowany aero. Widocznie farba nie do końca wyschła kolejna nauczka, że nie warto się spieszyć. Ten wobek będzie pierwszy w kolejce do obławiania chaszczy. Nie będę po nim płakał gdy się zerwie

 

[pstragarz365]

Poniżej nieco mniejszy kaliber. 4 - 6 cm. Tonące, waga 3 - 5 g

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

I na koniec ten, który najbardziej mi się podoba. 7 cm 6 gram tonący. Ciekawe czy spodoba się wiosennym rybkom ?