Skocz do zawartości

Reklama Lamiglasa


Rekomendowane odpowiedzi

No to lece z tym tlumaczeniem. Zaznaczam, ze nie jestem z zawodu tlumaczem wiec prosze o wyrozumialosc.

 

Witaj Ryszardzie

 

Jest mi przykro slyszec, ze nie jestes zadowolony z naszej reklamy. Dziwie sie, ze nie zauwazyles jej wczesniej. Ta reklama ma juz okolo roku, byla prowadzona glownie w publikacjach polnocno-zachdniego wybrzeza oraz na facebooku. Zostala stworzona z mysla o naszych lososiach Chinook z wylegarni (zwroc uwage Chinook z wylegarni na reklamie). Lososie Chinook z wylegarni sa hodowane z mysla o polowach przez wedkarzy jak i rybakow. Osobiscie jestem ogromnym zwolennikiem zasady "zlow i wypusc". Wedlug naszych stanowych urzednikow od rybactwa w regionach gdzie wystepuje dziki losos, korzyscia jest wylapywanie tych z wylegarni aby zapobiec mieszania sie poglowia. Jestesmy jedna z wielu firm, ktora doklada do rozwoju rybolostwa poprzez datki w postaci sprzetu i gotowki. Dedykujemy rowniez wiele godzin naszego czasu na jego rozwoj.

Przepraszam jesli ta reklama byla niesmaczna ale prosze mi uwierzyc, ze przez ten rok jest to pierwsza skarga jaka widzialem. Na tym etapie jestesmy  juz za daleko, ale dziekuje za uwagi. Dzieki.

Edytowane przez Kwinto
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba tylko euforia towarzysząca c&r nie pozwala zauważyć , że ta  filozofia nie wyklucza zabijania ryb , a raczej skłania do racjonalizowania wędkarskich postaw . No kill i c&r to nie jest to samo .

 

Z funkcjonowaniem wędkarskiego rynku , z wizerunkowym istnieniem firm - nie jest u nas dobrze . Chociaż jeździmy Lexusami , VW , czy Toyotą , używamy Samsungów , Nokii , Motoroli , to już w statystycznym polskim sklepie dla wedkarzy tego świata wciąż nie widać - Lamiglas ani nawet FishingArt nie stoi obok Dragona i innych zamienników . Bo Dragon to nasza bezkonkurencyjna i zawsze dumna odpowiedź na Lamiglasa i wszystkie pozostałe ..

Blok sklepikarski trzyma sztamę z blokiem medialnym od lat , bo sztama jest wciąż  w naszym interesie :)

Pracuję na bana ,  myślę samodzielnie :)

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi Grunwaldzie,nie wiem jak Ty,ale ja w tym temacie widzę 99% postów ganiących Lemiego za tę reklamę,w taki czy inny sposób,ale nadal jest to wyraz niezadowolenia. ;)

Nie widzę,także żadnych postów dotyczących wieszania psów na Dragonie więc nie wiem skąd to porównanie? :rolleyes:

Pozdrawiam.

Krystian :) moze zle odebralem posty innych :) pozdrawiam .

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawia mnie podejście do tematu w różnych regionach świata.

My żyjemy w warunkach w których  ryby są dobrem rzadkim. Mając z jednej strony postawę  "Chłop żywemu nie przepuści" odpowiadamy na nie postawą "Ratujmy wymierające gatunki" no  i to chyba jest jedyna słuszna droga.

 

Z drugiej strony widać, że Pan z Lamiglasa chyba jest mocno zdziwiony. O ile dobrze zrozumiałem, tłumaczy iż mowa o rybach hodowlanych które przecież po to są wpuszczane do ekosystemu żeby je złapać i zjeść. Mam wrażenie że w Szwecji też inaczej podchodzi się do dzikich pstrągów które żyją na północy, a inaczej do tych którymi zarybia się różne zbiorniki na południu. Widać to chociażby po limitach połowowych.

 

Jest w tym jakaś logika. Są miejsca dzikie z dzikimi pięknymi rybami i takie które są eksplorowane bardziej przez człowieka ale jednocześnie są przez niego racjonalnie gospodarowane.

 

Tyle, że na nasze realia chyba przełożyć się tego nie da. Przecież też mamy ryby hodowlane którymi zarybia się różne akweny. No ale chyba nikomu z nas, propagujących C&R nie wpadnie do głowy żeby FISH HARD, EAT WELL bo sandacze są z zarybienia.

 

Jako ciekawostkę, wrzucę komunikat jaki znalazłem na stronie jednego z holenderskich kół wędkarskich. Skierowany bezpośrednio do nas :)

 

post-45969-0-13962000-1419933346_thumb.jpg

 

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawia mnie podejście do tematu w różnych regionach świata.

My żyjemy w warunkach w których  ryby są dobrem rzadkim. Mając z jednej strony postawę  "Chłop żywemu nie przepuści" odpowiadamy na nie postawą "Ratujmy wymierające gatunki" no  i to chyba jest jedyna słuszna droga.

 

Z drugiej strony widać, że Pan z Lamiglasa chyba jest mocno zdziwiony. O ile dobrze zrozumiałem, tłumaczy iż mowa o rybach hodowlanych które przecież po to są wpuszczane do ekosystemu żeby je złapać i zjeść. Mam wrażenie że w Szwecji też inaczej podchodzi się do dzikich pstrągów które żyją na północy, a inaczej do tych którymi zarybia się różne zbiorniki na południu. Widać to chociażby po limitach połowowych.

 

Jest w tym jakaś logika. Są miejsca dzikie z dzikimi pięknymi rybami i takie które są eksplorowane bardziej przez człowieka ale jednocześnie są przez niego racjonalnie gospodarowane.

 

Tyle, że na nasze realia chyba przełożyć się tego nie da. Przecież też mamy ryby hodowlane którymi zarybia się różne akweny. No ale chyba nikomu z nas, propagujących C&R nie wpadnie do głowy żeby FISH HARD, EAT WELL bo sandacze są z zarybienia.

 

Jako ciekawostkę, wrzucę komunikat jaki znalazłem na stronie jednego z holenderskich kół wędkarskich. Skierowany bezpośrednio do nas :)

 

attachicon.gifNL.jpg

 

nie do konca w moim landzie wielkorotnie widzialem jak beretuja, szczegolnie sandacze, tez maja rybakow na rzekach i wiele innych problemow bezwzgledny c&r jest na wodach miejskich ( Den Bosch) pozatym karpie wegorze sumy i nie wszedzie ale jednak szczupaki tez c& r reszta to tylko dobra wola lowiacego 

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem odpowiedź Lamiglasa jest OK. Pomijając estetykę reklamy - to wydaje mi się że napisali prosto, ryba z hodowli jest do konsumpcji, a ryba dzika do wypuszczenia (w celu zapewnienia naturalnej reprodukcji). Mi to się wydaje rozsądne podejście, brzmi OK.

 

Napisali też, co jest w ogóle w naszej rzeczywistości ewenementem, o "społecznej odpowiedzialności biznesu" czyli o tym że w jakiś tam sposób wspierają działania na rzeczy ochrony rybostanu. Myślę że tak jest w istocie, bo wiele firm amerykańskich związanych z branżą wędkarską tak działa.

 

Szkoda ze u nas nikomu to do łba nie przyjdzie. Kilka lat temu proponowałem na jerkbaicie zebysmy jako społeczność zaczęli wywierać większą presję w kwestii "ekologicznej odpowiedzialności" rodzimych biznesmenów którzy nieźle żyją z tego że sprzedaja nam przynęty, żyłki, kołowrotki etc - i dopytywać się co robią żeby zatroszczyć się o polskie wody, ale propozycja ta nie zyskała żywszego zainteresowania forumowiczów...

  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Napisali też, co jest w ogóle w naszej rzeczywistości ewenementem, o "społecznej odpowiedzialności biznesu" czyli o tym że w jakiś tam sposób wspierają działania na rzeczy ochrony rybostanu. Myślę że tak jest w istocie, bo wiele firm amerykańskich związanych z branżą wędkarską tak działa.

 

Szkoda ze u nas nikomu to do łba nie przyjdzie. Kilka lat temu proponowałem na jerkbaicie zebysmy jako społeczność zaczęli wywierać większą presję w kwestii "ekologicznej odpowiedzialności" rodzimych biznesmenów którzy nieźle żyją z tego że sprzedaja nam przynęty, żyłki, kołowrotki etc - i dopytywać się co robią żeby zatroszczyć się o polskie wody, ale propozycja ta nie zyskała żywszego zainteresowania forumowiczów...

 

wystarczy chcieć :https://www.youtube.com/watch?v=WHTBSKY9Yds

i ma to większy efekt niż jałowa krytyka zdjęć z rybami zabranymi do domu.Czy Wy naprawdę wierzycie,że tylko w Polsce są wędkarze ,którzy zabierają ryby?

Mam mnóstwo zdjęć moich klientów ze Szwecji,Niemiec,Francji,Czech a nawet Australii gdzie leży pokot ryb lub  półfilet na trawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@taps, czy te zarybienie z filmiku sfinansowała któraś z polskich firm, np. Design Fishing ? Bo link który wkleiłeś nie zawiera tej informacji... Czy masz informacje np. o tym jaki procent przychodów krajowe firmy działające w branży wędkarskiej przeznaczają na zarybienia bądź ochronę wód ?  Byłyby to ciekawe informacje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co wy macie z tym Dragonem ?  Tak kiedyś jak byłem ich pracownikiem pojechałem jako fotoreporter na zarybienie pstrągiem z kasy Design-Fishing. Ja jako Michał Osiński jeżdżę od 15 lat na zarybienia.Taki czyn społeczny,pomagam PZW ,ale także i sobie,bo ja znam wiele dojazdów do rzek,no i zarybiam tam gdzie się powinno. Ale także wiele razy jechałem swoim autem,swoim paliwem poświęcając swój czas zabierałem 2 worki z rybami i jechałem nad wodę.

Link ,który zamieściłem informuje kto filmuje i zarybia,ale trzeba oglądać do końca.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano dziś, 01:03

 

A w ogóle to oprócz społeczności JB.pl ktoś przejął się tą reklamą?

 

 

Niektórzy to naprawdę mają duży problem z reklamą lamiglasa. Ja pierdziu, nikt się tym nie przejął na świecie, a tu jak zwykle problem i wielkie debaty. Proponuję na znak protestu połamać wędki lamiglasa nie nie kupować ich

Powtarzasz się Kolego.

Ps.Jeśli temat Cię nie interesuje to idź sobie ponabijać trochę postów gdzieś indziej np w "Wieści znad wody"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niektórzy to naprawdę mają duży problem z reklamą lamiglasa. Ja pierdziu, nikt się tym nie przejął na świecie, a tu jak zwykle problem i wielkie debaty. Proponuję na znak protestu połamać wędki lamiglasa nie nie kupować ich

 

Niektórzy nie mają żadnych problemów. Zazdroszczę :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Och ! Ileż to można wycisnąć z plakatu :)

Znamienity propagator c&r i kultury wędkarskiej w Polsce - Jerzy Kowalski - postawiłby bez wątpienia większości adeptów zero leżące za zdolność czytania zasad ze zrozumieniem . Nie proszę nie ryczcie tu na mnie , bo ja tylko pracuję na bana :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...