Połów ryb w Egipcie

[Bobby0404]

Witam

Niedługo wybieram się z rodziną do Egiptu, a ściślej do Marsa Alam. Czy ktoś wie, czy będzie możliwość powędkowania? Co zabrać ze sobą (wędka, przynęty, itp.) Na co się nastawić.

Z góry wielkie dzięki za podpowiedzi.

Pozdrawiam

Bobby

[jacavip]

Podpytaj może kolegi @kingadivers

[kingadivers]

Może nie być łatwo powędkować samemu z brzegu. Wszyscy chronią interesów baz nurkowych, głównego źródła utrzymania tutaj. Usłyszysz że tu nie można, że park, że zakaz, itp. Mnie się kiedyś udało, możesz próbować. Na terenie żadnego hotelu nie pozwolą Ci wędkować. Szukaj hotelu z plażami "niczyimi" obok. Na dzikich plażach nastaw się na kontrolę wojskowych patroli i tłumaczenie się co tu robisz. Przynęty dowolne, wszystkie skuteczne. Lubię łowić na cykady tutaj, chociaż dzisiaj mój ojciec pokazał mi szkołę łowiąc jakąś zabytkową wahadłówką. Do łowienia z brzegu kij szczupakowy, lub trociowy jest ok ( na takie łowimy, ale nie jestem autorytetem w tej dziedzinie ). Z brzegu głównie łowi się grańce, różne gatunki, choć trafiają się i inne. Buty do chodzenia w wodzie z twardą podeszwą. Oczy dookoła głowy, ponieważ w pół metrowej wodzie trafiają się głębokie dziury w które może wpaść noga. Jeśli czegoś nie znasz, nie dotykaj. Ślimaków, jeżowców, itp. Na wszelki wypadek ryb też nie Większość stworzeń tutaj kłuje, gryzie, żądli, lub parzy. Nigdy nie wychodź w morze poza linię przyboju. Wchodzenie na rafę jest niedozwolone i mega niebezpieczne. Tutaj dziury w rafie nie mają dna i są naprawdę ostre, można wpaść nogą, po pas, lub głębiej, pokaleczyć się i zaklinować pod wodą. Strefa przyboju to najdalszy punkt na który można się wypuścić z wędką. Wędkowanie z brzegu to płytkie wędkowanie, a wiatr od morza wymusza używanie cięższych przynęt.  Ćwicz technikę szybkiego prowadzenia, albo weź dużo przynęt. Przynęta która ugrzęzła w rafie jest zazwyczaj nie do wyjęcia. Jeśli nie znasz lokalnych gatunków, wszystkie ryby wypinaj ostrożnie, jest kilka gatunków z kolcami jadowymi, a wyglądającymi bardzo niewinnie. Jeśli będziesz łowił sam, naprawdę nie lekceważ dotykania morskich stworzeń i wychodzenia za daleko w morze. Kapelusz na głowę i krem z filtrem 50, nawet teraz zimą, inaczej po trzech dniach nie wyjdziesz już na słońce. Za to jak to wszystko przezwyciężysz, ryby zrekompensują Ci wszystkie trudności. Łowienie tutaj jest po prostu przezarąbiste. Jeśli natomiast chcesz spróbować prawdziwego Big Game to są firmy w Hamadzie (100 km na południe od Marsa Alam) organizujące takie wyprawy. Prz odrobinie szczęścia można się załapać na 24 godzinny Big Game. Jak jest na takiej wyprawie to nie wiem, ale pojutrze się dowiem

Połamania kija Ci życzę.

[Muskie]

Z praktyki wiem, że rodzinny wyjazd nie bardzo idzie w parze z wędkowaniem. Nawet jak znajdziesz (wyprosisz ) ze dwa dni luzu, to i tak

będzie ciężko coś sensownego załatwić. Tak, jak pisze Kingadivers, możesz próbować spinningować brodząc po płyciznach, uważając na co stąpasz.

Możesz spróbować wynająć łódkę (niektóre hotele mogą skontaktować Cię z właścicielem takiej łodzi, miałem taką możliwość w Sharm el Sheik), ale jak bedziesz sam, to cena bedzie raczej zaporowa, natomiast może być ciężko znaleźć chętnych na taki wypad. Zazwyczaj łodzie oferują trolling, czasami łowienie na filety lub kawałki kalmarów. Może poza kolorową rybką uczepi się jakaś barakuda lub granik. Ale raczej będzie to niestety  "wycieczka" po Morzu Czerwonym.

Jeśli naprawdę chcesz połowić w Egipcie, to musisz poświęcić cały tydzień i wybrać się na zorganizowany wyjazd, na łowienie z miejscowymi przewodnikami.

Polecam popping, spinning i vertical jigging na Morzu Czerwonym.

Przestudiuj inne tematy poruszane na forum (na ogólnym i na wieściach znad wody), które były związane z Egiptem. W ostatnich dwóch miesiącach było ich kilka.

[Thomas Roman]

Jadę do Egiptu do Sharm El Sheikh z zamiarem połowienia. Wyjazd planuję na połowę Stycznia.

[Tomek1988]

Jeżeli chcesz kogoś zabrać na wycieczkę to pewnie chętnych będzie sporo Napisz może więcej szczegółów. Połamania w Egipcie

[Gofer2005]

Z tego co wiem to ładnie Ruskie można połowić

[PePe.]

Z chęcią bym gdzieś pojechał połowic w ciepłym klimacie, ale że do arabów nie jeżdżę zostaje mi południowa Ameryka   

[Pickerel]

A południowa Europa i morze Śródziemne?

[Thomas Roman]

A południowa Europa i morze Śródziemne?

A konkretnie co masz na myśli.

[popper]

Z tego co wiem to ładnie Ruskie można połowić

Można. Oj można

[Melanzyk]

Jadę do Egiptu do Sharm El Sheikh z zamiarem połowienia. Wyjazd planuję na połowę Stycznia.

Byłem tam w lutym 2 lata temu. Niestety z racji ze to jest jakiś tam rezerwat o ile dobrze pamiętam to wędkarstwo jest całkowicie zabronione. Poczytaj o tym w necie bo może się coś zmieniło. Proponuje żebyś wziął maskę i kamerę i zapomnisz o wędkarstwie. Mnie ciężko było z wody wyciągnąć....

Pozdrawiam

[Melanzyk]

Tutaj masz moje krótkei video.

Materiału mam z 5 razy więcej. Wrócę tam na bank. Wtedy mnie już z wody nie wydrą na siłę

 

 

Pozdrawiam

Melek

[antilag]

Jak na ryby to raczej Oman

[Thomas Roman]

Jak na ryby to raczej Oman

Oman jest super oglądałem stamtąd filmiki tylko wyprawa organizowana jest bardzo droga a Egipt jest do przyjęcia.

[antilag]

Ale chciał bys łowić z brzegu czy jak ?

 

raczej sobie odpuść i jedz na wakacje bez tych wszystkich maneli , i kobieta bedzie spokojna a i Ty sobie odpoczniesz .

Targanie tego całego majdanu ze sobą do samolotu i potem kombinowanie jak by tu dobrać sie do tych kolorowych rybek odbierze ci cały urok urlopu .

Jak na ryby to na ryby jak na urlop to na urlop .

[popper]

Ale chciał bys łowić z brzegu czy jak ?

 

raczej sobie odpuść i jedz na wakacje bez tych wszystkich maneli , i kobieta bedzie spokojna a i Ty sobie odpoczniesz .

Targanie tego całego majdanu ze sobą do samolotu i potem kombinowanie jak by tu dobrać sie do tych kolorowych rybek odbierze ci cały urok urlopu .

Jak na ryby to na ryby jak na urlop to na urlop .

Masz rację. Oczywiście, jak rzekła moja ślubna.

Nie mniej, widoki takich belon (?) w zasięgu rzutu, potrafią podnieść ciśnienie.

A oferta rybostanu dość bogata w Sharm

[Tomasz BrzeźniaK]

Byłem tam w tym roku.

Tak, jak jeden z kolegów napisał cała rafa wokół Sharm El Sheikh jest w obrębie parku narodowego i łowienie jest zabronione. Jedyne co Ci pozostaje to wyprawa łodzią z przewodnikiem w konkretne miejsca gdzie łowienie jest dozwolone.

[Thomas Roman]

Byłem tam w tym roku.

Tak, jak jeden z kolegów napisał cała rafa wokół Sharm El Sheikh jest w obrębie parku narodowego i łowienie jest zabronione. Jedyne co Ci pozostaje to wyprawa łodzią z przewodnikiem w konkretne miejsca gdzie łowienie jest dozwolone.

Tak, to wszystko się zgadza. Mam jeszcze kilka dni na podjęcie decyzji do którego miasta jechać.

Ale jak będą chętni na wyprawę łodzią w morze to też skorzystam. 

[Flame]

W wakacje 2014 byłem w jednym z hoteli w okolicy MarsaAlam, który graniczy bezpośrednio z pustynią aby bez ograniczeń poszukać rybek z muchówką. 

Łowiłem kilka razy od świtu do śniadania i wieczorem. Ryby to głównie basspodobne stworki do ok 30 cm, kilka belonek (z wielkimi zębami ) do ok. 50 cm oraz jakieś ok 30 cm markelopodobne. Ogólnie wszystkie ryby są mocno kolczaste i zębate więc obowiązkowo szczypce i rękawiczka.

Łowiłem w miejscach płytkich (ostatniego dnia znalazłem miejsce gdzie płytka rafa przechodziła w głębszą wodę i tam miałem zdecydowanie najlepsze wyniki).

Pływając z rurką w poszukiwaniu miejsc połowu spotkałem tylko kilka gatunków, które mnie interesowały jako cel połowu tj. cefale, belony i kilka gatunków bassów...wszystko jednak dalej od brzegu (poza płytką rafą).

Najważniejsze jest znalezienie odpowiedniego miejsca (choć ja takiego nie znalazłem w odległości do kilku km od hotelu). Istotne jest moim zdaniem aby gruba woda była blisko brzegu (w zasięgu rzutu). W takich miejscach większe ryby podchodzą na płytką rafkę i jest nadzieja na zabawę.

Podsumowując, moim zdaniem zdecydowanie warto zabrać wędkę...szczególnie muchówkę z jednym kołowrotkiem, 2 linkami i pudełkiem much...to naprawdę nie wiele zajmuje w walizce

Edytowane 2 Stycznia 2015 przez Flame

[Wojtek_92]

Liczyłeś kolego jaki jest +/- koszt takiego wyjazdu na ryby?

[Muskie]

Jeżdżę na ryby do Egiptu już od 5 lat. Sharm odradzam. Dużo lepsze są okolice Hurgady, Safagi i Marsa Alam.

Zdecydowanie polecam łowienie z profesjonalnym przewodnikiem. W styczniu w okolicach Hurgady poza dużymi GT zaczyna się sezon na piękne

tuńczyki żółtopłetwe. Można je łowić na stickbaitsy, poppery oraz na filety z sardeli/sardynki. Łowienie oczywiście z łodzi motorowej.

Z brzegu kiedyś próbowałem, głównie na stickbaitsy, ale tylko drobnica. Konkrety, takie nawet do 30-40 kg łowi się z łodzi przy rafach i podwodnych górkach, których jest tam masa.

Jadę do Hurgady 22 stycznia

[Thomas Roman]

Wyjazd do Hurghady mogę zaliczyć do udanych. Zabawa z rybkami była fajna, choć jak zwykle pozostał niedosyt.

W najbliższym czasie planuję kolejny wyjazd na rybki, więc jeśli ktoś jest chętny to na zapraszam.

[DelTor0]

Wyjazd do Hurghady mogę zaliczyć do udanych. Zabawa z rybkami była fajna, choć jak zwykle pozostał niedosyt.

W najbliższym czasie planuję kolejny wyjazd na rybki, więc jeśli ktoś jest chętny to na zapraszam.

 

Foty by byly mile widziane

[rd1_68]

Foty jak najbardziej mile widziane i może coś jednak o kosztach.