Skocz do zawartości

Okonie 2015


Iras1975

Rekomendowane odpowiedzi

Nie doceniasz tych dziadków ;) Kiedyś takie dziadki u mnie moje i kumpla wypowiedzi z jednego forum drukowali i między sobą roznosili i jak oni dochodzili do tych wpisów , to nie mam pojęcia  :P

To zależy jakie jest pojęcie wieku dziadka , dla mnie kiedyś 40 latek to stary zgred był   :D a teraz jak ja bym chciał mieć 40 lat na powrót  :)

ps.

Wnuki pomagają  :huh:

Edytowane przez j-23
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śledząc Twój "upór" i częstotliwość w łowieniu grubych okoni na pewno dopniesz swego Mariusz, gratulacje :)

 

Kontynuując wątek, wczoraj udało mi się wyskoczyć na kilka godzin wraz z teściem. Dzień wcześniej spacerowo 3 godziny nad "ulubioną wodą", gdzie zaobserwować można było liczną drobnicę buszującą wzdłuż trzcin, ale tylko w charakterystycznych miejscówkach. Przesuwaliśmy się więc tylko po kantach w okolicach 4-5 m, wzdłuż nawietrznych trzcinowisk, szukając szczupaka, jednak bez kontaktu. Drugą część wypadu poświęciliśmy na okonie. Obrzucaliśmy dwa blaty, również na zero. Na zakończenie obraliśmy kierunek na niewielką piaszczystą górkę na ok. 7 m. Na wstępie padły dwa maluchy, kilka niezaciętych delikatnych skubnięć, i w końcu PB "trzciniaka", równe 36 cm. Ta złotawa poświata.. :) Zdziwiony byłem nie tylko jego rozmiarem, dotychczasowe największe jakie udało się przechytrzyć nie przekraczały 30 cm - pewnie po części zasługa..:/, ale i miejscem jego pobytu.  Sprzętowo bez zmian, zaś skuteczny okazał się 7,5 cm ribster lunkera na 10 g.

post-58534-0-16741400-1445867722_thumb.jpg

post-58534-0-08707000-1445867723_thumb.jpg

  • Like 22
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@yffea , mógłbyś coś napisać więcej o tym kijku ?

5 lb i wyrzut do 10 gr. , brzmi ciekawie ... Jak się zachowuje w górnym zakresie cw , tak powiedzmy 7-8 gr. plus gumka 2" i podczas holu dwudziestaczka piątaczka  :) ?

Filmik na YT już widziałem ...

Proszę bardzo.

Bardzo szybki kijek o bardzo czułej szczytówce i mocniejszym dolniku. Ładne progresywne ugięcie. Komfortowo holuje się na niego zarówno niewielkie okonie, pstrągi jak i dzuę pstrągi, miarowe sandacze, szczupaki i głowacice :). Stworzony do łowienia gumami (zarówno główka jak i DS czy Carolina lub Texas) oraz jigami. Jesli chodzi o cw dobrze opisany. Ja łowiłem nim od 1g + 1" guma do 9g + 3" smukły Fish Arrow i w tych zakresach sprawdzał się bardzo dobrze. W niskich zakresach bez problemu można kontrolować przynętę i nie traci się z nią kontaktu, w wyższych kijek nadal zachowuje dynamkię i ma wystarczająco mocy aby zaciąć sandacza na 15 m. Warto jednak zwrócić uwagę, że jest on zdecydowanie szybszy od np. phenixa 701 czy innych tego typu konstrukcji. Raczej nie nadaje się do łowienia woblerami czy obrotówkami (oczywiście da się ale nie jest do tego stworzony)

Ja łowię nim pstrągi (gumy i jigi) i sandacze na lekko oraz okonie. 

Edytowane przez yffea
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ja się dorzucę do tematu.Dzis pobiłem zyciowke,zlowilem okonia. 46 cm szczęścia które nadal rosnie w wodzie,aczkolwiek w sobote miałem przy burcie  łodzi okaz gruuubo ponad 50++ ale niestety wypiol się i tylko pozostal w mojej pamięci i kolegow towarzyszących mi na łodzi(szkoda bo bylaby piekna fotka na cale zycie)

post-56766-0-47319000-1445975952_thumb.jpg

post-56766-0-57558700-1445975965_thumb.jpg

Edytowane przez rafalc
  • Like 19
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj na wizytę nad wodą pozostała mi godzina do zupełnej ciemności. Plan ustaliłem już dużo wcześniej. Jak nadarzy się okazja to jechać na okonie, te ładne 50+.

No i właśnie pozostała mi ta godzina  więc w auto i nad wodę. Na miejsce dotarłem o 16,35. Wędkę składałem już w czasie marszu. Pierwsze pół godziny rzutów przyniosły jedno branie, był to ten wymarzony okoń, spiął się 30cm od podbieraka. Widziałem go doskonale bo tu woda jest przejrzysta i widać dno kilka metrów. Nerwy sobie darowałem bo po co, szkoda czasu rzucam dalej, bezowocnie.

Zmieniam cierniki na inne gumy ale nic się nie dzieje. 

Postanowienie konkretne, wracam do cierników. Rzut daleko na 18 gramowej główce, drugie podbicie i pstryk, siedzi. 

Hol można powiedzieć łatwy, czuć na kiju spory ciężar  i na 100% okoń. 

Ląduję go w podbieraku, micha już się cieszy, w myśli krąży wspomnienie tego spiętego, może będzie podobny, .........miarka wskazuje 48 cm, ach nie tym razem. 

nie ma co się obijać bo już zmrok się robi. Kolejny rzut kilka podbić i pstryk, jest, ładny. Historia się powtarza, 47cm. Szybko może się uda znowu,  rzut, pstryk, siedzi. Mniejszy 40cm, ach nie tym razem. Kolejne rzuty przynoszą kolejne ryby,łącznie wyholowałem 7 ryb, te większe 48cm ,47cm i 5 pasiaczków między 40-43cm. Spadł 50+, jedno branie nie zacięte i jedno branie, po którym wyciągnąłem samą główkę bez gumy. Jeden z okazów pozbawił gumę ogonka i na nią złowiłem 2 ryby z tych 40staków, a co tam bez ogonka też się da. 

Nie wszystkie dałem radę uwiecznić telefonem, bo już za ciemno był a mój telefon bez lampy śmiga więc kiszka.  Resztę oceńcie sami. pzdr

 

2d5mwz.jpg

 

2qs70j5.jpg

 

15hlvv4.jpg

 

24oq4cw.jpg

 

2urr2c8.jpg

 

2j34fmg.jpg

fyelbb.jpg

  • Like 46
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...