Skocz do zawartości

Okonie 2015


Iras1975

Rekomendowane odpowiedzi

Brawo Panowie!

U mnie tylko jeden 37cm, kilka ok.25 - wszystkie z rana i wszystkie na główkę jig. Po godzinie 10 bez brań, musiałem przejść na boczny trok, aby wyłuskać z wody jeszcze kilka dwudziestaków. Ale była okazja potestować przynęty - trening uważam za udany ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od tego tygodnia u mnie w końcu ruszyło,ale tak jest co roku, że okonie wchodzą we wrześniu. Czekałem cały rok na okoniowe eldorado :), tylko że u mnie jest to specyficzne miejsce bo łowie w Danii w porcie w morzu. Wczoraj z kolegą zgubiłem rachubę ile wyciągnęliśmy, ale myślę, że około 100 szt pojawiło się na kiju. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich w tę deszczową i bardzo wietrzną niedzielę  :)

Z racji pogody takiej jaka dziś panuje, jest chwilka aby wrzucić coś do wątku pierwszy raz w tym roku. Po długim oczekiwaniu w końcu zawitały pierwsze pasiaste drapieżniki w moim łowisku :D . Wielkością nie powalają na kolana , ale walecznością i kondycją cieszą, jak małe dziecko  nowe zabawki  ;) . Przez pierwsze 4 dni udało się wyholować kilkaset sztuk :o w rozmiarze nie przekraczającym 43 cm (jak do tej pory największy). Łowienie z opadu do złudzenia przypomina sandaczowe łowy, a branie niemal że identyczne pstryknięcie. Rybki jeszcze pogrupowane i trzeba je namierzyć, a gdy już brania ustają szukamy ich w następnych miejscówkach. Po doświadczeniu z poprzednich lat najłowniejsze są gumisie 7-12 cm w kolorach motor oil na 8-12 g główkach. Z niecierpliwością czekam na te największe garbusy i mam nadzieję że w tym sezonie uda się przechytrzyć jakiegoś na 50+. Pozdrawiam wszystkich i powodzenia w pasiastych łowach. 

 

G0hHj3.jpg

 

 

 

RfHfqO.jpg

 

 

 

vBvMmY.jpg

 

 

 

8LQgOh.jpg

 

 

 

 

2gsnre.jpg

 

HiSC0J.jpg

 

 

 

oZmFWo.jpg

 

 

uAHevK.jpg

 

 

 

6xoG6t.jpg

 

 

CI6XnL.jpg

Edytowane przez woyciech
  • Like 40
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojciech fajne zdjęcie.

Co ma Pasiaczek w pysku i jaka to pletka. Szukam czerwonej pod mniejsze rybki odpowiednio cienkiej i wytrzymałej.

Dzięki @K-Pon

Generalnie używam kilku gumeczek. Kopyto Relax motor oil ze złotym brokatem, Predator Manns 3 motor oil ze złotym brokatem oraz Mamba II Dragona także w kolorze motor oil. Wszystko to na główkach w przedziale 8-12 g. Plećka to nic specjalnego (szukam czegoś lepszego) Spider Wire 0,14. 

 

Ładne rybki Mariusz :)  Napisałbyś coś więcej o sprzęcie i łowisku.

Sprzętowo, zaskoczę co niektórych :o

Wklejanka Shimano Alivio  CX 240 do 15g. Jak dla Mnie niesamowita wędka do takiego łowienia, aczkolwiek nie boi się również przyłowu w postaci sandacza, szczupaka czy też troci (73 cm i 5,4kg).

PCOhAS.jpg

 

Kręciołek to Shimano Ultegra C 3000

Łowisko to jeziorko połączone z portem o głębokości do ok 4-4,5 m.

Edytowane przez woyciech
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich w tę deszczową i bardzo wietrzną niedzielę  :)

Z racji pogody takiej jaka dziś panuje, jest chwilka aby wrzucić coś do wątku pierwszy raz w tym roku. Po długim oczekiwaniu w końcu zawitały pierwsze pasiaste drapieżniki w moim łowisku :D . Wielkością nie powalają na kolana , ale walecznością i kondycją cieszą, jak małe dziecko  nowe zabawki  ;) . Przez pierwsze 4 dni udało się wyholować kilkaset sztuk :o w rozmiarze nie przekraczającym 43 cm (jak do tej pory największy). Łowienie z opadu do złudzenia przypomina sandaczowe łowy, a branie niemal że identyczne pstryknięcie. Rybki jeszcze pogrupowane i trzeba je namierzyć, a gdy już brania ustają szukamy ich w następnych miejscówkach. Po doświadczeniu z poprzednich lat najłowniejsze są gumisie 7-12 cm w kolorach motor oil na 8-12 g główkach. Z niecierpliwością czekam na te największe garbusy i mam nadzieję że w tym sezonie uda się przechytrzyć jakiegoś na 50+. Pozdrawiam wszystkich i powodzenia w pasiastych łowach. 

 

@woyciech jakie przypony stosujecie, to fluorocarbon?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich w tę deszczową i bardzo wietrzną niedzielę  :)

Z racji pogody takiej jaka dziś panuje, jest chwilka aby wrzucić coś do wątku pierwszy raz w tym roku. Po długim oczekiwaniu w końcu zawitały pierwsze pasiaste drapieżniki w moim łowisku :D . Wielkością nie powalają na kolana , ale walecznością i kondycją cieszą, jak małe dziecko  nowe zabawki  ;) . Przez pierwsze 4 dni udało się wyholować kilkaset sztuk :o w rozmiarze nie przekraczającym 43 cm (jak do tej pory największy). Łowienie z opadu do złudzenia przypomina sandaczowe łowy, a branie niemal że identyczne pstryknięcie. Rybki jeszcze pogrupowane i trzeba je namierzyć, a gdy już brania ustają szukamy ich w następnych miejscówkach. Po doświadczeniu z poprzednich lat najłowniejsze są gumisie 7-12 cm w kolorach motor oil na 8-12 g główkach. Z niecierpliwością czekam na te największe garbusy i mam nadzieję że w tym sezonie uda się przechytrzyć jakiegoś na 50+. Pozdrawiam wszystkich i powodzenia w pasiastych łowach. 

 

 

 Zaczyna sie najlepszy okres na łowienie konkretnych pasiaków. Mam nadzieję, że ten sezon będzie dla Ciebie co najmniej tak udany jak ostatni. Z nie cierpliwością czekam na kolejne zdjęcia i relacje z połowów.

 

Pozdrawiam i życze samych +50

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejsa  :)

Dziś zamiast do szkoły ;)  wyskoczyłem zobaczyć co się dzieje na wodzie. Nastawiony na dobrą okoniową zabawę, rozczarowałem się niesamowicie :o . Wiatr wiejący z boku strasznie przeszkadzał w łowieniu (słabo widoczny opad i brak kontroli nad przynętą). Po kilkunastu rzutach melduje się jeden okonek ok 30 cm. Pomyślałem są :) , a tu zonk  :unsure: . Dalsze czesanie wody nie dało lepszych rezultatów. Jeden bardzo daleki rzut i branie w pierwszym opadzie. Okazało się że rybki stoją bardzo daleko od brzegu. Ok 10 szt w przedziale 25-30 udało się przechytrzyć, ale w końcu brania ustają. Jeszcze kilka rzutów w drodze powrotnej i zameldował się jeden czterdziestaczek  :) . Zastanawiałem się dlaczego tak słabo dziś żerowały, i po sprawdzeniu barometru okazało się że ciśnienie spadło o kilka hPa. Myślę więc że to było przyczyną takiego stanu rzeczy. Jutro do szkoły a w czwartek nad wodę  :) . Mam nadzieję że jakiś garbus zapozuje do fotki  ;) .

 

 

 

cN0iDT.jpg

 

 

ixVhYy.jpg

 

 

GANCGU.jpg

  • Like 23
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...