Skocz do zawartości

Pstrągi 2015


Kuballa44

Rekomendowane odpowiedzi

Z ostatnich wypadów nad wode ;-) 60d574c6a4db.jpg 1b66caf4eef6.jpg e1e24ee34bef.jpg 22b402d20368.jpg be891fd71f3a.jpg pare z nich ciezko było oderwać przez 2-3 min po zacięciu od dna. Istne torpedy
Wszystkie rybki wyjęte na wędzisko wykonane w przez pana Piotra Matusiaka na blanku ST1142-MHX z którym będę się musiał pożegnać lecz z wielkim smutkiem gdyż troszkę przesadziłem z długością ;-) 290cm :o

Edytowane przez Bobex
  • Like 48
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ dzisiaj miałem akcje.

Ostatnio pisałem że namierzyłem dwie ładne ryby, obie 50+, jedną na małej i jedną na dużej rzece. Dzisiaj po robocie odwiedziłem tę dużą rzekę. Zacząłem łowić po 17 i do 20 nic się nie działo, bez kontaktu. Już nawet myślałem żeby się do chałupy zbierać. Koło 20 doszedłem do miejsca gdzie ostatnio mi się ten ryb pokazał. Łowiłem gdzieś z 15m powyżej tego miejsca. I nagle w takiej burcie brzegowej pstryk, zacięcie i siedzi. Ładnie dokazywał, i gdzieś po 2 minutach postanowiłem go podebrać. I niestety na krótkim dyszlu spinka przy próbie podebrania. Piękny gruby ryb koło 55cm, widziałem go dokładnie. Trochę się za bardzo podpaliłem, za szybko, mój błąd. Godny przeciwnik, dziś on wygrał, ale do końca sezonu jeszcze trochu czasu zostało :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetne ryby  :)

 

Pierwsze dwie konkretnie odpasione.

Wszystko na spina czy może jakaś jętka  ?

Wszystko spinn ale musze kupić sznur i popróbować z muchą bo wędeczka jakaś jest. Spinning jest wzorowy tylko szkoda, że taki długi. (miał być na klenie a byłem raptem 2 razy) i jednak zostane przy pstrągach jak dawniej :P także pójdzie pod młotek. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do godziny było 8-9 było przyjemnie ale brak porządniejszej rybki na kijku. Pozwoliłem sobie jeszcze dzisiaj pomachać MHX-em zanim sie pożegnamy :-). O 12 w najwieksza palmę dobrze mnie powoził. Najmilsze jest to ,ze to juz druga rybka złowiona drugi raz w tym roku. Wczesniej widzieliśmy sie pod koniec kwietnia ;> a15b2fc4beef.jpg

Edytowane przez Bobex
  • Like 18
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie dzisiaj i mi dopisało szczeście a może i nieszczęscie. Po 2 godzinach biczowania rzeki wyciągając już 15 przynęte z pudełka i co chwile kombinująć z ściaganiem. Przez mała rafą na woblera rzuconego wyżej i ściaganego tylko na napiętej żyłce przywalił mi  piękny pstrag 45 cm walka niesamowita chodz nie długa z 3-4 min i był na brzegu. Oczywiście dumny łowca zemnie chciałem sobie zbrobić zdjęcie. Lecz telefon mi padł ;/ Na chwilę zostawiłem go samego a on był taki żywy że trochę głową poobijał się o kamienie.  A raczej zrobił salto i stadł na głowe. Wystraszyłem się i odrazu go do wody dałem. Ryba na początku nie chciała odpływać po 30 sek zaczeła się wurywać ale postanowiłem ja jeszcze trzymać po 1 min  puściłem ją ona odpłynęła z 10 cm do odemnie i stała w nurcie przez kolejne 15 sek i powoli zniekła. I teraz moje pytanie jeśli odpłynęła samodzielnie to czy przeżyję. Jak unikać takich sytuacji gdy łowie na kamienistych plażach. Jak sobie z tym radzicie. NIe nawidzę tego uczucia gdy wypuszczma rybę i nie wiem czy ona sobie poradzi. Czasami mam wurzuty sumienia że wogóle ją złapałem. Chodze przez wielkie czasami krzaki podbieram tylko by mi to jeszcze utrudniach a w spinningu kocham mobilność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...