Skocz do zawartości

Pstrągi 2015


Kuballa44

Rekomendowane odpowiedzi

Nie napiszę tego żeby Cię uspokoić i poprawić samopoczucie tylko napiszę jak wygląda rzeczywistość apropos wytrzymałości ryb. One wytrzymują znacznie więcej niż Nam się wydaje i są bardziej odporne niż niektórzy znawcy próbują Nam wmówić że "ryba nie przeżyje". Oczywiście nie uprawnia Nas to do nonszalanckiego zachowania nad wodą, trzeba uważać jak najbardziej bo krzywdę rybie przecież można zrobić ale jak napisałem wcześniej, ryby są dośc wytrzymałe (to też zaezy od miesiaca, temperatury wody, i danego okazu) i warto je wypuszczać nawet jak Nam się wydaje że dany egzemplarz będzie miał problemem z powrotem do życia. Takich sytuacji jak Ty, że się zastanawiałem miałem multum i potem w tym samym miejscu, czasami dzień po dniu nie widziałem padniętej ryby, albo co bardziej wiarygodne łowiłem ponownie ryby które "spadły o kamień" lub "były w błocie". Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Został wypuszczona na 100%. Ale powiedzcie mi stosujecie jakieś maty gdy łowicie ryby na kamienistych opaskach? Chodzi mi o to żeby rybę dobrze zabezpieczyć na chwilę do wyiagniecia aparatu lub metra? W

 

A podbierak stosujesz? Lowisz, podbierasz, wkladasz podbierak z ryba do wody. I wtedy przygotowujesz sie do ewentualnego cykniecia zdjecia, a nie suszysz rybe na macie :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W temacie przeżywalności ryb nie porywnywałbym łososiowatych do innych drapieżników. Łososiowate mają wysokie wymagania tlenowe, zimą i wczesną wiosną w wodzie nie ma problemu z tlenem i każdy wypuszczony pstrąg powinniem dojść do siebie. Najgorzej jest latem, gdy woda jest ciepła, tlenu mało. To tak w telegraficznym skrócie.

 

Ogólnie nie wyobrażam sobie pstrągowego C&R bez użycia podbieraka. Skraca hol i tak jak pisali poprzednicy, pakujesz rybe w podbierak i szykujesz sprzęt foto. Bardzo ważne jest, również to żeby pstrąga odrazu po holu nie wyciągać z wody, bo go po prostu udusimy. Niech w tym podbieraku, weźmie kilka głębszych wdechów :-P

 

Co do maty, to za inspiracją @Krisu23 zrobię sobię taką do 60cm, no dobra do 65 hehehe:-P genialny pomysł żeby rybę zmierzyć i ewentualnie cyknąć foto przy miarce, tak żeby nie zrobić rybie krzywdy.

 

Kurde ludzie jakiego sprzętu używacie, że z potokiem 45 cm walczycie 4 minuty?

 

Pozdrawiam

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj nie chodzi o przyłowy, bo na nie nigdy nie mamy wpływu, tylko o świadome łowienie na delikatny sprzęt. Uwierzcie, że grubość, żyłki nie ma żadnego wpływu na brania. Przedewszystkim ryby nie można spłoszyć i oddać celny, cichy rzut. A czy żyłka będzie miała 0,16 czy 0,20 nie ma żadnego znaczenia. A komfort holu na 0,20 dużo większy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nastawiłem się na klenie a pstrąg to przyłow ponieważ bardzo żadko występuje w mojej rzece. Więc osoby które się smieją i szydzą z ludzi ktorzy łowią na żyłki 0,16 tak jak ja łowie klenie wgl mnie nie obchodzą. Ponieważ wędkarstwo to piękne hobby i każdy00 łowi jak chce i uczy się na swoich błędach. Noszenie za soba podbieraka to kiepska sprawa w moim wypadku. Może jest taka siatka jak podbierak co pozwala schować tam rybę i na płytkiej wodzie ją chwilę przetrzymać do rozstawienia sprzętu?

Edytowane przez Adri@n
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj nie chodzi o przyłowy, bo na nie nigdy nie mamy wpływu, tylko o świadome łowienie na delikatny sprzęt. Uwierzcie, że grubość, żyłki nie ma żadnego wpływu na brania. Przedewszystkim ryby nie można spłoszyć i oddać celny, cichy rzut. A czy żyłka będzie miała 0,16 czy 0,20 nie ma żadnego znaczenia. A komfort holu na 0,20 dużo większy.

Mylisz się,grubość żyłki ma znaczenie.Może dawno nie łowiłeś w czystej wodzie.Jedź nad Brdę do np Woziwody,widoczność na 2-3 metry.

Co do holu.Nie ma co porównywać 45cm zimą a latem,nie ma co porównywać 45cm z Dunajca,a z małej pomorskiej rzeczki.Jednego wyjmujesz w kilkanaście sekund,innego w kilka minut.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiedząc jaki potwory żyją jeszcze w Brdzie, to bym nie schodził poniżej 0,22 :-) i ja dalej będę się upierał, że różnica optyczna między 0,16 czy 0,18, a 0,20 prawie żadna, a wytrzymałościowo jednak różnice widać, a raczej czuć.

 

Pozdro

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oczywiście jeśli rzeka jest trudna technicznie dużo zwalisk , zaczepów to 0,20 jest całkowitym minimum a polecił bym nawet 0,24 i pstrągom to w niczym nie przeszkadza nawet w krystalicznej rzece jak mojej.

@Adri@n a Ty jak chcesz wypuszczać zywe pstrągi to nawiń sobie 0,20 , kup podbierak i staraj się holowć jak najkrócej, następnie pstrąga przetrzymać w podbieraku dłużej niż trwał hol nawet 5 minut , wtedy wróci do kondycji , zrobic kilka fotek i wtedy bez problemó odpłynie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Więc osoby które się smieją i szydzą z ludzi ktorzy łowią na żyłki 0,16 tak jak ja łowie klenie wgl mnie nie obchodzą. Ponieważ wędkarstwo to piękne hobby i każdy00 łowi jak chce i uczy się na swoich błędach.

 

A po co uczyć się na własnych? Na cudzych jest zdrowiej. Szczególnie dla ryby.

Nikt tu z Ciebie nie szydzi, tylko dziwi się jak można potoki łowić na 0,16. I dla mnie to bzdura na kółkach. A łowię czasem ryby w wodzie o przezroczystości Brdy i różnicy w wynikach nie widzę.

Łowiłeś klenie, okej. Pomijam fakt że nie wyobrażam sobie w trudnym terenie polować na klenie z szestastką. Mówię o KLENIACH a nie klonkach naturalnie...

Podbierak to podstawa absolutna. Przedzieram sie z nim przez takie gęstwiny że czasem trzeba łamać krzaki bokiem. I żyję. I da się radę jak się chce. Od jakiegoś czasu stosuję pobierak z siatką silikonową. Nie czepia się tak jak materiałowa, przynętę wypina się w sekundę, ryby się nie ociera ze śluzu zbyt mocno. Oczywiście hol powinien trwać jak najkrócej, bo łowimy (naiwnie zakładam że my, wszyscy zainteresowani) aby wypuszczać ryby a nie pół trupy. Szczególne znaczenie ma to latem, kiedy woda ma najwyższą temperaturę, więc tlenu jest najmniej.

Na pobieraku zaznaczyłem sobie miarkę. Mierzę ryby od 40 cm, bo uważam że mniejszych nie warto tym procesem męczyć. Oczywiście opcji wykonania przymiaru jest wiele, choćby namalowanie lub naklejenie na kiju.

Rybę dotykamy mokrą ręką.

 

Reasumując: żyłka mocna i odpowiedni kij, podbierak z miarką, zimna głowa i szybki hol. Do tego na każdym kroku nadelikatniesze i najsprawniejsze obchodzenie się z rybą, która najlepiej aby cały czas w przygotowaniu do zdjęcia była w podbieraku.. Bezzadziory to także podstawa.

Brzmi skomplikowanie? Ależ nie! To jest proste i po kilku razach wchodzi w krew i się nad tym już nie zastanawiamy!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pięknie, że zrobiłeś Daniel kolejny krok w pstrągowej doskonałości !!!!

Bardzo się cieszę !!!!

Jak się nie zniechęcisz do muchy to zobaczysz jak bardzo w łowieniu pstrągów obie metody są komplementarne  ;) i jak bardzo się przenikają ;) a na uszczypliwości pomiędzy muszkarzami a spinningistami (kolejność dowolna) będziesz patrzył jak na walkę dzieciaków o grabki w piaskownicy :lol:  :lol:  :lol:  :lol:

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pięknie, że zrobiłeś Daniel kolejny krok w pstrągowej doskonałości !!!!

Bardzo się cieszę !!!!

Jak się nie zniechęcisz do muchy to zobaczysz jak bardzo w łowieniu pstrągów obie metody są komplementarne ;) i jak bardzo się przenikają ;) a na uszczypliwości pomiędzy muszkarzami a spinningistami (kolejność dowolna) będziesz patrzył jak na walkę dzieciaków o grabki w piaskownicy :lol: :lol: :lol: :lol:

Arku,

Niestety , ale

Twoja radość zostanie zmacona...

 

Lowie dużymi streamerami przy pomocy kija spinigowego ( którego dobor przede mna , po tym jak 60 plus zniszczył mnie na głębokiej plani ).

 

Jest inaczej, jest nauka... czyli to co tygrysy lubią najbardziej ;)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arku,

Niestety , ale

Twoja radość zostanie zmacona...

 

Lowie dużymi streamerami przy pomocy kija spinigowego ( którego dobor przede mna , po tym jak 60 plus zniszczył mnie na głębokiej plani ).

 

Jest inaczej, jest nauka... czyli to co tygrysy lubią najbardziej ;)

 

Pozdrawiam

Jak mawiał poeta Sofranow - nie od razu Barcelonę zbudowano  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arku,

Niestety , ale

Twoja radość zostanie zmacona...

 

Lowie dużymi streamerami przy pomocy kija spinigowego ( którego dobor przede mna , po tym jak 60 plus zniszczył mnie na głębokiej plani ).

 

Jest inaczej, jest nauka... czyli to co tygrysy lubią najbardziej ;)

 

Pozdrawiam

Danielu czy mógłbyś napisać jak dociążasz zestaw żeby tym rzucić? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...