Skocz do zawartości

Pstrągi 2015


Kuballa44

Rekomendowane odpowiedzi

Znam nie jedna zylke ktorej moc przy srednicy 0,22 jest znacznie slabsza niz 0,18. Wiec moze trzeba pogadac o mocy zylki? Ja swego czasu uwielbialem lowic kelty troci na paprochy i zylke 0,16.Ciezko bylo poprowadzic jiga 1,5 gr na innej zylce. Ryby trafialy sie takie max 60 cm i przy miekkim kiju potrafily nie wyciagnac nawet metra zylki. Wiadomo kelty to nie potoki 60 cm latem ale jakis poglad jest. Nie mniej moj najwiekszy potok 67 cm zostal wyjety na muche zawiazana na 0,18.I sie dalo i odplynal. Moral jest jeden....kazdy ma swoj rozum i wie co trzeba stosowac zeby polowic.Nie znam nikogo kto zaklada za cienka zylke zeby nie wyjac ryby....

Ale temat widac drazliwy bo emocji przy nim duzo.

Pozdrawiam

Na muchówkę to zupełnie inna bajka. Muchówka o wiele lepiej amortyzuje szaleństwa ryby, a tu koledzy chyba o spinnie prawią...  sumasummarum - każdy ma swoją technologię - dbajcie o to, żeby nośniki dobrego materiału genetycznego nie zdychały niepotrzebnie zaczepione gdzieś o korzeń. pzdr

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość DAWIDspinn

Kolego Łukaszu złowiłeś 9 ryb powyżej 50 cm a zachowujesz się jak byś wszystkie rozumy pozjadał. Straszna pycha bije z twoich postów, jak bys przeżucił tone 50siątaków. Brałem kiedyś udział w imprezie na której wykład prowadził Piotr Piskorski, powiedział że pstrągarzowi w pewnym okresie wydaje się że wie juz o tych rybach wszystko a nadchodzi taki dzień, że okazuje sie że nie wiedział o nich praktycznie nic. Troche luzu proponuje i więcej zabawy z tymi rybami niż spiny na forach.

  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na muchówkę to zupełnie inna bajka. Muchówka o wiele lepiej amortyzuje szaleństwa ryby, a tu koledzy chyba o spinnie prawią...  sumasummarum - każdy ma swoją technologię - dbajcie o to, żeby nośniki dobrego materiału genetycznego nie zdychały niepotrzebnie zaczepione gdzieś o korzeń. pzdr

W temacie pstragow juz dawno zatarla sie granica pomiedzy lowieniem na muche a lowieniem na spining. Obecnie wiekszosc znanych mi lowcow pstragow lowi przynetami z budowy bardziej przypominaja much niz klasyczne pstragowe przynety.Co za tym idzie wedki tez trzeba bylo pozmieniac i blizej im charakterystyka pracy do klasycznych muchowek niz klasycznych spiningow. Nie mowie ze to jest w porzadku ale tak jest. Bardzo chcialbym jak dawniej lowic woblerami na zylce 0,26 i trzymac potoka zeby nie nie wlazl w zaczepy....niestety na taki zestaw spotykam sie z rybami bardzo rzadko  :( . I to rowniez mi sie nie podoba ale tak jest.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Łukaszu złowiłeś 9 ryb powyżej 50 cm a zachowujesz się jak byś wszystkie rozumy pozjadał. Straszna pycha bije z twoich postów, jak bys przeżucił tone 50siątaków. Brałem kiedyś udział w imprezie na której wykład prowadził Piotr Piskorski, powiedział że pstrągarzowi w pewnym okresie wydaje się że wie juz o tych rybach wszystko a nadchodzi taki dzień, że okazuje sie że nie wiedział o nich praktycznie nic. Troche luzu proponuje i więcej zabawy z tymi rybami niż spiny na forach.

 

a co zazdrość Ci dupę ściska - nie lubię jak ktoś głupoty pisze i mnie to drażni tyle , ja wcale się nie chwale bo większości tych ryb nie wrzucałem tutaj bo szkoda mi wode palić tyle

Edytowane przez c1eśla
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dajcie już spokój z tym czepianiem się @C1eśli. Zamiast być zadowolonym, że szanuje i wypuszcza pstrągi i modlić się żeby takich wędkarzy było jak najwięcej to oczywiści trzeba się do czegoś przyczepić (to już chyba taka polska przypadłość)....a to żyłka taka a to żyłka sraka, i tak temat co jakiś czas powraca i wszyscy się spinają. Wcale się nie dziwię, że @C1eśla się wkurw... jak tak go zaczęliście najeżdżać. Równie dobrze można zarzucić @Dawidziespinn, że zasypujesz inne forum ledwo wymiarowymi pstrążkami.Po co to wszystko???????? Wszyscy kochają pstrągi a ze sobą w zgodzie żyć nie mogą  :unsure:.

PANOWIE IDŹCIE NA RYBY !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miało to miejsce jakieś 2 tyg temu , kolega polecił mi jechać na pewien odcinek rzeki pstrągowej , na którym jest bardzo mało ryb ale złowienie tam czterdziestaka jest tragedią mówił :huh:  natomiast że jest szansa na rybę dobrze 50+. Skusiłem się tam wybrać.

 

Wędkowanie rozpocząłem o 4:30 i już po kilkunastu minutach mam branie na jiga niestety nie zacinam, potem uderzenie w woblera również na pusto, zacząłem się zniechęcać kiedy ok 10 mam kolejne branie na jiga i tym razem nie zacinam. Myślę sobie coś się dzieje , warto jeszcze zostać :D

 

Zacząłem robić odcinek gdzie miałem brania jeszcze raz , i znowu mam pstryknięcie w wobka i znowu nie zacinam :( kurde w końcu może siądzie , była godzina równo 12 kiedy po rzucie woblerem w podmycie po drugiej stronie wyskakuje do niego pstrąg ok 55 cm zbiera go i zawija się , zacinam i wyrywam mu wobler z pyska , jestem załamany , głodny , ale nie poddaje się.

 

Jadę do sklepu kupuje sobie szamke wracam i postanawiam znowu zrobić ten odcinek rzeki.

 

Przez kilka godzin nic zupełnie się nie dzieje, kiedy nagle pod moimi nogami wyskakuje w powietrze pstrąg ok 60cm i wpada do wody z wielkim pluskiem , stoję w tym miejscu ok 40 minut ale niestety nie daje się skusić. Poszedłem jeszcze jakieś 500 metrów w górę ale nic się nie dzieje w dalszym ciągu.

 

W drodze powrotnej strasznie zmęczony jestem i już godzina 18:30 postanawiam obłowić miejsce w którym widziałem wyskok kabana.

 

Rzucam pod drugą stronę jiga i kiedy mam go już bliżej mojej strony żyłka się prostuje , zacinam i się zaczyna najbardziej nerwowy i emocjonujący hol ryby w moim życiu.

Na początku kilka młynów i odjazd 20 metrów w góre, później długo się nie pokazywał , wiedziałem że jest wielki ...

Trwało to wszystko 7,5 minuty po takim czasie dał się podebrać :rolleyes:

Myślę sobie 60tak , ale jak się potem okazało miał 58,5 cm , ale był strasznie upasiony , nigdy jeszcze nie widziałem takiego pstrąga a trochę już ich przerzuciłem B)

 

rw40lk.jpg

 

po pomiarze cyknąłem jeszcze kilka fotek z mojego GoPro , którym nagrałem cały hol :D

 

2gy86zd.jpg

 

r8biae.jpg

 

2w4beyt.jpg

 

dałem temu karpiowi odpocząć w podbieraku i zwróciłem mu wolność , może się jeszcze spotkamy ;)

 

2edz7fq.jpg

 

w6xzqe.jpg

 

Sprzętowo:

 

- Robinson Cortez Light Spin 245 , 8-20 g

- Shimano Biomaster C3000

- żyłka P-Line 0,20

- przynęta mój jig

Cieśla rozpie...la system

Gratulacje Łukasz

"trochę" się napracowałeś nad tą rybą - szacunnnn

pro

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki Paweł , od lutego do lipca jeździłem tylko na pstrągi a tych wyjazdów na prawdę było nie mało bo bywały tygodnie że byłem codziennie ;) i szczęście kilka razy się do mnie uśmiechnęło ;) teraz im trochę odpuściłem na rzecz Sumów ale jeszcze zajrzę na moje pstrągowe rzeki :) a więc wniosek żeby mieć wyniki w danym gatunku trzeba dużo dużo dużo dużo jeździć a wyniki przyjdą same

pozdro

Edytowane przez c1eśla
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super koledzy a ja od czterech dni w Szczawnicy nad Dunajcem i same maluchy po 20 cm biorą nic więcej.

staraj się więc lepiej bo ja we  wtorek z tamtąd wróciłem i największy miał tylko 47cm, a w 4 dni dobre 20sztuk ładnych pstrągów się zdarzyło, były terż inne rybki więc ryba jest na 100% B)

Edytowane przez Piotr Boruch
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...