Skocz do zawartości

Szczupaki 2015


Melanzyk

Rekomendowane odpowiedzi

To nie byl moj pierwszy pobyt nad tym akwenem. Dotychczas piramida rocznikow byla duzo bardziej podrecznikowa. 

Tym razem spotkania z tymi najwiekszymi troche bujnely tematem.

Powiedzmy ze szczupakow bylo 35 : 

1 x 120 + 

2 x 110 +

1 x 100 +

2 x 90 +

kilka 80

Mniejsze szacowalismy przy burcie i odpinalismy.

 

 

Guzu - ryby kosmiczne, ale nie będę już gratkował......z ciekawości zapytam - bo trolling to zupełnie nie moja bajka, bez żadnej dopałki to się odbywało, zwyczajnie z ręki? Do ilu metrów tak normalnie zejdzie ten Killer-Perch którym katowaliście??

 

 

Zróbcie formę to weźmiemy się już za odlewanie żeby zdążyć przed przyszłym sezonem :)

 

Hehe niezły plan....pytanie tylko czy już wymyśliliście jak będziecie "ciągnąć" to ustrojstwo w wodzie???? :D

Edytowane przez malcz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Hehe niezły plan....pytanie tylko czy już wymyśliliście jak będziecie "ciągnąć" to ustrojstwo w wodzie???? :D

Jak Mass Maraudera. Kształt prawie identyczny, jedynie kule mniejsze.

Edytowane przez Pumba
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy ten killer perch. Przez ładnych pare lat nigdy nawet brania na niego nie miałem. Wydawało mi się, że może ma zbyt agresywną pracę jak na późnojesienne szczupaki. Co innego modele z krótkim sterem, to jedna z moich podstawowych przynęt trolingowych. A jakie Wy macie spostrzeżenia sdr-ami? Czy w późniejszych porach roku , przy zimnej wodzie, powiedzmy poniżej 10 stopni łowicie na nie ryby?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy ten killer perch. Przez ładnych pare lat nigdy nawet brania na niego nie miałem. Wydawało mi się, że może ma zbyt agresywną pracę jak na późnojesienne szczupaki. Co innego modele z krótkim sterem, to jedna z moich podstawowych przynęt trolingowych. A jakie Wy macie spostrzeżenia sdr-ami? Czy w późniejszych porach roku , przy zimnej wodzie, powiedzmy poniżej 10 stopni łowicie na nie ryby?

Nie wiem jak on w zimnej wodzie.

Ja naprawdę niewiele lowie szczupaki.

Następne planowane to sierpień 2016 na tej samej wodzie, co w tym roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra, nie wytrzymam i muszę szerzej skomentować.

 

Według mnie szczupak jest rybą skrajnie żarłoczną, a w miejscach gdzie występuje jego duża koncentracja, gdzie - być może - dochodzi do tej cechy mechanizm konkurencji pokarmowej, nie przepuści dosłownie niczemu co wpadnie do wody. Jeżeli intensywnie żeruje, a w optymalnych temperaturach zdarza się to relatywnie często. Harry po drugim dniu wieczorem miał na liczniku 9 ponad metrowych ryb i w dalszej części wyjazdu zwolnił chyba tylko przez litość nade mną. Co ciekawe tylko dwie ryby zostały złowione na tą samą przynętę, pozostałe - na różne. Najbardziej oryginalną był jerk ze sporej marchewki - i tu sprostowanie - uzbrojony jedną kotwicą i to niezbyt dużą (1 albo 1/0). Ryba miała 106cm. Harry, żeby to potwierdzić, złowił w ten sposób jeszcze 3 albo 4 ryby. Mieliśmy przy tym niezłe kino, bo zębacze zawzięcie ścigały marchew, która jest przynętą raczej przypowierzchniową :) Do końca wyjazdu moim ulubionym - szczególnie nocnym - kolorem został pomarańczowy.

 

I tak narodził się plan przyszłorocznego łowienia nie tyle na wibratory, co na gumowe penisy po prostu. Bez wbudowanych mechanizmów będą zapewne praktyczniejsze. Myślę, że po sukcesie akcji (którego się spodziewam) wyjątkowo udostępnimy materiał filmowy i zdjęciowy :)

 

Oczywiście w warunkach rozproszenia ryby, czy przy słabszym żerowniu, żeby złowić, trzeba się trochę nastękać. W tym roku, podobnie jak w latach poprzednich, w takich warunkach sprawdzały się przynęty dość wiernie imitujące pokarm (np. X-Rap 10 i 12 Silver, TTM15 i 20 clown i chrome, Shaker 6" np. arkansas shiner, jerki w naturalnych barwach) lub wyjątkowo mocno prowokujące rybę (np. Mikołaje 8). W warunkach słabego prześwietlenia toni świetnie sprawdzały się oczojeby: limetreuse, chartreuse, ghost i wszelkie pomarańcze.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy ten killer perch. Przez ładnych pare lat nigdy nawet brania na niego nie miałem. Wydawało mi się, że może ma zbyt agresywną pracę jak na późnojesienne szczupaki. Co innego modele z krótkim sterem, to jedna z moich podstawowych przynęt trolingowych. A jakie Wy macie spostrzeżenia sdr-ami? Czy w późniejszych porach roku , przy zimnej wodzie, powiedzmy poniżej 10 stopni łowicie na nie ryby?

Wielokrotnie dawałem szansę Perchowi 12 i 14 SDR w trakcie pływania za suwalskimi sielawowcami późną jesienią. Bez efektów. Na smukłe SDRy o łagodniejszej pracy brania były, na Perch'a nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Guzu - ryby kosmiczne, ale nie będę już gratkował......z ciekawości zapytam - bo trolling to zupełnie nie moja bajka, bez żadnej dopałki to się odbywało, zwyczajnie z ręki? Do ilu metrów tak normalnie zejdzie ten Killer-Perch którym katowaliście??

 

 

 

Hehe niezły plan....pytanie tylko czy już wymyśliliście jak będziecie "ciągnąć" to ustrojstwo w wodzie???? :D

Bez dociazen.przyneta chodzila okolo 9 m pod powierzchnią...ale mozna osiagnac wieksze glebokosci wypuszczajac wabik duzo dalej.

Edytowane przez Guzu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miało być ciszo sza i co? No ale to nie ja zacząłem.

Ja na tegorocznym wyjeździe nie dałem perchowi 14sdr ani minuty. Najwięcej ryb z trola złowiłem na CDMaga 18 w drugiej kolejności na mikołaja i chyba trzeci punktował TTM15. A swoją życiówkę złowiłem na metrowym dyszlu pod łódką metodą do trzech razy sztuka. Raz się pokazał drugi raz nie trafił po rzucie podjajecznym na odległość 5m to zwinąłem włożyłem wędkę do wody i nie zdążyłem jednego kółka wykręcić- przywalił spod pontonu. 

Na swojej przynęcie z sex shopa będę miał napisane suck me hard albo deep jeszcze się nie zdecydowałem. 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ciągu trzech tygodni to druga tego typu sytuacja. Łowiłem okonie na sfp 8 cm na czeburaszce i naturalnym przyłowem są drobne szczupaki. Pod brzegiem jednak rozegrał się dramat holowanego szczupaka zaatakował inny sporo większy. Zaatakował go centralnie za głowę po chwili wypluł - mniejszy z przerażenia wyskakiwał (miałem wrażenie, że woda go parzy). Ponownie nie był w stanie uciec przed atakiem czującego krew drapieżcy, który zaatakował ponownie i złapał szczupaka w pół. Szczękościsk był tak duży, że holowałem obie ryby, ba nawet próbowałem podebrać większego ;) lecz nie mogłem za kark - za gruby. Ryba po dotknięciu odpłynęła lecz nadal trzymała szczupaka, w pewnym momencie czuje luz ( myślę - puścił już go) zwijam zestaw z zmasakrowanym szczupakiem i tu kolejny 3 atak na holowaną rybę od strony grzbietu - decyduje się na ryzykowany krok - wkładam dłoń w wodę i podciągam ryby do brzegu bardzo ostrożnie by nie spłoszyć większego oprawcy...mam już go nad dłonią wkładam palce pod pokrywę skrzelową i mam go - kanibala najwyższej próby. Jak to zakwalifikować - po szybkiej sesji niestety jedna ryba wraca do wody - wraca kanibal.
11954795_537327449755817_455856591990913

  • Like 39
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypływając na rybki mam chwile aby popatrzeć na fotki z ostatniego wypadu.

W końcu 5km kanałem zajmuje 0,5godz

Metroweczka mojego przyjaciela

Polakomila się na kurczaka

Staliśmy na twardym stoku z 6 do 11m

Sprzetowo Phenixik tx/Megabbasik fx

post-57619-0-25566400-1441520482_thumb.jpg

Edytowane przez Z Olsztyna
  • Like 13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaaa na rybach byłem sam ;) - fotki na szybkiego musiałem położyć casta i lecieć po aparat... nagrałem też filmik. Wcześniej miałem lepszą akcje tego typu jak szczupak zaatakował mi poppera tai 50takparątak - branie z wyskokiem na powierzchni, a  nagle wielki wir i kij stoi szczupak wtedy dostał w ogon, też był wypluty i ponownie atakowany.

11990378_537482829740279_847005193743951

Edytowane przez Toudinho
  • Like 38
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pogoda nie rozpieszcza.

Leje i wicheeeer.Masę bałkanów na wodzie, a pośrodku największy ja:)

Udało się zaprosić trzy pannice i jedna babcie

Ryby stały płytko na blacie z rdestnica

Przynęt Salmo pajkus pływający.

Abu jerk 7 (svartzonker)do 140g/Revo Toro nacl

post-57619-0-19460800-1441551085_thumb.jpg

Edytowane przez Z Olsztyna
  • Like 13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczupak po ataku był w fatalnym stanie - pierwszy atak skierowany na głowę dolne szable zrobiły głębokie dziury tuż za pokrywami skrzelowymi jak i zdemolowały oczy i skórę na głowie...drugi atak był w okolice płetwy brzusznej - pozostawił głębokie rany ( fot. ) trzeci atak był najlżejszy skierowany na grzbiet zerwane łuski. Siła ataku i pozostawione rany uniemożliwiały wypuszczenie ryby mimo reanimacji wykładała się na boku na powierzchni - pewnie jakieś wewnętrzne urazy w powstały w trakcie ataku.

11986307_539458892876006_553972741034009

Edytowane przez Toudinho
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...