Praca Norwegia/Szwecja

[Roseth]

Niestety info o wolnym etacie trafia najpierw do brata/szwagra/kolegi także nie licz na ofertę tutaj. Jeśli chodzi o Oslo, to najlepie szukać na miejscu, ale "koszty początkowe" do najmniejszych nie należą (przykładowo: bilet komunikacji,jednorazowy 30 NOK, przejazd z lotniska Gardermoen do centrum około 100 NOK, z lotniska Rygge 120NOK). W sezonie ciężko też o mieszkanie w rozsądnej cenie.

Gdybyś miał jakieś pytania pisz pw.

[osiemnastak]

deywed12  Nikt tu się nie przechwala tak się sadziło, i gdyby któraś para za mocno odstawała to zjazd.

Samo sadzenie wyglądało trochę inaczej niż Ty to opisujesz ,i nie interesi mnie czy ktoś wierzy bo wiem ile sadziłem.

Masz racje to inny temat , Życzę powodzenia w Skandynawii

[sacha]

Te 190 NOK to oczywiście brutto, tak dla ochłodzenia głów. Troszkę ta stawka wyśrubowana (jak dla tego typu pracy), pewnie ktoś odbije sobie na kosztach zakwaterowania i transportu.

W ub. roku byliśmy na targach pracy w Lublinie i obok nas były 2 punkty firm norweskich. Szukali do roboty na rury i coś w podobieństwie czyli : do izolacji, do zbrojenia, spawaczy, murarzy i coś tam pewnie jeszcze.

Później w części dla wystawców spotkałem Norweżką i rozmawiałem z nią - 160nok/h brutto i jeśli ktoś na targach się zgłosił to firma miała tydzień  na załatwienie formalności i ........... przysyłała takiem chętnemu bilet   żeby jakoś do tego Bergen doleciał. Na początku 2014 roku wpadł mi w łapy jakiś gospodarczy tekst - w Norwegii oczekiwało 66 tys. miejsc pracy.

Mój kolega mieszkający w Selje Kommune a pracujący jako kierowca szkolnego busa zarabiał 35tys. miesięcznie czyli do łapy ok. 22tys. nok. Znam ceny w Norge i te 22tys. jakoś mnie nie powala   no ale faktem jest że jedzie rano a później ma 6 czy 7h wolnego i jedzie jeszcze raz czyli się nie narobi  . Gdybym miał o 30 lat mniej i nie robił w tej firmie co robię to do Norwegii przeniósłbym się natychmiast  . 

[norbertkrakow]

Kolega mój pracuje jako murarz zbrojarz ima swoja firme zarabia na rękę 30 tys zł od tego mieszkanie 6 tys zł. wyzywienie drugie tyle jak ostro pohla heheh.

[alfaiomega]

Nie widze sensu wyjazdu na obczyzne bez checi mieszkania tam na stałe.

 

Ja pierwszy raz wyjechałem do UK jak miałem 16 lat i robiłem u turasa w kebabie oczywiscie na czarno bo 16 latka nie z UK nikt nie zatrudni. Zarabialem wtedy cos kolo 120£ na tydzien plus 45£ za roznoszenie ulotek.

 

Jako 18 latek robiłem w fabryce mleka za 220£ wtedy to było dużo kasy.

 

Dziasiaj moj hurraoptymizm troche zmalał. Z wieści od znajomych z norwegii czy szwecji bez jezyka i dobrego wyksztalcenia to zmywak albo konserwy pakować:-/