DAIWA Exist 2015 opinie, uwagi

[DonPablo]

Trzeba na szczegóły poczekać do 6.01

 

http://daiwa-fishingshow.globeride.jp/2015ss/index.html

 

ale zdjęcia na kafelkach już są

 

http://hebinuma.com/2014/12/30/post-8419/

 

[Kamil_Be]

Sporo podobieństw do Morethana.

[Fugazi]

Pewnie z pięć tysi trza będzie beknąć. Szaleństwo panie...

[gajosik]

Jeżeli oceniać tylko wygląd, bo puki co tylko to nam pozostaje, moim zdaniem nowy Morethan bije na głowę tego Exista. Ciekawe co nowa topowa zabawka Daiwy ma w środku, jakie turbo nowinki nam zaserwowali. Shimano wypuszczając nową Stellę ustawiło wysoko poprzeczkę, czy ktoś jest fanem marki czy nie wszyscy muszą przyznać że zrobili coś czego chyba nikt się w młynku spinnigowym nie spodziewał. Wyszli poza schemat. Zdecydowanie większe zainteresowanie zresztą chyba nie tylko moje wzbudziły nowe rozwiązania w Stelli niż "magiczne magnetyczne olejki" w modelach Daiwy.

Edytowane 4 Stycznia 2015 przez gajosik

[godski]

Jeżeli oceniać tylko wygląd, bo puki co tylko to nam pozostaje, moim zdaniem nowy Morethan bije na głowę tego Exista. Ciekawe co nowa topowa zabawka Daiwy ma w środku, jakie turbo nowinki nam zaserwowali. Shimano wypuszczając nową Stellę ustawiło wysoko poprzeczkę, czy ktoś jest fanem marki czy nie wszyscy muszą przyznać że zrobili coś czego chyba nikt się w młynku spinnigowym nie spodziewał. Wyszli poza schemat. Zdecydowanie większe zainteresowanie zresztą chyba nie tylko moje wzbudziły nowe rozwiązania w Stelli niż "magiczne magnetyczne olejki" w modelach Daiwy.

A te olejki to tylko kłopot przy samodzielnym serwisie. Pewnie nie można ich kupić.

[karolkrause]

Jeszcze nowa stelka nie zapracowała na ochy i achy a już ją stawiacie na piedestale         

[kotwitz]

Jeszcze nowa stelka nie zapracowała na ochy i achy a już ją stawiacie na piedestale         

Zapracuje za dziesięć lat. Będzie jako nieliczna z tych niedoza....nia

[gajosik]

A te olejki to tylko kłopot przy samodzielnym serwisie. Pewnie nie można ich kupić.

 

Święte słowa Andrzeju. Mimo że mam w domu Ceratkę i Daiwy nie skreślam przy zakupach w przyszłości to moim zdaniem strzelili sobie tym "magic sealed" w kolano. Jak pomyślę o przyszłym serwisowaniu mojej Ceratki to mnie ciut mdli..

 

Pracuję w branży zoologicznej, moim drugim konikiem jest akwarystyka. Przykład trochę odbiegający od tematu firma Sera produkując swoje zestawy akwarystyczne tak zaprojektowała pokrywy że pasują tam tylko ich firmowe świetlówki które różnią się od ogólnie przyjętego standardu mocą i długością. Pewnie jakiś ynteligentny księgowy wymyślił że zwiększy to sprzedaż ich firmowych świetlówek, bo nic innego tam nie da rady wsadzić. Efekt tej strategii jest taki że klienci nawet nie chcą słyszeć o zestawach tej firmy. Same świetlówki to też półkowy leżak, bo pasują tylko do zestawów których nikt nie kupuje. Ludzie cenią sobie prostotę serwisu, swobodę, niezależność, możliwość manewrowania rodzajami świetlówek itp.

 

Nienawidzę kupować produktu ( jednak czasem chęć posiadania jest jednak silniejsza niż rozsądek ) wiedząc że jest tam jakiś pizdryk nie wiadomo do czego służący który w razie potrzeby nawet nie wiadomo gdzie kupić i czy można go kupić, zostaje tylko odsyłanie do jedynego słusznego serwisu.

 

Absolutnie niczego nie stawiam na piedestale, jeżeli ktoś wychodzi poza schemat zyskuje w moich oczach większe uznanie i wzbudza większą ciekawość niż odgrzewający na nowo tego samego kolteta w nieco innej panierce.

 

Nie jestem Shimanomaniakiem ani Daiwomaniakiem, staram się oceniać młynki obiektywnie i nie skreślam żadnej marki. W końcu to tylko kołowrotki i z żadnym modelem czy firmą ślubu brać nie zamierzam. Choć niektórzy oceniają/opisują/wydaja opinię młynki na zasadzie jeżeli ja kupiłem Daiwę/Shimano za tauzena czy trzy, to tylko ta Daiwa/Shimano jest najlepsza, najcudowniejsza i "wogle och i ahh" i ja jestem "najzajebistszy" razem z nią, a resztą sprzętu tylko plebs łowi. Mało jest osób którzy otwarcie potrafią obiektywnie ocenić, skrytykować i wytknąć wady swojej zabawce za 1tys czy 3tys. Większość jak sroczki ślepo swoje ogonki chwalą bez względu na wszystko.

Edytowane 5 Stycznia 2015 przez gajosik

[DonPablo]

Wiadomość o nowym modelu mnie cieszy...głównie dlatego, że być może spadną jeszcze trochę ceny exist'a'05, którego uważam (zwłaszcza z mechanizmem hyper) za absolutny majstersztyk.

[Qowax001]

Magiczny olej do daiwek da się kupić i to bardzo tanio, pod inną nazwą gdyż nowością on nie jest mam 2 strzykawki

[Kamil_Be]

Niecałe 4k będzie zapewne kosztować. Stella z ceną około 2k to praktycznie połowa ceny... Cenowo to Morethan będzie jej konkurencją w 2015r.

[gajosik]

Jest już dostępna specyfikacja modeli http://www.plat.co.jp/shop/catalog/product_info/language/en/products_id/24150/cPath/21_39_40_2885/saltwater-fishing.html

 

Ciekawe kiedy będzie w sprzedaży i ile karzą nam za niego zapłacić.

[mario]

Hmmm, 'poważne' modele (2510, 3012) tylko z wysokim przełożeniem?...
Cóż, typowe kołowrotki na rynek japoński

[Guzu]

Ciekawy design.

Ale mocno mi się nie podoba.

Subiektywnie oczywiście

[Jozi]

Design ciekawy.Pytanie zasadnicze, po jakim czasie będzie ząbkował  .

[DonPablo]

Ta strona wreszcie ożyła:

http://daiwa-fishingshow.globeride.jp/2015ss/index.html

Jest cały line up exista- 11 modeli.

Ceny 75-79 tys. jenów, więc prawie tyle samo co stelka.

Hmmm...Automatic Drag System... ciekawe co to znaczy

Nie widzę nic na temat bebechów hyper niestety.

 

Jest też nowa saltiga..

 

...Pytanie zasadnicze, po jakim czasie będzie ząbkował  .

Pewnie po takim samym mniej-więcej, jak stelka zacznie dostawać stuków-puków

[Bartas93]

Powiem szczerze, że podoba mi się body tego Exista. Bardziej niż w najnowszej Stelli.

Ale nigdy takiego kręcioła sobie nie kupiłem i pewnie nie kupię. Dla mnie za drogie zabawki.

[zorro]

Och... Ojejej... Ujjjjj.... Ło Matko Boska...

Oraz lizu-lizu, cmok, cmok, cmok...

[DonPablo]

Kołowrotek jak kołowrotek, ale żeby powodował tak silne przeżycie religijno-erotyczne to mnie trochę dziwi

[Kamil_Be]

Kołowrotek jak kołowrotek, ale żeby powodował tak silne przeżycie religijno-erotyczne to mnie trochę dziwi

 

Podobnie jak stella dla siemanowców 

[zorro]

Kołowrotek jak kołowrotek, ale żeby powodował tak silne przeżycie religijno-erotyczne to mnie trochę dziwi

Nie dziw Pan nic, po prostu skroplone uczucia wylały mi się wszystkimi dziurkami...

No full nirwanka jednem słowem... :lol:

[Bujo]

Zakupowi nowego Exista towarzysza emocje nieosiagalne dla innych kreciolkow, te ciagle oczekiwanie az zacznie w koncu ''zabkowac'' i 2.5 tys pojdzie w pi..u ( zakladajac cene wyjsciowa 3.5 tys zas bo za tysiaka moze ktos kupi na jerkbaicie) :)  

[Jozi]

Zakupowi nowego Exista towarzysza emocje nieosiagalne dla innych kreciolkow, te ciagle oczekiwanie az zacznie w koncu ''zabkowac'' i 2.5 tys pojdzie w pi..u ( zakladajac cene wyjsciowa 3.5 tys zas bo za tysiaka moze ktos kupi na jerkbaicie) :)

Mówisz Michał, że exist też do d...y    .

[zorro]

Mówisz Michał, że exist też do d...y    .

A nie...

[zorro]

Zakupowi nowego Exista towarzysza emocje nieosiagalne dla innych kreciolkow, te ciagle oczekiwanie az zacznie w koncu ''zabkowac'' i 2.5 tys pojdzie w pi..u ( zakladajac cene wyjsciowa 3.5 tys zas bo za tysiaka moze ktos kupi na jerkbaicie) :)

Jak kołowrotek jest ciutkę głośniejszy niż kot skradający się w sąsiednim powiecie, to i ten tysiak "na jerkbajcie" mocno w strefie marzeń...