Skocz do zawartości

Z cyklu: zakup 4 kółek


popper

Rekomendowane odpowiedzi

Kto używa toyotki rav 4 drugiej generacji,jak się spisuje jako holownik do łodzi i jak działa napęd 4x4. Muszę kupić jakiś holownik a nie chcę typowej terenówki, po czasie spędzonym z patrolem już się wyleczyłem.Nie potrzebuję też trzeciego auta w domu ma służyć również na co dzień do normalnej jazdy.

Ostanie pół roku,tego ubiegłego,miałem okazję z taką Rav-ką......Silnik 2,0D4D ......fajne na ryby ,spalanie w granicach 8,5 tzw "średnie",czytaj korki + średnio ciężki teren-typowo wędkarski. Ta co użytkowałem przeleciała 200tyś km,ale po dwóch kobitach była ,więc raczej średnio wydeptana.Przyspieszenie nawet fajne,przy pierwszym kursie nawet się zdziwiłem,zrywne to,ale zaznaczę że użytkowałem wersję 3 drzwiową.Teren-3 koła w błocie/wodzie,jedno na suchym -dała radę nie raz,wszystkie w błocku..........jeśli było czego się przyczepić...również.Mnie nigdy nie zawiodła jednym słowem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostanie pół roku,tego ubiegłego,miałem okazję z taką Rav-ką......Silnik 2,0D4D ......fajne na ryby ,spalanie w granicach 8,5 tzw "średnie",czytaj korki + średnio ciężki teren-typowo wędkarski. Ta co użytkowałem przeleciała 200tyś km,ale po dwóch kobitach była ,więc raczej średnio wydeptana.Przyspieszenie nawet fajne,przy pierwszym kursie nawet się zdziwiłem,zrywne to,ale zaznaczę że użytkowałem wersję 3 drzwiową.Teren-3 koła w błocie/wodzie,jedno na suchym -dała radę nie raz,wszystkie w błocku..........jeśli było czego się przyczepić...również.Mnie nigdy nie zawiodła jednym słowem.

Ostanie pół roku,tego ubiegłego,miałem okazję z taką Rav-ką......Silnik 2,0D4D ......fajne na ryby ,spalanie w granicach 8,5 tzw "średnie",czytaj korki + średnio ciężki teren-typowo wędkarski. Ta co użytkowałem przeleciała 200tyś km,ale po dwóch kobitach była ,więc raczej średnio wydeptana.Przyspieszenie nawet fajne,przy pierwszym kursie nawet się zdziwiłem,zrywne to,ale zaznaczę że użytkowałem wersję 3 drzwiową.Teren-3 koła w błocie/wodzie,jedno na suchym -dała radę nie raz,wszystkie w błocku..........jeśli było czego się przyczepić...również.Mnie nigdy nie zawiodła jednym słowem.

Dziękuję za odpowiedź.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja sobie jeźdzę octavią 1,9tdi 110 km i mogę polecić ten samochodzik. nabiłem już licznik do 300 tys. Po niedawnej wymianie turbinki wszystko smiga az miło. jedno co mnie boli to hałas w środku - autko mogło by być bardziej wyciszone... dwumasy, pompowtryski śmigają jak złoto pomimo przebiegu a do plusów można zaliczyć to że silnik nie jest wrażliwy na jakość paliwa... no i spalanie w trasie na poziomie 5 l/100km jest wspaniałe (autostrada 130-140 km/h).

Ja jadąc do Augustowa zszedłem na 4.6 litra na 100km. Polecam ale żeby była nie zajechana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mam takiego. 2010 rok. Dość awaryjne auto. Ale kupiłbym takie drugie.

A co w nim takiego awaryjnego? Katuję 4 sztukę. Nigdy mnie żaden nie zawiódł. Naprawy proste, części w normalnych cenach. A jak się ma rodzine w usa to za grosze. Trzeba sie przyzwyczaić do tego że to nie auto do szybkiej jazdy. A i na ryby jak się jedzie po 500-1000 km to nie widze nic lepszego.

Edytowane przez bardziu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ciągu 3 lat 2 razy nawalił mechanizm dźwigni zmiany biegów przy kierownicy. Oczywiście raz na Chorwacji a drugi raz na Bagnach u Mańka. Maniek świadkiem. ;)

Wada konstrukcyjna hamulców. Trzeba wymieniać całe zaciski. Również typowe. I nietanie. Dopadło mnie to w Łomży i musiałem zostawić samochód i wracać wynajętym.

I jeszcze kilka innych drobiagów.

Chłodnice klimy delikatne i trzeba wymieniać co 2-3 lata.

Powyższe to typowe usterki tych samochodów. Potwierdzone u sprzedawców i w serwisach.

 

I jeszcze kilka innych drobiagów. Generalnie autko lubi sięgnąć do kieszeni.

Poprzednio miałem Alhambrę i tam nic a nic. 

 

 

Tylko rocznik pomieszałem. To 2008, ale juz nowa buda. Kanciak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powyższe to typowe usterki tych samochodów. Potwierdzone u sprzedawców i w serwisach

Kolega pracujący u nas w firmie od lat zawsze miał vana a w tym były 4 Chryslery albo Dodge jak kto woli. Autko awaryjne, ceny serwisu wysokie. 3 lata temu ostatniego sprzedaliśmy i wzieliśmy Toyotę Sienę. To jest bajka nie auto B) , dużo wygodniejsze a pali tyle samo tzn. trasa 10-11l a miasto 16, no ale motorek 3500cm3. Byłem pod koniec stycznia Sieną Kraków/Oświęcim i jechało się rewelacyjnie. Kolega który przez 22 lata pracy w firmie jeździł VW , 4 Chryslerami i teraz Sieną twierdzi że Siena jest najlepszym czym jeździł. Acha, powinno się wyjaśnić do końca marca czy będziemy sprzedawali ostatniego Chryslera którego mamy na stanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...