Skocz do zawartości

Z cyklu: zakup 4 kółek


popper

Rekomendowane odpowiedzi

Po co pchać się w stare auta, nie lepiej to co już się ma odłożone wpłacić i wziąć nowe i przez kilka lat spłacić. Jak ktoś nie musi mieć bmw to może jakieś budżetowe przytulic, i przez czas spłaty nie martwić się o naprawy. No chyba ze musi być audi, bmw, mercedes bądź klasa średnia.

Chyba jednak nie rozumiesz ,jest wielo osob które uważają że to są ostatnie prawdziwe mietki, i płacą solidnie.

Gość który kupil owego 124 miał świniak kilkukrotnie droższego , powiedzial że dla niego ten stary to jest prawdziwy Mercedes.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co pchać się w stare auta, nie lepiej to co już się ma odłożone wpłacić i wziąć nowe i przez kilka lat spłacić. Jak ktoś nie musi mieć bmw to może jakieś budżetowe przytulic, i przez czas spłaty nie martwić się o naprawy. No chyba ze musi być audi, bmw, mercedes bądź klasa średnia.

Ja sie nie pcham w nowe, mimo tego że mógłbym. Po co mam spłacać samochód? Mam lepszy pomysł na wydawanie ciężko zarobionej kasy Kupię nówkę za 100 a sprzedam po 4-5 latach za połowę tej kwoty Poza tym za 40-70 tys. kupię kilkulatka takiego praktycznie jakiego chcę .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z używanym samochodem jak z kobietą, jeśli przebieg nie za duży i humorów nie ma to można na dłuższą metę zaryzykować bez względu na markę :D

 

Edit:

Jak przebieg duży to można jedynie rundę zrobić a i to trzeba pasy zapinać :D

Edytowane przez Tomek88
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po to jest wybór, żeby każda znalazł coś dla siebie. Byle tylko wiedzieć co się wybiera a nie tylko ze względu na markę/kolor itp :)

 

Tak - nowsze auta tracą sporo na wartości. Ale np ja po prawie roku jeżdżenia Focusem 2010 nic oprócz klocków nie zrobiłem i (mam nadzieję) się na to nie zanosi. A w takich audi/bmw/mercedes sprzed 15 lat to może i silnik przejedzie, ale coś tam w zawieszeniu (C5), jakiś wentylator klimy w e39 itp i setki lecą bardzo łatwo. No i w moim przypadku (niewyrobione zniżki, miasto) różnica w ubezpieczeniu potrafi być znacząca. 

 

Znajomy też się chwalił, że kupił ladne e39. Ale jak zaczął robić (a złom to nie był) to też kasa uciekała i to bardzo szybko. Komplet opon lato, zima, zawiecha, hamulce i pyk i znikł :)

 

W124 świetne auto, ale diesel kopci dużo i trudno znaleźć, a benzyny mają swoje problemy (np rozpadająca się wiązka kabli). Tak, auto legendarne i nie do zajechania. Tylko dla kogoś kto ma już auto i kilka miesięcy na jeżdżenie i szukanie. Ja swojego kupiłem po 2 tygodniach (tylko dlatego, że przez 10 dni próbowałem właśnie jakiegoś premium kupić...). A tak to do komisu , w jednym komisie Focusów z salonu z 5 do 10. 

 

Nikogo na nic nie namawiam. Po prostu jakby był idealny samochód, to by wszyscy nim jeździli a tak nie jest :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co pchać się w stare auta, nie lepiej to co już się ma odłożone wpłacić i wziąć nowe i przez kilka lat spłacić. Jak ktoś nie musi mieć bmw to może jakieś budżetowe przytulic, i przez czas spłaty nie martwić się o naprawy. No chyba ze musi być audi, bmw, mercedes bądź klasa średnia.

 

grunwald przyjacielu, Twoja lokalizacja wszystko wyjaśnia jesli chodzi o ten wpis, tutaj to trochę inaczej wygląda jeśli chodzi o zakup nowego auta.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę warto, różnica pomiędzy fwd a 4x4 jest kolosalna. W dodatku ten napęd jest bezawaryjny wiec tym sie nawet nie przejmuj, co 60tys olej i filtr w haldexie ~200 PLN. Ale na śniegu w błocie piachu itp rewelacja, ogranicza Cie tylko prześwit

w mojej octavi dałem na przód tulejki dystansowe pod amorki i poszła kilka cm w górę , przedtem haczyłem o krawężniki i dojazd po wertepach na ryby odbywał sie na sprzęgle przy pokonywaniu nierówności , przymierzam się jeszcze do wymiany tylnych amorów i sprężyn na twardsze , ale to w późniejszym czasie razem z przodem ( amorki sprężyny)

link do tulejek http://www.skodaczesci.pl/porady/skoda/Octavia/69

dużo także można się dowiedzieć http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=25175&postdays=0&postorder=asc&highlight=pakiet++bezdro%BFa&start=0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę warto, różnica pomiędzy fwd a 4x4 jest kolosalna. W dodatku ten napęd jest bezawaryjny wiec tym sie nawet nie przejmuj, co 60tys olej i filtr w haldexie ~200 PLN. Ale na śniegu w błocie piachu itp rewelacja, ogranicza Cie tylko prześwit

W O2 co 60 tys, w O1 co 30 tys i co druga wymiana filtra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aż drugi raz obejrzałem. Termin do dogrania, miejsce też, tylko musiałbyś znaleźć sprawnego poloneza z dobrymi oponami ( znaczy posiadającymi  bieżnik ), bo właściciel jedynego poldka do którego mam dostęp nie jest skłonny do udostępniania go. Cement mogę ze sobą wziąć. Jednak zastrzegam, że nie będę stawał pośrodku kałuży i wybierał największego błota do przejazdu.

Zauważ, że poza wąskimi i dość krótkimi kawałkami głębszego rzadkiego, które można było ominąć, błota tam było nie więcej jak do połowy opony, pod spodem było twardo, a chłopaki dzielnie na tym mielili kołami w miejscu.

Edytowane przez witeg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to sie nie zrozumielismy, ja odebralem Twoja wypowiedź ze przejedziesz tym samym torem jazdy co ta octavia. I ze właściwości jezdne poloneza i octavii 4motion sa takie same

Czytaj z uwagą. Kolega nigdzie nie napisał że właściwości jezdne poloneza i 4motion są takie same. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aż drugi raz obejrzałem. Termin do dogrania, miejsce też, tylko musiałbyś znaleźć sprawnego poloneza z dobrymi oponami ( znaczy posiadającymi bieżnik ), bo właściciel jedynego poldka do którego mam dostęp nie jest skłonny do udostępniania go. Cement mogę ze sobą wziąć. Jednak zastrzegam, że nie będę stawał pośrodku kałuży i wybierał największego błota do przejazdu.

Zauważ, że poza wąskimi i dość krótkimi kawałkami głębszego rzadkiego, które można było ominąć, błota tam było nie więcej jak do połowy opony, pod spodem było twardo, a chłopaki dzielnie na tym mielili kołami w miejscu.

Mielili kołami bo albo mial do d..y opony albo zapchaly sie błotem. Jak byś sie rozpedzil to praktycznie każdym autem byś pokonał to błoto. Ale nigdy nie uwierze ze zatrzymalbys sie w tym błocie i normalnie wyjechał tu chyba jesteśmy zgodni? Jeżeli tak to nie ma tematu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No akurat teraz godski miał całkowitą słuszność. :-) Podałem przykład poldka, bo ze znanych mi samochodów jedynie dostawczaki z pustą paką mają gorsze walory "terenowe".

 Pokazywaną Skodą nie jeździłem więc ocenić nie mogę czy to co widać to wina kierownika, napędu, łysych opon, czy wszystkiego na raz. Przez podobne i gorsze błotka przejeżdżałem różnymi samochodami, bo taka była potrzeba, a nie żeby zobaczyć jak się kółka w miejscu kręcą. Pakując się w miękką koleinę z filmu po zatrzymaniu pewnie bym nie ruszył, natomiast w przypadku filmowego buksowania gdy koła są w dołkach.... jakbym bujnął się do tyłu- do przodu na 90% apoloniusz by poszedł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...