Z cyklu: zakup 4 kółek

[Krzysiek_W]

To poprosze o jeden jedyny przykład silnika o mocy np 150KM diesla i benzyny, taki gdzie benzyna bedzie miala wiekszy moment obrotowy.

Z chęcią taki zobacze bo jak żyje to takiego nie widziałem.

A co do czucia to bardziej w czasie jazdy odczuwa sie moment obrotowy a nie moc jak już

 

A gdzie ja napisałem, że twierdzę jakoby powszechnym byłoby aby silniki benzynowe o podobnej mocy co wysokoprężne miały większy moment. Chodziło mi raczej o to, że wśród diesli można odczuć znaczącą różnicę. Szczególnie zrozumieją to użytkownicy starszych modeli. Co do odczuwania momentu czy  mocy. Po pierwsze nie wiem jak miałbym oddzielić moc i moment. Znowu. To jest względne i zależy od konkretnej sytuacji. Jak wsiądziesz na motocykl który waży 250kg, to nawet niech 1/2 mocy będzie dostępna w połowie obrotów i tak będzie bardzo dużo, bez względu na moment. To samo odczujesz jak wsiądziesz do małego autka typu ariel atom, który waży 500kg. Jednakże, gdybyś chciał te same proporcje przenieść na pojazd ważący 2000kg, to nie zadziała. będzie potrzeba więcej. Prawa fizyki zrobią swoje. Ponadto moc i moment są sprzężone przez obroty, co doskonale widać na wykresach gdzie pokazywane są oba, przy jednakowej skali RPM. Stąd twierdzenie, że odczuwa się bardziej moment niż moc, jest to nadużyciem. Dlaczego są ludzie, którzy jeśli nie rozważać spalania wybiorą benzynę bardziej niż diesla? A gdyby paliwo kosztowało 0 zł, to woleliby diesla, czy benzynę? Przynajmniej mężczyźni, bo kobiety już nie koniecznie.   

[crizz100]

Wypada porownywac silniki o zblizonych parametrach. Co to za porownaie jaxona i stelli?

Edytowane 14 Stycznia 2015 przez crizz100

[esoxlucius1]

Napisalem ze kazdy diesel ma wiekszy moment od benzyny i tyle. Co jest oczywiscie prawda. Porownujac silniki o jednakowej mocy. Bo co to za porownanie silnikow roznych generacji,z turbina, biturbo, kompresorem etc.

Mowimy o rzeczywistych silnikach czy teoretyzujemy?

Wybór nie rozwazajac spalania i na pewno zywotnosci znaczaco nizszej przy silniku benzynowym. Gdzie przy 300tys km juz sie zaczyna padaczka robic, branie oleju itp tematy. Podczas gdy diesel sie dobrze dotrze wowczas. I mowie tu o tych "dobrych" dieslach i nie koniecznie zamulonych a np o takim arl 1,9 150KM.

[Bujo]

Napisalem ze kazdy diesel ma wiekszy moment od benzyny i tyle. Co jest oczywiscie prawda. Porownujac silniki o jednakowej mocy. Bo co to za porownanie silnikow roznych generacji,z turbina, biturbo, kompresorem etc.

Mowimy o rzeczywistych silnikach czy teoretyzujemy?

Wybór nie rozwazajac spalania i na pewno zywotnosci znaczaco nizszej przy silniku benzynowym. Gdzie przy 300tys km juz sie zaczyna padaczka robic, branie oleju itp tematy. Podczas gdy diesel sie dobrze dotrze wowczas. I mowie tu o tych "dobrych" dieslach i nie koniecznie zamulonych a np o takim arl 1,9 150KM.

 

 

Witam,

 

Mozesz podac mi konkretne przyklady tych silnikow dizla co przy 300 tys sie docieraja?

 

Bujo

[thug]

A może będziemy porównywać silniki o tym samym (zbliżonym momencie) i który wtedy ma więcej koni? diesel czy pb ? 

Skoro już tak każdy porusza inny wątek to ja chętnie kupię forestera pierwszej generacji po lifcie 2.0 125KM, ewentualnie hondę cr-v I

Edytowane 14 Stycznia 2015 przez thug

[osiemnastak]

Witam,

 

Mozesz podac mi konkretne przyklady tych silnikow dizla co przy 300 tys sie docieraja?

 

Bujo

Daj spokój z przykładami , każdy wie ze dizel jest znacznie żywotniejszy.

[esoxlucius1]

Witam,

 

Mozesz podac mi konkretne przyklady tych silnikow dizla co przy 300 tys sie docieraja?

 

Bujo

1,9TDI 1Z Z tym docieraniem to tak w cudsyslow chodzi o to ze on przelata 500tys lekko. Gdzie silnik benzynowy o podobnej pojemnosci i mocy 300 i padaczka. Ale szkoda czasu na takie porownywanie bo to jest oczywiste.

[esoxlucius1]

A może będziemy porównywać silniki o tym samym (zbliżonym momencie) i który wtedy ma więcej koni? diesel czy pb ?

Takie bez sensu porownanie zeby pokazac ze cos jest lepsze. Jeszcze chwila i o dlugosci ptaszkow bedziemy pisac.

Silnik benzynowy- wyższa moc,wieksze spalanie,lepsze przyspieszenie, mniejsza zywotnosc

Diesel niskie spalanie,lepszy ciąg pod obciążeniem(moment), żywotnosc,

Edytowane 14 Stycznia 2015 przez esoxlucius1

[Rebort]

Tak, diesel z dwumasą na sprzęgle, dwumasą na kole, wrażliwymi na paliwo wtryskami,turbiną albo dwiema, DPF i wyżyłowany na maksa jest bardzo żywotny.

[esoxlucius1]

Tak, diesel z dwumasą na sprzęgle, dwumasą na kole, wrażliwymi na paliwo wtryskami,turbiną albo dwiema, DPF i wyżyłowany na maksa jest bardzo żywotny.

A wiec po koleji dwumas i turbina uszkadzana jest w wiekszosci przez niewlasciwe uzytkowanie.Mialem kilka diesli i w zadnym nie padla turbina ani dwumas,ani wtryskiwacze/pompowtryskiwacze. Recepta jest banalna tankowalem tylko na bp/statoil. Firmowe caddy ma 350tys na pompkach i nic w silniku nie padlo a lekko nie ma.

A benzyna wolnossaca jest idiotoodporna...

Edytowane 14 Stycznia 2015 przez esoxlucius1

[godski]

1,9TDI 1Z Z tym docieraniem to tak w cudsyslow chodzi o to ze on przelata 500tys lekko. Gdzie silnik benzynowy o podobnej pojemnosci i mocy 300 i padaczka. Ale szkoda czasu na takie porownywanie bo to jest oczywiste.

Ten silnik ma 90 KM. O podobnej mocy dwulitrówka wolnossąca w benzynie też pochodzi. Szczególnie produkowana w czasach silnika 1Z.

[esoxlucius1]

Ale czy benzynka pochodzi 500tys? I ten przebieg nie jest końcem mozliwosci tego 1Z

[grunwald1980]

Mialem sie troche rozpisac ale wykasowalem.

Napisze w skrocie.Chlopaki ale wy pierdo...licie.

Porownujecie jerkowke do muchowki.

Auta kupuje sie pod warunki eksploatacji.

Miasto , male przebiegi to benzyna bez turbiny, w miescie nie ma jak pohulac, tym bardziej w krotkich trasach.

Dlugie trasy to diesel i tylko diesel.

Jak ktos kupuje diesla do miasta i robi 5km dziennie to go szybko zajezdzi.

Jak ktos kupi benzyne i bedzie robil trasy to go jeb..nie tez po kieszeni.

Diesla starsze silniki to taki lek na 50/50 trasa miasto.

Jak kogos stac na nowego diesla to kupuje tylko po to aby je..bal kilometry.

Jak kogos stac na mocna benzyne to po to aby na torze posmigac bo w normalnych warunkach tego nie wykorzysta, chyba ze do palenia gumy pod sklepem.

Najlepszym wyborem na trase jest i bedzie diesel, jak ktos odpowiednio uzytkuje auto to ani turbo ani dpf nie padna.

Najlepszym wyborem na miasto to benzyna+lpg.

Kazdy silnik uzytkowany zgodnie z przeznaczeniem bedzie niezawodny (pomijajac wady konstrukcyjne/produkcyjne ale od tego jest gwarancja badz roznego rodzaju akcje serwisowe).

A takie porownania, ktore lepiej przyspiesza, co jest bardziej elastyczne itp jest tylko i wylacznie uwarunkowane od mozliwosci wykorzystania.

Waldek, zalozyles temat.Kup auto, ktore ci sie wizualnie podoba a silnik wybierz taki, ktory bedzie odpowiedni do warunkow w jakich bedziesz go uzywal.

[Rebort]

A wiec po koleji dwumas i turbina uszkadzana jest w wiekszosci przez niewlasciwe uzytkowanie.Mialem kilka diesli i w zadnym nie padla turbina ani dwumas,ani wtryskiwacze/pompowtryskiwacze. Recepta jest banalna tankowalem tylko na bp/statoil. Firmowe caddy ma 350tys na pompkach i nic w silniku nie padlo a lekko nie ma.

A benzyna wolnossaca jest idiotoodporna...

 

Oczywiście, że dwumas i turbina nie wytrzymają więcej niż 150-250 kkm, dla przykładu 2,0 TDi 177 KM, jeżdżone przez dobrego kierowcę- dwumasa telepie się już przy 130 kkm.

 

Wyraźnie jesteś na etapie prehistorycznego 1,9 TDI, który jeździł nawet na rzepakowym. To się już skończyło, co gorsza, coraz trudniej też kupić normalną benzynę, nie jakieś tragiczne TSI czy inne ecobusty.

[Kamil Z.]

Kamilu. Kolega jeździ Mazdą 6-tką kilka lat. Specjalnie nie szanując (leasing).

Ostatnio podpytałem.

Jest zadowolony a sporo kilometrów robi w biznesie. Przesiadł się ze starszej Hondy Accord.

Mowa o dieslu, czy benzyniaku? Diesle znam. Generalnie ok. Mój (Focus) dieselek też dobrze, ale wiadomo, jak to z autami bywa. Szczególnie z nowymi technologiami. Stąd moje propozycje. Min. Mazda.

Z reguły słyszy się o tych autach w kontekście ropniaków. Podobnie octavia- Skoda, to diesel i kropka. W Avence też D4D na łańcuchu bodajże polecają. A benzyny? W kompilacji z ukochanym LPG?

[Miro 85]

Jeśli mówisz o samochodach z lat 90tych i wcześniej, to tak.

 

 

Volvo miało w ofercie bardzo dobry silnik  5cylindrowy diesla, wręcz legendarny i był to silnik o oznaczeniu AEL doskonale znany z Audi C4. Jakiś tam mega dynamiczny kulturalny  i ekonomiczny nie był ale 500 000km to dla niego spacer.

 

Zwróćmy uwagę ze 2,2CDI hula w dostawczakach jak taki busiarz robi dziennie ponad 1000km. To ile robi rocznie?? W tych sprinterach podejrzewam że liczniki robią już drugie okrążenie. Jebnie to reanimacja i dalej w trase. A w tych Volvo po 99r 2,4 benzyna blok pekał zdarzało się ale nie jest to jakaś przypadłość nękająca te silniki, ale się zdarza.

Jesli chodzi o mietka to notorycznie jest to zatarty 4 cylinder, ja nie wiem co i jak ktoś wczesniej z autem robił, mówie to co widze na warsztacie, po za tym łoze wału też sie mocno odkształca i kazdorazowo  go regenerujemy..

To volvo to  niewiem jaki maodel, pytałem dziś bosa i mówi ze to swieżak po gwarancji,i to nie pierwsze w tym miesiacu

 

Ja generalnie jak przygladam sie temu co do nas przychodzi to stwierdzam ze alu bloki silnika to porażka, kupujac auto z drugiej reki z niewiadomą przesżłoscia mozna sie spodziewac wszystkiego,a jednak blok żeliwny jest idiotoodprny i zwykle kończy sie na planowaniu rzędu 0.03-0,07mm

[esoxlucius1]

Wyraźnie jesteś na etapie prehistorycznego 1,9 TDI, który jeździł nawet na rzepakowym. 

A który to jeździł na rzepakowym oleju? Bo zdaje się że było kilka odmian tego silnika. Nie wiesz o czym mówisz bo o ile mnie pamięć nie myli to były one do 2009r produkowane więc nie taka prehistoria. Jeździłem od nowośći dwoma oplami w dieslu obydowma około 150tys km i w żadnym turbina nie padła ani dwumas. W większośći przypadków turbiny zajeżdzaja kolesie którzy cale zycie jezdzili benzyną. Gaz opór na zimnym i gaszenie bez odczekania i później płacz że sie zepsuło. 

[godski]

Pisałeś o 1Z, a ten nie był robiony do 2009 roku tylko do 1997 roku.. . . Od tego roku zarabiam na chleb sprzedając tylko i wyłącznie wtrskiwacze , pompy i części do nich. Tak więc chcąc nie chcąc co nieco wiem.

[esoxlucius1]

Silniki 1,9tdi były produkowane w różnych odmianach do 2009 roku o ile pamiętam. Ten silnik 1Z podałem jako przykład że diesel przelata więcej, zresztą każdy nawet ten  1,9tdi ARL 150KM  porównywalną benzynę 150KM. Diesel jest żywotniejszy i co do tego nie ma wątpliwośći, rozpatrujemy dobre silniki a nie jakieś felerne wypusty. Czyli dobra benzyna i dobry diesel ale tu nie trzeba niczego udowadniać wszak to wiedzą nawet uczniowie 1 klasy technikum mechanicznego.

 

Pisałeś o 1Z, a ten nie był robiony do 2009 roku tylko do 1997 roku.. . . Od tego roku zarabiam na chleb sprzedając tylko i wyłącznie wtrskiwacze , pompy i części do nich. Tak więc chcąc nie chcąc co nieco wiem.

 

Ja nie sprzedaję części ale coś wiem na temat diesli i to nie z opowieści ale z praktyki. I nikt mi nie wmówi że dwumas i turbo poleci od tak przy 150tys KM. Ani mi ani nikomu ze znajomych się coś takiego nie zdarzyło. Jeżeli już coś się odzywa to przy bardziej leciwych autach

[hektor7901]

Pierwsze wypusty tdi 90 km 1z są nieśmiertelne!300 tyś przebiegu to dobrze dotarty,ale oczywiście przy normalnej eksplatacji,bez szaleństwa i katowania!

[kapi81]

Co do żywotności na forum o fordach jest mondeo mk 3 2.0 pb i ma przelatane 1000000 (tak milion) cykl 20 miasto 80 trasa gościu wziął bo nie chciał dwumasy ani wtrysków. Można? Można.

[esoxlucius1]

Ten milion w benzyniaku to między bajki można włożyć nie uwierzę aż nie zobaczę. Zaraz pójde do swojego auta ustawie przebieg na 10mln

Edytowane 14 Stycznia 2015 przez esoxlucius1

[kapi81]

Nie, tylko piszę jako ciekawostkę że na benie można też natrzepać kilometrów. Nie trzeba wolnossącej ropy żeby licznik przekręcić.

[psulek]

Trwałe, pancerne diesle niestety skończyły się wraz z wprowadzeniem Common Rail i pompowtryskiwaczy. Niestety. Mechaniczny wtrysk był nie do zajechania i rzeczywiście jeździ nawet na rzepaku. Sądzę, że po podgrzaniu pojechał by i na smalcu. CR niestety jest wrażliwy na jakość paliwa, a naprawy są kosztowne. Co do turbiny, to trzeba przed decyzją poczytać o konkretnym modelu. Jest sporo informacji w sieci. Są auta, które mają po prostu przesilone silniki i pada turbina albo sam silnik. Z drugiej strony jest trochę udanych CR. Wszystko jest do sprawdzenia. Moim zdaniem obecnie najlepsze wyjście pod względem komfortu i ekonomii to benzyna w LPG, koniecznie z jak największą butlą jaka wejdzie. Przy czym tutaj też zdarzają się pułapki i trzeba zrobić rozeznanie co dobrze toleruje alternatywne paliwo. Na przykład wszelkie wtryski bezpośrednie odpadają, ze względu na koszt instalacji - sensowne rozwiązanie to koszt 8000-9000 PLN.

[esoxlucius1]

A propos pompowtryskiwaczy i commomrail przypomnij jaki system zasilania maja nowe ciezarowki? Jakoś milion km ich nie przeraża