Skocz do zawartości
  • 0

silnik zaburtowy 6 KM


niko333

Pytanie

Witam Szanownych Kolegów. Zamierzam kupić silnik 6 KM ale po przeczytaniu niezliczonej ilości artykułów mam mętlik w głowie i dlatego też chciałem się zwrócić do Was z prośbą o doradztwo w zakupie - jakiś konkretny model, jedno czy dwu cylindrowy - wady i zalety. Wiem tylko, że musi to być 6 KM ze względu na wagę - silnik będzie będzie dosyć często transportowany jak również nie zależy mi na "kosmicznych" prędkościach. Obecnie posiadam Yamahę 4 KM ale czasami brakuje jej mocy szczególnie na rzece (Narew) przy wyższym stanie wody. A może ktoś z Was ewentualnie posiada jakiś ciekawy silnik w super stanie do sprzedaży lub też chciałby się zamienić z 6 na 4 KM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Przyłączę się bo też zamierzam kupić silnik 6 KM ze wzgledu właśnie na mobilność. Jako, że będzie uzywany także do trolla to celuję w czterosuw.

Zrobiłem małe rozeznanie i nowsze modele 6 km wszystkich wiodących firm są jednocylindrowe. Waga 25-27 kg. 

Z ważniejszych rzeczy różni je posiadanie lub brak wewnętrznego zbiornika paliwa a także gniazdko ładowania aku.

Wytypowałem wstępnie 3 modele: Mercury F6M , Tohatsu MF6 i Suzuki DF6S.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Pływałem kolegi yamaszką F6A i brzęczy jak komar, ponton z 2 osobami wchodzi w ślizg, perpetum mobile i dodatkowy zbiornik to tylko zbędny bagaż przy całodziennym podpływaniu. Nie wiem co prawda ile w trolu by pociągnął, ale naprawdę b.mało pali. Swoje kosztuje jednak i wyraźnie cięższy od 2-suwa 4km :(

Edytowane przez Tomek88
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Pływałem kolegi yamaszką F6A i brzęczy jak komar, ponton z 2 osobami wchodzi w ślizg, perpetum mobile i dodatkowy zbiornik to tylko zbędny bagaż przy całodziennym podpływaniu. Nie wiem co prawda ile w trolu by pociągnął, ale naprawdę b.mało pali. Swoje kosztuje jednak i wyraźnie cięższy od 2-suwa 4km :(

Jaki ponton wchodzi w ślizg z dwójką osób z tą Yamaszką?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Moment obrotowy wynika z pojemności i wg mnie i paru osób z, którymi gadałem ważniejszy od mocy chociaż się z nią poprzez pojemność nijako wiąże.

Jakbym słuchał wszystkiego co piszą to bym w trampkach samych chodził, ale Ci... bo będzie lincz publiczny :P

 

Edit: Yamaszka ma spore pojemności i fajnie się zbiera od dołu poza tym 4-suw, umówmy się też, że ślizg a ślizg to różnica, przy f6a łba nie urwie na wietrze :)

Edytowane przez Tomek88
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie wiedziałem, też że 4 KM można przerobić na 6 KM.

W 2-suwie łatwiej, ale nie znaczy, że przy 4-suwie się nie opłaci. Ciekawe czy przy tych yamaszkach mających od 4 do 6km te same pojemności byłaby zauważalna różnica po tuningu.

 

Edit: W sumie tuning a tuning to też różnica, zależy do zmiany czego by się ograniczyć i kto by zrobił ;)

Edytowane przez Tomek88
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Masz kilka postów wyżej linka. Trzy iglice i moduł CDI z szóstki.

Faktycznie nawet wylot ten sam, ciekawe ile moduł z 6-tki kosztuje.

Z drugiej strony w używkach 4 czy 6 dostaniesz w podobnych pieniądzach, zależy co się i gdzie trafi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Pływałem kolegi yamaszką F6A i brzęczy jak komar, ponton z 2 osobami wchodzi w ślizg, perpetum mobile i dodatkowy zbiornik to tylko zbędny bagaż przy całodziennym podpływaniu. Nie wiem co prawda ile w trolu by pociągnął, ale naprawdę b.mało pali. Swoje kosztuje jednak i wyraźnie cięższy od 2-suwa 4km :(

 Napisz kolego ile ważycie razem , jeżeli po 60 kg to uwierzę że wejdziecie w ślizg...Ja ważę 85 kg i kolega 90 trochę gratów i nie ma mowy o ślizgu...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Koledzy dajcie sobie spokój z tymi 6hp, bo to są tylko dobrze pod rasowane 4 kone silniczki jedno cylindrowe, do pchanią wody i pontonu nadają się ale nic więcej.

Do porządnego pływania to minimum 8hp najlepiej 10 oczywiście w czterosuwie, takie silniki to już dwa cylindry i ważą tylko ok 40 kg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Koledzy dajcie sobie spokój z tymi 6hp, bo to są tylko dobrze pod rasowane 4 kone silniczki jedno cylindrowe, do pchanią wody i pontonu nadają się ale nic więcej.

Do porządnego pływania to minimum 8hp najlepiej 10 oczywiście w czterosuwie, takie silniki to już dwa cylindry i ważą tylko ok 40 kg.

Wiem, że najlepiej odrzutowy od razu kupić. Pozostanę przy tym 25 kg. 40-tki nie założę sam w trudnych warunkach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie będę się sprzeczał, bo nie ma o co, jak ktoś się uprze to przyznam rację ;)

Ze swojej strony powiem tylko tyle, że 6 koni a 6 koni robi czasem wielką różnicę: pojemność, moment obrotowy, mierzona moc km jest zaokrąglana raz w jedną a raz w drugą stronę, sprawność, nie mówiąc już o podantości samego pontonu do wchodzenia w ślizg :)

Tak jak w autach jedno i drugie o takiej samej ilości koni będzie mieć różne osiągi np. opel omega 3.0 2011ps, mitsubushi eclipse 3.0 211ps oraz mustang 4.0 212ps, różnica między nimi znaczna, mam wymieniać dalej? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Już widzę jak robisz dokładne rozwiercanie dysz... zwłaszcza że akurat ta część kosztuje gówniane pieniądze.

CDI i jego cenę znajdziecie np na boats.net (w Europie raczej taniej nie będzie). Nie opłaca się liczyć że jakoś to będzie i se odblokuje. Jeśli samemu się nie wie _konkretnie_ co i jak zmienić to lepiej dać kilka stów więcej za silnik niż mechanikowi i liczyć że _może_ się uda.

Waga, 6hp w 4t waży tyle co 10hp w 2t.

IMVHO jeśli używka to lej na nazwy, ma być w dobrym stanie. Mieć kompresje, brak wycieków i czysty olej w spodzinie.

Gdybyś znalazł w takim samym stanie dwóch różnych firm to można brać pod uwagę bliskość serwisów, ale nie czarujmy się. Silniki <10hp, zwłaszcza używki to proste urządzenia z którymi każdy mechanik powinien sobie poradzić.

Edytowane przez newrom
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Już widzę jak robisz dokładne rozwiercanie dysz... zwłaszcza że akurat ta część kosztuje gówniane pieniądze.

Kolego czy napisałem, że sam to robię?

Kupilem w zeszłym roku nowy silnik u poznańskiego dealera, który sam mi to zaproponował. Na moje pytanie czy nie stracę gwarancji, padła odpowiedź: A gdzie Pan będzie silnik serwisował, przecież u mnie.

A gośc, który to robi jest wielokrotnym mistrzem motorowodniackim nie tylko w Polsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Meritum - kupisz 4, za rok będziesz żałował , że nie 6, kupisz 6 za rok będziesz żałował ze nie 8, 8 ze nie 13,5 , no cóż męska rzecz tylko czy potrafisz się przyznać do tego. Nawiasem mówiąc każdej firmy będzie dobry, ( w twoim odczuciu najlepszy ) , tylko jedno małe pytanie ???

Czy jesteś jeszcze wędkarzem ? czy już motorowodniakiem ?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

 " Nie przesadzajcie, 9,9 nie jest wcale taki ciężki."

 

5 dyszek - (w 4 t) , założyć na pawęż ,np zchodząc do wody ze skarpy po piachu , błocie ?

3,6 dyszki (w 2 t) -16 kg - robi róznicę .

 

Spy -musze Cię poznać (bo lepiej miec krzepkich i silnych znajomych nad  wodą  :)  )

 

Może Pudziana - to wali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...