Skocz do zawartości
  • 0

silnik zaburtowy 6 KM


niko333

Pytanie

Witam Szanownych Kolegów. Zamierzam kupić silnik 6 KM ale po przeczytaniu niezliczonej ilości artykułów mam mętlik w głowie i dlatego też chciałem się zwrócić do Was z prośbą o doradztwo w zakupie - jakiś konkretny model, jedno czy dwu cylindrowy - wady i zalety. Wiem tylko, że musi to być 6 KM ze względu na wagę - silnik będzie będzie dosyć często transportowany jak również nie zależy mi na "kosmicznych" prędkościach. Obecnie posiadam Yamahę 4 KM ale czasami brakuje jej mocy szczególnie na rzece (Narew) przy wyższym stanie wody. A może ktoś z Was ewentualnie posiada jakiś ciekawy silnik w super stanie do sprzedaży lub też chciałby się zamienić z 6 na 4 KM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Witam, problem mocy silnika przerabiałem przez kilka lat i tak: yamaha 2 km, jonhson3,3 km, mercury 6km,  mercury9,9km,  yamaha 20km, mercury,,25km, (dwusówy) ;) . Później nie było lepiej. Czterosówy jonhson 5km, yamaha 8 km no  i wreście jest św. gral honda 30 km na razie spokój :D .   Rzeka Narew, Bug, ZZ. Wisła. Reasumując z doświadczenia wiem minimum 8km czterosów o ślizgu zapomnij, troling tak,  oczywiście 2 gary, mało pali cichy, nie trzęsie.Firma praktycznie obojętna ja nie użytkowałem suzuki , tohatsu ale wiem że, są to dobre firmy. W Twoim przypadku szukaj yamahy 6km lub 8 km czterosówa starszy typ 2 cylindrowy, nie do zdarcia, pali szklanke sosu na1godz.w trolu.O zaletach i wadach pozostałych można by długo. Ja pływam na romanie Pułtusk z ZZ 40min, Zambska Kościelne ok 1 godz. spalam odpowiednio ok. 5 litr i 7 litr na 70%  gazu, w górę rzeki w dól odpowiedno mniej, acha płyne sam. :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Panowie. Ja wszytko rozumiem tylko, ze przy moich założeniach ponton 3,10-3,30 i silnik 6KM (25 kg) wystarczy:

- małe zbiorniki 100-400 ha

- pływanie 90% w pojedynkę

- troling

- zakładam trudny brzeg i niesienie sprzętu przez 50-100 metrów. Czasem z górki a z powrotem pod...

- czas napompowania pontonu, załozenia silnika i przygotowania do odpłyniecia powinien byc ograniczony do minimum.

- wieksze czterosuwy mają najcześciej linię paliwową. Po co mi dodatkowy balast i zabieracz miejsca na niedużym pontonie?

 

Ponton 3,60 i więcej jest przesadą.

Tak samo silnik powyżej 30 kg.

Co z tego, że nie popłynę w ślizgu czasem. To nie jest priorytet.

 

Jak mi sie zestaw znudzi to kupię ponton 3,60 . silnik 10-12 KM i przyczepkę pod to wszystko. Tylko to już nie jest takie mobilne rozwiazanie jak ponton w bagażniku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@godski optymalne rozwiązanie to moim zdaniem 330 i 5 Hp.

Ponieważ:

Ponton-

     Sam dasz radę rozłożyć gume max 20 min

     W razie potrzeby zabierzesz z sobą kumpla i komfortowo połowicie we dwóch

Silnik-

     Waga ciut ponad 20kg /4takt/

     Śmieszne spalanie, brak potrzeby linii paliwowej

     Sam się poślizgasz

 

Przy pontonie 360-370 samemu przy rozkładaniu / składaniu idzie się zaje..../ nie wspomnę o transporcie mimo kółek, mówię o wrzuceniu np do auta lub przeniesieniu 2 toreb na jakiś płaski teren by nadmuchać. Opcja fajna nawet z 20Hp ale z przyczepką.

Silnik 9 Hp waga , spalanie, linia paliwowa.Opcja fajna z przyczepką

 

Jeśli będziesz chciał porównać zapraszam na teścik nie masz daleko; ponton 330 , 370 i silniczki 5 i 9,9

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@godski optymalne rozwiązanie to moim zdaniem 330 i 5 Hp.

Ponieważ:

Ponton-

     Sam dasz radę rozłożyć gume max 20 min

     W razie potrzeby zabierzesz z sobą kumpla i komfortowo połowicie we dwóch

Silnik-

     Waga ciut ponad 20kg /4takt/

     Śmieszne spalanie, brak potrzeby linii paliwowej

     Sam się poślizgasz

 

Przy pontonie 360-370 samemu przy rozkładaniu / składaniu idzie się zaje..../ nie wspomnę o transporcie mimo kółek, mówię o wrzuceniu np do auta lub przeniesieniu 2 toreb na jakiś płaski teren by nadmuchać. Opcja fajna nawet z 20Hp ale z przyczepką.

Silnik 9 Hp waga , spalanie, linia paliwowa.Opcja fajna z przyczepką

 

Jeśli będziesz chciał porównać zapraszam na teścik nie masz daleko; ponton 330 , 370 i silniczki 5 i 9,9

Generalnie wiem o wszystkim powyższym, ale dziękuję za rady. Myslę jeszcze tylko czy 5 czy też 6 KM. Waga taka sama.Cena praktycznie też.

 Mam dzieciaki w wieku 8 i 14 lat i turystycznie mozna by było z nimi w wakacje śliznąć się to tu to tam. Oczywiście bez żadnego innego szpeju. Czyli ja 85 kg i osoba 30-50 kg. I tutaj ten 1 konik może robić różnicę.

Ale z drugiej strony na niektórych zbiornikach max. 5 KM i trzeba z naklejką kombinować.

 

Ciekawe, że na YouTubie na silniczkach 3,3 KM pływają w ślizgu aż miło popatrzeć.

 

 

Wobec powyższego nikt mnie przekona mnie do tego abym kupił ponton 360 i silnik 40 kg (koniecznie czterosuw ma być). Nie ma to przy moich założeniach sensu.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Rób jak uważasz, ja to przerobiłem i byłem tak samo mądry że mi 6KM styknie do mojego pływania i gdy inni mi próbowali wybić z głowy taki silnik udawałem że nie słyszę. Efekt był taki, że gdy w pontonie byłem sam z pudełkiem wobków i kilkoma litrami paliwa było fajnie ale gdy dołożyłem szpeju, ktoś do mnie wsiadał, wsadziłem rybe na pokład to trzeba było robić patenty z przedłużką, kłaść się, cudować. Nawet samemu gdy wpływałem w warkocz główki trza było dać kitę bo było mało mocy. Ze spalaniem też nie jest różowo bo jak mu dasz w palnik, a musisz mu dać by płynął, to ssa paliwo aż miło. Do tego podczas trola wibracje i hałas jest spory. Przerobiłem 4 silniki i 2 pontony swoje. Ja + syn 20kg +szpeju może z 40kg i nie ślizgałem na 6KM na Wiśle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Rób jak uważasz, ja to przerobiłem i byłem tak samo mądry że mi 6KM styknie do mojego pływania i gdy inni mi próbowali wybić z głowy taki silnik udawałem że nie słyszę. Efekt był taki, że gdy w pontonie byłem sam z pudełkiem wobków i kilkoma litrami paliwa było fajnie ale gdy dołożyłem szpeju, ktoś do mnie wsiadał, wsadziłem rybe na pokład to trzeba było robić patenty z przedłużką, kłaść się, cudować. Nawet samemu gdy wpływałem w warkocz główki trza było dać kitę bo było mało mocy. Ze spalaniem też nie jest różowo bo jak mu dasz w palnik, a musisz mu dać by płynął, to ssa paliwo aż miło. Do tego podczas trola wibracje i hałas jest spory. Przerobiłem 4 silniki i 2 pontony swoje. Ja + syn 20kg +szpeju może z 40kg i nie ślizgałem na 6KM na Wiśle.

Nie łowię na Wiśle. A Ty ciągle z tymi warkoczami, główkami i prądem. ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nowe 4-suwy 1 cylidnrowe ani nie muszą być głośne ani telepać. Nie wiem jak tam kultura pracy innych praktyce, ale nowa yamaszka mega cicha.

Do trola wziąłbym 6km albo 4 do podkręcenia jak dywagowaliśmy wcześniej, bo i waga taka sama.

 

Rób jak uważasz, ja to przerobiłem i byłem tak samo mądry że mi 6KM styknie do mojego pływania i gdy inni mi próbowali wybić z głowy taki silnik udawałem że nie słyszę. Efekt był taki, że gdy w pontonie byłem sam z pudełkiem wobków i kilkoma litrami paliwa było fajnie ale gdy dołożyłem szpeju, ktoś do mnie wsiadał, wsadziłem rybe na pokład to trzeba było robić patenty z przedłużką, kłaść się, cudować. Nawet samemu gdy wpływałem w warkocz główki trza było dać kitę bo było mało mocy. Ze spalaniem też nie jest różowo bo jak mu dasz w palnik, a musisz mu dać by płynął, to ssa paliwo aż miło. Do tego podczas trola wibracje i hałas jest spory. Przerobiłem 4 silniki i 2 pontony swoje. Ja + syn 20kg +szpeju może z 40kg i nie ślizgałem na 6KM na Wiśle.

Ładna hondzina 15ps na forum jest do wyrwania, jakby łyknął to na niedużych obrotach 10km/h może trolować. Drżyjcie szczupaki  :ph34r:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Odświeżę temat. Czy ktoś "tuningował" Yamahę z 4 na 6? Czy jest zauważalna różnica w mocy czy "taka sobie"? W zasadzie na moje potrzeby (od razu uprzedzam że nie mam potrzeby zmieniać silnika na większy-cięższy, zostaję przy tym co mam) wystarcza ta 4reczka... ale biorąc pod uwagę fakt, że to "ta sama buda" co w 6ce, a i tak przed sezonem pojedzie do serwisu to zastanawiam się nad podkręceniem, bo w poprzednich postach jest jasno napisane, że to możliwe... Także krótko, ktoś to robił? Jakie koszta? I czy w ogóle ma sens? Pytam praktyków...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Co do tuningu sam kupiłem F4 na razie mi wystarczy. Aby uzyskać 6 km trzeba zmienić moduł zapłonowy cdi który kreci silnik o 500 obrotów więcej koszt około 1400 zł. Oraz dyszę główną paliwa. Reszta dla mnie do pominięcia. Koszt przeróbki na 6km taki sam jak zakup oryginalnego silnika Yamahy 6km. Chyba że jakiś używki itp.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

A tutaj dla zainteresowanych jak "radzi sobie" czwóreczka yamahy z łodzią dł310cm, 125cm szer i 75kg wagi:

 

https://youtu.be/c9caUCledm0

 

tu z łodzią typu wigry 355...

 

https://youtu.be/bzUbLT3Nkk4

 

Dodam tylko, że ważę (obecnie :P ) 90kg...

Jakoś sobie radzi, przynajmniej nie trzeba wiosłować. Problem zacznie się pojawiać przy większej fali. Ustawiałeś trym ?

 

off topic: zainteresowało mnie Twoje mocowanie przetwornika echosondy. Możemy o tym pogadać na priv ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jakoś sobie radzi, przynajmniej nie trzeba wiosłować. Problem zacznie się pojawiać przy większej fali. Ustawiałeś trym ?

Do tej pory człowiek pływał na elektryku a wcześniej na wiosełkach i też było dobrze, a może nawet lepiej... dlatego pytałem o manewr "z 4 na 6"

Czy ustawiałem trym, chmm chyba nie. Silnik "stoi" podczas pływania raczej w pionie... A mam coś zmienić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Co do tuningu sam kupiłem F4 na razie mi wystarczy. Aby uzyskać 6 km trzeba zmienić moduł zapłonowy cdi który kreci silnik o 500 obrotów więcej koszt około 1400 zł. Oraz dyszę główną paliwa. Reszta dla mnie do pominięcia. Koszt przeróbki na 6km taki sam jak zakup oryginalnego silnika Yamahy 6km. Chyba że jakiś używki itp.

O kurde, to raczej odpuszczę... ) Nie warta skóra wyprawki, chyba że jest inny sposób...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

O kurde, to raczej odpuszczę... ) Nie warta skóra wyprawki, chyba że jest inny sposób...

Chyba warto. Na tej pierwszej łódeczce ślizg byś złapał. Powyżej 20 km/h powinno być. Może 25.

Jak masz mozliwość pożycz od kogoś 6 KM w czterosuwie i zrób test.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Chyba warto. Na tej pierwszej łódeczce ślizg byś złapał. Powyżej 20 km/h powinno być. Może 25.

Jak masz mozliwość pożycz od kogoś 6 KM w czterosuwie i zrób test.

Uuu, aż taka różnica będzie? A Ty godski przerabiałeś temat? Bo jak czytałem Twoje wcześniejsze posty w tym temacie to też się przymierzałeś do 6tki (bądź 4ki na 6kę)... I jak to się potoczyło?

 

niestety nie mam nikogo żeby podpiąć i zobaczyć różnicę...

Edytowane przez mancio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Mam 6 i 9,9 KM.

 

Skąd jesteś ? Pewnie w okolicy ktoś z forum znajdzie się z szóstką w czterosuwie.

 

16-17 km to taka granica ślizgu Wystarczy czasem przesunąć dlelikatnie środek ciężkości w kjierunku dziobu i mamy raz dwa ponad 20.

 

Pływałem miesiąc temu łódką z podpiętą Yamaszką 9,9. Siedząc z tyłu max 18-19. Jak przesunąłem co się dało do przodu i sam usiadłem na środku to wyszło prawie 30.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Mam 6 i 9,9 KM.

 

Skąd jesteś ? Pewnie w okolicy ktoś z forum znajdzie się z szóstką w czterosuwie.

 

16-17 km to taka granica ślizgu Wystarczy czasem przesunąć dlelikatnie środek ciężkości w kjierunku dziobu i mamy raz dwa ponad 20.

 

Pływałem miesiąc temu łódką z podpiętą Yamaszką 9,9. Siedząc z tyłu max 18-19. Jak przesunąłem co się dało do przodu i sam usiadłem na środku to wyszło prawie 30.

Andrzej podpinałeś tą 6 do swojego gumiaka?Jeśli tak to jak się sprawdza?Daje radę czy za słaby na 1 osobę+graty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dokładnie tak.Łódka / ponton płynie całkiem przyjemnie i bez oporów. Spalanie 2,4 litra na godzinę pływania tempem 24 km/h. To dane z katalogu ale myślę że są bardzo prawdopodobne.Mam zbiornik 12 l. Więc trochę kilometrów można zrobić.

Edytowane przez David77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Mam suzuki df6 km i lodke 380 waga okolo 120km ja waze 90kg plus sprzet i ciezarek i z przedluzka rumpla siedzac na srodku osiagam 24km/h. Na czterokonnym marcury nie bylo szans wejsc w slizg jedynie 16km/h max. Plywajac samemu jest ok ale we dwojke to tylko pchanie lodki po wodzie.

 

Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...