andrew Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Szukam plywajacego woblera ktory bedzie mial agresywna akcje ale jednoczesnie bedzie bardzo plytko schodzil. Sluzyc ma to do oblawiania bardzo plytkiej rafki z wielka iloscia zawad. Uciag na miejscowce jest dosyc silny ale stabilny nie tak mocny jak na przelewie. Poslanie tam nawet plytkoschodzacego woblera typu Sendal czy Gebal konczy sie zaczepem nie do odczepienia nawet przy bardzo powolnym prowadzeniu. Male wobki boleniowe maja zbyt malo agresywna akcje. Z kolei Tiny jest za maly w stosunku do ryb jakie tam buszuja. Jak doloze wieksza kotwice do Tinego to z kolei ilosc pobic znaczaco spada. Macie jakies propozycje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rutt Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2009 gałązka, nożyk, troche wprawy i masz co zechcesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majster Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Dorado Lake 3,5 cm,Salmo Butcher 5 cm, przy wysoko uniesionej szczytówce da się go prowadzić bardzo płytko Rapala Jointed 5 cm i ewentualnie Rapala Countdown 5 cm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil Z. Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Popieram powyższą wypowiedź(szczególnie Dorado Lake). Od siebie zaproponowałbym jeszcze Siudaka Glapkę.PozdrawiamKamil Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
barwena1977 Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2009 A ja polecam wobki T.Krzyszczyka które zwą się CRUX- bardzo płytko chodzące baryłki,trzymają się elegancko nurtu i mają fajną pracę.Poza ty j.w. zdecydowanie DORADO LAKE.Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
barwena1977 Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Jeszcze dodałbym wszelkiej maści żuki i chrabąszcze,większość chodzi przy samej powierzchni np.Bromby Lipińskiego a brania, po prostu bajka.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szpiegu Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2009 dorado lake jak najbardziej, do tego jakieś stormy chyba są też w takiej wersji super shallow, można próbować też z żukami Darka Mleczki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2009 wziete z artykulu http://www.jerkbait.pl/?p=311 ‘Nazywam sie Bomber Square, ale koledzy mówia mi Grzechota’ – uslyszalem klasyczny akcent poludniowca i poczulem mocy uscisk kotwic na powitanie. Ten maly, pekaty i halasliwy plywak wcale nie przypomninal zawodowego lowcy kleni. W zasadzie wygladal jak antyatleta. Krótki tulów, szeroki w barach i w krzyzu, z wyraznie zarysowanym brzuchem. Jak sie pózniej dowiedzialem, wlasnie dzieki swoim specyficznym ksztaltom posiada szeroka i niespokojna prace o niezbyt szybkiej, ale bardzo nerwowej amplitudzie. Podczas myszkowania po plytkich i halasliwych przelewach kusi ryby swoimi glosnymi grzechotkami. Grzechota jeden! Wildwater i Rafting to jego medalowe dyscypliny. ‘Welcome in da clab’ powiedziel wielki Storm, który mnie oprowadzal po nowej lokalizacji i przedstawial calej ekipie. Z wygladu byl karykatura woblera kleniowego, jednakze jego mozliwosci i osiagi, wyczyny i wyniki opowiadaly calkowicie odmienna historie. Jego najwieksza tragedia byl brak kontynuacji linii. Tak, takze ta rodzina Stormów byla wymierajacymi bohaterami klasy Horneta SR. Czy taki jest nieunikniony los prawdziwych mistrzów? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrew Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Dzieki wszystkim za rady W miedzyczasie zakupilem wlasnie Lakea, Butchera i mala AlaskePlywajacy 3.5cm Lake niestety polegl w zawadzie5cm Butcher dawal rade ale nie taka kolorystyka jak trzebaAlaska wypadla najlepiej bo bylo kilka pobic ale wieksza rybk moze z niej zrobic jesien sredniowiecza tak jak z Tiny a ryby i tak tylko na Tiny C i BC...plus szczupacza obcinka na Stingu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2009 .. Bzyk Sieka i po sprawie... jak dla mnie numero uno jeśli chodzi o podpowierzchniowce... wyjął mi niezliczone ilości płytkich kleniojazi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrew Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Z Siekami jest jeden problem. Nie kontrolują do końca jakosci. Mam dwa Bzyki jeden wymiata faktycznie a drugi taki sam rozmiar tylko suspending gubi akcje w słabym nurcie. No i te opisy woblerow mogliby minimum informacji umieszczać...Ale jak z kazdymi woblerami tworzonymi metoda nieco chalupnicza są kilery i są wtopy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szpiegu Opublikowano 1 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Września 2009 Z Siekami jest jeden problem. Nie kontrolują do końca jakosci. Mam dwa Bzyki jeden wymiata faktycznie a drugi taki sam rozmiar tylko suspending gubi akcje w słabym nurcie. No i te opisy woblerow mogliby minimum informacji umieszczać...Ale jak z kazdymi woblerami tworzonymi metoda nieco chalupnicza są kilery i są wtopy. oczko w dół kolego i powinien zapracować ten anemik też Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrew Opublikowano 1 Września 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Września 2009 pokombinuje z oczkiem moze wobler sie ozywidzieki za podpowiedz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szpiegu Opublikowano 1 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Września 2009 wracajac do ustawiania wobka oczko w dół zwiększy agresywność pracy woblera i powoduje to, że nie zanurza się on aż tak głęboko do poczytania http://pzw.gorzyca.pl/index.php?option=com_content&task= view&id=207&Itemid=144 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.