Skocz do zawartości

Kombinezon wypornościowy - jaki?


Herman

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 tygodnie później...

Radziłbym jednak postarać się gdzieś przymierzyć kombinezon,nie wyobrażam sobie zakupu bez przymiarki. Mam dwa kombinezony Fladen XXL, Daiwa XL rozmiarówka jest różna. Do tego trzeba pamiętać że bedziemy zakładać jeszcze kilka warst odzieży. 

Przymiarka konieczna . Ja też kupiłem Fladena .Ponieważ chciałem dwu częściowy i była możliwość zamiany numeracji w celu lepszego dopasowania kupiłem spodnie L kurtka XL.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posiadam Fladna Makximusa dopiero jeden sezon jak dla mnie rewelacja trochę kosztuje ale na bezpieczeństwie nie ma co oszczędzać. W zimie przy minus 25 może 30 pod spodem bielizna termo aktywna i leciutki polakarek jest cieplutko. Wschód czasami potrafi przymrozic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecałbym przymierzyć kombinezon, bo nie są to małe pieniądze, a myślę że odsyłanie, wymiany i oczekiwanie na to wszystko nikogo nie satysfakcjonuje. Kupiłem we wrześniu 2cz. Seafox Crossflow w rozmiarze XL, mam 186cm wzrostu i 93kg wagi i jest dla mnie trochę za duży, rozmiar L był by lepszy. Nie miałem okazji testować kombiaka pod względem wyporności z racji tego jaka jest obecnie pogoda, ale jeśli chodzi o wiatr, niskie temperatury i deszcze to chroni od wszystkiego. Na plus w seafox'ie są 'grzejące' kieszenie w kurtce i spodniach, kiedy nam zmarzną ręce możemy je wsadzić i ogrzać, tego w team-daiwie nie ma. Są także 3 suche kieszenie gdzie możemy schować dokumenty i np. telefon. No i jeśli chodzi o rozmiary spodni w pasie to są takie jak podaje producent. Jedyna wada tego kombinezonu to szelki, nie są one gumowe, a przy kucaniu, wiązaniu butów i siadaniu były by bardziej komfortowe.

Edytowane przez hubek910
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od roku używam Seafoxa w dwóch częściach Crossflow. Po wcześniejszym, jednoczęściowym, pancernym Imaxie, o Seafoxie mogę powiedzieć jedno, rewelacja. Lekki, ciepły i jak narazie brak wad. Co do rozmiarówki, to mając 186 cm wzrostu i 105 kg wagi wybrałem rozmiar King. XXL co prawda "ładniej leżał", ale robiło się niewygodnie przy obsłudze świdra do lodu.

Edytowane przez marxxl5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Z tego co widzę to dostępność tylko w Warszawce. Ja swój kupowałem jeszcze na Ogrodowej , teraz Grójecka. Płatność tylko gotówką :o .

Zwierzu rozumiem że jako Ślązakowi z krwi i kości Warszawka Ci nie w smak :angry: . Wszak to gorzej niż w Sosnowcu :( .

Jak byś jednak się zdecydował to ja i pewnie Darek postaramy się umilić Ci pobyt w tym zepsutym mieście :D .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Zwierzu rozumiem że jako Ślązakowi z krwi i kości Warszawka Ci nie w smak :angry: . Wszak to gorzej niż w Sosnowcu :( .

A nie nie, ja tam nie dzielę ludzi na tych z Krakowa, Wa-wy, czy ze Śląska (no chyba że są z Sosnowca ;)).

Bardziej chodziło mi o to że szkoda mi czasu na wyprawę, tylko dla przymiarki "garnituru".

W sumie nie wiem na co się jeszcze zdecydować, (może Norfin - bo mam je na miejscu) u mnie zastosowanie kombinezonu wypornościowego jest sporadyczne.

 

Jak byś jednak się zdecydował to ja i pewnie Darek postaramy się umilić Ci pobyt w tym zepsutym mieście :D .

No myślę że z Waszą pomocą jakoś przetrwam w tym Sin City ;), dla wszystkiego jak już to wybiorę się pociągiem :).

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli mogę cokolwiek doradzać ..........  :)   Kombinezony dwuczęściowe rzadko spełniają rolę "wypornościowych: czy "ratunkowych". Dlaczego? Otóż dlatego, że niewłaściwie je użytkujemy. Dwuczęściowe kombi są zwykle niedopięte, kurtka rozchełstana, gacie nisko itp. W jednoczęściowym można, co najwyżej, nie dopiąć suwaka, nie założyć kaptura.

Kombi zakładamy w celu ratowania życia, a funkcja ciepłego i komfortowego użytkowania jest drugorzędna. Niestety, większość użytkowników tratuje kombi jako dobre wdzianko, niepuszczające wiatru i deszczu. Po wypadnięciu z łodzi w rozpiętej kurtce i zrzuconych szelkach od spodni, toniemy szybciej niż w innych szmatach. Woda wewnątrz nie chce opuścić wdzianka.  :huh:

 

Pomyśl, zanim kupisz.  :ph34r:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cenna uwaga odnośnie dwuczęściowych . Na morzu  taka " niechlujność" się nie zdarzy , lub okazjonalnie  ale na śrudlądziu raczej pewne . W takim razie trzeba bardziej , w moim przypadku , popatrzeć na jednoczęściowe ..... lekkie i w miarę komfortowe . Propozycje , podpowiedzi mile widziane . Jeszcze gdyby ktoś wagę takiego wdzianka podał to byłoby łatwiej ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zeszłym sezonie 2.12. kombinezon jednoczęściowy Imax uratował mi życie. Łódka wywrotka (grzybek), woda 8.4 st., w powietrzu -4, do brzegu na szczęście naście metrów. I tak ledwo doplynalem gdy ciuchy piły wodę a gumofilce + ciepłe skarpety nie dały prawie machać nogami. Jednym słowem płynąłem, jakbym robił to ze spadochronem. :(

Ale przeżyłem ! Bez niego patrzył bym juz na wszystko z góry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś miałem okazję przymierzyć i trochę pochodzić w najnowszym Grafie.Kombinezon fajnie zrobiony i lekki ,ale na dzień dobry wpadło mi oko parę wad.Zapinka ściągacza- jak dla mnie ciężko to ustrojstwo otworzyć ciepłymi palcami a co jak będą lekko zmarznięte.Zamek od kurtki- podwójny zamek zapiąć za pierwszym razem misja niemożliwa.Razem z kolegą na około 30 prób 8-10 zapiętych za pierwszym razem a co jak będzie mróz i paluszki sztywne??Następną wadą według mnie to ściągacz przy rękawach- po kilku przymiarkach i przy zdejmowaniu kurtki trzeba uważać żeby ściągacza nie oderwać od rękawa ,trochę szwy strzelają .To chyba na razie wszystkie spostrzeżenia na żywo,a jak się będzie spisywał  w ciężkich warunkach skandynawskich zobaczymy.Poprzedni Seafox dał radę tylko 3 sezony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakupiłem jakiś czas temu tego graffa .dwa razy ze mną był na rybach.ogólne wrażenia pozytywne!ciepły,lekki wody się nie boi wszystko ładnie spływa. co do ściągaczy na rękawach to faktycznie coś tam strzelić potrafi ale jak na razie nic  się nie urwało heh... ogólnie póki co bardzo pozytywnie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dwuczęściowych faktycznie może kusić nawet zdjęcie kurtki a wtedy pływamy po wpadnięciu :) ale nogami do góry :(

Mam już dwa sezony Imax premium jednoczęściowy i jestem zadowolony, jest lekki, szczelny, ciepły.

Do tej pory jestem zadowolony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam

 

W zasadzie  zdecydowałem się na imax nautex 1-pc ale mam jeden problem . Wymiarowo wejdę w M-kę ( wg tabeli imax i pomiarów własnych) ale wypornościowo jestem L-ka :rolleyes:  Czy jak kupię większy , zmniejszy to znacznie komfort łowienia czy raczej nie ma to aż takiego znaczenia , czy powinienem kierować się wypornością przede wszystkim ( nazwa na to wskazuje wprawdzie ale i tak dodatkowo muszę mieć lifejacket zgodnie z regulaminem łowiska ) . Pytam bo nigdy nie łowiłem w kombinezonie wypornościowym , nie mam zielonego pojęcia jak działa to w praktyce . Łowienie aktywne ( spinning) z łódki .

 

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...