Skocz do zawartości
  • 0

pontony PRO MARINE - opinie


szpiegu

Pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Macałem ProMarine, są zrobione z takiego samego materiału, jak każdy inny ponton. No dobrze, może moja Honda ma ciut grubszy i sztywniejszy, ale taki np. Kaiman ma bardzo podobny. I tak:

 

1. Na szkła nie ma mocnych. Czy materiał ma 1100g/m2, czy 1200g/m2, czy 1450g/m2 – bez różnicy, jak ma się przebić, to się przebije.

2. Podobnie jest z wpłynięciem na ostrą skałę na dużej prędkości. Rozcięcie bardzo prawdopodobne.

3. Przy małej prędkości i przeciętnych kamieniach po otarciu nie powinno być śladu.

4. Kotwice przynęt w pyskach ryb harcujących przy burcie raczej nie stanowią zagrożenia, trzeba by mieć strasznego pecha. Mojemu pontonowi nie dało rady lekko licząc 200 szczupaków. Za to ja poradziłem sobie z podłogą, przydeptując kotwicę leżącego na niej woblera. Na to faktycznie trzeba uważać.

5. Uważam, że ponton należy dokładnie wysuszyć po użyciu. Co to za przyjemność łowić w pływadle całym usyfionym zgniłą wodą???

6. Ja swój ponton przechowuję w stanie rozłożonym, lekko nadmuchanym. Myślę, że to korzystnie wpływa na zużycie materiału. Co do żywotności – nie wypowiadam się, za krótko używam.

7. Czy można zamontować fotel – pewnie można. Tylko po co? Na balonie bardzo wygodnie się siedzi: czy to prawym, czy lewym.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jak komu wygodnie. Miękki balon i podparcie pod nogi nie jest złym rozwiązaniem. Montaż fotela i korzystanie z oparcia będzie powodowało obciążenie ławki nie w osi (pionowej), a przekoszenie ławki i powstawanie efektu dźwigni. Może to spowodować uszkodzenie jej mocowania: przecieranie materiałowego pasa nośnego lub/i rozklejenie się łat, którymi jest przyklejony. Pewności oczywiście nie mam, nie próbowałem, ale niewątpliwie jest takie ryzyko. Standardowe ławki nie są obliczone na tego typu wykorzystywanie.

 

Dodam, że na zwykłej, sztywnej podłodze można sobie postawić pełnowymiarowe krzesełko wędkarskie z oparciem. Mój kolega tak łowi i nie narzeka.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

 

Dodam, że na zwykłej, sztywnej podłodze można sobie postawić pełnowymiarowe krzesełko wędkarskie z oparciem. Mój kolega tak łowi i nie narzeka.

 

 

Ja kiedyś poruszałem się samochodzikiem Suzuki Super Carry z zamontowanymi z tyłu siedzeniami od malucha.

Często te siedzenia wyciągałem i wstawiałem sobie do łódki.

Komforcik :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dzięki za odpowiedź! A na ile lat oceniacie żywotność takiej konstrukcji? Wydatek 2500zł na 5lat średnio daje 500zł w skali roku co jest dość sporym wydatkiem - to moja kalkulacja. W skali 10lat to już 250zł co jest kwotą do zaakceptowania, zważywszy że w stanicach wędkarskich zostawiam rokrocznie ok 500zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Myślę, że spokojnie z 10 lat - przy właściwej konserwacji i przechowywaniu. Niektórzy producenci dają gwarancję 5 lat na materiał. Sporo by ryzykowali, gdyby żywotność konstrukcji nie wynosiła min. 10 lat.

 

Jedna uwaga – ponton to przede wszystkim mobilność, trudno wycenić ekwiwalent w gotówce…

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

I jeszcze jedno pytanko :D. Jakie są wymiary pontonu pro marine 3,2m wewnątrz, w rzucie pomiędzy komorami i po długości? Łowiąc w 2 osoby ile każdy z Was zabiera wędek na pokład, żeby ich nie uszkodzić i nie zniszczyć? To jest ściśle związane z ilością miejsca na tego typu jednostkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

A to akurat proste pytanie. Moja Honda ma 229 na 67, ProMarine pewnie będzie miał trochę mniej. (Honda ma z tyłu zaokrąglone pływaki). W dwie osoby łowi się umiarkowanie komfortowo, ale zabieramy sporo szpeju i 2-3 wędki na głowę. Uszkodzeń – jak na razie – brak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

A co do kotwicy...

Zrobiłem sobie regulowaną samoróbkę z wagą od 0,5 do 12 lub więcej kg.

Potrzebne jest tylko:

kawałek rury hydraulicznej

ciężarki do hantli - najlepiej gumowane

kawałek linki - polecam 12 mm

śruba z nakrętką

zaczep

 

I trochę elektronarzędzi.

 

Teraz jak wypływam i nie wieje to zakładam 2 kg, a jak warunki się zmienią to dorzucam kolejne kilogramy.

 

Stosuję to juz od kilku lat i na nic bym nie zamienił.

 

Jak chcecie wiedziec więcej, to dajcie znać. Rewelacyjna sprawa i niski koszt.

Może to opatentować :unsure:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Wiesz co, może koledzy się na mnie obrażą, ale z tych pontonów powiedzmy ze średniej półki wszystkie mają średniawy materiał i większe lub mniejsze wady wykonania, widoczne oszczędności, etc.. Co do materiału: te 11 czy ileś tam warstw, to można sobie o kant duszy potłuc. Warstwy są 3: na zewnątrz jest PCV, a wewnątrz tkanina. Niestety nagminnie zdarzają się rozwarstwienia w miejscach zgięć i klejenia. Tak, tak – dotyczy to również Busha.

 

Jakość wykonania Hondy jest lepsza, bez dyskusji. Materiał też mnie bardziej przekonuje. Czy ww. wady dyskwalifikują Proscana - pewnie nie. Ale trwałość może być niższa, niż markowych wyrobów. To nie jest tak, że płaci się tylko za znaczek. Żeby nie było, że wyłącznie się czepiam: mój Kaiman 360 pięknie chodzi w ślizgu Suzuką 9.9KM. Dwie osoby + szpej dokładnie 30km/h, mierzone na Garminie 60CSx. Na 3/4 obrotów prędkość spada tylko o 2-3 km/h. Jest super sterowny i stabilny. W ślizg wchodzi dość opornie, ale jak już wejdzie… Poezja. :mellow:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

dzięki za obszerną wypowiedź. Proscan jest sporo tańszy o Busha Craba - o jakieś 500zł. Sam planuje kupić coś ok. 315-330cm, tylko ciekaw jestem, jak moje 6-konne tokatsu to popchnie, pewnie nie da rady wejść w ślizg. Zwłaszcza we dwóch na pokładzie. 30kmh to juz zaperdalac. Mam łódkę 4,4m i jak z prądem lece 18kmh to już wydaje mi, że pofrunę :lol: . To tak jest jak się przesiada z 2,3KM :mellow: Czy pływanie z 6tką takim pontonem ma sens?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Troche poszukałem, popytałem tu to tam i okazuje sie ze ten Proscan to całkiem przyzwoity pontonik.

Tak przynajmniej mowiło mi trzech uzytkownikow tego sprzetu jeden z tych ludzi mowił nawet ze proscan jest lepszy od pro marine bo proscan ma wieksza wypornosc niz taki sam pro marin ,i ta roznica jest znaczna... A co do łaczen i purchli to raczej jednorazowy przypadek... Sam chyba sie zdecyduje na proscan-a 330... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Napewno trzeba sie z Toba po czesci zgodzic wkoncu to srednia pułka :D i zdarzaja sie rozne miejsze lub wieksze niedociagniecia ale własnie po to masz gwaranje, i mozesz molestowac zeby ci wymienili ponton na nowy lub zwrucili kase.. Ale sa ludzie ktorzy sa zadowoleni ze swoich egzeplarzy Pro i Proscan Marine. Po za tym wiadomo ze nie ma co porownywac tych plywadeł do hondy lub zodiaka bo to zupełnie inna bajka ale nie wszystkich stac na to zeby sobie pozwolic na takie pływadło :(

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jak już wcześniej wspomniałem – moim zdaniem - ww. niedociągnięcia nie dyskwalifikują tych pontonów. Świadczą natomiast o jakości użytych materiałów, sposobie ich wykorzystania i kontroli jakości. Warto mieć tego świadomość, kiedy wydajemy kilka tysięcy złotych.

 

Czy warto porównywać? Moim zdaniem warto. Trzeba mieć jakiś punkt odniesienia. A co do różnicy w cenie: niewątpliwie jest, ale nie jest to przepaść. Ja swoją Hondę 320 kupiłem za ok. 3100PLN jako egzemplarz poekspozycyjny. Byłą tańsza niż Kayman 330. Ceny off-season Hondy 350 były o około 1000PLN wyższe niż Kaimana 360 o podobnych parametrach. Cały czas się zastnawiam, czy dobrze wybrałem…

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...