Skocz do zawartości

Hartzlack super strong VS Domalux classic silver


Rekomendowane odpowiedzi

Piotrek, miałem na myśli gęstnienie po kilku miesiącach nieużywania. Dłubię woblery zimą i wczesną wiosną. Czasem zdarza się potrzeba zanurzenia większych wabików, stąd muszę kupować litrową puchę i przechowywać lakier w słoiku 0.9l. Daję kołnierz z folii pod nakrętkę, foliuję słoik, trzymam w chłodnym miejscu osłonięte przed światłem. Rekordzista wytrzymał cztery miesiące. Słoik "wiosenny" jest teraz zabetonowany na amen. Stąd pisałem o dwuskładnikowych powłokach i zerowych stratach, związanych z ich użyciem. Plusy dodatnie, plusy ujemne.

Od zimy do wczesnej wiosny jest właśnie kilka miesięcy :P, na które słoik próżniowy wystarcza. Można na czas nieużywania odwrócić go do góry pokrywką albo wstawić do lodówki. Tudzież jedno i drugie ale to już zaawansowane akrobacje. Dla tych co się zdecydują zaznaczam, nadaje się tylko słoik po Douwe Egberts, ze względu na pokrywkę. Inne puszczą powietrze.

 

BTW jak wyczujesz moment to ten odpowiednio zgęstniały lakier da Ci warstwę jak żywica.

Edytowane przez Hesher
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to zrób jeszcze dziurke po przeciwnej stronie puszki i obejdziesz sie bez strzykawki - lakier przelejesz bez problemu przechylając puszkę... otwarty warto przechowywac w zamrażarce - ja zużywam 100%, a czasem leży wielokrotnie otwierany ponad pół roku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm tak się zastanawiam a gdyby tak  jak na filmiku go zamknąć ? Myślicie, że poleży dłużej w czymś takim ? Ze względu na ograniczone miejsce może w przyszłym tygodniu spróbuje coś takiego zbudować ale pod kątem odpowietrzania epoksydu.

Edytowane przez Likho
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja swoją zbudowałem ze słoika z ikei, pompki z ali i worka z ali,wiec w sumie kolo 40  zlotych a jest spoko do użytku w mieszkaniu. Podciśnienie trzyma tydzień bez problemu, dłużej nie sprawdzałem, ale problemu nie powinno być można też go dodatkowo uszczelnić po dopompowaniu powietrza.Dzisiaj zamknąłem tak właśnie lakier poliuretanowy do parkietów, zobaczymy co wyjdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, ja co prawda nie maluję woblerów ale robię sporo spławików. Też mam problem bo maluję pędzelkiem, nie mam jak zanurzać tak długiego spławika w lakierze. Kiedyś próbowałem przelać lakier do tuby. Wszystko fajnie było ale po kilkunastu dniach lakier zgęstniał i cała tuba z lakierem poszła w kosz. Obecnie stosuję tylko malowanie pędzelkiem. 

Kupuję małe puszki 0.35 litra . Nakłuwam otworek odlewam sobie niewielką ilość do kieliszka i w otwór daję wkręt z podkładką gumową. Lakier starcza mi na ponad pół roku. 
Jak zgęstnieje to rozrabiam z odrobiną rozpuszczalnika do lakierów poliuretanowych. Oczywiście tylko tą odlaną część do bieżącego malowania. 
Puszka 0,3 kosztuje 25zł co przy cenie gotowego spławika ( lub woblera w Waszym przypadku ) nie jest jakimś wielkim kosztem. Zwraca się po wykonaniu jednego woblerka :)
Jak ktoś maluje jednego woblera na miesiąc to pewnie mu się to nie opłaca. Ale przy kilkunastu - kilkudziesięciu sztukach nie jest to dramat. 
Sposób z zamrażarką trzeba będzie przećwiczyć. Tylko nie wiem co na to druga połówka. Już i tak kurczaki muszą dzielić przestrzeń z mrożonymi robalami i zanętami :)
 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lakier w zamrazarce?

Nie zamarza?

Mozesz killa slow o tej metodzie.

dwie dziurki w puszce (jedna do odlewania lakieru druga do wpuszczania powietrza), na to taśma (za każdym razem świeża) i wkładasz do zamrażarki... działa:)

jak pisał kolega trzeba odczekać parę minut przed malowaniam - jak tego nie zrobisz to nałożysz grubą warstwę i sporo skapie w miarę ogrzewania się lakieru... są zbędna straty:(

nie mam pojęcia ile lakier wytrzyma, max po pół roku puszkę mam pustą... a wybieram po pół słoiczka z musztardy... to co skapie z wobków wytrzymuje 2-3dni - max tydzień... 

 

jakubwr - kup sobie oliwki w słoiczku - jest długi i wąski, może wystarczy do maczania spławików...

Edytowane przez czarny1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakubwr - kup sobie oliwki w słoiczku - jest długi i wąski, może wystarczy do maczania spławików...

Spławiki mają nawet po 30-35cm . Próbowałem też probówek ale zawsze będzie ten sam problem. Trzeba wlać dużo lakieru a potem go zabezpieczyć. Lakier w takim słoiku lub probówce szybko zgęstnieje i będzie do wyrzucenia. 

Pozostaje zwiększyć produkcję na masową skalę wówczas cały lakier będzie można użyć do jednej partii :) 

Na razie przy swojej manufakturze zostaję przy malowaniu pędzelkiem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spławiki mają nawet po 30-35cm . Próbowałem też probówek ale zawsze będzie ten sam problem. Trzeba wlać dużo lakieru a potem go zabezpieczyć. Lakier w takim słoiku lub probówce szybko zgęstnieje i będzie do wyrzucenia.

Pozostaje zwiększyć produkcję na masową skalę wówczas cały lakier będzie można użyć do jednej partii :)

Na razie przy swojej manufakturze zostaję przy malowaniu pędzelkiem.

 

Pytanie co jest dla Ciebie cenniejsze, czas czy lakier?

Jeśli lakier to może nakładaj go natryskowo jakimś małym pistoletem do malowania.

No i tu trzeba mieć kompresor. Straty w lakierze można zminimalizować tylko trzeba go trochę rozcieńczyć przed nałożeniem.

Edytowane przez Zybi81
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czarny1 dzieki za odpowiedz.

Testuje obecnie lakier wodny.

3 warstwa i calkiem niezle wyglada. Nie da sie tego porownac z powyzszymi specyfikami ale zero zapachu.

Cykne fotki po 5-tej warstwie jak wyszlo.

post-46081-0-05117400-1637925789_thumb.jpg

Edytowane przez TERMOS
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, ja co prawda nie maluję woblerów ale robię sporo spławików.   :)

 

 Do lakierowania spławików użyj tego i wszystkie problemy z poliuretanami znikną. 

 

https://allegro.pl/oferta/vidaron-lakier-drewna-olejny-zewnetrzny-polysk-1l-11053373750

 

Lakier olejny jest wodoodporny, elastyczny, w miarę tani, a do warstwy wykańczającej przy spławikach w zupełności wystarcza. Żaden spławik nie jest narażony na kontakt z ostrzem kotwicy, na kamyki na dnie, na szczupacze ząbki. Swego czasu gdy bawiłem się w wędkarstwo spławikowe, właśnie takiego używałem do lakierowania nawierzchniowego. Kilka spławików mam do dziś. 

 

 A podpowiem, że najlepsza jest stosina pawiego pióra - ta jest naturalnie wodoodporna - na waglery doskonały materiał.

 

Ps - powyżej to przykładowy lakier - pierwszy który zauważyłem - nada sie każdy olejny...

Edytowane przez eRKa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafale, jest takie stare powiedzenie stolarzy, im bardziej śmierdzi, tym mocniejszy. Jeśli już koniecznie chcesz bezwonny klar spróbuj lakieru uretanowo alkidowego ja miałem kiedyś z Lakmy chyba. Dawał piękną powłokę, jak z jego trwałością nie wiem. Jest też wodny hartzlack, ale osobiście też nie stosowałem.

Edytowane przez Hesher
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie odnośnie wodnych poliuretanów, jak będą się zachowywać z farbami akrylowymi wodnymi? Może ma ktoś jakieś doświadczenie? Mam ochotę zamówić ten HARTZLACK i gdyby się nie sprawdził będzie na rozdzielanie warstw. Teraz używam altax szybkoschnący ale jest trochę miękki. Ważne dla mnie jest to żeby chemia mi nie śmierdziała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chcesz kłaść w systemie

1. farba-lakier wodny poliuretanowy- powinno być spoko, to raczej kwestia niektórych farb że reagują z byle czym;

2. farba-lakier wodny poliuretanowy- lakier poliuretanowy rozpuszczalnikowy- może zeżreć;

3. farba- lakier uretanowo alkidowy- lakier poliuretanowy rozpuszczalnikowy- raczej zareaguje, mi reagował i o ile nic się nie zmieniło w formule lakieru poli.-alk. to będzie się żarło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcę kłaść opcje trochę zmodyfikowana 1. Najpierw folia amelininowe (w zależności od potrzeb czasem jakas farba na folię)- lakier wodny

poliuretanowy 2 warstwy ( żeby zgubić przejście folia/wobler) - lakier poliuretanowy wodny 2 warstwy - żywica epoksydowa dla trwałości powierzchni . Na chwilę obecną zamiast poliuretanu wchodził altax ale nie do końca mnie zadowala. A może i ten poliuretan da jakość na tyle dobra, że będę mógł zrezygnować z żywicy i skrócić proces.

Edytowane przez Likho
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O tej dobrej jakości zapomnij. Jak już wspominałem, śmierdzi lakier- dobry, nie śmierdzi lakier- niedobry. Nie wiem czy przy nawierzchniowym epoksydzie jest niezbędne aż 4 warstwy wodniaka, ale z epo nie powinny się gryźć. Z lakierami wodnymi jest też tak, że mają różną gęstość, np. Vidaron jest gęstszy od altaxu. Jak z wodnym HL, nie mam pojęcia.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...