Skocz do zawartości

Piękne Jerki


Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem czy o takich jerkach była już tutaj mowa, ale mi się bardzo podobają. Zresztą sami zobaczcie:

 

 

 

http://i730.photobucket.com/albums/ww309/LE01/ScreenShot245.jpg

 

http://i730.photobucket.com/albums/ww309/LE01/Shot182.jpg

 

http://i730.photobucket.com/albums/ww309/LE01/ScreenShot215.jpg

 

http://i730.photobucket.com/albums/ww309/LE01/ScreenShot217.jpg

 

 

http://i730.photobucket.com/albums/ww309/LE01/ScreenShot216.jpg

 

http://i730.photobucket.com/albums/ww309/LE01/ScreenShot235.jpg

 

http://i730.photobucket.com/albums/ww309/LE01/ScreenShot182.jpg

 

http://i730.photobucket.com/albums/ww309/LE01/ScreenShot00800.jpg

 

http://i730.photobucket.com/albums/ww309/LE01/ScreenShot180.jpg

 

Jak dla mnie bomba, świetne wykonanie, niektóre znalazłem na allegro.

PS. Jeśli już o tym było to sorry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprzedaje to niejaki leo_10 wydaje mi się,że jest to okleina a raczej na pewno, jednak robi ten człowiek to jak maszyna, sa naprawdę piękne. Fakt faktem wszystko skopiowane z salmo.

 

W tym linku :

 

http://s730.photobucket.com/albums/ww309/LE01/?action=view&a mp;current=IMG107.flv

 

jest pokazana praca niektórych gliderów, jest też cała galeria nie tylko gliderów, ale i ładnych woblerów.

 

Jak widać łowią :

http://i730.photobucket.com/albums/ww309/LE01/IMG_0663.jpg

 

A oto woblerek:

 

http://i730.photobucket.com/albums/ww309/LE01/ScreenShot130.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nakład pracy potrzebny wykonać ,zaś nietrudnoaż tak by niemożna sprobowac samemu.

.potrzebne fotki lub skany rybek,ptogram z krzywymi bajzera np CorelDraw obrobić fotki do danego kształtu.wydrukować na papierze foto najlepiej na lazerze(ja tak robiłem)

przykleić na klej polimetowy.latwy do usuniecia jak cos sie zabrudzi.castepnie jedna warstwa lakieru np.domalux potem aerografem nanieśc grzbiet ,żeby niebyło widac łaczenia .najczesciej dopasowany kolor do kolory grzbietu tyby.

potem to samo na brzuszku.

pomalować kilkoma warstawami i goytowe.

 

grzebania jest trochę,ale efekt piekny.

wywazanie tak jak w artykule siudaka.kształt tylko inny.

 

ja sam zrobiłem kilka szt ale juz dawno urwałem,czasochłonne to zajęcie.wiec czas wolny wole wykoszystać na bycie nad woda niż w poiwnicy z brzeszczotem i pedzlem <_<

 

widać ktoś lubi posiedzeć :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wykonanie tego wszystkiego, aby wyglądało, jak na zdjęciach to robota zegarmistrzowska, oklejone są nie tylko boki, ale także częściwo grzbiet i brzuch, na tym ostatnim są od dołu widoczne płetwy np. brzuszne. Niektóre z mniejszych przynęt mają unikalą pracę, która pozwala bawić się jerkiem niemal w miejscu (przynęta oddala się od wędkarza niczym podlodowa ołowianka), przy jednoczesnym zachowaniu akcji charakterystycznej dla glidera, podczas podciągania wychodzą z wody pod dużym kątem pozwalając obławiać całą kilku metrową toń, a w czasie swobodnego opadu mocno kolebią się na boki - wszystko to sprawdza się wyjątkowo podczas nocnych połowów.

 

Podrabianie... kopiowanie...

Panowie używająć pojęć, których znaczenia chyba nie rozumieją.

Ktoś faktycznie skopiował kilka moich zdjęć i wkleił tutaj na forum, nie wskazujac nawet miejsca źródłowego.

 

Najbliższe oryginału są 10,5 i 7,5cm, ale to nie jest ta sama bryła, odróżnia ją zdecydowanie grubość, reszta przynęt została zaprojektowana od podstaw, chyba wyraźnie widać, że kształt np. 14-tki z małą głową i lekkim garbem zaraz za nią, to tylko luźna adaptacja slidera, którego kształt gdzieś przewijał się w umyśle na etapie tworzenia.

Szkoda mojego czasu na zawieranie szerszej charakterystyki tego co widać na foto, bawcie się dalej Panowie w typowo polskie piekiełko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak już niestety jest w tym kraju że Ci którzy sami niczego nie zrobią piszą o kopiach i takich tam innych :/

bo tak według mnie to trudno wymyslić w tym przypadku cos innego, że niby co - miałoby cmokać, mlaskać czy dodać płetwy to zawsze sie znajdzie ktoś kto znajdzie gdzieś niby że orginał i napisze lub powie że to z tego czerpie sie inspiracje :unsure:

ja osobiście znak kogoś kto robi wobki a zanim to zrobi, kliknie pare fotek orginałom i czerpie z nich inspiracje :D

to chyba nie jest zakazane ????

a jerki wyglądaja z........e naturalnie :D))

zapewne sam je sobie zamówie ( karasia i linka - są REWELKA ) i gdzieś kiedyś przetestuje ) :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koń jaki jest każdy widzi

I nie tylko slidera ale też warriora czy jacka.

Ja rozumiem że są łowne, aż tak ze nagle znikąd pojawia się dwóch userów i zaczyna reklamę z wklejaniem zdjeć.

@Radekq - piszesz W tym kraju i właśnie o to się rozchodzi - nasze polskie piekiełko pozwala na inspirowanie się zarówno w produkcji, jak i jakiejkolwiek innej własności. Pozwala na to żeby wiodące kapele na chama zrzynały kawałki zachodnich wykonawców zmieniając delikatnie melodię w refrenie, pozwala na robienie czego się nie zechce na zasadach dzikiego zachodu. I zawsze w polskim piekiełku znajdzie się ktoś uważający że jest to ok i super zajebiste, że zapierdasza się czyjś pomysł. w końcu ma 2 cm więcej, więc o kopii czy podróbce mowy być nie może :unsure:

Ciekaw jestem jednego - gdyby ktoś np przepisał twoją książkę czy też napisał prawie identyczną piosnkę, tudzież po prostu wziął twój pomysł, zmienił tu i ówdzie szczegóły i zaczął to sprzedawać pod swoim logiem odbierając ci klientów to byłbyś jak rozumiem super szczęśliwy? Nie widziałbyś w tym problemu? Jak chińczycy kopiujący coraz więcej aut zachodnich, zmieniający kształt lusterek i sprzedający już pod szyldem wind czy inne chujemuje auto wyglądające prawie identycznie do BMW - naprawdę nie widzisz w tym problemu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jack i warrior nie były dla mnie nigdy żadną inspiracją.

1) 'Warrior' - inspirowany starym bazarowym woblerem produkcji ZSRR z wyłamanym sterem, ale ostateczny kształ bryły (także linia brzucha) jest inny, ponieważ chodziło o uzyskanie sporej wyporności.

 

 

Nie mam wpływu na to, co kto zamieszcza na forum, ale sugerowanie, iż mam z niniejszym tematem coś wspólnego jest zwykłą niegodziwością.

Kiedyś w dziale kupię/sprzedam zamieściłem kilka zdjęć przynęt, ten temat istnieje do dzisiaj, gdybym chciał 'reklamy' dokonałbym jego aktualizacji.

Porównywanie skoplikowanego utworu muzycznego, czy literackiego do przynęty wędkarskiej to chyba nieporozumienie. Choćbym na głowie stanął i stworzył jakikolwiek kształt, to zawsze znajdzie się coś, co już istnieje i będzie podobne.

Czy salmo minnow to podróba rapali countdown,

czy fanatic to podróba jointed?

To tyle z mojej strony, do kolejnych insynuacji (godnych co najmniej panów Kaczyńskich) nie będę się odnosił.

post-332-1348914459,2314_thumb.jpg

post-332-1348914459,2961_thumb.jpg

post-332-1348914459,3238_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jack i warrior nie były dla mnie nigdy żadną inspiracją.

1) 'Warrior' - inspirowany starym bazarowym woblerem produkcji ZSRR z wyłamanym sterem, ale ostateczny kształ bryły (także linia brzucha) jest inny, ponieważ chodziło o uzyskanie sporej wyporności.

rzec szczupaczka, 0 inspiracji czymkolwiek, oprócz własnego wyobrażenia żywego organizmu.

 

Nie mam wpływu na to, co kto zamieszcza na forum, ale sugerowanie, iż mam z niniejszym tematem coś wspólnego jest zwykłą niegodziwością.

Kiedyś w dziale kupię/sprzedam zamieściłem kilka zdjęć przynęt, ten temat istnieje do dzisiaj, gdybym chciał 'reklamy' dokonałbym jego aktualizacji.

Porównywanie skoplikowanego utworu muzycznego, czy literackiego do przynęty wędkarskiej to chyba nieporozumienie. Choćbym na głowie stanął i stworzył jakikolwiek kształt, to zawsze znajdzie się coś, co już istnieje i będzie podobne.

Czy salmo minnow to podróba rapali countdown,

czy fanatic to podróba jointed?

To tyle z mojej strony, do kolejnych insynuacji (godnych co najmniej panów Kaczyńskich) nie będę się odnosił.

 

Witaj poszla wiadomosc na priva z pytankiem daj znac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby się nie dołować niepotrzebnie nawzajem , uznajmy to za plagiat z nieuświadomionego i gorącego entuzjazmu do Salmo ..

Ale wiedzieć od konesera jerków i poprawności muszę , czy zalatują niereformowalną insynuacją stwierdzenia panów Kaczyńskich / bez Teda i Bogusia naturalnie /, typu :

-najgorsza część PRL-u stworzyła media elektroniczne w III RP ..

-trzeba budować dumę Polaków . Inne narody tak robią ..

-spieprzaj dziadu!!

Nie musisz być na obu łączkach kopistą .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uznajmy to za plagiat

Od konesera cyzelacji językowej należałoby wymagać doprecyzowania - co konkretnie ma na myśli, czy zarzut z warriorem i jackiem jest dalej aktualny, czy sugestia, że robię sobie tanią reklamę poprzez figurantów - zasadna?

Za dalszą odpowiedź mogą posłużyć inne wypowiedzi pochodzące od szermierzy IVRP:

- tylko nie od tej małpy w czerwonym,

- powrócił do swoich praktyk, co trzeba określić jednym słowem: warcholstwo,

- mamy tutaj do czynienia z pewnym wielkim semantycznym nadużyciem.

Poprzednio postawione pytanie rapala vs salmo miało charakter retoryczny, jednak go utraciło.

Dochodzi jeszcze nieszczęsny Slick http://www.wobler.pl/?p=productsMore&iProduct=147

oraz Bomber http://www.wobler.pl/?p=productsMore&iProduct=150

Czy wobec tych produktów dało się zauważyć podobną 'dziką agresję ze strony niektórych środowisk' (powrót do J.Kaczyńskiego) opatulonych w czapkę uszatkę utkaną z dumy narodowej?

Czy dla eskperta z zakresu kopioznawstwa jest to plagiat, inspiracja, czy cokolwiek innego?

Czy ta duma narodowa nie wspiera się aby na glinianych nogach, skoro to dziadek Lauri był prekursorem?

Z mojej strony to jest ostatnia wypowiedź w tym temacie.

 

PS

matusiak - trochę się spóźniłeś, dlatego zachęcam do zakupu oryginalnych produktów, a nie skopiowano-scrackowano-splagiatowanych wyrobów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak w pogladach tak i w miętoszonym asortymencie nie jest koniecznie ani elegancko , choć może łatwiej, być imitatorem . Jazdy Palikotem albo tvn-em , albo innym prostym medialnym ch..awiakiem , są równie popularne co imitacje Salmo . Niestety bez zauważalnego wkładu własnego intelektu , tylko najczystsze ksero , albo inspiracja , jeśli wolisz ..

Ty się nie obrażaj , tylko przyjrzyj się podobieństwom .

A na łono naszego wdzięcznego i pojemnego hobby wracając to

Lauri jest punktem odniesienia tylko dla naszych północnych sąsiadów . Narracją firmową Rapali . Wszyscy jesteśmy w większym , albo mniejszym stopniu czyimiś naśladowcami . Tylko do wzoru się trzeba przyznawać ..

Ale talent do jerków masz .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Twoje przykłady są powiedzmy mocno naciągane, Frisky bardziej przypomina jointed shad rapa, do zwykłego jointed jednak trochę mu daleko

2. Kopia do której salmo nie jednokrotnie się przyznawało - choćby w przypadku executora i shadrapa (Znacie ten kształt? jednak jego akcja jest zupełnie inna) to jednak trochę coś innego niż zrobienie +- identycznej wizualnie przynęty z +- podobnymi okleinami (porównaj kolory salmo i rapali). Cała rzecz w tym że nie było problemu w przyznaniu, że była inspiracja zamiast, jak już lubisz tak cytaty, w rżnięciu głupa i twierdzeniu że kształty prawie identyczne z najpopularniejszymi na rynku to wynik jakieś garażowej konwergencji i co najwyżej delikatnej inspiracji.

BTW, podobnie jak przedmówca uważam ze przynęty są ładne, ciekawe i super wykonane. Sam kiedyś chętnie kupiłbym 14cm slidera, jako że tego rozmiaru brakuje u salmo. Ale proszę nie traktuj nas jak idiotów i nie udowadniaj że nikt cię nie przekona że czarne jest czarne a białe jest białe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niektórym, jak widać, nic w tym wątku nie pasi. Kolega robi piękne jerki, a niektórym to nie w smak. Boją się konkurencji ?? A może po porostu zazdrość?

Wszyscy domowi strugacze na czymś się wzorują ale jazdę robicie tylko po @Leo :wacko: :unsure:

Zelżyj człowieka bez powodu, a przyczynisz mu przyjaciół

- Edgar Watson Howe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Zastanawiam się o co tutaj tak naprawdę chodzi i wychodzi na to że jak @Leo1 się publicznie połaja i wychłosta przyznając się do błędu to będzie wszystko ok i każdy będzie już jego lubił.Panowie dajcie sobie spokój.Dla @Leo1 także.Robi piękne jerki i tyle.Weźcie je do ręki i wypróbujcie a kto wie,być może będzie to odkrycie na poziomie chociażby sławkowych hitów :D

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...