Skocz do zawartości

FishingArt - producent blanków / pracownia rodbuildingowa


barwena1977

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Ostatnio odebrałem przesyłkę od Pana Krzysztofa Zielińskiego.Jak to zwykle bywa, miało być co innego a zdecydowałem się na inny wariant i muszę przyznać się że jestem w 300% zadowolony.Miał to być lżejszy uniwersał do wszystkiego,wędka którą bym zabrał zamiast kilku innych jakbym musiał wybrać właśnie jedna.Zdaje się rzecz niewykonalna, a jednak...W planach był Batson RX8,2.9m,10-21gr,8-12lb a po konsultacji z Panem Krzysztofem zdecydowałem się na CTS Elite Long Range,2.9m,6-20gr,4-8lb.Jednym zdaniem:wyszła super czuła kosa z super progresywnym ugięciem.

Nie chcesz go sprzedać może ?

Pozdrawiam

Norbert

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taak dla mnie jest bee, mam nie mile wspomnienia.

Ale interesuje mnie i sledze poczynania "Polskiej fabryki blankow" i nigdzie zadnych kokretow. Troche szumu marketingowego i nic.

Bardzo chetnie uciulam sobie na polski blank juz nie koniecznie zbrojony w FA.

Blank super mam taki i sobie chwalę. http://jerkbait.pl/topic/28427-slf9610-2-96%E2%80%9D-6-10lb-4-15g-fisching-art-blaas-f-na-klenie-i-lekkie-bolenie/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Friko,

 

tyle, że odpowiedzi na te pytania interesują mnie mniej niż średnio :). Nie ma dla mnie znaczenia informacja o tym gdzie znajduje się fabryka produkująca wyroby dla firmy X czy Y. Moje zdanie o produktach jakiejkolwiek firmy nie zmieni się ani na lepsze ani na gorsze po tym jak uzyskam informację gdzie znajduje się fabryka produkująca dla X czy Y owe produkty. mam się obrażać na produkt bo nie odpowiada mi miejsce jego produkcji? :)

Tego typu wiadomości traktuję czysto informacyjnie i nie przywiązuję do nich zbytniej wagi.

 

Jeżeli znam przelotki Fuji KL-H, pracuję na nich, jestem zadowolony z ich stosowania oraz z ich właściwości to nie zmienię opinii o tym produkcie kiedy dowiem się, ze są produkowane w Nikaragui czy gdziekolwiek indziej.

 

Reasumując: szkoda mi czasu, żeby dociekać gdzie i w jakich fabrykach  są produkowane wyroby, których używam i z których jestem zadowolony, tym bardziej, jeśli są to wyroby pierwszorzędne i nigdy mnie nie zawiodły.

Dobrego Dnia :)

Ręce precz od Nikaragui  :) :) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, odbijacie piłeczki, a sprawa jest prosta jak niekrzywy blank :)

Myślę, że akurat na J.pl nie ma zawiści, że polskiej firmie coś się udało. Nie słyszałem o bojkocie Salmo, choć nie wszystko wszystkim i zawsze się podobało... Sądzę, że zdecydowana większość bardzo by się cieszyła z posiadania topowych produktów made in poland. Ja tak. Być może Blaasy takie są, nie wiem, nie łowiłem, nie deprecjonuję ich i wierzę, że są naprawdę świetne oraz życzę twórcom jak najlepiej. Tak samo omawiane S6 - nie miałem ich, więc nie chodzi mi o to, czy są dobre - założę nawet, że są i życzę szczerze, żeby dzięki FA były lepsze od Fuji. Mówię serio.

Rzecz w tym, że odpowiedzi na pytanie ile ważą i skąd pochodzą sprzedawane produkty, nie powinny ginąć w meandrach katalogów i marketingu, bo Klient nie jest od tego, żeby się bocznymi kanałami dowiadywać skąd i jaką ma wędkę oraz by ważyć zestawy przelotek co każdy wypust. Podejście, że "przecież dobre, to o co chodzi", albo "jak tu źle, to tam są drzwi" nie jest na światowym poziomie i myślę, że Pan Zieliński pod taką antyreklamą się nie podpisze, bo FA posiada ustaloną renomę i sądzę najogólniej, że zasłużoną.

P.S. Krótka piłka. Może ktoś nie lubi Chin i potrzebuje wędki, na której nie ma ani grama Chin? Może ktoś nie lubi USA albo Japonii? Niełatwo znaleźć taką wędkę? A kto komu zabroni szukać latami?
To żaden wstyd powiedzieć, że materiał Japan, półprodukt China, a produkt Poland... Tylko fair jest dać Klientowi świadomy wybór. Hodowanie nieświadomych klijętuf jest dziś w rozkwicie na całym Świecie, ale to nie powód by do tego "równać", bo to żadne osiągnięcie na miarę XXI wieku. Co innego wysokomodułowy spin-jig.  ;) 

Pozdrawiam
Grzesiek

Edytowane przez Maynard
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcę dodać jedną rzecz odnośnie blanków FA. Jak poszła wiadomość o "polskich blankach" to chwyciłem za telefon i zadzwoniłem do FishingArt z gratulacjami. Ja naprawdę życzę jak najlepiej temu projektowi.

 

Zakładam, że koledzy sugerujący wyżej "Laponie" czy "Chiny" troszkę się zagalopowali... Miałem w ręku jak dotąd dwie sztuki blanków z FA - na obu była nalepka "Made in Poland" a to jak dla mnie jednoznacznie powinno wskazywać na miejsce wytworzenia  :huh:

 

Tylko chciałbym się dowiedzieć w końcu gdzie jest ta manufaktura, odwiedzić ją, przyjrzeć się procesowi produkcyjnemu, porozmawiać z pracownikami albo chociaż móc zobaczyć na jerkbaicie fotoreportaż zrobiony z takiej wizyty przez kogoś innego. Mam nadzieję, że tak się w końcu stanie i skończą się spekulacje. Na youtube można przecież znaleźć filmy z takich manufaktur jak St.Croix czy North Fork Garry Loomis - wszystko jak na dłoni pokazane, właściciele z dumą oprowadzają i pokazują kolejne etapy powstawania swoich produktów, dlaczego tak nie może być u nas ?

 

Wg mnie jedną z największych wartości dodanych rodbuildingu jest to, że klient uzyskuje rzetelną i pełną wiedzę o tym z czego zbudowana jest wędka którą zamawia. Od najdrobniejszego komponentu aż po blank. Robuilding nie potrzebuje marketingowego bla bla bla jakie w swoje katalogi wtłaczają producenci gotowych wyrobów, wystarczy prosta i szczera informacja.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Wg mnie jedną z największych wartości dodanych rodbuildingu jest to, że klient uzyskuje rzetelną i pełną wiedzę o tym z czego zbudowana jest wędka którą zamawia. Od najdrobniejszego komponentu aż po blank. Robuilding nie potrzebuje marketingowego bla bla bla jakie w swoje katalogi wtłaczają producenci gotowych wyrobów, wystarczy prosta i szczera informacja."

 

I na tym sie zatrzymajmy :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorki, że się wtrącam... takie proste pytanie..

 

A co jak w fabryce w USA zatrudnieni są Chińczycy (czy inni z tamtego rejonu)??? :ph34r:

Czy "Made in USA" nadal będzie takie "ekscytujące"? :P

 

P.S. Hehe, wcale bym się nie zdziwił jakby w fabryce u USA pracowali nawet Polacy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorki, że się wtrącam... takie proste pytanie..

 

A co jak w fabryce w USA zatrudnieni są Chińczycy (czy inni z tamtego rejonu)??? :ph34r:

Czy "Made in USA" nadal będzie takie "ekscytujące"? :P

 

P.S. Hehe, wcale bym się nie zdziwił jakby w fabryce u USA pracowali nawet Polacy :)

 

 A co bedzie jak pracuja Czadzijczycy i jedza chinskie zarcie co wtorek a co czwartek wenezuelskie malze ?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie Krzysiek , to jest tylko recepta na globalną Coca colę :) O ileż przyjaźniejszy i czytelniejszy jest dla nas świat w którym wiadomo : kto napisał Pana Cogito , skąd się bierze Teacher's albo sushi , a nawet skąd są Pigmeje ..

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo ja rozważam motyw produkowania blanków made in USA przez Czadzijczyków zatrudnionych w manufakturze w USA  ;) Osobiście mi to nie przeszkadza.

Niestety, nie chciałbym być złym prorokiem, ale za czas jakiś względy polityczno-ekonomiczne-ideologiczne trzeba będzie sobie schować w buty, bo wybór będzie iluzoryczny, albo oficjalnie żaden... Ale żeby nie było: uważam, że np. nie ma to jak stary Morrum. I - tak, nie chciałbym, żeby przenieśli jego produkcję do PRC. Wstyd by mi było przed szwedzkim oringiem, gdybym go wyholował na co innego. Bo szacunek dla każdego oringa mam i tulę go w ramionach jak dziecko :)

 

post-45861-0-57011300-1382092952_thumb.jpg

Edytowane przez krzysiek
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jak wrażenia po wizycie w pracowni Pana Zielińskiego (+Super moderator Friko). Czas najwyższy by pokazać na forum fotki z produkcji blanków poparte słowem komentarza. Czeka nas tu wielu i kilku niedowiarków. Kuba - byłeś, widziałeś, może Ty przemówisz... ;)  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam, czytam, po zlocie poinformowany o radosnej twórczości...

W głowę zachodzę o co tak naprawdę kolegom w radosnej twórczości chodzi, po za popisaniem się wypowiedziami w temacie, z którym kontaktu nie mieli...

Z kolegami na zlocie pośmialiśmy się troszkę z teorii spiskowych, godnych co najmniej komisji sejmowej ;)

Miło być w Polsce.

 

i tak BTW - mając okazję pooglądać kolejną porcję wędek FA wiem gdzie będzie się składał kolejny kij na bassy dla mnie.

 

I jeszcze mnie jedno zastanawia.

Skąd pomysł, ze ktoś ma się tłumaczyć przed userami forum, gdzie, co i jak robi, cokolwiek udowadniać?

Chcesz - kupujesz, nie wierzysz, nie chcesz - nie kupujesz.

Ale - oczekiwanie, ze ktoś będąc zarobionym swoimi sprawami, znajdzie czas na publiczne udowadnianie, że nie jest wielbłądem... No bez jaj...

 

Z resztą, jak już wiemy, temat nieaktualny ;) :D

 

Co do wrażeń - niech opowie Friko, ja tam tylko zdjęcia robiłem.

Przejęty byłem, jeśli kogoś to obchodzi ;) :D

  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...