Skocz do zawartości

FishingArt - producent blanków / pracownia rodbuildingowa


barwena1977

Rekomendowane odpowiedzi

Dla jednego styl to markowy ganitur i wypicowane pantofle, dla drugiego szeleszczące dresy i biała czapka :) Jesteśmy różni i wiele rzeczy możemy postrzegać zupełnie inaczej. 

 

 

Krzysiek, nie odbierz tego osobiście, ale jeśli ta i pozostałe wędki, które posiada Andrzej nie mają stylu to faktycznie styl oznacza dla nas coś zupełnie odmiennego.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś mi się wydaje, że tu chodzi o rozumienie słowa "nadzwyczajny". Bo co jest nadzwyczajnego w wędce, która stylistycznie mieście się w 90% pokazywanych tutaj.

Ale ok, nie moja sprawa.

 

Czytam drugi raz wpisy i nie wyłapuję słowa "nadzwyczajny", przypomnij mi... Co do reakcji na kij j/w sądzę, że wrażenie robi korek, staranność montażu i elegancka prostota przy coraz bardziej "udziwnionych" kijach które postrzegamy na forum. Niby tak mało a jednak tak wiele... Odnośnie statystyk - zrobiłem po pracowniach około 40 kijów, miałem bardzo dużo różnych firmowych, pierwszy raz trafił mi się korek o takiej jakości. To on zadecydował o ograniczeniu zbędnych dodatków, miał przykuć całą uwagę w estetyce kija. Do tego doszedł prosty uchwyt REC gdzie w pracowni krakowskiej miałem dziesiątki do wyboru innych podobnych jednak rozbudowanych w detalach. Idąc dalej, omotki w podobnym założeniu, opis na blanku ledwo widoczny. Jak widać wszystko zagrało skoro fotki wzbudziły emocje... W czasach gdy blank można mieć w kolorze pistacji, uchwyt różowy + seledynowe omotki, kij konserwatywny z założenia staje się awangardą.  ;) A pamiętasz mój kijek do float? To był odjazd... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam drugi raz wpisy i nie wyłapuję słowa "nadzwyczajny", przypomnij mi... Co do reakcji na kij j/w sądzę, że wrażenie robi korek, staranność montażu i elegancka prostota przy coraz bardziej "udziwnionych" kijach które postrzegamy na forum. Niby tak mało a jednak tak wiele... Odnośnie statystyk - zrobiłem po pracowniach około 40 kijów, miałem bardzo dużo różnych firmowych, pierwszy raz trafił mi się korek o takiej jakości. To on zadecydował o ograniczeniu zbędnych dodatków, miał przykuć całą uwagę w estetyce kija. Do tego doszedł prosty uchwyt REC gdzie w pracowni krakowskiej miałem dziesiątki do wyboru innych podobnych jednak rozbudowanych w detalach. Idąc dalej, omotki w podobnym założeniu, opis na blanku ledwo widoczny. Jak widać wszystko zagrało skoro fotki wzbudziły emocje... W czasach gdy blank można mieć w kolorze pistacji, uchwyt różowy + seledynowe omotki, kij konserwatywny z założenia staje się awangardą.  ;) A pamiętasz mój kijek do float? To był odjazd... :D

Zgadzam się.

Wyjątkowy jest w niej korek, ale reszta jest jak... jak to w tych 90%.

 

Napisałem w tym temacie tylko dlatego, ponieważ przeraża mnie fakt, że wystarczy dać w wędce super ekstra korek, by była uznana za coś wyjątkowego. A to oznacza, że marne są nasze wymagania. I nie chodzi tu o to, żeby "naćpać" na wędce wszystkiego po trochu, ale żeby zrobić wędkę ciekawą, a ta taką nie jest.

Pamiętam, jak Dąbek pokazał jedną ze swoich wędek, która niczym niby się nie wyróżniała, ale każdy się do niej ślinił (poszła kupa lajków). Podobnie jest z wędkami Wojtka Grocholi. Niby za wiele już na wędce nowego pokazać nie można, ale to właśnie to podnosi poprzeczkę/granice wędki ciekawej (stylistycznie). Korek tego - moim zdaniem - nie robi.

 

Tak dla wyjaśnienia. Bardzo mi się podoba, jest "w moim stylu".

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@krzychun - pochwaliłem się nowym kijem, pokazałem fotki, swoją wypowiedź umieściłem w wątku przypisanym pracowni Fishingart. Nie będę budował teorii, komentował które kije są ciekawe, lepsze lub gorsze, kto ma dobrą stylistykę, o pracowniach nie wspomnę, chociaż jedna jak widzę zdążyła już zająć stanowisko (j/n w Twoim poście) ... Foty pokazują mój nowy patyk, taki chciałem, o takim marzyłem, masz prawo komentować - nie mam nic do dodania. Pozdrawiam. Andrzej  :).

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzej super wędka.

Na przykładzie tego projektu widać dobrą kooperację pomiędzy zamawiającym a wykonującym.

Od początku wiedziałeś czego chcesz i wyszedł super kijaszek, jak zwykle zresztą.,taki .......... wysmakowany.

Gratki dla Krzysztofa za wykon.

Mam nadzieję że spotkamy się na "Dziećkach"  jak będziesz uganiał się za szczupłymi.

pozdrawiam

Olek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem korek w pełni zasługuje na ślinienie się i na przymiotnik "nadzwyczajny". Na pokazie w Lublinie widziałem w ofercie FA korek rzeczywiście "nadzwyczajnej" jakości. Postronny obserwator ma prawo powiedzieć " korek to korek, wielka mi rzecz" ale jak ktoś trochę siedzi w temacie to wie jak ciężko jest taki korek trafić. 

 

Nie wiem Andrzej czy masz kij na tym korku który ja widziałem ale jeśli to TEN to  Krzysiek jak z nim rozmawiałem mówił że w tej jakości trafiaja mu się raptem 3 gripy w ciągu roku. Jeśli jeden poszedł na Twój kij to.... muszę zadzwonić do Krakowa, żeby coś zostało na pokaz w Warszawie ;)

 

http://jerkbait.pl/topic/35653-8-marca-spotkanie-forumowicz%C3%B3w-jerkbaitpl/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem Andrzej czy masz kij na tym korku który ja widziałem ale jeśli to TEN to  Krzysiek jak z nim rozmawiałem mówił że w tej jakości trafiaja mu się raptem 3 gripy w ciągu roku. Jeśli jeden poszedł na Twój kij to.... muszę zadzwonić do Krakowa, żeby coś zostało na pokaz w Warszawie ;)

 

Od dłuższego czasu chciałem zbudować muchówkę pod szczupaka, sandacza. Poprzednia firmowa SAGE Xi3 to porażka pod względem rękojeści korkowej. Po sezonie sprzedałem koledze z forum jemu takie szczegóły nie przeszkadzają a kij był bardzo szczęśliwy, łowił ryby mnie i jemu obecnie. Poszukiwania blanku trwały dosyć długo finalnie zdecydowałem się na polski + dodatki. Od dłuższego czasu miałem odłożony korek u Krzyśka, zasugerował mi tylko, że nigdy takiego nie miałem a trochę kijów zrobiłem. W dniu kiedy pojechałem do Krakowa po odbiór nie przypuszczałem, że trafi mi się taka gratka. Nie wiem czy to jest jeden z "trzech" które zasugerowałeś. Dla mnie jest LUX MALYNA i niech tak zostanie. Kij wyszedł super jak na moje potrzeby, mam już skompletowany cały zestaw i czekam wolnej chwili by sprawdzić możliwości rzutowe. Gdybyś przypadkiem dowiedział się czy mój grip to ten z wspomnianych "trzech", nie mów mi tego. Kij ma łowić a tak mógłby trafić do szklanej gabloty... ;)

 

Pozdrawiam

 

Andrzej  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo jeśli rzeczywiście ten korek nie ma porów (normalne zdjęcia, z odpowiednim zbliżeniem wiele by wyjaśniły  ;) ), to trzeba sobie te krążki cierpliwie zbierać. W każdej partii, prawdziwego flora znajdzie kilka się takich, ale nigdy nie ma tak że są same bez porów. To niestety trwa, chyba że ktoś ma uczciwe źródło , które powie: " Tak, mam takie plastry za taką i taką cenę". 

Edytowane przez Krzysiek_W
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:)

Ja rozróżniam dwa rodzaje korków: takie świeżo wyjęte z folii/pudełka etc. i takie które przeszlifowałem. Wśród tych pierwszych jest dużo "przyzwoitych", "nadzwyczajnych", "ekstra", "premium", etc. Producenci bielą je, szpachlują, zapylają, etc. Po obróbce wygląda to trochę inaczej.

 

Selekcjonowanie plastrów nie daje 100% gwarancji, bo jeżeli korek ma grubość np. 1/2" to nigdy nie wiesz, co ma wewnątrz. Choćby przekrój był nie wiem jak idealny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:)

Ja rozróżniam dwa rodzaje korków: takie świeżo wyjęte z folii/pudełka etc. i takie które przeszlifowałem. Wśród tych pierwszych jest dużo "przyzwoitych", "nadzwyczajnych", "ekstra", "premium", etc. Producenci bielą je, szpachlują, zapylają, etc. Po obróbce wygląda to trochę inaczej.

 

Selekcjonowanie plastrów nie daje 100% gwarancji, bo jeżeli korek ma grubość np. 1/2" to nigdy nie wiesz, co ma wewnątrz. Choćby przekrój był nie wiem jak idealny.

 

Jasne, że nie ma gwarancji 100%. Za to jeśli dysponujesz krążkami, które po obu stronach są "czyste" to masz prawdopodobieństwo tak duże jak 1 minus % porów krótszych niż 12mm, czyli bardzo duże. Generalnie, wyobrażam sobie że w pracowni która przerzuca rocznie ileś kartonów korka jest w ogóle mowa o tym, że da się w ogóle skompletować takie rękojeści. Bo normalny śmiertelnik musiałby zbierać sobie bardzo długo. Rękojeści z folii to oszustwo, często są wzbogacone o jasny pył z korka, bardzo dobra biała szpachla etc. Jak się robi samemu wszystko wychodzi po nałożeniu corkseala. Dlatego stosowanie go nie musi być tak popularne. :)  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne, że nie ma gwarancji 100%. Za to jeśli dysponujesz krążkami, które po obu stronach są "czyste" to masz prawdopodobieństwo tak duże jak 1 minus % porów krótszych niż 12mm, czyli bardzo duże. Generalnie, wyobrażam sobie że w pracowni która przerzuca rocznie ileś kartonów korka jest w ogóle mowa o tym, że da się w ogóle skompletować takie rękojeści. Bo normalny śmiertelnik musiałby zbierać sobie bardzo długo. Rękojeści z folii to oszustwo, często są wzbogacone o jasny pył z korka, bardzo dobra biała szpachla etc. Jak się robi samemu wszystko wychodzi po nałożeniu corkseala. Dlatego stosowanie go nie musi być tak popularne. :)  

Właśnie dlatego niektórzy sortują i sklejają plastry 6 mm aby uniknąć wielu niespodzianek,  jest jeszcze kilka tricków powodującym skuteczne zamknięcie porów wewnątrz korka na kilka miesięcy , takim jednym trickiem  podzielił się mój kolega , tricku nie zdradzę bo może być użyty w celach że tak powiem nie najbardziej uczciwych ale są takowe takowe sposoby że korek wygląda anielsko a po paru miesiącach ...ZONK. Rozmawiałem z panem Zielińskim na temat tego niesamowitego korka w wędce Andrzeja i owszem jest to korek specialnie selekcjonowany i plastry są sklejane w walce o przekroju 25 mm tak aby wybrać te najlepsze z najlepszych ,towar drogi i dlatego wzbudza podziw , tak jak wykonanie całej wędki , po prostu ta wędka jest wspaniała .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od dłuższego czasu chciałem zbudować muchówkę pod szczupaka, sandacza. Poprzednia firmowa SAGE Xi3 to porażka pod względem rękojeści korkowej. Po sezonie sprzedałem koledze z forum jemu takie szczegóły nie przeszkadzają a kij był bardzo szczęśliwy, łowił ryby mnie i jemu obecnie. Poszukiwania blanku trwały dosyć długo finalnie zdecydowałem się na polski + dodatki. Od dłuższego czasu miałem odłożony korek u Krzyśka, zasugerował mi tylko, że nigdy takiego nie miałem a trochę kijów zrobiłem. W dniu kiedy pojechałem do Krakowa po odbiór nie przypuszczałem, że trafi mi się taka gratka. Nie wiem czy to jest jeden z "trzech" które zasugerowałeś. Dla mnie jest LUX MALYNA i niech tak zostanie. Kij wyszedł super jak na moje potrzeby, mam już skompletowany cały zestaw i czekam wolnej chwili by sprawdzić możliwości rzutowe. Gdybyś przypadkiem dowiedział się czy mój grip to ten z wspomnianych "trzech", nie mów mi tego. Kij ma łowić a tak mógłby trafić do szklanej gabloty... ;)

 

Pozdrawiam

 

Andrzej  :D

 

Andrzej, machniom? ;)  Ja Ci tego CTS'a 10" #8 (tego blizej Ciebie na fotce) a Ty mi Ventusa? Kijek znasz, podobał Ci się kiedyś, parametry prawie takie same, z pod ręki tego samego zbrojmistrza ...

post-51181-0-12169100-1392385763_thumb.jpeg

post-51181-0-97454800-1392385887_thumb.jpeg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Corkseal prawdę Ci powie. Realna szansa na korek bez syfu to selekcjonowanie plastrów 1/4" - jak pisze mrWhite...

 

Z tego co widzę, plastry są krótkie (prawdopodobnie 1/4" lub mniej), pory są liczne, ale płytkie, prawdopodobnie odbarwiane (są b. jasne). Przeciągniecie corkselaem spowodowałoby, że ten korek nie wyglądałby ani w połowie tak dobrze :) Cały myk polega na tym, że pory mają kolor zbliżony do korka. Nie zmienia to faktu, że to rękojeść b. wysokiej jakości.

 

O ile mnie wzrok nie myli szpachlę też widać, zatem easy, Panowie, bez niepotrzebnej ekscytacji ;)

Edytowane przez krzysiek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Corkseal prawdę Ci powie. Realna szansa na korek bez syfu to selekcjonowanie plastrów 1/4" - jak pisze mrWhite...

 

Z tego co widzę, plastry są krótkie (prawdopodobnie 1/4" lub mniej), pory są liczne, ale płytkie, prawdopodobnie odbarwiane (są b. jasne). Przeciągniecie corkselaem spowodowałoby, że ten korek nie wyglądałby ani w połowie tak dobrze :) Cały myk polega na tym, że pory mają kolor zbliżony do korka. Nie zmienia to faktu, że to rękojeść b. wysokiej jakości.

 

O ile mnie wzrok nie myli szpachlę też widać, zatem easy, Panowie, bez niepotrzebnej ekscytacji ;)

Bardzo dobra wędka to za malo.

Doskonale narzędzie do wędkowania to tez za mało.

Poprzeczka idzie coraz bardziej w gore.

Limitu nie ma.

Ego i kieszenie czekają na więcej i więcej.

Inny aspekt oceni każdy przed swoim ekranem:

Klienci biorą korek najwyższej jakości po to by się dowiedzieć ze został przebrany i tw najlepsze czekają dla Kolegow.

Jest elitarnie i coraz bardziej wedkarsko ;)

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eeee tam ;)

Dobre korki są trwałe, a proste wędziska są estetyczne. "Wspaniałe" wędzisko jak widać nie trudno zrobić. Wystarczy wziąć dobry materiał i nie dać się ponieść fantazji w fazie projektu. A wykonanie... cóż, każdy orze, jak może.

 

Idę, wytoczę sobie walec z flora ;)

Edytowane przez krzysiek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobra wędka to za malo.

Doskonale narzędzie do wędkowania to tez za mało.

Poprzeczka idzie coraz bardziej w gore.

Limitu nie ma.

Ego i kieszenie czekają na więcej i więcej.

Inny aspekt oceni każdy przed swoim ekranem:

Klienci biorą korek najwyższej jakości po to by się dowiedzieć ze został przebrany i tw najlepsze czekają dla Kolegow.

Jest elitarnie i coraz bardziej wedkarsko ;)

 

Daniel niby tak... Ale po co kupować Merca, można Polo poganiać, to samo z Brendy a czy nasz bimber jest gorszy... ;) A teraz do "krytykantów" - podeślijcie któryś swoje "prace", wsadzę to pod obiektyw, Pana z pracowni też zapraszam jak widzę po cichu kibicuje głosy rozdając...  ;) No to co tam jeszcze wynajdziecie by mi kija obrzydzić... :D

  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzej, machniom? ;)  Ja Ci tego CTS'a 10" #8 (tego blizej Ciebie na fotce) a Ty mi Ventusa? Kijek znasz, podobał Ci się kiedyś, parametry prawie takie same, z pod ręki tego samego zbrojmistrza ...

 

Marcin nie ma opcji jeszcze teraz po tych wpisach. Po "kiju" będą mnie poznawać... ;)  :D

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już pisałem, dobre korki są trwałe, a proste wędziska estetyczne.

Nie zamierzam Ci niczego obrzydzać. Ale spójrz: pisząc, że na korku nie ma grama szpachli, a potem wstawiając zdjęcie, na którym widać co innego, sam wywołujesz do tablicy :)

 

Wiem, że mój poziom intelektualny pozostawia wiele do życzenia, ale kilkadziesiąt kijów złożyłem - choć nie kilkaset, czy kilka tysięcy, a przez moje ręce przeszło kilkadziesiąt walców korka i kilkaset plastrów, w tym flora - choć nie kilka tysięcy i wierz mi - wiem, jak wygląda "żywy" korek :) Nie krytykuję, stwierdzam, co widzę. Zdjęć nie wstawiam, nie mam parcia na szkło i nie uprawiam marketingu ani na konto własne, ani cudze. Staram się być obiektywny.

 

BTW - wczoraj miałem w rękach Blaasa 10lb 10' F i 6lb 10' XF. Ten pierwszy - poprawny, dość harmonijny, umiarkowanie szybki. Ale 6lb... noooo, Panie! W tej długości kosa, ugięcie prawie idealne, duża dynamika i elastyczność. Na sucho - bardzo, bardzo ciekawy. Duuużo lżejszy, poręczniejszy i bardziej dynamiczny niż Batson RX7 8lb w podobnej długości (moim zdaniem niedoszacowany ten RX7).

 

Za to propozycja "firmowego" zbrojenia FA (rozmiarówka, typ przelotek) dla obu kijków i sapcing dla 10lb - jak dla mnie dość kontrowersyjna :) Ale tak już musi być ;)

Edytowane przez krzysiek
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na fotce zero pracy plamkowania na korku - 100% korek oryginał. Dopiero pod obiektywem i dużym powiększeniem widać w szczelinach minimalne zatarcia w realu przed nosem niewidoczne...

 

Tutaj jest duże zdjęcie: http://www.andrzejstanek.pl/post/43

W ImageShack mam nie wykupiony abonament więc zero na tą chwilę wklejania fotek o dużej rozdzielczości, na dniach zmienię to...

 

 

Ostatnia fotka dla tych co szukają ideału...  ;)  :D

 

Jak Kolega by doczytał to wyraźnie napisałem... Kij odebrałem mocno podekscytowany, wpis zrobiłem zaraz po powrocie z Krakowa. Dopiero potem na szybko robiłem foty naprędce stawiając studio. Nie znam się na budowie kijów, nie będę komentował tego co napisałeś łącznie z "marketingiem". Jak policzysz moje wpisy w wątku Fishingart za wiele ich nie ma. Propozycja co do fotek aktualna... ;)

 

PS

Co do parcia na szkło - jedni robią to fotami inni klepiąc w klawiaturę, tylko czym by to forum było gdyby wszyscy milczeli... Obiektywizm rzecz względna...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...