Rheinangler Opublikowano 4 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2020 Odwaznie i oryginalnie Kuba 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bazyloss Opublikowano 4 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2020 Smith ma chyba lepsze proporcje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Żbiku Opublikowano 4 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2020 (edytowane) Smith ma chyba lepsze proporcje U Smith’a te proporcje różnie się rozkładają. W dłuższych modelach Il Flusso oba odcinki fore i rear są równe, a dolny butt jest długi (co mi się nie do końca podoba), a w krótszych modelach rear jest dłuższy niż fore, za to butt jest króciutki az za bardzo. Tu kombinowaliśmy z w miarę dobrym rozłożeniem poszczególnych elementów, a do tego zrobieniem odpowiedniej długości całej rękojeści i wyważeniem kija pod Stellę 2500. Ale fakt, ze drewnianą tulejkę w dolniku chciałem trochę krótsza niż jest Edytowane 4 Marca 2020 przez Żbiku 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
haja1978 Opublikowano 4 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2020 Kuba, grunt, żeby Tobie pasowało Dla mnie to niestety wygląda jak przypadkowy zlepek resztek z innych kijów, ponieważ te rozszerzenia na końcach rearów dają nieodparte wrażenie, jakby ktoś to sklecił na szybko z kilku rękojeści gotowych jakie miał pod ręką. Ot, takie korki miałem, to zamontowałem. Poza tym, rozszerzenie rękojeści pod przedramieniem, to ergonomicznie też raczej średni pomysłI zupełnie nie kumam fenomenu tych uchwytów w troutowych kijach JDM. Czułe nie są, a poza tym grube (szerokie) i dla mnie cholernie niewygodne i męczące rękę, mimo, że łapę mam dość sporą. No a w zimie, no cóż, nie ma jak cold steel... już współczuję paluchom łowiącego 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guciolucky Opublikowano 4 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2020 Mi się bardzo podoba, piękna wędka, blank też jest mega, miałem wędkę na tym dżi ale zdecydowanie nie taką ładną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tymof Opublikowano 4 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2020 To fakt bardzo ładny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 4 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2020 Kuba, grunt, żeby Tobie pasowało Dla mnie to niestety wygląda jak przypadkowy zlepek resztek z innych kijów, ponieważ te rozszerzenia na końcach rearów dają nieodparte wrażenie, jakby ktoś to sklecił na szybko z kilku rękojeści gotowych jakie miał pod ręką. Ot, takie korki miałem, to zamontowałem. Poza tym, rozszerzenie rękojeści pod przedramieniem, to ergonomicznie też raczej średni pomysłI zupełnie nie kumam fenomenu tych uchwytów w troutowych kijach JDM. Czułe nie są, a poza tym grube (szerokie) i dla mnie cholernie niewygodne i męczące rękę, mimo, że łapę mam dość sporą. No a w zimie, no cóż, nie ma jak cold steel... już współczuję paluchom łowiącego Mi się bardzo podoba, piękna wędka, blank też jest mega, miałem wędkę na tym dżi ale zdecydowanie nie taką ładną. To fakt bardzo ładny A do mnie nigdy nie przemawialy ani te uchwyty Andrews, ani te rekojesci takie... no nie moj swiat.Ale juz zyczylem Kubie udanych lowow na Lamiglasika.Wiec i tu zycze raz jeszcze Niech sie gnie ! Pozdrawiam 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artech Opublikowano 4 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2020 Pół roku blank „dojrzewał” w pracowni, aż w końcu dostąpił zaszczytu uzbrojenia zgodnie z moim widzimisie I tak oto wyszło Bardzo ładny projekt. W tym uchwycie masz te plastikowe tulejki?W pierwszej wersji elity zażyczyłem sobie taki uchwyt i nie specjalnie trzymał shimańce, ale u mnie nie było tych tulejek w środku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Żbiku Opublikowano 4 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2020 (edytowane) W nowych uchwytach AF są wkładki z tworzywa, które nie rysują stopki kołowrotka i lepiej go trzymają. Arek, mam w kilku kijach metalowe uchwyty AF i dużo łowię w zimie. Miałem podobne obawy do Twoich ale uwierz mi, absolutnie nie odczuwasz „zimna” od tych małych elementów metalu, a łowię przeważnie bez rękawiczek. Co do kształtu dolnika i tych rozszerzeń, kij miał być kształtem wzorowany na modelu IL FLUSSO od Smith, takim, jak wkleiłem powyżej w jednym z postów. Tam właśnie te rozszerzenia są widoczne. Bartek początkowo zrobił je zaokrąglone ale mi się takie nie podobały i poprosiłem o zmianę Nie lubię zwężających się elementów rękojeści, bo powstaje takie „cygaro”, a mi się bardziej z czymś innym „męskim” kojarzy Takie delikatne rozszerzenia nie są kompletnie odczuwalne „pod łokciem”. No i pamiętać trzeba, ze mówimy o krótkim kiju 10-12lb z relatywnie krótka rękojeścią, przy których raczej zapieranie dolnika o przedramię przy holu nie jest aż tak bardzo konieczne Ja lubię bardzo drewno ale połączenie drewnianego insertu z plastikiem uchwytów jest dla mnie strasznie tandeciarskie, stad wybór zawsze na metal. Żałuję tylko, że ten model mocno pokrywa mi się z RR902MT i zapewne któryś trafi na sprzedaż, bo 2 podobnych parametrami wędek nie będę trzymał. Ogólnie ten G1000 nie miał być na razie zbrojony, no ale tak długo męczyłem Bartka o niego pod koniec zeszłego roku, że w końcu teraz wziął się bez słowa za niego, w najmniej oczekiwanym przeze mnie obecnie momencie... :/ Edytowane 4 Marca 2020 przez Żbiku 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dipper Opublikowano 4 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2020 Bardzo ładnie zrobiony kijek. No i na pewno rękojeść nie wygląda jak przypadkowe zestawienie kawałków korka. Ergonomicznie to właśnie tak jest, że zakończenia gripow "sygnalizują" koniec chwytu i w którym miejscu by człowiek nie trzymał ,zawsze jest wygodnie. Strach przed zmarznięciem od dwóch aluminiowych pierścionków też chyba ma wielkie oczy :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
haja1978 Opublikowano 4 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2020 Arek, mam w kilku kijach metalowe uchwyty AF i dużo łowię w zimie. Miałem podobne obawy do Twoich ale uwierz mi, absolutnie nie odczuwasz „zimna” od tych małych elementów metalu, a łowię przeważnie bez rękawiczek.Kuba, mam w tym temacie odmienne doświadczenia, a wędzisk z podobnymi uchwytami miałem trochę Niestety, ja trzymam stopkę między małym a serdecznym palcem, a u Ciebie jest jeszcze dodatkowy metalowy pierścień na fore, także przy kilku stopniach na minusie łowienie bez rękawiczek nie byłoby dla mnie zbyt komfortowe, a w rękawiczkach nie umiem i nie lubię łowić...Zadowolenia z kija, najważniejsze żeby był fartowny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guciolucky Opublikowano 4 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2020 Różne jest odczuwanie zimna przez ludzi. Wielu trzęsie się od samego patrzenia na lód czy krę na wodzie...Zimno to jak kwesta gustu nie ma co o tym dyskutować. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
haja1978 Opublikowano 4 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2020 Zimno to jak kwesta gustuBrawurowa teza Dla mnie aspekty użytkowe wędki są dużo ważniejsze niż estetyczne, a metalowy uchwyt jest - podkreślam dla mnie - w zimne dni mało użyteczny i kropka. Nie ma tu więcej o czym dyskutować... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlawekNikt Opublikowano 4 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2020 Na zimę albo zimniejsze dni można tzw. owijke nakręcić. Wiele osób tak robi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WhiteWillow Opublikowano 5 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2020 Na zimę albo zimniejsze dni można tzw. owijke nakręcić. Wiele osób tak robi.No tak, zamontować topowy uchwyt kołowrotka a później go owijać szmatą czy czymś tam bo łowić się nie da. Genialne. 11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dante Opublikowano 5 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2020 Przesyłka dojechała, można jechać na ryby. Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guciolucky Opublikowano 5 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2020 No tak, zamontować topowy uchwyt kołowrotka a później go owijać szmatą czy czymś tam bo łowić się nie da. Genialne.Nie przesadzajcie, paluszek nie odpadnie. Chłopy jak dęby i kawałek blaszki ma spowodować, że nie da się łowić? Moja córka by się uśmiała jak bym jej powiedział o tych obawach... 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rolen Opublikowano 5 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2020 Jak ktos lubi to mozna i w sandalach po sniegu spacerowac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlawekNikt Opublikowano 5 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2020 No tak, zamontować topowy uchwyt kołowrotka a później go owijać szmatą czy czymś tam bo łowić się nie da. Genialne. Dziękuję za kolejną lekcję bo przecież w życiu nie wpadłbym na to jak można maskować, że to top nad topy w łapie trzymam i nikt tego nie widzi ...Lepiej mieć topowy sprzęt okręcony szmatą jak piszesz jak jest naprawdę zimno i łowić, aniżeli kręcić tym topem w fotelu Ale jak już pisałem każdemu według potrzeb. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sharkfishing Opublikowano 5 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2020 Gucio, Slawek to walka z wiatrakami a po pozatym sie nie znacie musi byc w lakier trzy warstwy przynajmniej 5 metek a jak zrobisz topowa wędek goła i nudną to jestes snobem 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tata Filipa Opublikowano 5 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2020 Stary/nowy konger streeto Xul ???? 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mav3rick Opublikowano 5 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2020 Czas na kolejny krok w spinningu. Zamówiłem właśnie Abu Garcia Revo4 SX. Prawdopodobnie do niego dokupię Savage Gear XLNT3 Trigger 213cm 20-70g. Mam nadzieję, że cast mnie "pochłonie" 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 6 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2020 (edytowane) Nowa zabawka , dożywotnia chyba że ktoś zajebie .Tylko 43 kg co jest ważne bo będzie jeździł w bagażniku.Cena też przyzwoita jak za 20 KM. Edytowane 6 Marca 2020 przez godski 15 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czechofil Opublikowano 6 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2020 Zabawka piękna i gumiak pewnie będzie fruwał z tym sprzętem. Wciąż mnie zastanawia jak to będziesz dźwigał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 6 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2020 Zabawka piękna i gumiak pewnie będzie fruwał z tym sprzętem. Wciąż mnie zastanawia jak to będziesz dźwigał Spoko, miałem Yamahę 9,9 o tej samej wadze i spytaj się Roberta jak w Danii z pomostu codziennie do łódki, praktycznie rzecz biorąc sam, zapinałem.A od tego czasu mocy przybyło . Robiłem już testy noszenia i jest dobrze. Chińczyk 2T waży tylko 9 kg mniej przy mniejszej mocy ok. 15 KM i do tego oprócz kasy i wagi ma same minusy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.