Skocz do zawartości

Klenie 2015


paweł0891

Rekomendowane odpowiedzi

post-54111-0-42964700-1426444418_thumb.jpg

 

 

 

Ja też dzisiaj na woblera Janusz Widła :D Tym razem wymiatała  "Zawodnicza piąteczka" Pierwszy 45 cm. druga mamuśka  55 cm.Myślałem że Zbyszek ciut wysoko podniósł poprzeczkę tym swoim 55 cm. z zeszłego tygodnia a tu  dzisiaj taka niespodzianka :)

  • Like 40
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Paweł :) Wczoraj pstrągi nie chciały współpracować to postanowiłem dzisiejsze popołudnie poświęcić tylko kleniom.Przez cztery godziny tylko dwa brania.Super chociaż że obie rybki piękne.Woda jeszcze martwa.Płynie śniegówka ,nie widziałem żadnej ryby w wodzie poza wyjętymi  kleniami .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

attachicon.gifZdjęcie0207.jpg

 

 

 

Ja też dzisiaj na woblera Janusz Widła :D Tym razem wymiatała  "Zawodnicza piąteczka" Pierwszy 45 cm. druga mamuśka  55 cm.Myślałem że Zbyszek ciut wysoko podniósł poprzeczkę tym swoim 55 cm. z zeszłego tygodnia a tu  dzisiaj taka niespodzianka :)

 

Janusz... Ty to masz dopiero wypasiony staw !! :D  Gratuluję ;) !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję.Masz rację łukasz .Z tego co czasami śledzę temat to chyba większość  klonków  ponad 50 cm.zostało złowionych na zchód od naszej granicy.W tamtym roku złowiłem tylko dwa ponad 50 cm.Ot nasze realia.Końcem maja najpiękniejsze sztuki łowione są na czereśnie ,porzeczki,kukurydzę i niestety większość z nich trafia na patelnię.W krajach ciut :) zamożniejszych nikt normalny nawet nie próbowałby jeść klenia.Kilkanaście lat temu łowiłem klenie  kilka kilometrów od Marsylii.Większość to były rybki 50-60 cm.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie... sam jestem wychowany nad pewnym lewym dopływem Wisły i jakieś 15 lat temu poznałem "chłopa" który chodził z 2 ruskimi teleskopami i wiadrem na ryby i zawsze nosił 1 , 2 albo kilka kleni ale nie były to 40staki tylko większe ryby , kiedys go podpatrzyłem i zauważyłem że jego zestaw to ciężarek 50g , długi przypon na końcu kotwiczka i na niej wiśnia . Doił straszne klenie. Ja potem mając te 10 Lat zaczałem  łowic tak ale wtedy grunt był dla mnie abstrakcja i zakładałem wiśnie czy truskawkę na pojedynczy hak nr 1 czy 2 bez zadnego obciażenia i wyniki były również wspaniałe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale wam zazdroszczę tych klusek :-) Mam pytanie do tych co często są nad rzeką - czy widział ktoś może jakąś aktywność ryb przy powierzchni? chodzi mi o to czy zaczynają już żreć jakieś owady :-) może na smużaki ktoś miał jakieś efekty, albo na muchę? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dygnitorz na Dunajcu jak narazie martwica przynajmniej ja nie widziałem żadnych rybek natomist już dużo muszek wpada do wody :) wiec lada chwila się zacznie :) kilka dni temu byłem też nad rzeką Br... ( napewno wiesz o jaką mi chodzi :)  ) bliżej wisły martwica ale kilka km w góre rzeki rybki dobrze jedzą :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dzisiaj byłem na kleniach, zaliczyłem 2 dobrze powyżej 50 na Feroxa, 2 godziny próbowałem na smużaka i nic.

Na smużenie jeszcze za wcześnie, choć kuuuusi i tęskno ;) Ostatnio na Bobrze parę razy wykąpałem Brombę, tak dla siebie, a co.. ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

post-54111-0-35064600-1426703385_thumb.jpg

 

 

 

 

Dzisiaj jedno brańie na" zawodniczą piąteczkę " :) Klocuszek 53 cm.Podniesiona woda to rybka dawała czadu jakby miała nie 53cm. ale przynajmniej 63 cm.Kołowrotek gwizdał dobre 10 min .Sam byłem to niestety fotka na trawie.Niemożliwe jest przy tej wielkości zrobienie niedestrukcyjnej dla rybki fotki w ręce. Albo wyciskanie soków {bardzo podoba mi się to określenie} albo paluchy w skrzelach co oczywiście w przypadku klenia jest dla niego wyrokiem.

  • Like 28
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kijaszka odkupiłem od wracającego kolegi po kilku latach pobytu w USA, dokładnie 21 lat temu.Kijaszek ponoć miał 3 m długości w tym 15 cm . kolorową wklejkę.Wklejkę wyłamał koledze pierwszy przyzwoity łosoś,wiez założył przelotkę szczytową na długości 285 cm. i tak zostało do dzisiaj.Kupując tego kija w tamtych latach za bardzo grubą kasę miałem na myśli brzany.Nie pomyliłem się w swoich obliczeniach.Łowię na niego żyłką 0,16 mm brzany,pstrągi,klenie,okonie i nie wyobrażam sobie lepszej wędki trolingowej na bolenie. :) Prawdę powiedziawszy jakbym stracił ten kijek to bym szukał takiego samego nie licząc się z kosztami :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- no Janusz w tej chwili należy zmienić opis z Mikrobite na Widłobite  ;)

W dziele Rodbuilding koledzy głowią się często nad przycinaniem blanków i tym podobnych "problemach" a tu,- wszystko zweryfikowały ryby i działa jak należy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...