Skocz do zawartości

Klenie 2015


paweł0891

Rekomendowane odpowiedzi

post-50800-0-70502600-1443544928_thumb.jpg

 

Taki klenik sie trafil dzis ,ogolnie to wybralem sie na okonie bo ostatnio w tym rejonie Odry dobrze braly jednak dzis nieco slabiej po kilku sztukach z tego samego miejsca ladnie pukna

 

Lowilem Elvisem 220 /Nexave 1000 z 0,14 mm zylka przyneta twister 2,5 cm

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawno mnie tutaj nie było,bo jednak bolenioza to choroba nieuleczalna... ;)

Coś tam się jednak czasem trafi w pogoni za rapą.

Dzisiaj taki klusek skusił się na Panica od Adama :)

                                                  post-51985-0-86688700-1443554447_thumb.jpg

                                                  post-51985-0-46795500-1443554463_thumb.jpg

  • Like 25
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja sobie musiałem przerwę w sandaczowaniu zrobić. Jakoś przez ostatnie kilka wypadów szału nie było - albo na zero, albo 1-2 ryby do max 65. Pogoda też bez sensu. Wysokie ciśnienie + wchodnie wiaterki = padaka. Przynajmniej na mojej Wiśle i jak chodzi o sandacze i bolenie. No to wyskoczyłem na jazie - te widać prawie zawsze i niektóre naprawdę spore. Może przy okazji jakieś klenie. Niestety warunki były tragiczne, bo przy opasce, oprócz dość silnego zimnego wiatru w twarz, zastałem płynący ok. 3m szerokości pas delikatnego bajzlu. Niby nic strasznego - jakieś listki, trawki itp, ale przy delikatnym spławianiu malutkiego woblerka była męka. Trzeba było podchodzić do ryb na odległość rzutu i celowanie w czyste dziury na wodzie. Jazie na szczęście dość ochoczo pokazywały się przy kamieniach i moje podchody im nie przeszkadzały. Wiatr i tak wszelkim zielskiem na skarpie falował, więc było łatwiej. Coś tam brało. Najwiąksze jazie się nie dały, choć było je widać, ale dwa po 40+ wyjechały na chwilę z wody. Na koniec przed zmianą miejsca zakładałem trochę większego woblerka i starałem się obrzucać też głębsze rejony podstawy kamieni z nadzieją na klenia. Po dwóch okoniach trafił się klenio. Naprawdę grubaśne 50 z małym plusikiem:

post-50427-0-14107200-1443600091_thumb.jpg

 

post-50427-0-96929400-1443600449_thumb.jpg

 

Wklejka Mikado Lexus 2,6m do 12g, żyłka Stroft 0,14, jazie na 14mm wobki, klenio na pixela A.L.

Edytowane przez tadekb
  • Like 34
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Jacek ,ta 60-ka to moje marzenie a tym czasem dorzucę dzisiejsze,ostatnie we wrześniu,dwie ryczące czterdziestki (jedna trochę po ale dziadek SILSTAR dał sobie radę z obydwiema ,jak młody... :P).

Całe to zajście sprowokował 3 centymetrowy ,pękaty malec od pana Leszka Dylewskiego :) .

post-53552-0-57600900-1443649591_thumb.jpg

post-53552-0-07662500-1443649621_thumb.jpg

  • Like 16
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawno mnie tutaj nie było,bo jednak bolenioza to choroba nieuleczalna... ;)

Coś tam się jednak czasem trafi w pogoni za rapą.

Dzisiaj taki klusek skusił się na Panica od Adama :)

                                                  attachicon.gifDSCN1346.JPG

                                                  attachicon.gifDSCN1349.JPG

O, Krystian przeoczyłem tego klucha :) Nie dość, że z bolkami wymiatasz na maxa, to jeszcze wątek kleniowy zaczynasz podbijać hehe Piękny kleń, nie ma co :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzz do kiedy wg. was klenie zeruja ochoczo . Mi zdarza sie miec wzniki w pazdzierniku. jakie sa wasze opinie

 

Mi kolego zdarza sie że klenie zerują ochoczo niemal przez cały rok nie zależnie od tego jaki to miesiąc czy też pora roku. Zimy w ostatnich latach bardzo ku temu sprzyjają  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

                I ja wreszcie przekroczyłem magiczne pół metra  :)

                          Wiślane 53cm mój nowy PB klenia.

 

 

ładnie, miejsca jakby znajome :P klenie też tam próbowałem łowić i widziałem na prawdę niezłe kabany, a to pewnie jeden z nich, mi największy siadł na 45 cm jeszcze przed latem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A u mnie takie harce się dzieją.
a2722cf68083.jpg
Wariaty startowały do wobka sandaczowego 11cm i nawet dwa udało się złowić.  Sprawa o tyle fajna że każde wyjście można obserwować dzięki czystej wodzie.
 

Edytowane przez ZedSet
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...