Klenie 2015

[coma]

Dziś tylko jedna ryba dała mi się przechytrzyć, za to całkiem ładna Centymetra zabrakło i bym miał nowy PB, tymczasem tylko wyrównany ~50cm

 

[Winko]

coma o której mniej więcej godzinie i na co łupnął o ile to nie jest tajemnica?

[coma]

coma o której mniej więcej godzinie i na co łupnął o ile to nie jest tajemnica?

 

Żadna tajemnica. Uderzył w wolno prowadzoną brombę około 19:40.

[motylW1]

Coma ,pięknie kosisz, super klenio,gratuluje.

Życzę nie centymetra a przynajmniej 10 cm więcej. Jak już poprawiać PB to porządnie .

W nocy wszystko możliwe i dużo niespodzianek .

Edytowane 29 Października 2015 przez motylW1

[coma]

W nocy wszystko możliwe i dużo niespodzianek .

 

Ja dopiero zaczynam swoją przygodę z wieczornym łowieniem ale już dane było mi się o tym przekonać. W ostatni weekend w smużaka z impetem uderzył mi boleń. Piękny widok, zupełnie inny niż spokojne zassanie przynęty przez klenia. Walka trwała może ze 30s i się wyczepił. Okazało się, że rozgiął grot kotwicy.

Ale wracając stricte do nocnych łowów - wyczulone zmysły, szczególnie wzrok i słuch, bodźce docierają ze zdwojoną siłą do człowieka, dodatkowo walka z własną wyobraźnią, która ma duże pole do popisu w takich warunkach No i brak presji, cała rzeka dla mnie. Spokój, cisza, gładka tafla wody i wolno sunący smużak przecinający powierzchnię. Nagły plusk jest jak eksplozja, czujesz ciężar na wędce i zaczyna się jazda...

Bardzo spodobało mi się takie łowienie, polecam tym co jeszcze nie spróbowali

[motylW1]

Tak,wszystko co napisałeś to prawda. Z biegiem czasu tak ci się zmysły wyostrzą ,że agrafkę będziesz po ciemku zawiązywał.

[maro zebaty]

[Pride]

Dzisiaj taki klenio proszę zwrócić uwagę na bardzo potężny ogon, rybka w wyśmienitej formie.

Ciekawe były również okoliczności brania. Na końcu zestawu tradycyjnie była dwuogonowa gumka, zainteresowały się nią okonie, jeden pochwycił i zapiął się za samą skórkę, wtedy spod brzegu wypłynął ten oto rozbójnik i dosłownie wyrwał okoniowi przynętę z pyska zasysając ją całą.

Pojawił się też drugi kleń +50, ale już nie ryzykowałem czekaniem czy wyrwie przynętę z pyska temu +40

 

 

Sprzętowo:

- Jaxon Eternum 270, 5-20

- żyłka 0,16

- gumka na główce 2g

[Wilku82]

Szukałem szczupaka a tu taka niespodzianka na riperka 10 cm, naprawdę się nie spodziewałem. Widocznie dużo jeszcze przede mną. Radość

ps. przepraszam Manniek66 miałem ściągnąć tą folię na następnej fotce już jej nie będzie obiecuje

[Winko]

Pojawił się też drugi kleń +50, ale już nie ryzykowałem czekaniem czy wyrwie przynętę z pyska temu +40

 

 

 

Dobra, dobra, już Ty mi tu nie ściemniaj sam miałeś na nią ochotę i bałeś się że on Ci ją sprzed nosa sprzątnie 

Piękne kleksy

[Pride]

 

Dobra, dobra, już Ty mi tu nie ściemniaj sam miałeś na nią ochotę i bałeś się że on Ci ją sprzed nosa sprzątnie 

Piękne kleksy

Lepsza czterdziestka w garści niż pięćdziesiątka... no właśnie gdzie?^^ ;D przecież nie na dachu

Zapas gumek muszę uzupełnić bo się kończą.

 

Ps. @Winko klucha wyciągnięta z Twoich rewirów mniej więcej w tym miejscu gdzie holowałeś tą pięćdziesiątkę na jednym z zimowych filmików

[TOMI803]

Moje dzisiejsze szczęście z małej rzeczki   

Branie bardzo delikatne na  storka prowadzonego po łuku. Klenie naprawdę są w dobrej formie, są mocne i żwawe

Sprzęt :

-Team Dragon
-Spro Red Arc
-0,16

-stork 

 

 

 

[rrthc]

Lepsza czterdziestka w garści niż pięćdziesiątka... no właśnie gdzie?^^ ;D przecież nie na dachu

Zapas gumek muszę uzupełnić bo się kończą.

 

Ps. @Winko klucha wyciągnięta z Twoich rewirów mniej więcej w tym miejscu gdzie holowałeś tą pięćdziesiątkę na jednym z zimowych filmików

Panowie gdzie za kluskami zapolowac na Ropie?

Bo się wybieram na tą rzekę tylko kompletnie nie wiem w które rejony się udać.

[guciolucky]

Marek, widzę nie rdzewiejesz. Muszę ruszyć za miasto bo już dawno klenia nie widziałem.

[etherni]

Ja skromniej, ale własny PB pobity. Niby przyłów, jakkolwiek z premedydatcją kupiłem takiego samego wobka, na jakiego Likus ostatnio trafił klucha 48. No i to działa! (Michcio, to nie są wobki sandaczowe... Tylko na okazałe klenie )

Około 45cm:

Edytowane 31 Października 2015 przez etherni

[Gość Tomek O]

[etherni]

Jak widzę też dość solidnego wobka zagryzł. Czas na duże przynęty.

[Gość Tomek O]

Jak widzę też dość solidnego wobka zagryzł. Czas na duże przynęty.

5 cm to solidny wobler ?  

Edytowane 1 Listopada 2015 przez Tomek O

[bencur]

Kleniowanie z Pawłem Pogoda była wyśmienita a mina panów gliździarzy którym nic nie brało bezcenna !

 

[paweł0891]

To prawda , zwłaszcza jak uwalnialiśmy ryby z powrotem do wody

Kijek Lamiglas 2,90 6-12lb + spro blu arc 9200 + żyłka 0.16

Po niżej jeden z wielu wczorajszych .

 

Edytowane 3 Listopada 2015 przez paweł0891

[etherni]

-5cm? Kurcze, to kleniu miał mały pysk albo tak zapozował. Obstawiałem 7-9cm.

 

-nie pojmę nigdy jak można zjeść klenia drugi raz w życiu. No chyba że naprawdę komuś głód w garnek zagląda. Ale chyba faktycznie niektórzy nie mają kubków smakowych. Tołpygi i amury też jedzą. W końcu ktoś w sklepach kupuje też pangę. Raczej nie dla kota.

[bencur]

Kleniowe potyczki z Pawłem c.d mnóstwo całkiem  fajnych kleni a nawet podwójne hole

 

 

Edytowane 4 Listopada 2015 przez bencur

[bencur]

kolejny

 

[bencur]

i następny ten był bardzo silny

 

[gregor269]

Pięknie połowiliście Piotrek 

Oby do weekendu bo na obecną chwilę  to mi tylko pozostało zdjęcia oglądać