Skocz do zawartości

Zemplínska Šírava


Robert

Rekomendowane odpowiedzi

Ja pieprze, słowaccy naukowcy pieprzą, miejscowi wędkarze i naczelny czeskiego Rybolova tez pieprzy. Zatrucie Siravy PCB które będzie tam koło 100 lat to jedna wielka ściema. Prawdę mówił tylko Sebek i jego klakierzy którzy nie widzieli , nie czytali bo są tak mądrzy, że nie muszą. Popluj sobie Artech, popluj, jest okazja :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że szczere wymiany poglądów dobrze robią atmosferze forum , jeśli tylko zachować elementarną kulturę i nie prowokować emocjonalnej jazdy bez rozumu . Jasne przedstawienie swoich ocen albo odczuć jest chyba lepsze od flakowatej poprawności . Nie bójmy się różnych poglądów , bo przecież takie mamy , to nie onet ani pudelek gdzie tylko jedna tuba ryczy . Jeśli juz mleko kipi , to niech się wyleje co musi się wylać . Myślę że stadna adwokatura w stylu bij mistrza nie jest w stanie zastąpić responsu adresata obiekcji ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie

Mam wrażenie, że kosztem zafiksowania się na osobistych animozjach, w dyskusji umknął i został rozwodniony zasadniczy wątek: nieprofesjonalnego podejścia przez zawodowego przewodnika do klienta (pozwolą Panowie, że będę stosował tego typu „handlową” i a’osobową terminologię).

 

Mocne słowa, ale jak zinterpretować podane informacje: zaproszenie klienta na niesprawdzone / „martwe” łowisko? Z podanych informacji wynika tego typu interpretacja.

 

Staram się spojrzeć na ten temat z perspektywy nie tylko potencjalnego klienta przewodnika, ale również wędkarza, dla którego istotne jest zdobywanie informacji / uczenie się od doświadczonych kolegów / ekspertów.

 

Patrząc na tą dyskusję od strony praktyczniej, bez osobistych emocji, kilka uwag:

- Jako potencjalnemu klientowi (myślę, że nie jestem sam), zależałoby mi na rzeczowym wyjaśnieniu sytuacji ze strony przewodnika. Stanowisko klienta jest znane. Nie zauważyłem by, czy to na jerku, czy na www.przewodnicywedkarscy.pl pojawiło się sprostowanie / wyjaśnienie przewodnika

- Mamy wszak do czynienia z sytuacją kryzysową – zarzutem pod adresem przewodnika, godzącym w jego reputację. Dlatego tak kluczowa jest kwestia ustosunkowania się do zarzutu i wyjaśnienia wątpliwości.

 

Pozdrawiam serdecznie, życząc pięknych boleni i nie tylko, wszystkim Kolegom. I wyjaśnienia sytuacji.

 

Piotr Rozbiecki

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z postu Roberta wynika że został on zaproszony na opisany zbiornik przez Sebastiana. Więc nie ma mowy o relacji Przewodnik - Klient.

Druga sprawa to to że na stronie www.przewodnicywedkarscy.pl w ofercie łowisk nie ma ani jednego łowiska Słowackiego a pozostałe wymienione w ofercie są znane z tego że darzą dużymi rybami.

Więc stosowanie handlowej terminologii do koleżeńskiego wypadu na ryby nie jest zbytnio trafione...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbiornik po zatruciu 4 lata temu nadal z trudem powraca do życia.

Robert, czy to nie pomyłka? Podobno Orava byla zatruta. :huh: :huh:

Chyba ze i jeden, i drugi zatruli :(

 

jeśli się nie wierzy słowu pisanemu to trzeba jechać i zobaczyć ze ta woda jest pusta !

pusta jeśli idzie o drapieżniki ,szkoda czasu i kasy

miejscowi wędkarze się tylko uśmiechają ze smutkiem i machają rękoma na temat słowa - boleń , był ale parę lat temu nim PCB dostało się do wody

tam zobaczenie nawet białej ryby oczkującej przy powierzchni graniczy z cudem !

nawet brak okonia albo jest w takiej ilości ze praktycznie go brak.

Informacja jaka Robert tu zamieścił to ważna informacja dla tych co się tam planują wybierać na połowy no chyba ze na karpia :lol:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie

Mój głos w dyskusji jest wyrazem ogromnego zdziwienia absurdalnością sytuacji – wypadu nad martwą - wg relacji - wodę, w której biorą udział dwaj znani wędkarze.

 

Tytułem uszczegółowienia - z uznaniem i zainteresowaniem śledzę działalność Przewodników.

Moją intencją nie jest krytyka, atakowanie firmy czy Pana Kalkowskiego, a wyjaśnienie narosłych wątpliwości. Na co bardzo liczę. Co więcej, gdybym dysponował wolnymi środkami chętnie skorzystał bym z ich usług, czy to na polskich, czy też zagranicznych łowiskach.

Terminologię handlową pozwoliłem sobie zastosować z nast. powodu. W mojej świadomości jednak (myślę, że nie tylko) Pan Sebastian jest Przewodnikiem i jest jednoznacznie kojarzony z Przewodnikami (szef, przewodnik, redaktor str. www, etc.). Stąd też dyskutowane w wątku uwagi płynące pod jego adresem dotykają jego działalność. Przykładowo: zarzuty różnych mediów bijące w ministrów (tyczące się zarówno sfery zawodowej, jak i urzędniczej) uderzają w premiera, prezydenta etc. Przykład na wyrost, ale obrazujący zasadę, tyczącą się - moim zdaniem - i omawianego wątku. Stąd też moja nadzieja rozwiania wątpliwości.

 

By nie przeciągać – zaczekajmy po prostu na powrót zainteresowanego.

 

Pozdrawiam,

Piotr Rozbiecki

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, widze ze nie ma rady. Wszelkie nastepne posty nie zwiazane scisle z tematem watku tj. lowienie boleni w 2009r na wedke spiningowa, na przynete sztuczna oraz poruszajace tematyke nie zwiazana z jerkbait.pl bede zmuszony usowac.

 

Wszelkie tez niejasnosci prosze rozwiazywac nie na forum Jerbaita ale mailowo, wzglednie na forach zainteresowanych.

 

Gumo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie

Mam wrażenie, że kosztem zafiksowania się na osobistych animozjach, w dyskusji umknął i został rozwodniony zasadniczy wątek: nieprofesjonalnego podejścia przez zawodowego przewodnika do klienta (pozwolą Panowie, że będę stosował tego typu „handlową” i a’osobową terminologię).

 

Mocne słowa, ale jak zinterpretować podane informacje: zaproszenie klienta na niesprawdzone / „martwe” łowisko? Z podanych informacji wynika tego typu interpretacja.

 

Staram się spojrzeć na ten temat z perspektywy nie tylko potencjalnego klienta przewodnika, ale również wędkarza, dla którego istotne jest zdobywanie informacji / uczenie się od doświadczonych kolegów / ekspertów.

 

Patrząc na tą dyskusję od strony praktyczniej, bez osobistych emocji, kilka uwag:

- Jako potencjalnemu klientowi (myślę, że nie jestem sam), zależałoby mi na rzeczowym wyjaśnieniu sytuacji ze strony przewodnika. Stanowisko klienta jest znane. Nie zauważyłem by, czy to na jerku, czy na www.przewodnicywedkarscy.pl pojawiło się sprostowanie / wyjaśnienie przewodnika

- Mamy wszak do czynienia z sytuacją kryzysową – zarzutem pod adresem przewodnika, godzącym w jego reputację. Dlatego tak kluczowa jest kwestia ustosunkowania się do zarzutu i wyjaśnienia wątpliwości.

 

Pozdrawiam serdecznie, życząc pięknych boleni i nie tylko, wszystkim Kolegom. I wyjaśnienia sytuacji.

 

Piotr Rozbiecki

 

 

Uprzejmie informuję, że firma PrzewodnicyWędkarscy.pl nigdy nie organizowała wyprawy na słowackie łowiska. Prawdą jest, że jeżdżą tam nasi przewodnicy (sami) i łowią ładne ryby, których zdjęcia pojawiają się m.in. na naszej stronie. Jeśli mój post nie rozwiewa wątpliwości, proszę o kontakt na prv lub email.

Marcin Goralewski

PrzewodnicyWędkarscy.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbiornik po zatruciu 4 lata temu nadal z trudem powraca do życia.

Robert, czy to nie pomylka? Podobno Orava byla zatruta. :huh: :huh:

Chyba ze i jeden, i drugi zatruli :(

Nie ma mowy o żadnej pomyłce. Znalazłem wczoraj wiele stron słowackich na ten temat. Są tabele z wykresami koncentracji PCB u ryb w różnych regionach. Piszą o tym też słowaccy wędkarze na forach. Ten wpis po informacji, że PCB będzie się rozkładał około 100 lat, jest najlepszy. „To ju potom m??eme rovno zalia? betónom ako ?ernobi?.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tutaj była taka różna od forów pokrewnych atmosfera... :unsure:

 

Ja czasu na rybki mam już coraz mniej, więc i o przyzwoite zdobycze trudniej... Może to dla tego, że po raz pierwszy pojawiałem się z muchówką nad Wielką Rzeką... Dobrze tak raz na jakiś czas spokornieć :lol:

 

Wczoraj podczas szukania szczupaków i sandaczy na mojej opasce, 2 godziny po zmierzchu, branie ryby znanej zazwyczaj z niezwykle subtelnego zapoznawania się z naszymi przynętami :o. Branie, które zapewniło mi na pewien czas niezłą zabawę, bolek na kiju 6 klasy potrafi już zatańczyć...

Szkoda, że fotka zupełnie nie nadaje się do zamieszczenia, lenistwo zmusiło mnie do zabrania nielubianej idiotencamery, z której zdjęcia wykonane po zmroku znane są z niezwykle silnego prześwietlenia (w rzeczywistości całkiem na odwrót...) Nawet trudno rozpoznać, że to to ryba, o łowcy nie wspominając... :(

Trudno, ale boluś ładny. Tym bardziej, że PB. Gruby PB...

 

79cm srebrnego szczęścia chwilę po 21 połakomiło się na biało-czarnego bunny bugs'a. Co ciekawe, dość małego-8cm, reszta większych królików utonęła na pobliskich zaczepach.

Skądinąd bags'y i zonkery w podobnych kolorach to jedyne muchy na które miałem jakiekolwiek zdecydowane brania na Wiśle.(Chociaż próba nadzwyczaj skromna, kilkanaście wypadów od połowy sierpnia.) .

 

Pewnie macie jakieś doświadczenia w boleniowym muchowaniu, chętnie posłucham,

 

Pozdrawiam - Dominik Szymański

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 lata później...
  • 1 rok później...

Witam, szukałem informacji na forum, niestety nie znalazłem.. Jeśli ktoś mógłby polecić noclegi, jak wygląda to od strony opłat za wędkowanie, regulaminu. Z góry dziękuję za wszystkie informacje i sugestie. Oczywiście znalazłem w internecie informacje co do opłat, ale są one sprzeczne, więc może ktoś z Was koledzy wie jak wygląda to aktualnie. Pozdrawiam  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...