Tommek Opublikowano 20 Marca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2006 Witam,mam pickera którego używam do połowu leszczy itp.i zastanawiam sie czy po wymianie szczytówki na zwykłą dałoby rade uzywać go jak normalny spinning c.w.5-25g także kijek byłby odpowiedni do przynęt jakimi łowie i do łowiska jednak nie jestem pewien czy niebyłby on zamięki do spinningu??Moze ktoś z was już tego próbował??Dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 20 Marca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2006 Ja swoją przygodę ze spinningiem rozpoczynałem od... 3 metrowego teleskopu. Później z racji fascynacji lightem uzywałem jakiegoś byron'owskiego pickera za całe 70 pln . Miałem na niego kilka ryb, niestety z połączeniu z plecionka ryby dziwnym trafem spadały z kija niesamowicie. Później przyszła pora studiów i nieco wiekszych środków. A teraz... teraz sam jestem dziadkiem;) Przyznam się szczerze,że jeszcze raz bym nie dosiadł pickera. Przynajmniej tego któego używałem. Miał strasznie kluchowatą akcje (nie przepadam za takową), był dość ciężki, miał malutkie przelotki... Co prawda teraz poziom kijkow podobno nieco wzrósł, ale chyba wolałbym kupić coś typowo spinningowego 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomi78 Opublikowano 20 Marca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2006 W sumie można tak kombinować ale po co się męczyć jak w miare przyzwoity kij spinningowy made in china kosztuje 150 zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baloo Opublikowano 20 Marca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2006 ja do tej pory używam pickerka Yada do połowu jeziorowych okoni. Świetna zabawa i niesamowita czułość. Do większych rybek niestety się słabo nadaje. nie chodzi o hol rybki, tylko o prowadzenie więskzych przynęt. Małe gumki + obrotówki 0-2 tak. Woblerki już nie. Za miękki. YO! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tommek Opublikowano 20 Marca 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2006 @Baloo I już go troche testowałem i większe przynęty się nie nadają ale właśnie z tego powodu myślałem o zmianie szczytówki na jakąś twardszą niepickerową@mifekmam zamiar używać plecionki,ale piszesz że się nie sprawdza,czy jest aż tak źle?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 21 Marca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2006 Witaj,Ja też używałem pickera firmy DAM (było to z 10 lat temu). Miał wtedy piankową rękojeść a wszyscy mi mówili, że to oznaka sprzętu niskiej klasy. Teraz też mam kije z pinakową rękojeścią ale już tak nie uważam. Swoim pickerem łowiłem okonie i szczupaki. Nie były to może jakieś oszałamiającej wielkości ryby ale ... radziłem sobie bez problemu. Tej wędki użwyałem do niewielkich gumek. Jeśli jednak chcesz przerabiać tą wędkę to zastanów się może jednak nad spinningiem. Rzeczywiście w sklepie kupisz podstawowy sprzęt płacąc coś w okolicy 100PLN, a możliwości zastosowania go będą większe (gumki, woblerki). PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rognis_oko Opublikowano 21 Marca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2006 @Tommek, mam podobne zdanie jak przedmówcy. Chyba lepszym rozwiązaniem będzie zakup nowego kija spinningowego. W sklepach można kupić spinning już za około 100 zł.Picker ma ogólnie zbyt małe przelotki do spinningowania, tym bardziej do plecionki. Nie będziesz mógł dobrze rzucać.Przerobienie tego kijka też będzie kosztowało, więc zastanów się nad kupnem taniego spinningu. Na pewno będzie bardziej uniwersalny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tommek Opublikowano 21 Marca 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2006 Dobra,przekonaliscie mnie,postaram sie jeszcze przed sezonem zakupić kij,jednak w związku z tym mam kolejne pytania.Jaki to ma być kij, będe łowił głównie w rzekach(Wisła,Bzura itp),chciałbym używać gum 5-10cm z główkami 5-15g,lecz również 5cm woblerów i teraz tak czy taki kij wogole jest?? bo wiadomo że uniwersalnego kija nie ma,przeglądałem juz różne katalogi i wydaje mi sie że kij 2,70-3m o c.w.5-25g dałby rade.Acha mam 200zł na kij Co o tym myślicie?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 21 Marca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2006 Kiedyś łowiłem 3m pickerem mikado. Owszem czucie fajne, z kleniami i jaziami radziłem sobie całkiem nieźle. Wyjąłem nawet na niego okonia 41cm i jakeś szczupaczki 60pare. Niestety spotkałem sie z opinią że kije pickerowe nie znoszą obciążeń jakim poddawane są kije spinningowe i po pewnym czasie pękają. W moim przypadku było podobnie. To o czym pisał rognis że pickery mają małe przelotki również nie podnosi komfortu łowienia, szczególnie przy deszczowej pogodzie kiedy żyłka po prostu kleji sie do blanku. Podzialam zdanie innych kolegów że lepiej kupić zwykły kij przeznaczony do spinningu. Pozdrawiam wujek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klon Opublikowano 21 Marca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2006 Od biedy można używać pickera zamiast UL'a. Jak pisali koledzy wielkość przelotek w części szczytowej jak i ich rozmieszczneie (gęsto) nie pomaga w odległościach rzutu. Sporadycznie zdarza się, że mają one przelotki typu SIC wię i plecionka jest raczej wykluczona przy spiningowaniu. Jeżeli chcesz osiągnąć efek większej twardości szczytówki zastosuj węglową zamiast kompozytowej. Jednym słowem zastępczo może być. Docelowo nie polecam.Co do kija spiningowego napisz jeszcze na jakie gatunki się nastawiasz i czy będziesz łowił z łodzi czy z brzegu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rognis_oko Opublikowano 21 Marca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2006 @Tommek, jeżeli będziesz łowił z brzegu na podanych rzekach i na podane przynęty to myślę, że wędzisko około 2,7m o szybkiej akcji i szczytowym ugięciu powinno być w miarę uniwersalne. Podany przez ciebie zakres c.w. 5-25 g będzie w sam raz.Kijów o podobnych parametrach i w cenie do 200zł powinieneś parę znaleźć w naszych warszawskich sklepach. Pomachaj kilkoma i wybierz ten, który będzie najlepiej leżał ci w ręku.Powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tommek Opublikowano 21 Marca 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2006 Dzięki za pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 21 Marca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2006 Nie twierdze, że to wyłącznie wina plecionki (ma na myśli spady). Ze względu na bardzo niska jakość wędeczki wielce prawdopodobnym jest to, że i sposób zbrojenia mógł mieć wpływ liczne spady. Ale to tylko moje przypuszczenia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tommek Opublikowano 22 Marca 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2006 Pojeździłem dzisiaj po sklepach i już wiem co chce,powiedzcie mi jeszcze jaka powinna być grubość plecionki do wędki o c.w.5-25g Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rognis_oko Opublikowano 22 Marca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2006 @Tommek, do podanych wcześniej przynęt możesz zastosować plecionki o wytrzymałości około 8 lb. Nie wiem jaka to jest dokładnie średnica. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thymallus Opublikowano 22 Marca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2006 Skoro jest podane do wspomnianych przynęt 8 lbs i nie podano średnicy to nałeży kupić plecionkę o wytrzymałości 8 lbs, a średnicę możemy sobie zostawić na następny wyjazd lub dyskusje na forum. Średnica nie utrzyma zaciętej ryby tylko będzie przeszkadzać. W zupełności wystarczy podana wytrzymałość. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jozef.wielki.98 Opublikowano 21 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2019 Nigdy nie łowiłem szczupaków czy sandaczy na pikera , jeśli ktoś chętny i łowił wten sposób to proszę o opinie Wysłane z mojego Lenovo TB-X104L przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MZieli10 Opublikowano 22 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2019 Nigdy nie łowiłem szczupaków czy sandaczy na pikera , jeśli ktoś chętny i łowił wten sposób to proszę o opinie Widząc powyższego posta chciałem zrezygnować z odpowiedzi, ale co mi tam. Jeśli chodzi o łowienie na wędkę z wymienną drgającą szczytówką w sposób założony,czyli na grunt, to tak, łowiłem sandacze... sandaczyki. Ale domyślam się, że chodzi Ci o wykorzystanie takiego kija w spinningu. Dwa razy w życiu zmuszony zostałem do takiego mezaliansu. Raz z doskoku i raz na kilka miesięcy, gdy z uczniowskiej kieszeni ciułałem drobne by kupić zastępstwo dla złamanego kija. Czy się da... no da się, tak jak da się "maluchem" w 5 osób na wakacje do Chorwacji jechać...Czucia wabika zero. Czujesz opór i tyle. Miękka szczytówka skutecznie tłumi wszelkie informacje docierające z drugiego końca zestawu... można niby gapić się w szczytówkę, ale ja tego nie lubię, wolę czuć. Precyzja rzutów pozostawiała wiele do życzenia. Myślę, że taka wędka ma jakąś tam szansę sprawdzić się przy okoniowym troku albo w łowieniu sandaczy "po staremu" - na szuranego, orząc dno, kwestia zacięć jest jednak problematyczna. Szczupak jak walnął, to siedział, ale spinek z delikatniejszych brań miałem sporo, okoni zresztą też. Animacja przynęty to rzecz prawie niewykonalna przy takim kijku. Ale trzeba brać pod uwagę, że nie znoszę wklejanek a to taka w sumie niewklejona wklejanka...Ale nie polecam takich rozwiązań inaczej niż z musu, na chwilę. Pozdrawiam. Michał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rheinangler Opublikowano 22 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2019 (edytowane) <...>Co do przedmiotu watku, wydaje mi sie ze od momentu "wynalezienia" przez Krzyska Zielinskiego nano-flexu, wszelkie poszukiwanie i tworzeie z mozolem oraz adaptacja jakiegokolwiek pickera, wklejki itd, jest czysta sofistyka i zajeciem dla donkichotow rodbuildingu...Czym innym jest oczywiscie poszukiwanie typu do 100, 200, 300,....zl, ale wtedy nie chodzi o rozwiazanie problemu jako takiego tylko o pogodzenie go z osobistymi wyobrazeniami lub mozliwosciami cenowi owego rozwiazania. Edytowane 23 Lipca 2019 przez Jano 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jano Opublikowano 23 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2019 (edytowane) posprzątane... ostało się to, co meteorycznei niech tak pozostanie, proszę Edytowane 23 Lipca 2019 przez Jano 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andru77 Opublikowano 24 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2019 (edytowane) Może nie picker a feeder był przez mnie używany na letnim Porze. Wynikało to z tego,że w lecie były tylko wąskie przesmyki wśród roślinności i tam należało posłać przynętę. Spinningiem ciężko było bo do większości stanowisk było potrzebne grubo ponad 3 metry robocze kija.Można było długą muchówką(14,15 stopową) i co zasobniejsi wędkarze tego używali- szkoda,że ryb nie szanowali. Większość waliła w łeb co popadło.Takim długim feederem podałem przynętę tam gdzie chciałem i tak jak chciałem, wobka, wahadełko, koguta. Wszystko zależało od stanowiska. Gdybym nie miał feedera pewnie bym słabszym pickerem obsłużył tyle tylko,że wybierałbym mniejsze przynęty.Było to blisko 20 lat temu. Edytowane 24 Lipca 2019 przez Andru77 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.