Skocz do zawartości

Wedkarskie Przesady


TOMIS1975

Rekomendowane odpowiedzi

Tomku jak piszę z fona to też mi czasem poprawia jakieś np woda na wóda (potem zamiast spotkjamy się nad wodą...wychodzi nad wódą) itp....w kompie przeglądarka nie poprawia mi błędów i staram się jak mogę aby ich nie robić, co nie jest łatwe, bo potrafię który napisać przez u ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Diagnoza? Rozdwojenie wątku przez a z ogonkiem.Ktoś błyszczy intelektem, a ktoś cietoscia i zlosliwoscia.

Hej!

 

Wygląda na to,że muszę troszkę obszerniej uzasadnić swoją uwagę.

Z powyższego cytatu wynika,że Twój @TOMIS'sie1975 telefon pozwala jednak na poprawną pisownię.Raz bowiem "ą" jest,a raz go brakuje. :)

 

Po drugie,uwierz,nie ma prawdziwej ciętości i złośliwości bez intelektu :) .

 

Jeśli tytuł wątku,a proszę przeczytaj go krytycznie jeszcze raz,dezinformuje o tego wątku treści,przesłaniu, to chyba coś jest na rzeczy.

Problem z najprostszym komunikowaniem się bywa źródłem istotniejszych niż nasza niewinna pogawędka nieporozumień.Bo czyż likwidacja tożsama jest z restrukturyzacją,że odniosę się do prawdziwych,aktualnych polskich sporów ?

 

W końcu wskazano wątek dotyczący Twoich zainteresowań,a kontynuacja wątków to świetna,propagowana na naszym portalu idea.Ten sposób naszego porozumiewania się pozwala na odniesienie się do uwag poprzedników,przypomnienie wcześniejszych ciekawych pomysłów,historii i w końcu osób.

 

@ pitt na swym blogu zwraca  uwagę na męczące,niestety nasilające się zjawisko odkrywania wszystkiego na nowo.Na mnożenie tematów i wątków,które wystarczy odszukać i uzupełnić.

Tak właśnie - uzupełnić o własne wątpliwości czy obserwacje opierając się jednak na wysiłku intelektualnym poprzedników.To ostre teksty,polemizowałem z ich treścią,ale to teksty obowiązkowe dla każdego z nas.

 

 Klarowność przekazu, bywa jak widać związana  z dbałością o jego formę.

 

Wiem,wiem -  to forum hobbystyczne, dajmy spokój,"bez napinki" itd. :D

Ale...to także miejsce gdzie doskonalimy się w argumentacji,dyspucie,słownej szermierce...

w co nadal wierzę :rolleyes:

A jeśli @TOMISIE powstanie wątek o przesadzie w wędkarskich opowieściach, lub ktoś z Was wcześniejszy podobny odszuka to służę ciekawą historyjką o rybich spławach w relacji przyjaciół.

 

Pozdrawiam serdecznie w duchu wzajemnego zrozumienia

Paweł

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przesądy nie wierzę, bo to i zaszłość pierwotnej religijności polan o, której to pisał A.Mickiewicz w jednym ze swoich płodów i niemodna szalenie ;)

 

Wierzę natomiast w "magiczną" siłę sugestii, która to jest dla mnie unaukowionym synonimem przesądów, której to wstydzić się nie muszę a kac moralny tym samym mnie nie dotyka.

 

Jej skutkiem są osoby z, którymi połowię i są osoby z, którymi nie połowię pomimo brak wyrazu z ich strony jakiejkolwiek negatywnej intencji a przynajmniej nie oficjalnej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszelakie przesądy olewam,ale nigdy na ryby nie jadę świeżo ogolony..........tak mi jakoś w praktyce wyszło,pewnie to zwykłe zrządzenie losu,nic więcej,ale zawsze świeżo ogolony w moim przypadku oznacza wyjazd "na zero" w zawodniczym języku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...