Skocz do zawartości

STOP sieciom PZW - Petycja WŚ do ZG PZW


fomadron

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, 

Dodam do tej dyskusji ciekawostkę.

Na Narwi byłego okręgu ostrołęckiego PZW - obecnie Okręg Mazowiecki, były prowadzone odłowy gospodarcze przez rybaków zatrudnianych przez okręg. Za czasów okręgu ostrołęckiego, zerwano umowy z rybakami, i obecnie od granicy z GR Łomża, do Różana rybaków brak. Najciekawsze są okoliczności ich usunięcia, mianowicie łapano ich kilkukrotnie na kłusownictwie i przez to wymuszono na PZW by z nich zrezygnowano. Takim o to sposobem, dzięki kilku społecznym strażnikom poradzono sobie z odłowami gospodarczymi. Inaczej się nie udawało... Mimo że "moja" woda należy teraz do okręgu Mazowieckiego rybaków nie wprowadzono, my Kurpsioki to zawzięty narów, i zarząd OM zdaje sobie z tego sprawę ;). Jednak odłowy gospodarcze i przy okazji w dużej mierze kłusownicze (musza z czegoś żyć - średni miesięczny dochód rybaka na 2013 w OM, wynosił nieco ponad 400zł...), to nie jedyny problem mało rybnej wody. Zostają pospolici kłusownicy także z wędkami, na równi z zbyt liberalnym regulaminem PZW, i zanieczyszczone środowisko.

pozdrowienia

Paweł 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

paweł: To o tym ciągle piszę - niech wędkarze zawiążą trójki kontrolujące pracę rybaków. Robota bezpieczniejsza niż łapanie kłusoli.

 

 

venom_666: Na razie mamy papier przeciwko "wizjom". Każdy pisze że coś widział a dowodów nie ma. Takie coś to się chyba leczy..

 

PS.

a odnośnie prof. Bartela napiszesz że walnąłeś głupotę czy dalej będziesz szedł w zaparte?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I znowu pudło bo to moja kartka to twarde dowody a właśnie wasze widzenie i myślenie to fantazja.

Z całym szacunkiem... nie wiem jaka to kartka- pewnie chodzi o zarybienia i odłowy- jeśli uważasz to co napisane w sprawozdaniach PZW i rybaków za "twarde dowody" ... hmm to dopiero fantazja + brak elementarnego poczucia rzeczywistości :) B)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie i oportuniści , właśnie nie chodzi o to , abyśmy znów jako chodząca cnota ,  skrzywdzona niewinność , poszukiwali albo wskazywali wygodnych nam winnych . Sieci to wykręt , świetny patent na nic nierobienie , a jego wyznawcy już  od ćwierć wieku są w nim okopani .

I to jest dopiero prawdziwy , stary postkomunistyczny beton , utwardzony , podlewany medialną bzdura , beton nie do skucia , któremu dowolny nonsen po wielokroć powtórzony , automatycznie prawdą się staje . Wzdycham , płaczę wprost za czasami kiedy wodą zawiadywali profesjonaliści - nie ześwirowani , zmanipulowani amatorzy . Nad nimi to wręcz szlocham ..i śmieję się zarazem ..

Roszczeniowo  , płaczliwie i pretensjonalnie -  nasz standard  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak walnąłem głupotę, bo nie jestem w stanie odnaleźć oryginału wypowiedzi sprzed problemów z UDN, bo rozumiem że wg Ciebie to wtedy padły te słowa... Co do mantry to masz rację, słowa są powtarzane (a przynajmniej ich kontekst), Np. ostatnio w PZW Toruń jako argument przeciw tarłu na żywej rybie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówię ci o patologiach, które są związane z działaniem rybaków na wodach PZW, które wielokrotnie bulwersowały środowisko wędkarzy, a ty z zacietrzewieniem Koziołka Matołka brniesz dalej w swoją niekonsekwencję:

Jak można traktować poważnie twoje wywody, jeśli w dyskusji nie uwzględniasz argumentów?

 

proszę przykład (cytuję twoje własne słowa):

 

"Bo tak ci się wydaje? Z kart Ci wysło? Skąd wiesz, że te liczby kłamią? Jeszcze kilka dni temu sam myślalem, że proporcje w połowie drapieżników rybacy:wędkarze to 70%:30% i dałbym się ukrzyżować że tak jest. Według raportów jest to proporcja 2%:98%  Jeśli jest to przekręt to wykryjcie go, wskażcie mechanizm działania i mamy aferę rybak-gate.  Ja jednak twierdzę, że to my sami wytrzebiamy ryby z wód i potem szukamy winy u innych. Jest za duża presja wędkarska i jeśli ta się nie zmieni pogonienie rybaków nic nie da. Ja nie jestem za rybakami, jestem przeciwko zakłamywaniu rzeczywistości i urządzania polowania na czarownice, które da tylko igrzyska dla ludu. Nic więcej. Dlaczego nie ma do tej pory petycji o ograniczenie połowu drapiezników przez wędkarzy?"

 

chwilę dalej mamy dowód na patologię działań rybaków:

 

Witam, 

Dodam do tej dyskusji ciekawostkę.

Na Narwi byłego okręgu ostrołęckiego PZW - obecnie Okręg Mazowiecki, były prowadzone odłowy gospodarcze przez rybaków zatrudnianych przez okręg. Za czasów okręgu ostrołęckiego, zerwano umowy z rybakami, i obecnie od granicy z GR Łomża, do Różana rybaków brak. Najciekawsze są okoliczności ich usunięcia, mianowicie łapano ich kilkukrotnie na kłusownictwie i przez to wymuszono na PZW by z nich zrezygnowano. Takim o to sposobem, dzięki kilku społecznym strażnikom poradzono sobie z odłowami gospodarczymi. Inaczej się nie udawało... Mimo że "moja" woda należy teraz do okręgu Mazowieckiego rybaków nie wprowadzono, my Kurpsioki to zawzięty narów, i zarząd OM zdaje sobie z tego sprawę ;). Jednak odłowy gospodarcze i przy okazji w dużej mierze kłusownicze (musza z czegoś żyć - średni miesięczny dochód rybaka na 2013 w OM, wynosił nieco ponad 400zł...), to nie jedyny problem mało rybnej wody. Zostają pospolici kłusownicy także z wędkami, na równi z zbyt liberalnym regulaminem PZW, i zanieczyszczone środowisko.

pozdrowienia

Paweł 

 

Jest afera rybak-gate? jest.

Czy to jedyna afera jaką znamy? Nie. Rozejrzyj się, poczytaj, posłuchaj. Dowiesz się więcej. Zrozumiesz.

Nawet taki protest ma znaczenie. Być może jedna z plag, które spadły na polskie wody przeniesie się tam, gdzie jej miejsce.

Wędkarzami -kormoranami, zajmiemy się także. To jednak wymaga czasu, bo wymaga zmiany mentalności większej ilości kolegów.

Nie robię sobie złudzeń, że nawet po wskazaniu tak ewidentnego braku logicznego myślenia w twoim wykonaniu, przyznasz mi rację i przeprosisz za robienie zamieszania w tym wątku.

Nie, na to nie liczę, chociaż doceniam twoje wysiłki bardziej, niż forumowego klauna, który używa słów, których znaczenia nie rozumie, z interpunkcją jest totalnie na bakier a sensem jego istnienia jest możliwość napisania na niniejszym forum jakiejś krytyki pod adresem wszystkich tylko nie siebie samego- zadufanego w sobie, niczym wałęsa- bufona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poważna dyskusja polega na omawianiu faktów. Jeśli dane przytoczone przeze mnie są fałszywe udowodnij. Rozpętaj aferę a ja będę w pierwszym szeregu szedł palić opony przez ZG PZW. Na razie nie podstaw twierdzić, że te raporty są sfabrykowane a twierdzenie że "mi się wydaje" przypomina mi choćby sprawę "zabójstwa" generała Sikorskiego, gdzie pomimo przeprowadzonej ekshumacji i kompleksowego badania przez kilku ekspertów spekulacje o jego śmierci nie ustały. Czyli jeśli fakty przeczą naszej tezie to tym gorzej dla faktów. Rozumiem, że nie ma za bardzo od kogo brać przykładu bo w telewizji, radiu czy prasie ciągle pojawiają się te same twarze "ekspertów od wszystkiego" tylko temat dyskusji się zmienia. Pseudo eksperci na brak dowodów podają zazwyczaj dane statystyczne czy ankiety  (75% osób podających dany statystyczne je zmyśla na potrzeby dyskusji) i tym zyskują popracie u gawiedzi bo czymże jest stwierdzenie, że 100% wędkarzy nie chce rybaków na "swoich" wodach?

 

Staram się wytłumaczyć niechęć wędkarzy do rybaków, wędkarzy do kormoranów, wędkarzy do uprawiających sporty wodne czy w końcu wędkarzy do samych wędkarzy. Taka nasza natura że nie lubimy konkurencji, jesteśmy aspołeczni. Każdy z nas jeden. Spytaj wędkarza czy coś bierze. Postój przy nim 5 minut i popatrz jak łowi. A teraz odwróćmy sytuację i niech ktoś przyjdzie do Ciebie. Co o nim pomyślisz gdy będzie natrętnie stał trzecią minutę? Jeśli wchodzisz na główkę jako pierwszy to warczysz na każdego, kto podejdzie na odległość rzutu kamieniem. Gdy "twoja" główka jest zajęta to warczysz na wędkarza co tam jest, że pewnie siedzi przyklejony od kilku dni i wali w łeb "twoje" ryby. Tak to działa. Jeśli dopuszczamy demagogię w takich sprawach jak rybacy to jakie mamy prawo dziwić się, że ktoś inny, z podobnych powodów i podając równie śmieszne argumenty nakłada nam zakazy: trollingu, łowienia z łodzi od stycznia do maja, łowienia pod programi wodnymi, łowienia przynętami większymi niż 5cm, łowienia przed i po zachodzie słońca z łódki, zakaz używania echosondy, łowienia z łódki bliżej niż 25 metrów od brzegu. Poczytaj o okolicznościach nałożenia zakazu trollingu np. w okręgu lubelskim. Argumenty identyczne jak przy eliminacji rybaków. U mnie na Wiśle nie ma rybaków odkąd pamiętam, są za to co roku nowe zakazy. Kto je wymyśla? Inni wędkarze przeciwko "tym drugim". 

 

Sam bym wystrzelał na moim zbiorniku sekcję kajakarską bo "złośliwie" pływają tam gdzie ja łowię. Łowię na zbiorniku tylko w maju a te france pływają i drą japy. Pływają i rano, i wieczorem. Czasami odnoszę wrażenie, że tylko czekają jak podjadę do portu, rozłożę się i wtedy się zwołują by wyciągać te kajaki czy kanadyjki i pływać dokładnie pół godziny dłużej niż ja będę łowił. Nasze koło było zasypywane skargami od nas - wędkarzy na kajakarzy. I co? Sukces, wytyczono im tory wodne. Tylko co za baran je wytyczał, bo na nich najlepiej biorą ryby. Otóż wytyczali to wędkarze wraz z sekcją kajakarską czyli my sami. Jaki z tego morał? Jesteśmy aspołeczni.

 

I znowu pudło, to jest tak dalece posunięte uogólnienie, że brak słów.

Wszystkich oceniasz swoją miarką- taki jestem, więc inni też tacy są- nie prawda.

Znam dziesiątki wędkarzy, którzy zachowują się zupełnie inaczej niż ty. I z takimi wolę przebywać, bo takich ludzi szanuję.

Jesteś aspołeczny, to fakt i świadczą o tym twoje wpisy, ale nie wmawiaj tego innym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak brakuje arguentów to zaczynasz bić poniżej pasa. Na mnie to nie działa, nie dam się wciągnąć w grę, nie zniżę się do twojego poziomu. Miałeś pokazać dowody a nie mżonki. Wam się wydaje, wy widzicie, wy wiecie. Na świecie jest kilkanaście milionów ludzi którzy widzieli UFO, są też tacy co byli porwani. W telewizji wczoraj pokazywali gościa, co widział w tym roku w Warszawie Elvisa. Tak samo was należy traktować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

  • Lokalizacja Bielsko

 

 

Znasz Skawę. Powiedz, dlaczego z roku na rok jest w Skawie mniej ryb? Tam nie ma rybaków. Skawa to rzeka moich początków z wędkarstwem, tam łowiłem od lat dziewięćdziesiątych, kiedyś ryb było zatrzęsienie. Ciężko było nie obłowić się w pół dnia. Spinning, wisienka, grunt. Dlaczego świeci pustkami? Nie ma rybaków, powinno być dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kamil: Padło że M.Sz. widział rejestr z sumą 250zł, ktoś teraz podniósł na 400zł. Skoro według opinii naukowców nie można zrezygnowac z odłowów sieciowych a macie wiedzę, że rybacy kręcą lody to najmijcie się do SSR i sprawdzajcie rybaków. Tylko że to będzie wymagało trochę więcej energii niż "klik klik" i podpisuje petycję a resztę mam w nosie.

Edytowane przez spy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spy, przykłady przekrętów już miałeś, a cały czas o nie prosisz i udajesz, że ich nie widzisz. Upierasz się przy ekspertach, a właśnie tych liczb oficjalnych nikt nie weryfikował. Gdyby się odbyła weryfikacja, dopiero kwiatki by wyszły. A wyszłyby, bo obecne liczby się nie kalkulują. Jeszcze w wolnej chwili sprawdzę te setki ton odłowów wędkarskich i policzę, ile to wychodzi sztuk dziennie na ZZ, bo się może okazać, że łapiemy na eldorado, tylko jakoś tego nie zauważamy...

 

Porównujesz sytuację do zabójstwa gen. Sikorskiego, a to nie jest tak. Ten kraj przekrętem stoi i gdzie się da coś ukraść, tam kradną. Ja tę sytuację porównałbym raczej z kilometrówkami lub umiejętnością bilokacji posłów. Też w oficjalnych papierach wszystko było fajnie, dopóki ktoś się tym nie zainteresował i nie sprawdził.

Edytowane przez Mosteque
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Spy (sorki ale nie znam Twojego imienia), z całym szacunkiem, nie można wierzyć we wszystko co na papierze wydaje się zgodne ze stanem faktycznym. Szczególnie w "naszej" kochanej organizacji, życie mnie tego nauczyło. Dużo przekrętów jest robionych w białych rękawiczkach. Znam ich chyba za dużo...

Kolejna ciekawostka z mojego terenu, pokazująca mentalność ludzi zasiadających w naszych władzach:

Okręg ostrołęcki został wchłonięty przez okręg mazowiecki, jednak zarząd obecnego wtedy okręgu musiał się na to zgodzić, jednak część ludzi wiedziało czym to pachnie i od początku oponowali za takim działaniem. Więc koledzy z Mazowieckiego wykombinowali w ten sposób, że na pewne zawody wydelegowali owych członków zarządu ostrołęckiego (byli kwalifikowanymi sędziami). W dzień imprezy (weekend), zwołali razem z pozostałymi kolegami z zarządu nadzwyczajne zebranie, gdzie przegłosowali uchwałę likwidująca okręg. Można...?? To pokazuje z jakimi ludźmi mamy do czynienia, i do czego są zdolni.

 

pozdrowienia

Paweł   

Edytowane przez Paweł nizinny
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...