Skocz do zawartości

Kolejny kwiatek ZO Jelenia Góra


karolkrause

Rekomendowane odpowiedzi

Dla mnie taki zakaz nic pozytywnego nie wnosi !!!

Zapowiada się że ZO Jelenia Góra idzie śladem innych okregów i cele jaki im przyświeca to ......... wprowadzenie w przyszłości dodatkowych opłat za łowienie z środków pływających i trollingu.

Najpierw zakaz .... potem płać jak chcesz a jak nie to ....

Edytowane przez Karol Krause
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie taki zakaz nic pozytywnego nie wnosi !!!

Zapowiada się że ZO Jelenia Góra idzie śladem innych okregów i cele jaki im przyświeca to ......... wprowadzenie w przyszłości dodatkowych opłat za łowienie z środków pływających i trollingu.

Najpierw zakaz .... potem płać jak chcesz a jak nie to ....

 

Właśnie tak jest u nas.

Z tym, że u nas najgorsze chyba już było. W tym roku widzę pierwsze pozytywne zmiany...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taa...w końcu na te krwiożercze okonie kij 25lb i odpowiednia do jego mocy przynęta musi być.

 

Nie wspominając już celowego łowienia sandaczy, przy przynętach stosowanych na okonia i sandacza ciężko już udowodnić komuś celowość łowienia sandacza a nawet pokusić się o racjonalne rozpoznanie.

Edytowane przez Tomek88
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ja wiem ... . 

Nie znacie osób które celowo łowią sandacze i szczupaki zasłaniając się polowaniem na okonie? 

 

Wiem o takich akcjach, ale raczej martwi mnie to, czemu przez cały zeszły rok nie byłem nad wodą ani razu skontrolowany.

Jeśli nie ma kontroli, to tę rolę przynajmniej częściowo mogą spełnić etyczni wędkarze. Nawet jeśli tylko "patrzą na ręce".  Dla takich mięsiarzy, o jakich piszesz to zazwyczaj wystarczająca rzecz.

 

A nielegalny połów siecią, (widziałem parę razy) w ogromnej większości przypadków jest nie do wykrycia przez żadne odpowiednie organy, natomiast obecność innych ludzi w okolicy skutecznie hamuje zapędy kłusoli.

 

Oczywiście pozostaje jeszcze kwestia zbiornika. Na pewno są takie, gdzie łowienie "okoni" jest bardziej szkodliwe niż kłusownictwo bez użycia wędki, w tym miejscu się z Tobą zgadzam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie Andrzej dobrze, konkretnie napisał.

W stronce podrzuconej przez Karola, przewinęło się słowo ,,większość" pływających wędkarzy to elita..

Większość, to ile jest mniejszości, która możliwe, tak jak Andrzej napisał, po cichaczu walić w łeb Szczupaki i Sandacze?

A w przypadku kontroli- my tu za okoniem przypłyneli...

Karol, możliwe, że to jest droga do nałożenia kolejnych opłat.

Ale jak to kiedyś ktoś ładnie powiedział, wędkarstwo to droga pasja, a nie sposób na szybki i tani pozysk mięcha.

Nałożone opłaty mają też swoje plusy.

W jakimś stopniu przesieją tych co lubią łowić w myśl zasady C&R, od tych co pływają tylko za mięsem.

Narazie jest zakaz.

Nie cieszy fakt, że drapieżniki będą mniej niepokojone w trakcie przystępowania do tarła?

A także zaraz po nim, gdy będą chciały uzupełnić straty w masie wywołane najważniejszym w roku ich obrządkiem...

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ja wiem ... . 

Nie znacie osób które celowo łowią sandacze i szczupaki zasłaniając się polowaniem na okonie? 

Pewnie, wszyscy to znają. Jednak obecność na wodzie wędkarzy, szczególnie przy nie zbyt częstych kontrolach też coś zmienia. Stali bywalcy wiedzą kto ryb nie bierze, kto "przypadkowo" łowi na krześliskach itd. Obecność niektórych deprymuje innych. W naszej rzeczywistości chyba nie ma dobrych rozwiązań :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PZW to chora instytucja z jeszcze archaicznym myśleniem a w zasadzie tego myślenia brakuje !!!

Pzw nie chodzi o żadną ochronę wód , po co chronić jak można zarybiać ( i tu pojawia się pole do nadużyć i można wyprowadzać nasz majątek w zasadzie bez większego nadzoru ) a ten zakaz to zwykła zazdrość gumofilców !!!

Może zamiast wprowadzać zakaz pływania i łowienia skupić się na ograniczeniu możliwości łowienia w okresie ochronnym szczupaka,sandacza,suma przynętami większymi niż np. 5cm.

Spotyka się a w zasadzie spotykam ''etycznych wędkarzy'' którzy pływają w kwietniu - maju z tyczkami od fasoli i wobkami po 15cm za KLENIAMI !!!

To jest chore i warte napiętnowania.

Może lepiej skupić się na obostrzeniach regulaminowych i konsekwentnie je przestrzegać niż całkowicie zabronić łowienia z środków pływających.

Jak dla mnie zezwolenie mogło i by kosztować 1 tyś złotych , dla mnie to nie problem.

Będąc dalej konsekwentnym pisze to w imieniu PZW to czemu panowie nie wprowadzą górnych wymiarów ochronnych.

Skoro chcą dbać o rybostan niech to robią kompleksowo , a tak to wyglada że obecnie ktoś chce zrobić na złość drugiemu !!!

 

Taki zapis jaki wprowadził okręg Jelenia Góra  nie przyniesie nic dobrego a w zasadzie jest szkodliwy

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...