SANDACZE 2015

[Jarasszy]

Za namową kolegi PEPA73 też się pochwalę (potrzebuję wpisów w wiadomym celu) Po jednym z każdego tygodnia od21.09 do10.10. Oczywiście było ich więcej ale nie chciałem kolegi do zdjęć angażować,przecież gryzły,nie było czasu.

Wymiarowo nie pamiętam wszystko mi się pomieszało 70 plus i minus. Dzięki PEPA za fotki i podpowiedz JAK TO SIE ROBI. Sprzęt to 1.badyl TEAM DRAGON 9' 10-28 g.Medium X-FAST (trochę gubi rybek ale na razie musi mi wystarczyć)

                           2.młynek DAIWA BALLISTIC EX 3000H (ach ten hamulec ledwie go słychać nie podnosi adrenaliny przy                                                                                                 holu dużej rybki a oto właśnie chodzi, nieprawda )

                           3. pletka  P-line    18 LB  ( super )

No i teraz dwie rzeczy które nie wiem jak napisać.

                           4.wobek (cytuję z forum) oklejopodobny 9cm o stonowanej akcji  płytko schodzący.

                           5.rzeka (cytuję z forum) nizinna.    Za te ostatnie dwa punkty sorry ale obiecałem.

      Pozdrawiam

         Jaras

  PS.  WYGRALI

Edytowane 11 Października 2015 przez Jarasszy

[Wiktor]

Heh. Nie doczytaleś. Łowię na gumy 10 cali :-). W nocy nie wolno wedkować z łodzi. Ale może ten brzeg jest dobra opcją :-)

 

Wysłane z mojego GT-I9515 przy użyciu Tapatalka

na MW z brzegu jest lipa chociaż się da

Ale w Gdyni w porcie wszystko się może wydarzyć   

[ziom7]

Pepa, kolega Ci super fotki cyka, a Ty mu ryby tniesz

[Mariano Italiano]

Gratuluję.

Wobka widać na drugim foto,szybko edytuj

[Jarasszy]

Pepa, kolega Ci super fotki cyka, a Ty mu ryby tniesz

ziom7 wykasuj to bo mi się oberwie,będzie gadka TYLE FOTEK MIAŁAŚ TO MUSIAŁEŚ AKURAT TĄ Z OBCIĘTYM OGONEM WSTAWIĆ. Tak w ogóle to ON mnie pilnuje. Uważaj na panierkę, na trawkę co by się tam gdzieś nie zaplatała, a ja biedny nic nie widzę przecież tam jest tak ciemno jak u psa w .......

[Jarasszy]

Gratuluję.

Wobka widać na drugim foto,szybko edytuj

Specjalnie zostawiłem bo to jest mój samojebek .jedną rybkę złowił.Nie jest to taka prosta sprawa z dziesięciu jeden tylko w miarę pływa.

Jaki byłem dumny z tego , krzyczałem do kolegi "ryba nie ważna ważne że na swojego wobka". Ale potem już mnie ręce bolały od rzucania i nic,to chyba był przypadek i wróciłem do  oklejopodobny 9cm o stonowanej akcji  płytko schodzący.Co Pan zrobisz nic Pan nie zrobisz że on taki porządny

Edytowane 11 Października 2015 przez Jarasszy

[salmon1977]

Małe te wasze rybki
 

 

Linkowane zdjęcia nie pasują do formuły forum

Edytowane 14 Października 2015 przez milupa
Kill

[ziom7]

dyszkę bym jej dał 

 

po co mieli się wpisywać w rejestrze?

Edytowane 12 Października 2015 przez ziom7

[Bluzer]

dyszkę bym jej dał 

Kolejny łowca, co na skali widzi kg zamiast lbs...

Edytowane 12 Października 2015 przez Bluzer

[pepa73]

Pepa, kolega Ci super fotki cyka, a Ty mu ryby tniesz

 

Jak jest fotka do zrobienia to Jarek jest akurat kilometr za daleko i trzeba aparat na kamieniu ustawiać. 

Chociaż kilka razy przeczołgałem go po nocnej opasce ( nie marudził  )

[szu23]

nie ważne ile ważył jak żył - ważne że pare kilo fileta z niego było ...

[plenoque]

taaaa...ten to dopiero ma mętne oczy...

[MARCIN W]

Słuszna uwaga @Bluzer. 18 lbs to w przybliżeniu 8,2 kg więc przy tej długości ryby jak na jeziorowego sandacza idealnie pasuje. Ale gość się pręży

[Licus]

Po kolorze i zesztywnieniu sandacz wygląda na martwego od conajmniej 5h, a na dodatek trochę "popływał" na agrawce lub w stalowej siacie jakich dawniej używano do przechowywania drapieżników (styrana/wytarta płetwa ogonowa z krwawymi śladami). 

[plenoque]

To wszystko prawda, ale za to jakie korzyści! Dwa filety, które ledwo można upchać do zamrażary i łeb jak wiadro do powieszenia na ścianie. Zastanawiam się co gorsze...zgłoszenie ryby czy fachowe porady szanownego pana W...

[Sebo0707]

Małe te wasze rybki

 

 

O zgrozo kolejny Pomnik Natury ubity   

Edytowane 14 Października 2015 przez milupa

[spinnerman]

92 cm i 18 kg??? Hehe, dobry żart.

[Arwanii]

92 cm i 18 kg hmm chyba w diecie tego sandacza były ciężarki od gruntowców napchał się ołowiem to swoje waży.Szkoda ryby   

W sumie lepiej było by zakończyć temat tego sandacza bo robimy tylko rozgłos nie odpowiedniej osobie nawet w nie odpowiednim dziale   

Edytowane 12 Października 2015 przez Arwanii

[slawek_2348]

Może mamy do czynienia z efektem "czarnej dziury" ? Dziesięć cm. bieżących sandacza - 2 kg.?

Toż nawet wieloletni "rekord" Biegana miał tylko 15,6 kg

[maniolo]

Większość wag wskazówkowych jest wyskalowana w funtach, stąd też biorą się te nierealne rekordy 

[kondzio 77]

Jest to niemożliwe żeby sandacz przy tej długości ważył 18kg

Zdarzyło mi sie złowić większego sandacza niż 92cm ale nie taka waga.Nigdy ryb nie ważę bo i po co.Ale jakies wyobrażenie życiowe jest ile się w lapkach trzyma.A chłopek wysila się i wieży w to co waga mu wskazuje.

Szkoda ze stado ma juz jednego mniej.A duże pewnie nie było.

Zgroza!

Edytowane 12 Października 2015 przez kondzio 77

[count_martin3z]

Dobrze trolują na internetach w tym mięsiarzu polskim. :-D

[patu]

..jaka gazeta takie rekordy...

[Guzu]

Nieprawdopodobne farmazony.

Jak nie szczupak 150+ i 17 kg to olowiany sandacz.

Oby tacy medrcy nie zaczeli goscic na jerkbait.pl.

Obrona forum przed zalewem glupoty bedzie nieustepliwa i do ostatniego forumowicza 

[Majo]

..jaka gazeta takie rekordy...

Była to jedna z najlepszych gazet pod względem jakości zawartych informacji(nie dotyczy tematyki etyki, C&R). Mnóstwo świetnych artykułów, spostrzeżeń ludzi zwyczajnych lecz w większości spędzających całe życie nad wodą. Brak sponsorowanych artykułów na życzenie. Wiele lat nie czytuję żadnej prasy, ale jakoś miesiąc temu miałem okazję przejrzeć dwa tytuły w empiku. Przepaść w stosunku do WP z lat 90 lub początku XXIw.