Skocz do zawartości

Laponia - początek czerwca ?


aigle

Rekomendowane odpowiedzi

Mam(y) zamiar wyjechać powędkować w te rejony. ( Lulea , Tallvik , Jokkmokk ) . Zastanawiam się czy początek czerwca to aby dobry pomysł ? Jeśli macie doświadczenia w tej materii bardzo chętnie się z nimi zapoznam . :)

Pozdrawiam 

Edytowane przez aigle
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poznaniacy... Jak widać nie tylko sławni z oszczędności w portfelu, ale i w słowach oszczędzają  :)

A już liczyłem, że przy okazji i ja się coś dowiem  :)

Natomiast dlaczego na Was mówią Pyry to nie ogarniam. Połowy dań z ziemniaków nie znacie  :D  :D  :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://jerkbait.pl/topic/16985-laponia-wiosna-2012/?hl=%2Blaponia+%2B2012

Najlepiej gdy uda się trafić na ciepły początek czerwca,lub jego połowę,ale gdy okres ciepła jest krotki i komary jeszcze się nie pojawiły.W lipcu już zawsze są.

Ot wielkopolska rozrzutność :)

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam(y) zamiar wyjechać powędkować w te rejony. ( Lulea , Tallvik , Jokkmokk ) . Zastanawiam się czy początek czerwca to aby dobry pomysł ? Jeśli macie doświadczenia w tej materii bardzo chętnie się z nimi zapoznam . :)

Pozdrawiam 

Przemyśl ten termin. W zeszłym roku 20 czerwca w okolicach Jokkmokk padał śnieg, temperatura powietrza wynosiła 0 - 3 st, woda w okolicach 5 - 6 st.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze komary w Laponii są "głupie". Lata ich trochę, ale są niezbyt zdeterminowane. Kolejny wyrój jest już cwańszy, jego aktywność jest uzależniona od temperatury. Przy takich temp. o jakich pisze Pumba jest luzik, ale niech temperatura w ciągu dnia podskoczy do kilkunastu stopni, to będziesz wolał być na otwartej przestrzeni i będziesz się modlił o wiatr ;) Ale... No właśnie: ale. W terminie jw. AD 2014 okonie jeszcze nie zgrupowały się na górkach i blatach; miało to kolosalny wpływ na koncentrację szczupaków. Brak nocnych rójek rzutował z kolei na żerowanie ryb w nocy. Poza tym pływanie w zacinającym śniegu lub lodowatym deszczu nie był zbyt przyjemny. Z ww. względów wolałem wyjazd AD 2013 - lipcowy. Lipiec jest cieplejszy i bezpieczniejszy. Tyle że jeziorowe oringi mogą już zejść głębiej i nieco inaczej się je łowi. Podobno najlepszy jest pod tym względem wrzesień, kiedy znowu miesza się woda (tzw. miksja); nie wiem, nie próbowałem :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w 2012 r. dojechaliśmy w okolice Kiruny ok 10 czerwca.

wszędzie były resztki śniegu i duża pośniegowa woda.ryba nie żerowała .na Kaitum przez pięć dni byliśmy bez ryby.

"wróciliśmy"  do Jamtland i tam dało się fajnie połowić

moim zdaniem daleka północ dopiero lipiec sierpień

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w 2012 r. dojechaliśmy w okolice Kiruny ok 10 czerwca.

wszędzie były resztki śniegu i duża pośniegowa woda.ryba nie żerowała .na Kaitum przez pięć dni byliśmy bez ryby.

"wróciliśmy"  do Jamtland i tam dało się fajnie połowić

moim zdaniem daleka północ dopiero lipiec sierpień

800 km niżej ? To prawie jak z Polski do Słoweni. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w 2012 r. dojechaliśmy w okolice Kiruny ok 10 czerwca.

wszędzie były resztki śniegu i duża pośniegowa woda.ryba nie żerowała .na Kaitum przez pięć dni byliśmy bez ryby.

"wróciliśmy"  do Jamtland i tam dało się fajnie połowić

moim zdaniem daleka północ dopiero lipiec sierpień

 

Kiruna a Jokkmokk to jednak różnica. No i pytanie, czy Aigle zamierza atakować rzeki, czy jeziora. Pod koniec czerwca w Górach Skandynawskich może być jeszcze dużo śniegu... Nasze ubiegłoroczne jezioro w ok. 4 tygodnie po zejściu lodu (co miło miejsce pod koniec 2 dekady maja) było całkiem dobrze obudzone. Szczupak żerował dobrze, tylko był rozproszony. Niektóre ryby były całkiem fajnie odpasione. Pstrąg chodził płytko - ma to swoje zalety.

 

EDYTA: jeszcze jedno: jeżeli chodzi o jeziora, równie ważna jak szerokość geograficzne jest bliskość gór i wysokość npm. U nas w zeszłym roku dla różnicy odległości od gór 50 km i wysokości ok. 100m róznica w temperaturze wody wynosiła 5 st. Woda z lodowców robi swoje...

post-45861-0-90432700-1421996825_thumb.jpg

Edytowane przez krzysiek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zeszły rok był faktycznie dziwny  w połowie czerwca w Kussamo padał śnieg a jeszcze tydzień wcześniej temperatura sięgała 22 stopni w cieniu :)

 

Gospodarz sam przyznał, że takiego czerwca nie pamięta :)

 

Pogoda staje się na tyle nieprzewidywalna, że faktycznie mimo roju komarów lepiej wybrać się jednak w te okolice w lipcu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

W zeszłym roku byłem na zawodowo projekcie w kopalni w Svappavaara oraz Kirunie. Oczywiście muchówka była ze mną. Pobyt trwał od 18 lipca do końca października. W lipcu temperatura była na poziomie 25-27 stopni. Pod koniec lipca muchy zbierały 24h na dobę. Palie arktyczne i pstrągi zbierały non stop, głównie małe jętki oraz komary itp. 

Jeżeli chodzi o te ostatnie to nie było większego problemu. Lokalesi mówili, że to za sprawą temperatury. Muchowałem w jeziorach górskich na pograniczu norwesko-szwedzkim i różnica temperatur pomiędzy terenami 'nizinnymi' dość spora około 7stopni.

Trzeba pamiętać, że pogoda w Laponii w lecie jest bardzo nieprzewidywalna. I śnieg może spaść nawet na początku lipca. W połowie września spadł pierwszy śnieg, chociaż początek wrzesnia był okresem świetnego żerowania ryb. 

Pozdrawiam, Łukasz

Edytowane przez Łukasz Franckowski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aigle, byłem w zeszłym roku w lipcu w tamtych okolicach. Dwa tygodnie szlajałem się min. po parku Sarek i w okolicach Kvikkjokk z namiotem i wędką. W tym roku zresztą też się wybieram, tym razem szlakiem Padjelantaleden, który biegnie wzdłuż jedynej rzeki w parku Sarek w której można wędkować. Pisz na prv, mam sporo informacji ten temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

w 2012 r. dojechaliśmy w okolice Kiruny ok 10 czerwca.

wszędzie były resztki śniegu i duża pośniegowa woda.ryba nie żerowała .na Kaitum przez pięć dni byliśmy bez ryby.

"wróciliśmy"  do Jamtland i tam dało się fajnie połowić

moim zdaniem daleka północ dopiero lipiec sierpień

Witaj -chyba byliśmy razem (były też Lofoty ) Mam rację ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...