Skocz do zawartości

Spinning 2 przynętami kontra RAPR


bari89

Rekomendowane odpowiedzi

Od pewnej wyprawy na łowisko prywatne nurtuje mnie jedno pytanie, mianowicie czy na wodach PZW można spinningować przy użyciu 2 przynęt. Na wcześniej wspomnianym łowisku z braku efektów na klasyczne główki i boczny trok, wpadłem na pomysł, żeby zestaw do BT uzbroić na krótszym odcinku żyłki w paprocha na główce, na dłuższym w większą gumę imitującą okonia również na główce z hakiem. Tak sobie wymyśliłem, że w ten sposób pobudzę może okonie do żerowania i walki o pokarm (przecież często zdarza się, że holowanego pasiaka odprowadza czasami nawet kilka sztuk próbując odebrać mu "łup"). Muszę powiedzieć, że efekty przerosły moje oczekiwania. Tam mogłem sobie pozwolić na takie łowienie, ponieważ gospodarz mi na to pozwolił. I rodzi się teraz w mojej głowie pytanie do znawców i "interpretatorów" RAPR:

Czy na wodach PZW mógłbym zastosować taki zestaw, pozbawiając jedną z przynęt haka(gumka na główce z uciętym hakiem)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Holandii gdzieś.

Tam można łowić na 9 uzbrojonych przynęt.

Nawet na Alabama/umbrella rig.

https://www.google.pl/search?q=umbrella+rig&espv=2&biw=1920&bih=1099&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=EsHGVNfYKMrW7Aa0rYHYBA&ved=0CCIQsAQ

Ostatnio nawet można dropszotować z żywą dżdżownicą.

Edytowane przez makamba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też uważam, że ta umbrella to przegięcie:D Dzięki za odpowiedzi, może kiedyś spróbuję spinerbaitów, ale bardziej z ciekawości, bo w tym przypadku chodzi mi o osiągnięcie trochę innego efektu (pobudzenie do żerowania i współzawodnictwa), tam się udało to może i na pobliskim jeziorze da radę. Ważne, że już wiem, iż w świetle przepisów po usunięciu jednego z haków będzie to dozwolone, a jakie przyniesie efekty na innej wodzie to się okaże:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałem kilkukrotnie u nas na pomorskich miejskich kanałach jak "cwaniacy" łowili na paprocha na boczny trok ale zamiast ciężarka/pałeczki mieli właśnie główkę jigową z małym 4-5cm kopytkiem. Nie ukrywam, że gul mi chodził jak co rusz wyjmowali z wody piękne okonie. Co którąś rybę dało się usłyszeć, że uderzyła nie w paprocha, a na "pilota", jak nazywali kopytko w zestawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...