W ostatnich WW jest wzmianka o zwycięzcy konkursu Storma ,gościu zainkasował 15 tysiaków ,nawet nieżle jak za złowienie szczupaka.
Jakie sa wasze doświadczenia ze stormem ?
Ja kupiłem kilka tych gumek bo bardzo mi się spodobał okonek i płotka ,prawdziwy real.Pierwsze przeciągnięcie pod powierzchnią pokazało piękno wykonania tych gumek .W wodzie wyglądaja jak żywe.
Niestety łowienie nimi w tradycyjny sposób czyli lekki opad i podszarpywanie okazało sie całkowicie nieskuteczne .
Kiedyś przeczytałem arytykuł Marka Szymańskiego o jerkowaniu dużymi gumami,więc pomyślałem dlaczego by nie spróbować tej techniki.
Moje jerkowanie wyglądało mniej więcej tak,rzut wędka w lini prostej z plecionką i podszarpnięcie prawo ,lewo, góra i dół.Gumka pływała lekkimi łukami z małym opadem.Kompan na łódce patrzył jak na wariata bo wyglądało to dosyć chaotycznie ale było zabójczo skuteczne bo udało mi się złowić 8 szczupaków .Tylko tyle wytrzymała moja płotka bo szczupaki wypruły z niej obciążenie i odgryzły ogonek.Szczupaki brały bardzo agresywnie na tak prowadzoną przynęte.
Mimo dużego obciążenia wewnętrznego około 18 gr stosuję storma tylko na płyciznach .
Dużym minusem tej przynęty jest kopytko które jest bardzo szybko odgryzane.Ja przyklejam kopytka z ripperów mansa które już sie nie nadają do łowienia.
Medalowego szczupca jeszcze na Storma nie złowiłem ale kto wie co przyniesie ten sezon.
Pytanie
tomi78
W ostatnich WW jest wzmianka o zwycięzcy konkursu Storma ,gościu zainkasował 15 tysiaków ,nawet nieżle jak za złowienie szczupaka.
Jakie sa wasze doświadczenia ze stormem ?
Ja kupiłem kilka tych gumek bo bardzo mi się spodobał okonek i płotka ,prawdziwy real.Pierwsze przeciągnięcie pod powierzchnią pokazało piękno wykonania tych gumek .W wodzie wyglądaja jak żywe.
Niestety łowienie nimi w tradycyjny sposób czyli lekki opad i podszarpywanie okazało sie całkowicie nieskuteczne .
Kiedyś przeczytałem arytykuł Marka Szymańskiego o jerkowaniu dużymi gumami,więc pomyślałem dlaczego by nie spróbować tej techniki.
Moje jerkowanie wyglądało mniej więcej tak,rzut wędka w lini prostej z plecionką i podszarpnięcie prawo ,lewo, góra i dół.Gumka pływała lekkimi łukami z małym opadem.Kompan na łódce patrzył jak na wariata bo wyglądało to dosyć chaotycznie ale było zabójczo skuteczne bo udało mi się złowić 8 szczupaków .Tylko tyle wytrzymała moja płotka bo szczupaki wypruły z niej obciążenie i odgryzły ogonek.Szczupaki brały bardzo agresywnie na tak prowadzoną przynęte.
Mimo dużego obciążenia wewnętrznego około 18 gr stosuję storma tylko na płyciznach .
Dużym minusem tej przynęty jest kopytko które jest bardzo szybko odgryzane.Ja przyklejam kopytka z ripperów mansa które już sie nie nadają do łowienia.
Medalowego szczupca jeszcze na Storma nie złowiłem ale kto wie co przyniesie ten sezon.
Napiszcie jakie są wasze doświadczenia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.