Wody w okolicy Olsztyna

[zamki]

No proszę Radzio ma tajną przynętę

[Mari]

Ciekawy temat, przy okazji można tu zrobić małe wyliczenia <_<

 

Przyznacie, że to całkiem niezły wynik?, całkowita wydajność rybacka tego typu wód wynosi 40kg/ha/12miesięcy/wszystkich łowionych gatunków ryb. Gdyby odnieść się do samych szczupaków łowionych tu legalnie przez wędkarzy to w skali roku mogli by zabrać 8,4kg/3m x 4 = 33,6kg/ha/12 miesięcy/ tylko szczupaka.

 

Reasumując z moich prostych wyliczeń wynika, że rybacy nie są w stanie uzyskać takich wyników, mało tego, gdyby nie limit to wędkarze spokojnie mogli by ten wynik wielokrotnie zwiększyć i gdyby była taka możliwość to robili by to bez mrugnięcia okiem, jak wszyscy wiemy.

Znając więc skuteczność wędkarzy warto się czasem zastanowić kto tak naprawdę ma większy wpływ na stan pogłowia ryb w naszych wodach i kto jest za to odpowiedzialny?

Mała korekta

Drużna nie można traktować jako jeziora, przy zakładaniu jego wydajności. Jest to ogromy niespuszczalny staw, gdzie całe dno jest w zasięgu litoralu. Zatem całkowita produkcja będzie odpowiednio wyższa.

Mało tego, ponieważ okresowo włazi tu masa ryby wyprodukowanej w Zalewie Wiślanym, faktyczny potencjał połowowy jest jeszcze wyższy.

[szydlos]

zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz, przed przejęciem Drużna przez PZW okręg elblag był(Nadal jest przez resztę sezonu)to zbiornik ścisłej ochrony,rezerwat.Postanowiono udostępnić wodę dla nas wędkarzy na specjalnych zasadach.Dlaczego więc wraz z wędkarzami przybyli na Drużno również rybacy,którzy wcześniej nie mogli ingerować w ta wodę.Czy opłaty pozostawiane przez wędkarzy nie są wystarczające na pokrycie kosztów utrzymania wody przez PZW elbląg,i konieczne jest dorabianie na odłowach sieciowych?Może ktoś potrafi odpowiedzieć na to pytanie.

 

Czy nikt nie potrafi odpowiedziec na moje pytanie

[guciolucky]

Mari, korekta nie jest potrzebna gdyż wydajność jaką podałem dotyczy zbiorników linowo-szczupakowych, czyli takich gdzie głębokość może maksymalnie wynosić 6m a co za tym idzie całe dno należy uznać za karmodajne, aktywne, produktywne i tak właśnie wygląda jezioro Drużno. Jednocześnie wydajność 40kg/ha jest najwyższą jaką zanotowano dla jezior, włączając tzw. karasiowe, notabene te typowo stawowe mają wydajność o 2kg/ha mniejszą. Cała kalkulacja dotyczyła tylko legalnego i dozwolonego limitu dla wędkarzy jeśli chcielibyśmy policzyć rzeczywisty odłów trzeba by uwzględnić wyniki innych użytkowników łącznie z naturalnymi szkodnikami i ofiarami no kill, rybacy łowiący nad tym jeziorze, poza sezonem, podnoszą wiele uzbrojonych w wędkarskie wabiki ryb. Stąd też apel, jedziesz na Drużno przygotuj mocny zestaw.

[Zanderix]

zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz, przed przejęciem Drużna przez PZW okręg elblag był(Nadal jest przez resztę sezonu)to zbiornik ścisłej ochrony,rezerwat.Postanowiono udostępnić wodę dla nas wędkarzy na specjalnych zasadach.Dlaczego więc wraz z wędkarzami przybyli na Drużno również rybacy,którzy wcześniej nie mogli ingerować w ta wodę.Czy opłaty pozostawiane przez wędkarzy nie są wystarczające na pokrycie kosztów utrzymania wody przez PZW elbląg,i konieczne jest dorabianie na odłowach sieciowych?Może ktoś potrafi odpowiedzieć na to pytanie.

 

Działalność rybacka była jednym z warunków otrzymania wody przez PZW - profesor z Olsztyna stwierdził zaleszczenie akwenu - OT CO - tak w skrócie

 

PZDR

Zanderix

[Baloo]

Jest to wymarzone łowisko do jerkowania, choć nie jest też łatwe ze względu na zielsko przez 90% czasu.

 

Pajki były kilowane przed widełkami i niestety są kilowane teraz, choć pewnie znacznie rzadziej. Nam po spłynięciu nikt w łódkę i plecaki nie zaglądał. Obcym, przyjezdnym... Swoim tym bardziej się nie zagląda. Oczywiście nikogo nie wytykam, ale znajdą się tacy, którzy z tego skorzystają. dla chcącego nie będzie problemem odebrać worek rybek na brzegu...

 

Arek wie sam najlepiej, że co roku wyniki nieco słabsze. Złapanie kilkunastu - kilkudziesięciu ryb dziennie, nie jest już takie proste...

[szydlos]

Dzięki za odpowiedz Zanderix , leszcza tam nie brakuje to pewne ale nie tylko on wpada w sieci,a szczupaki nie są wypuszczane spowrotem.Drużno jest w rękach elbląskiego PZW i to jego włodarze powinni pomyśleć jak zapobiec szybkiemu spadkowi populacji szczupaka, bo jak taka ekspansja potrwa dłużej mało kto będzie zdecydowany ponosić prawdę mówiąc dość duże koszta wynajmu łodzi,kosztu przyjazdu.Szkoda zmarnować tą wspaniałą wodę.

[zamki]

Dzięki za odpowiedz Zanderix , leszcza tam nie brakuje to pewne ale nie tylko on wpada w sieci,a szczupaki nie są wypuszczane spowrotem.Drużno jest w rękach elbląskiego PZW i to jego włodarze powinni pomyśleć jak zapobiec szybkiemu spadkowi populacji szczupaka, bo jak taka ekspansja potrwa dłużej mało kto będzie zdecydowany ponosić prawdę mówiąc dość duże koszta wynajmu łodzi,kosztu przyjazdu.Szkoda zmarnować tą wspaniałą wodę.

 

Tradycyjnie po polsku obudzą sie jak już ręka wyląduje w nocniku ...

[wojciiech]

A tak przy tym wszystkim o czym piszecie, to chyba dalej można, przy dobrych wiatrach, złowić kilkanaście szczubli dziennie?

 

Na 99% łowisk w tym kraju to jest mission impossible - także boję się co by na Drużnie było, gdyby wywalić rybaków i wprowadzić całkowite no kill

 

 

[szydlos]

A tak przy tym wszystkim o czym piszecie, to chyba dalej można, przy dobrych wiatrach, złowić kilkanaście szczubli dziennie?

 

Na 99% łowisk w tym kraju to jest mission impossible - także boję się co by na Drużnie było, gdyby wywalić rybaków i wprowadzić całkowite no kill

 

 

Na żadnej wodzie ryby nie wskakują same do łodzi,na druznie też nie.Jest to napewno zasobne łowisko ,ale trudne technicznie i tylko doswiadczenie i trochę wiedzy o wodzie pomagaja w osiągnięciu sukcesu na tej wodzie.Żyją tam normalne ryby i tak jak wszędzie raz biora lepiej raz gorzej,tylko szansa na grubsze sztuki nieco większa niż na innych łowiskach.

[P487]

Panowie ile kosztuje taka tygodniowa impreza na Drużnie?

pozdrawiam

[guciolucky]

Najpierw musisz zapytać o zgodę kogoś z Elbląga a poważnie to trzeba najpierw zamówić sobie łódkę i ustawić się w kolejkę, tygodniówka to opłacenie łódki na 7 dni, warto wcześniej zarezerwować temat bo w sezonie połowowym wszystko będzie zajęte.

[kielbasa99]

aaaaa to już wiem czemu tu ciągle z siatami latają , zasandaczowienie i zaszczupaczenie jezior...aaaaa ,kurde,ze się nie domyśliłem

[tomisladze]

Na Drużnie już jest bardzo zauważalny spadek populacji szczupaka.

Z dwóch przyczyn:

- masowa przyducha w ostatnich dwóch latach - zginęło bardzo dużo pieknej ryby

- wywózka ryb w celu spożycia

 

Wyniki z 2011 w porównaniu do lat ubiegłym niestety były fatalne.

 

[guciolucky]

Folk

 

[hasior]

mam nadzieję że w tym wiaderku to rumianku sobie naparzyłeś no bo chyba nie na tego łokónia? <_<

[fufi_olsztyn]

Hahah!

We wiaderku był chrust dla kotów Poważnie pisząc-Kubuś został pokonany swoją bronią

[guciolucky]

Tylko w pewnym sensie bo chociaż faktycznie złowiłeś kilka rybek więcej i łowiliśmy moimi błystkami to Ty potajemnie donęcałeś ochotką a ja jej nie miałem wrrrrrrr ale broń nie została złożona...

 

 

[fufi_olsztyn]

Haha!

Nęcenie nie było zabronione Cuda czynił mój tunning Twoich blaszek,oraz tajemne podszarpywanie

 

Ps. Jak tak będzie szczało z nieba,to chyba będziesz zmuszony złożyć broń na ten sezon...

[guciolucky]

Spokojnie niech sobie sika, kluczem było siedzenie długo w jednej dziurze czego ja nie zrobiłem bo nie miałem treningu dzień wcześniej, Ty miałeś i dlatego wygrałeś. Cały tydzień będziemy łowić i zobaczymy, mam w zanadrzu kilka niespodzianek więc szykuj się i tuninguj te łańcuszki co g... dają

[fufi_olsztyn]

Jakubie mój drogi,niedowiarku!

Porażkę swą tłumacz złą taktyką, wiatrami, prądami i skokami ciśnienia Jak będzie trzeba-znów złoję Ci dupinkę. Na te swoje wsiowo-tunningowane blaszki,co g..o daja

Haha!

[guciolucky]

A co Ty się taki zaczepny zrobiłeś? Już nie pamiętasz jak Cię ostatnio wyłomotałem na Wymoju <_<

[fufi_olsztyn]

Wymój!

Nie czuję się przegrany,zgodzić się mogę na remis ze wskazaniem <_<

Nie jestem zaczepny,bo gdybym był,to nauczyłbym się łowić bolesławy i próbował wprawić Cię w zakłopotanie

[guciolucky]

[guciolucky]

Nie są to wody Olsztyna ale moje rodzinne strony. Jedna w wielu małych rzeczek, jeszcze nie skażona filcakami, odcinki: leśne, łąkowe i pastwiska. Dziś byłem ją odwiedzić, zrobić kilkanaście kilometrów po urwiskach, pooglądać szalejące już żaby i ropuchy.