Skocz do zawartości

Wody w okolicy Olsztyna


hasior

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 miesiąc temu...

Właśnie dostałem telefon od kolegi, który robił sobie rowerowa przejażdżkę wokół jeziora Długiego. Przy nim gość wytarmosil szczupaka 95cm!

 

I co? I qrwa w łeb i dzida do domu. " jedna ryba wystarczy, hehe".

 

Wszystkie ryby wypuszczam i wymiarów nie znam dlatego zapytam czy jest górny wymiar?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Właśnie dostałem telefon od kolegi, który robił sobie rowerowa przejażdżkę wokół jeziora Długiego. Przy nim gość wytarmosil szczupaka 95cm!

 

I co? I qrwa w łeb i dzida do domu. " jedna ryba wystarczy, hehe".

 

Wszystkie ryby wypuszczam i wymiarów nie znam dlatego zapytam czy jest górny wymiar?

Na Dlugim chyba obwod ryja ryby musi byc wiekszy od obwodu bicepsa lowiacego,czy jakos tak 

:)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Dziś postanowiłem poeksplorować rzekę Wadąg w poszukiwaniu kleni. Przeszedłem odcinek od mostu na Dywity do ujścia rzeki do Łyny czyli do okolic elektrowni na Łynie. Niestety super efektów nie było, złowiłem jednego niedużego klenika oraz kilka okoni, było też kilka wyjść i uderzeń kleniowego drobiazgu. Z obserwacji widziałem więcej kleni w okolicach mostu na Dywity, niestety rzeka im bliżej ujścia do Łyny tym staje się wolniejsza, bardziej zarośnięta i zamulona. Następnym razem chcę przejś odcinek rzeki Wadąg między wsią Wadąg a wspomnianym wyżej mostem na Dywity, być może tam będzie lepiej.

Mam pytanie do Was koledzy, czy ktoś z Was łowił z sukcesami klenie na Wadągu?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całą masę, po kilkanaście, kilkadziesiąt szt dziennie.

Wszystko na odcinku od mostu przy skrzyżowaniu do skrzyżowania, czyli na 200 metrach brzegu.

Niestety brały wszystkim, a już najlepiej grunciarzom na mielonkę.

Ich los potem był pewnie podobny...

Dziś na tym odcinku nie bardzo widać grunciarzy, kleni też jakby nie ma za bardzo...

 

 

Tapatalknięte z komórki

Edytowane przez Dano^
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Spróbuj od mostu na Dywity w góré na szybkiej wodzie. Okolice glazu Diernowa tez byly dobre Zawsze tam lowilem ladne klenie latem, glównie na spinning i muché. Warto spróbowac po deszczu na malutka silikonowa zabke.Na Wadagu i Lynie  klenie braly na to jak opetane, trafialy sié misie powyzej 50 cm.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 4 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...
  • 4 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Panowie a gdzie pojechać, żeby można było połowić z pontonu w grudniu i mieć szansę na spotkanie z rybą.Chodzi mi o wody w okolicach Olsztyna +50km będę jeden dzień służbowo i 7-15 będę miał czas aby zwodować ponton. Gospodarstwo bartoły odpada bo ze środka pływającego można tylko do końca listopada. Dobrze by było gdyby można było wykupić pozwolenie przez neta, przelewem, albo w miejscowym sklepie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...